PRO8L3M - Fight Club (2021)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

jankes
Posty: 162
Rejestracja: 19 kwie 2019, 16:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: jankes »

Pan Stefan dał fajnie, bardzo fajnie ale Szamza się nie da słuchać, wolałbym Fostera jednak tam :neutral:
Awatar użytkownika
samir
Posty: 905
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:26

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: samir »

szamz zajebiście mordo przecież, goście zrobili ten numer piękniejszym
sokół superancko wilku to samo haha stary lis jebany no i kukon dał zajebistą zwroteczkę, pasował jak ulał, udało im się z gośćmi bo bez nich to byłaby nudna kaszana
Awatar użytkownika
KapitanRozpierdol
Posty: 260
Rejestracja: 05 cze 2019, 11:02
Lokalizacja: 59-220

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: KapitanRozpierdol »

eddy_wata pisze: 30 mar 2021, 14:38 wilku wdz i bit w klimatach hemp gru to najmocniejsze momenty z płyty, do przesłuchania i zapomnienia ogólnie
↑ ↑ ↑
this

płyta przesłuchana, wracam na Mielone
Awatar użytkownika
Ezio_Wroclaw
Posty: 2139
Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:46
Lokalizacja: Wrocław

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: Ezio_Wroclaw »

O matko, to jak przebrnięcie przez rzekę gówna. Zero charyzmy, która dotychczas cechowała ten skład, najlepsze fity Podsiadło Brodka i PiH :lol: (Sokoła nie liczę, bo zwrotka otoczona gównem), nic się tu nie klei, brzmi to naprawdę jak przekrój przez odrzuty od czasów GZM.

2/5 elo i do zapomnienia, to nawet AB2 miało lepszy repeat value.
Obrazek

Nulla è reale, tutto è lecito.
https://musicxperienceblog.blogspot.com/ - maja pisaninka.
RateYourMusic
Pingwinho

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: Pingwinho »

clockers pisze: 30 mar 2021, 9:08 jakby mi ktoś kiedyś powiedział, że napiszę - płyta Mielzkyego > płyta PRO8L3Mu, to bym siarczyście pa
Lubię Mielona, ale to chyba najlepsze podsumowanie tego co pro8l3m odjebali w tym roku.
drzeworyt
Posty: 311
Rejestracja: 09 sie 2019, 23:41

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: drzeworyt »

eddy_wata pisze: 30 mar 2021, 14:38 wilku wdz i bit w klimatach hemp gru to najmocniejsze momenty z płyty, do przesłuchania i zapomnienia ogólnie
Strasznie mi się ten bit kojarzy z tym:
https://youtu.be/5q5qLlGvQcc
🇸🇩🇸🇩🇸🇩🇸🇩🇸🇩🇸🇩🇸🇩🇸🇩🇸🇩🇸🇩
HWDP kurwo - nique la police
Jebać ich przekaz, FREE PALESTINE
Ja nie będę już pierdolił o pożyczkach
Koniec z tym gównem, i just wanna get ma dick sucked
Awatar użytkownika
oKulTywowany
Posty: 2165
Rejestracja: 01 sie 2019, 0:33

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: oKulTywowany »

Numer z wilkiem uświadomił mnie czemu nie nagrywa solo
This page is no longer available.
Awatar użytkownika
Travson
Posty: 893
Rejestracja: 17 kwie 2019, 21:23
Lokalizacja: Łódź/Gdynia

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: Travson »

Bo wilk to zwierzę stadne
drzeworyt pisze: 31 mar 2021, 2:28
eddy_wata pisze: 30 mar 2021, 14:38 wilku wdz i bit w klimatach hemp gru to najmocniejsze momenty z płyty, do przesłuchania i zapomnienia ogólnie
Strasznie mi się ten bit kojarzy z tym:
https://youtu.be/5q5qLlGvQcc
Mi raczej z
Spoiler
phobos pisze: ten świat to symulacja na zaliczenie jakiegoś kosmicznego studenciakaxd który co roku oddaje ten sam projekt ze zmianami
Awatar użytkownika
Addicted
Posty: 1789
Rejestracja: 11 maja 2019, 10:44

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: Addicted »

edenmar pisze: 30 mar 2021, 16:46
Spoiler
Spoiler
Ten sam sampel?
Tak
Spoiler
nie wiem czy to było pytanie retoryczne, ale no
Awatar użytkownika
MalkoNTENT
Posty: 1666
Rejestracja: 18 kwie 2019, 13:53

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: MalkoNTENT »

MalkoNTENT pisze: 19 mar 2021, 12:33 O kuurwa co za gowno
Oni tego nie przesłuchali czy mieli chuje w uszach? Nie No ciężko opisać jak fatalnie to brzmi, bo o nudnej, wałkowanej do porzygu warstwie tekstowej nie ma co wspominać
Muszę co nieco odszczekać. Początek/refren w fight clubie wkręcił się niesamowicie. Jestem w szoku, jak w ciągu kilku dni zmienił mi się odbiór. Albo ktoś mi chyba wsadził i nie czułem.

Numer z dronem, pierwsza zwrotka w V, wspomniany fight club(bez momentu jak wjeżdża z powtarzaniem słów sam sam sam sam, stan stan stan stan. Strasznie nie lubię tego zabiegu), 1 połowa żaru i freon zapętlam bez przerwy. Super refren Dawida podsiadło, i jest to jego pierwszy feat u raperów który mi się podoba. Numer sztosik, chyba mój faworyt, zaraz przed the end Fin...

