VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

bsergio
Posty: 413
Rejestracja: 10 maja 2019, 0:54

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: bsergio »

mowicie coś na niego że
on nie jedzie tu fajnie nie
on was sam nie poprawi ej
oni zrobią to za niego

chuj wyjebałem się na ostatnim
Awatar użytkownika
#23
Posty: 1590
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:25
Lokalizacja: tinychat

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: #23 »

Pamiętam jak wyszła ta płyta, jarałem się i całkiem dużo słuchałem, jak na ówczesne standardy polskiego rapu było całkiem świeżo, a sam VNM wtedy uchodził za topowego rapera. Bity wyprodukowane przez SoDrumatica czy Drumkidza, zestarzały się całkiem dobrze, teksty i patenty na numery już niestety nie. Większość numerów nie przetrwała próby czasu i na standardy 2021. roku są asłuchalne. Numery takie jak Potrzebuję, Dym, Supernova czy Choć miałbym zostać sam to VNM jakiego pamiętam z NSPC, DNB czy Niuskul i taki V jest najlepszy.
It's got a hold on me the streets won't let me go I'm in love
Ezio_Wroclaw pisze: 05 wrz 2019, 10:10 Jeszcze mi kot o 4.40 wskoczył na mordę, jedyne pussy co tam ostatnio siada.
Awatar użytkownika
jkravo
Posty: 993
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:42
Lokalizacja: Breslau

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: jkravo »

joey pisze: 08 lut 2021, 21:43 ogólnie sporo fajnych rzeczy tu SoDrumatic położył, a wydaje mi się, że potem jakoś tak zginął i nie wykorzystał tych pięciu minut po EDKT.
no a to nie jest tak, że po prostu chłop się przebranżowił potem? Przynajmniej we Wrocławiu w okolicach 2015-2016 grał co chwila trapy w jakichś instagramerskich miejscówkach, więc myślę, że finansowo wykorzystał bardzo dobrze - a to, że teraz przepadł to już inna sprawa
vel Krzykacz
Dołączył(a): 05 Lutego 2010
MalinowyJogurt

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: MalinowyJogurt »

Jak to jest, że nagle nikt tego nie słuchał i w ogóle dla każdego gówno, a jak to wychodziło to latało to na każdej tablicy na fejsbuczku i jak na tamte czasy robiło naprawdę porządne wyświetlenia? Ja rozumiem, że teraz się tego słuchać nie da, ale w 2012 nie było aż takiej tragedii gdy dalej większość znajomych słuchała Tomasz Chada, Hi-Fi Banda i Donguralesko
Awatar użytkownika
jkravo
Posty: 993
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:42
Lokalizacja: Breslau

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: jkravo »

Myślę, że akurat przeciętny użytkownik tego forum nigdy nie był w targecie VNMa i w 2012 to słuchał raczej jakiegoś hotelu trzygwiazdkowego albo innej Lavoramy
vel Krzykacz
Dołączył(a): 05 Lutego 2010
Awatar użytkownika
#23
Posty: 1590
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:25
Lokalizacja: tinychat

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: #23 »

Z tego co pamiętam to na SLG była rzesza słuchaczy VNMa, chociaż w 2012 ogólnie dużo działo się w podziemiu i większość skupiała się właśnie na undergroundowych ksywkach, niż na miernym wtedy mainstreamie. Wydaje mi się, że dużo bardziej mimo wszystko został doceniony debiut Venoma zarówno pośród przeciętnych słuchaczy jak i wśród użytkowników forumka.
It's got a hold on me the streets won't let me go I'm in love
Ezio_Wroclaw pisze: 05 wrz 2019, 10:10 Jeszcze mi kot o 4.40 wskoczył na mordę, jedyne pussy co tam ostatnio siada.
Awatar użytkownika
joey
Posty: 5684
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: joey »

jkravo pisze: 09 lut 2021, 13:38
joey pisze: 08 lut 2021, 21:43 ogólnie sporo fajnych rzeczy tu SoDrumatic położył, a wydaje mi się, że potem jakoś tak zginął i nie wykorzystał tych pięciu minut po EDKT.
no a to nie jest tak, że po prostu chłop się przebranżowił potem? Przynajmniej we Wrocławiu w okolicach 2015-2016 grał co chwila trapy w jakichś instagramerskich miejscówkach, więc myślę, że finansowo wykorzystał bardzo dobrze - a to, że teraz przepadł to już inna sprawa

czyli jednak props, bo po wpisaniu sodrumatic na yt bieda
trójkąt bermudzki wola mokotów
Awatar użytkownika
PSZ
Posty: 1520
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:21

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: PSZ »

jkravo pisze: 09 lut 2021, 14:13 Myślę, że akurat przeciętny użytkownik tego forum nigdy nie był w targecie VNMa i w 2012 to słuchał raczej jakiegoś hotelu trzygwiazdkowego albo innej Lavoramy
Oczywiście że tak nie było XD Ludzie na ślizgu propsowali płytę, zresztą była top4 w ślizgerach + w tym samym roku wyszło nowe 834, które też było dobrze przyjęte na ślizgu.


