Bonson - Królu Złoty (2020)
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
wcale nie bolczasty
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
liczyłem na to że pudełko i zin będą dobrej jakości, bo w sumie na tym najbardziej mi zależało
Spoiler
niestety, zawiodłem się
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
@Bolo nie wolisz mieć niespodzianki?
samo pudło czy gadżety z odpustu też ?
samo pudło czy gadżety z odpustu też ?
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
A w sumie racja, sprawdze samemu i jak faktycznie słabo to lipa bo liczyłem ze jednak z dupy nie wzięli w def jamie ceny
Wygrzeszam Cię, mordzia.
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
Mam w ltd B.O.K - Symeteria, i tam pudło jest zajebiste metalowe, tutaj niestety na to się nie wysilili
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
Dostał już ktoś?
Dali info, że część przesyłek będzie opóźnionych. Żadnego mejla o wysyłce jeszcze nie otrzymałem, a nie powiem, że już bym posłuchał.
Dali info, że część przesyłek będzie opóźnionych. Żadnego mejla o wysyłce jeszcze nie otrzymałem, a nie powiem, że już bym posłuchał.
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
ALE P O T Ę Ż N Y PLAKAT ZA 150 ZŁ MMMMM
Chyba Taco dawał większy w podstawce.
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
[mention]Kusmier[/mention] to twój ołtarzyk?
no plakat duży nie jest, lepiej prezentuje się samo pudełko ale mnie osobiście boli ta tektura za 150 zł
no plakat duży nie jest, lepiej prezentuje się samo pudełko ale mnie osobiście boli ta tektura za 150 zł
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
Jak się komuś chce to niech podrzuci trackliste to wrzucę w pierwzy post, bo kurwa na wszystkich stronach jest bez gości i mi się nie chce uzupełniać samemu
A jak macie wyjebane to spks, mi nie zależy
A jak macie wyjebane to spks, mi nie zależy
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
Wleciało na spoti:
Playlista
Spoiler
Spoiler
1. Najlepsze Rzeczy prod. ClearMind
2. Nikt Tu prod. AWGS
3. Zepsuty Ludzik prod. AWGS
4. Szminka Na Szkle prod. SoulPete
5. Bracie Mój feat. Szpaku, Deys Prod. Winyla Trzaski
6. Mama Tried Her Best feat. Tymek prod. AWGS
7. Mała Lady Punk prod. Ramzes
8. Złap Mnie prod. Pelo
9. Vibe Killer feat. Skip prod. Barto'cut12
10. Aha prod. AWGS
11. Noc Polarna prod. Pelo
2. Nikt Tu prod. AWGS
3. Zepsuty Ludzik prod. AWGS
4. Szminka Na Szkle prod. SoulPete
5. Bracie Mój feat. Szpaku, Deys Prod. Winyla Trzaski
6. Mama Tried Her Best feat. Tymek prod. AWGS
7. Mała Lady Punk prod. Ramzes
8. Złap Mnie prod. Pelo
9. Vibe Killer feat. Skip prod. Barto'cut12
10. Aha prod. AWGS
11. Noc Polarna prod. Pelo
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
Dzięx, wrzuciłem w 1 post
I zara zabieram sie za odsluch
I zara zabieram sie za odsluch
Ostatnio zmieniony 27 mar 2020, 0:52 przez Piters, łącznie zmieniany 2 razy.
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
Świetna płyta dla mnie, dziwię się że wybrał takie single bo są chyba najbardziej newschoolowe. Jestem bardzo zadowolony, nadal sajko.
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
Po pierwszym odsłuchu to w sumie mogę dać propsy nawet, patrząc na to jak zapatrywałem się po ostatnich singlach.