Strange days już się przejadło, i teraz skipuje. Jakoś nie pasuje. To za mało na dobrà płytę bo reszty nawet nie słucham.

A tak hejtowane witamy witamy nawet śmieszne i słucham.
Malkontent to moje drugie imię odkąd dorosłem

Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Awatar użytkownika
ELOYELO
Posty: 243
Rejestracja: 13 paź 2019, 19:03

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: ELOYELO »

Też u mnie zyskuje ta płyta z każdym odsłuchem. Za pierwszym razem strasznie słabo się przyjęła, tak naprawdę nie jest źle, ale to wciąż najgorsza rzecz w ich dyskografii.
Czy masz dwubiegunowość? Nie, mi się wydaje, że nie mam dwubiegunościo... Dobra, ty też wypierdalasz.
Awatar użytkownika
mlody jelcz
zielony skurwiel
Posty: 638
Rejestracja: 05 paź 2019, 9:30
Lokalizacja: pochodzenie nieznane

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: mlody jelcz »

powiem tak, za pierwszym odsłuchem było cinko, ale uznałem że dam drugą szansę, po drugiej szansie leciała w tyrce cały dzień i wczoraj i dziś, więc chyba zażarło
na ciebie mówią samosieja a na mnie zielony skurwiel
moxxi
Posty: 4876
Rejestracja: 16 maja 2019, 15:26

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: moxxi »

Jak będziecie jeść ciągle gówno to w końcu wam zasmakuje
Biorę pałe i załatwiam nocą sprawe
kshaq pisze: 26 paź 2020, 19:53 Jeżeli te kilka straconych lat było potrzebne, żeby młodzi w tym kraju zaczęli walczyć o swoją wolność, to I ain't even mad.
frontkick

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: frontkick »

Szkoda ze Oskar dołączył do grona raperów którym nie wiadomo o chuj chodzi, no jakby Sarius byl ghostwriterem, niby cos jest mowione bez przerwy no ale zlewa mi sie w jedna bezbarwna calosc. nwm moze to moj autyzm a nie wina Oskara ale ech Art Brut LP i Ground Zero znam na pamiec a tu chuj no nie ma jednego wersu wartego uwagi

Goscinne wystepy zaskakujaco spoko, zwlaszcza Steezowi wyszlo na dobre bo najlepsze bity na plycie to te kolaboracje z Duitem i Szamzem. Szpaku tylko niepotrzebny i Mlody Dron tryharduje imo nie kupuje tej styluwy

Ogolnie pojebalo ich ciezko z doborem singli, wymyslaja sb album z goscmi i promuja go solowymi numerami ktore w dodatku w kontekscie calosci sprawiaja wrazenie zapychaczy, jakby zaczeli promowac album od singla z Sokolem albo Pezetem to moze podszedlbym do tej plyty z entuzjazmem a nie zeby sprawdzic czy zjebali mocno czy troche

No i "koncept" tej plyty to chyba wymyslii dzien przed oddaniem plyty do tloczni, mogli zostac przy tym Block Party i sie nie silić bo wyszedl taki zenujacy namedropping bezcelowy
Awatar użytkownika
WHITE
Posty: 2800
Rejestracja: 18 maja 2019, 13:48

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: WHITE »

Nie ma nudniejszego rapera od Oskara w tym momencie, a w kawalku z Dronem i Szamzem mialo miejsce najwieksze wpierdolenie gospodarza od Najshajs
nie każdy rok przestępny, ale każdy jest przestępczy
Awatar użytkownika
SiNi
Posty: 2218
Rejestracja: 06 cze 2020, 7:35

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: SiNi »

Ritz Carlton (Remix) [Bonus Track] (Ft. Vito Bambino) czy ten numer był na płycie? Posiadam preorder i mam tylko 3 bonus tracki, nie miało być 4?
Awatar użytkownika
mlody jelcz
zielony skurwiel
Posty: 638
Rejestracja: 05 paź 2019, 9:30
Lokalizacja: pochodzenie nieznane

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: mlody jelcz »

był, jak kupowałeś zieloną Block PArty Mixtape edycję, a nie preorder pomarańczowy
na ciebie mówią samosieja a na mnie zielony skurwiel
Johnny

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: Johnny »

I musisz mieć urodziny w trzeciej kwarcie księżyca
tybdo_yntogliw
Posty: 194
Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:08
Lokalizacja: TEDE - CHILLWAGON

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: tybdo_yntogliw »

"Witamy, witamy, witamy" - szokujące O===========> CHUJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ PAMIĘTACIE JAK KUBAN PUŚCIŁ TAK PADACKI NUMER, ŻE ZOSTAŁ USUNIĘTY Z JUTUBA? TYPY GO WRZUCILI JAKO OTWIERACZ PŁYTY

NIE MOGĘ JAKIE TO JEST BEKOWE :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60
moody
Posty: 1015
Rejestracja: 14 cze 2019, 22:34

Re: PRO8L3M - Fight Club (2021)

Post autor: moody »

pare momentow dobrych jest, ale i tak najslabsze wydawnictwo pro8l3mu. jedna rzecz mnie tylko zastanawia - dlaczego na finiszu zmienili forme i z mikstejpu nagle pojawil sie pelnoprawny album, skoro to wlasnie brzmi dokladnie jak taka skladanka z zaprzyjaznionymi znajomkami puszczona luzno powiedzmy w rekompensacie braku koncertow i tytul 'block party mixtape' pasowalby idealnie
ODPOWIEDZ