SoDrumatic puścił płytkę w 2017 i chyba po tamtym czasie nie był jakoś mocno aktywny.
Awatar użytkownika
aleksy
Posty: 4451
Rejestracja: 17 kwie 2019, 7:45

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: aleksy »

był mocno napompowany balonik, wszyscy czekaliśmy, nie ma co pierdolić
Raptowny pisze: Duchowo? 10lat ćpania może człowieka oświecić, ale nie gadajmy o duchach
Awatar użytkownika
Piters
Posty: 4372
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:28

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: Piters »

No ja czekałem w chuj i bardzo mi się podobała, ale teraz strasznie mnie wkurwia jak Fał składa te wersy tam żeby wyćwiczyć jakiś z dupy potrójny z ostatnim rymem cash - wiesz

To plus silenie się na jakąś wyszukaną tematykę to chyba największe bolączki tego albumu dla mnie, bo śpiewanie tak jak wspomniałem zawsze był przypałowe więc tu nie miało się mi co zestarzeć
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Awatar użytkownika
oldschool
Moderator
Posty: 13192
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:50

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: oldschool »

Wypowiedź VNMa na temat tej płyty z okazji 10 lecia:
Wydając upragniony, legalny debiut na początku 2011 („legalny”, jak to dziś zabawnie brzmi) nie mogłem sobie jeszcze pozwolić na rezygnację z pracy w banku na etat i oprócz sprzedania 7-8 tysięcy kopii owego debiutu i zagrania około 20 koncertów w ciągu roku nie czułem jakiejś większej zmiany w moim życiu więc kolejną płytę (właśnie E:DKT) poświęciłem głównie na dywagacje czy legalny debiut był faktycznie tym na co tak strasznie czekałem, o co walczyłem nagrywając dekadę w podziemiu, stąd też jego tytuł będący grą słowną nawiązującą do spełniających się marzeń, tudzież przemijających (Tru=True/Through).

Napisałem i nagrałem ten album (notabene moją pierwszą złotą, solową płytę) mając jednocześnie wspomnianą wcześniej pracę na pełny etat, magisterskie studia zaoczne na warszawskim uniwerku i dając korepetycje z angola 3-4 razy w tygodniu więc byłem nazwijmy to, kurwa, zajętym gościem. Mimo upływu lat wciąż uważam, że każdy artysta potrzebuje dużego hitu na swoim koncie, żeby jego życie faktycznie się zmieniło i mimo, że jeden z moich traków nagranych w podziemiu w 2010 latał z klipem w tv na Vivie na 3 czy 4 miejscu top 10 listy przebojów to moim pierwszym prawdziwym hitem, który zmienił wszystko było Na weekend z E:DKT.

YouTube wtedy wyglądał inaczej – jeśli wchodziłeś wtedy na niego z Polski ten klip jebał Cię po oczach niecały tydzień i 80k wyświetleń w dobę to było naprawdę coś. Do tego klipy do Dym, Choćbym miał zostać sam czy empetrójki do Fan, Potrzebuję, Nigdy więcej, Jesteś – w końcu poczułem, że moje życie się zmienia. Zmieniło się na tyle, że półtora miesiąca po premierze E:DKT mogłem sobie w końcu pozwolić na bycie full time raperem, którym jestem do dziś, a ta płyta to na pewno top 3 moich wszystkich albumów, dla wielu z Was zajmująca pewnie pierwsze miejsce w mojej niemałej dyskografii. Dziękuję Wam, że zmieniliście moje życie

– pisze raper (pisownia oryginalna).
Aż może sobie odpalę dzisiaj.
Awatar użytkownika
kapec
Posty: 5205
Rejestracja: 17 kwie 2019, 21:01

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: kapec »

Full time raper aż do dziś.

