Avi & Louis Villain - Akademia Sztuk Pięknych (2021)

[edenmar]

Ta, plus kontekst jeszcze jest taki, że "Cesarz" to jakiś kawałek Aviego, więc on tę zaczepkę odebrał niby osobiście, natomiast kilka dni wcześniej swojego "Cesarza" wypuścił Kękę i biorąc pod uwagę radomskie zaszłości to była raczej aluzja w jego kierunku (TPS nawijał później w swoim dissie o Avim "nawet nie wiem kto to jest"). Więc summa summarum, Avi przed swoim debiutem w SB wdał się w ten beef zupełnie z dupy i zaliczył najbardziej spektakularnego samobója w historii polskich beefów.

[mlody jelcz]

[barbadoses]

Kurwa Mac, macie tez takie wrażenie ze ero to chyba gościnnie jest na co drugiej płycie co wychodzi, ile mozna... co on goscinki sprzedaje za stówkę ze go każdy bierze czy o ci chodzi

[Yayo]

Akurat Avi mówił jakiś czas temu w wywiadzie dla bodajże popkillera, że jara się nowym albumem Ero (było to po "Elwis Picasso") więc raczej naturalna kolej rzeczy. Ja tam zawsze go chętnie usłyszę. Co do gościnek to lubię Aviego na featach, ale sam ma zbyt monotonne flow żebym go katował jego własne płyty. Szybko mnie nudzi.

[SupBear]

[shinner]

najlepszy numer od nich od remixu powiedz na osiedlu

[Artazz]

Bit dopierdolony, propsy

[Negatyv]

[moxxi]

Fajne, szkoda że " refren " zjebał cały kawałek

[dolny]

to samo po 2 przesluchaniach. dobre, a le ten refren

[TRAPSTAR]

Louis Villain

[mancipium]

no i wreszcie cos dobrego od nich. mało kto sprzedaje mi tyle charyzmy co oni, chociaz ten avi smieszny na instagramku wyglada jak tatus, banan na mordzie i troche taki korpo nic, a w teledysku buja sie jak czarnuch

[dolny]

swoją drogą zauważyłem, że teraz w polskim rapie chyba każdy jest gangsterem, mafiozem itd. itp.

[Damian]

Ja pierdole, ale to siedzi, bit kosa

[afterlight]

ale louis rozkurwil co jest
jego zwroty mi zwykle slabo siedzialy i przeszkadzal, prawie zawsze wybralbym aviego solo w kawalkach ale tutaj przypierdolil grubo

[clockers]

no bit jest potężny, fakt, ale czy wykorzystany jak należy? no tak średnio bym powiedział. Louis jest niestety słabym raperem, męczy się na bicie, brak flow w zasadzie. no i ten refren

[Ema]

swoją drogą zauważyłem, że teraz w polskim rapie chyba każdy jest gangsterem, mafiozem itd. itp.

no nasłuchali sie boskiego alvareza, naoglądali narcos, gomorry i im sie jebie w baniach, a to zwykłe pety na strzała. ich gangsterka sie zaczyna i konczy na dilowaniu smiesznymi ilosciami prochów i drobnej lichwie co najwyżej, chociaz pewnie nawet tego nie ma, sa tylko tanie kurwy, wóda, koks i ich wybujała wyobraźnia
avi to komediant najwyższego szczebla,kreacja na dona corleone a obsrana zbroja przy takim szczurze jak zakolak na samym starcie

[loco]

bit forteca, a na drugim biegunie refren

jak można było to tak zjebać?

[jajca]

tylko tanie kurwy, wóda, koks i ich wybujała wyobraźnia

Jaki koks i kurwy, nawet tego nie ma, jest tania wóda, koniówa, ewentualnie krajowa po wypłacie i plecy u właściciela lombardu

[Moltisanti]

Wam serio nie przeszkadza to jak oni się męczą na bicie? Przecież Avi co chwile robi jakieś przerwy w wersach, albo przeciąga słowo bo mu sylab brakuje żeby zmieścić się w bicie, albo odwrotnie Ich fenomen to dla mnie fenomen