sven22 pisze: ↑03 wrz 2020, 18:49
Smutne, że taki te tris, który ma na prawdę dobre albumy na swoim koncie powoli zawija interes, a w jego miejsce wypływają takie kwiatki.
No i zadaj sobie pytanie czyja to wina? Ludzie nie będą słuchać kogoś kto MIAŁ dobre albumy, tylko kto daje nowe albumy i robi to konsekwentnie.
No, ale Te-Tris ma się dobrze: https://www.youtube.com/watch?v=VhIe-qiboCw
610 tysięcy wyświetleń przy hot16 i gdyby chciał to by zrobił fajny album, który robiłby nawet lepsze liczby od takiego Bobera.
Czyja wina? Nie wiem. Pewnie marketingu, po części samego teta i po części ludzi, którzy mają chuja w uszach nabijając wyświetlenia takim łakom. I jeszcze pewnie "album" o platynke zahaczy.
Ja sam za Boberem nie przepadam i nie widzę w jego muzyce nic co by mnie przyciągnęło na dłużej. Wleci kawałek to sprawdzę z ciekawości, album przesłucham, bo jest to rap, ale nie jest to coś co będę zapętlał i czekał na każdą kolejną rzecz z niecierpliwością, ale rozumiem też, że ma swoje grono słuchaczy, które widzi w nim coś więcej i sprawia im to przyjemność.
Jestem zdania, że liczby nigdy nie biorą się znikąd i każdy kto ma duże wyświetlenia poniekąd na nie zasługuje i czymś musiał zainteresować słuchacza na jakimś etapie swojej kariery, bo jeśli naprawdę byłoby to takie łatwe to każdy mógłby sobie robić taką karierkę.
Niby nie jest to złe, niby pomysł ludziom się podoba i słuchałem dość skupiony, ale nie wiem czy jest powód żeby tego posłuchać ponownie, czy odpalić sobie dla przyjemności. I to jest problem
Props za pomysł, żeby wziąć na feat w takiej konwencji tego kasztana, w zestawieniu z nim można pomyśleć, że ten Bober to nawet całkiem niezły raper jest.
Nie dość, że gość jest nudny i nijaki, to jeszcze sobie nagrał na swoją legalną płytę polską wersję kawałka Joyner Lucas & Will Smith - Will (Remix). Gdyby to był luźny track, to spoko, niech sobie remixuje co chce, ale robienia z tego singla z teledyskiem nie rozumiem.
Nie wiem jak można powiedzieć, że gość jest nijaki. Widać właśnie, że kombinuje z tekstami, teledyskami, pomysłami itp, no nie siedzi mi to, fanem nie zostanę, ale doceniam jakieś próby kreatywne, a nie bycie kolejną kopią kopii.
No dobra, tego nie znałem, faktycznie słabo tak kopiować, chociaż w sumie w opisie nawet dał że to remix. Ale kolega Rhubarb to chyba nieuważnie prześledził ten track, bo przecież nawiązań do Czarka [właściwie do jego roli] jest tam dość sporo.
Ogólnie zdania nie zmieniam, gość nie jest taki zły, sprawdziłem te inne single i na pewno nie jest powtarzalny. Nie nawija ciągle, że 'mamo chce sięgać gwiazd', 'kiedyś nie miałem, a teraz mam' i innych tego typu tekstów, które nawija każdy młody. Nawet zaśmiałem jak tam z Filipkiem się wymieniał tekstami jak z bitwy i ogólnie czuć nutkę ironii w jego twórczości. Inna sprawa, że podaje to w nudny sposób, no ale taki już problem tych fristajlowców.