Tak tylko mi się przypomniało
Awatar użytkownika
mateko
Waste Management
Posty: 6833
Rejestracja: 18 kwie 2019, 18:47
Lokalizacja: Łódź

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: mateko »

Katowany materiał strasznie
Stoner Simpson

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: Stoner Simpson »

:bag:
Ostatnio zmieniony 16 mar 2022, 11:52 przez Stoner Simpson, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kurator
Posty: 60
Rejestracja: 10 maja 2019, 9:10

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: kurator »

Moja jedyna płyta V, którą mam na półce. Pamiętam jak wróciłem z techbazy i wyszło "Na weekend" i moje zmieszanie, bo po tytule oczekiwałem konkretnego bangera. W domu na obiad miałem pyzy z mięsem (jakaś mrożonka z Netto czy innej Biedry, ale okrasa w postaci cebulki była iście swojska).

Pamiętam dzień premiery i pierwszy odsłuch z pebshopu, który migiem pogonił mnie do empiku. Dziś zostały tylko miłe wspomnienia. Regularnie wracam do "Jesteś" i tego wspaniałego bitu SoDrumatica, który nigdy mi się nie znudzi, a czasem do "Choćbym miał zostać sam".

Co do wątku targetu VNMa, a SLG. Na starym forum tematy o jego albumach dosłownie płonęły i tak do Propejnu miały one grubo ponad 100 stron, w ówczesnej chwili tylko płyty Mesa miały podobne zainteresowanie i może Rasmentalism.
Awatar użytkownika
Woozard
Posty: 219
Rejestracja: 22 mar 2020, 13:00

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: Woozard »

wtedy się nie zajarałem, więc dzisiaj tym bardziej :dunno: strasznie się ten sposób składania zestarzał
Polski sen, technika? Robię koncert jej
Muzyka? Robię forsę z niej
Byłbym niemy? Nawijałbym morsem, ej
i to akcentowanie, żeby nikt nie miał wątpliwości że "ej" rymuje się z "jej" i "niej"
CobraBOY
Posty: 228
Rejestracja: 18 maja 2022, 2:11

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: CobraBOY »

Wiem, że dziś forumowicze wiwatują widząc Tomka z 10k wyświetleń, ale był taki czas kiedy VeNoM był tier 1, wymieniany wśród najlepszych obok Pezeta, Bisza czy Zeusa(przypominam, cofamy się do 2k12). Ja mimo wszystko lubię ten album, mimo, żeby nie urazić powiem słabego podśpiewywania, śpiewania, Tomek przelał na tę płytę dużo emocji. Gdy pękła bańka pod "Na weekend" wrzało, to były czasy kiedy milion wyświetleń to było coś. Mamy tu VNMowe braggadacio w "Supernova", mamy tu HuczuHuczowe żale w "Nigdy więcej", wiemy też, że pędem nie śmiał będzie się
choćby miał zostać sam. W ogólnej skali dałbym tej płycie 6/10, lecz znając możliwości Tomka w skali VNMowej daje jej 3/10, płyta jednak odstaje od reszty jego dyskografii, choć musiałbym odświeżyć Propejn by stwierdzić czy to jego najgorsza czy prawie najgorsza płyta.
Awatar użytkownika
d3nt
Posty: 2095
Rejestracja: 08 gru 2021, 22:09

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: d3nt »

Znając możliwości Tomka dajesz jej 6/10, a przecież ta płyta to szczyt możliwości Tomka i od tej płyty tylko było coraz gorzej
Lepiej za miedzą niż pleksą ~Olgierdos
CobraBOY
Posty: 228
Rejestracja: 18 maja 2022, 2:11

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: CobraBOY »

Uważam, że DNB czy KlaudN9ne stoją 2 półki wyżej od EDKT( I Propejna).
Pod względem gier, zabaw słownych nie ma podejścia do NSPC. Niuskul Mixtape również bym postawił wyżej. Tomeczek pikuje od chujowego HalfLajf gdzie zgubił flow, a potem doszły linie w stylu "Pierdole ten rok betonowym chujem".
Vnma spotkało to co spotkało TomBa. Odszedł od Sokoła, bo chciał pójść na swoje i typ tego nie dźwignął. Nie dość, że wytwórnia nie hula, to jeszcze pogrzebał swoją karierę.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2022, 17:00 przez CobraBOY, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jiigsi
good kid
Posty: 6841
Rejestracja: 18 kwie 2019, 14:20
Lokalizacja: u jasnego w klubie

Re: VNM - Etenszyn Drimz Kamyn Tru (2012)

Post autor: Jiigsi »

d3nt pisze: 26 maja 2022, 16:50 przecież ta płyta to szczyt możliwości Tomka i od tej płyty tylko było coraz gorzej
To początek końca był oczywiście, już po peaku
last.fm

She gon' make me feel nice, jiggy jiggy on deck
I got bare gyal 'round, jiggy jiggy on deck
ODPOWIEDZ