Props: Najlepsze rzeczy, Zepsuty, Szminka na Szkle (pierwsze skojarzenie z Mac Millerem miałem tutaj, w sumie nie wiem czemu, chyba przez bit tylko), Mała Lady Punk, Vibe Killer (te ostatnie dwa to imo najlepsze numery), Złap Mnie, Noc Polarna
Chujowe: Nikt tu (kojarzy mi się z Pozorami w jakims sensie, ale to bez podjazdu w ogóle, mega nuda), Bracie Mój, Mama Tried Her Best, AHA (o tym ostatnim przez moment zapomniałem, że już wyszło jako singiel jak słuchałem, taka nuda)
Czyli 7 do 4, co nie jest złym wynikiem. Z tym, że oceniam to jako fan Bonsona, moge normalnie powiedzieć pierwszy raz, że wpływa to na to co mi się podoba stąd. W większości to spoko numery jak ktoś jest fanem właśnie. Jedyne, które po pierwszym odsłuchu uznaje za wybijające się ponad ten po prostu przyzwoity poziom to Mała Lady Punk i Vibe Killer, od razu poczułem większą zajawkę jak wleciały (odziwo Skip jedyny rapowy fit, który nie jest chujowy)
Props: Najlepsze rzeczy, Zepsuty, Szminka na Szkle (pierwsze skojarzenie z Mac Millerem miałem tutaj, w sumie nie wiem czemu, chyba przez bit tylko), Mała Lady Punk, Vibe Killer (te ostatnie dwa to imo najlepsze numery), Złap Mnie, Noc Polarna
Chujowe: Nikt tu (kojarzy mi się z Pozorami w jakims sensie, ale to bez podjazdu w ogóle, mega nuda), Bracie Mój, Mama Tried Her Best, AHA (o tym ostatnim przez moment zapomniałem, że już wyszło jako singiel jak słuchałem, taka nuda)
Czyli 7 do 4, co nie jest złym wynikiem. Z tym, że oceniam to jako fan Bonsona, moge normalnie powiedzieć pierwszy raz, że wpływa to na to co mi się podoba stąd. W większości to spoko numery jak ktoś jest fanem właśnie. Jedyne, które po pierwszym odsłuchu uznaje za wybijające się ponad ten po prostu przyzwoity poziom to Mała Lady Punk i Vibe Killer, od razu poczułem większą zajawkę jak wleciały (odziwo Skip jedyny rapowy fit, który nie jest chujowy)
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Bonson - Królu Złoty (27.03.2020) [Zapowiedź]
Przesluchalem pobieżnie ten album i no jestem rozczarowany, Damian obrał sb za punkt honoru (albo ma syndrom Bedoesa) żeby zrobić wszystko byleby nie rapować prosto i dobrze, w każdym numerze musi być ta kurwa maniera smutnego chłopca, pauzy bezsensowne i w ogóle dłużą się te zwrotki aż, momentami on jest tu bardziej flegmatyczny od Quebo z ostatnich singli
No i bardzo pretensjonalne to wszystko, nwm to chyba po to żeby jakoś ukryć że niewiele ma do powiedzenia. Cuty z Papa Roach to chyba najbardziej edgy rzecz jaką słyszałem w polskim rapie
Rozumiem chęć eksperymentowania no ale kurwa, fajnie Bonson że sb chcesz śpiewać, szkoda że zupełnie bez wyrazu to wszystko jest i chuj mnie strzela jak słyszę siódmy czy ósmy numer, leci bit i znowu się okazuje że zamiast rapować to się bawisz w jakiś teatr
Na plus bity Soulpete'a i Barto, fajnie że album jest w miarę spójny brzmieniowo
Meh/10, szkoda, kumam zamysł ale chyba więcej osłuchania z muzyką gitarowa trzeba żeby zrobić taki projekt dobrze
No i bardzo pretensjonalne to wszystko, nwm to chyba po to żeby jakoś ukryć że niewiele ma do powiedzenia. Cuty z Papa Roach to chyba najbardziej edgy rzecz jaką słyszałem w polskim rapie
Rozumiem chęć eksperymentowania no ale kurwa, fajnie Bonson że sb chcesz śpiewać, szkoda że zupełnie bez wyrazu to wszystko jest i chuj mnie strzela jak słyszę siódmy czy ósmy numer, leci bit i znowu się okazuje że zamiast rapować to się bawisz w jakiś teatr
Na plus bity Soulpete'a i Barto, fajnie że album jest w miarę spójny brzmieniowo
Meh/10, szkoda, kumam zamysł ale chyba więcej osłuchania z muzyką gitarowa trzeba żeby zrobić taki projekt dobrze
Re: Bonson - Królu Złoty (2020)
Mocno osobista płyta. Jako całość gra to o wiele lepiej niż mogłoby się wydawać po singlach. Z nieopublikowanych 5/7 na plus. Mama tried her best (Tymek co za chujowy feat) i Mała Lady Punk do skipnięcia.
Na pewno nie jest to klasyczny Bons, ale myślę że warto sprawdzić.
Na pewno nie jest to klasyczny Bons, ale myślę że warto sprawdzić.
wjeżdża największy kaliber, twoja ekipa koliber
Re: Bonson - Królu Złoty (2020)
Kurwa powiedzcie mi jedno - po chuj raperzy biorą tego marniaka Tymka na płytę? Przecież jego bełkotu nie da się słuchać
Re: Bonson - Królu Złoty (2020)
Ta płaczkowa maniera to coś absolutnie najgorszego ( czemu raperzy to robią? )
Bardzo nijaki album, myślę, że to duży krok w stronę końca starego Bonsa. Widać, że ciśnie w stronę Bedo-otso podobnego syfu
Na plus bit w Vibe Killer i bardzo fajny Zepsuty. Niemniej w tekstach widać potężny poziom zapętlenia, a jak dodamy do tego tendencje Bedoes wannabe to wychodzi nam płyta całościowo bardzo słaba.
Mama tried her best to coś okropnego xD ( czekanko aż Laik rzuci, że Bonson to nie raper xD )
Bardzo nijaki album, myślę, że to duży krok w stronę końca starego Bonsa. Widać, że ciśnie w stronę Bedo-otso podobnego syfu
Na plus bit w Vibe Killer i bardzo fajny Zepsuty. Niemniej w tekstach widać potężny poziom zapętlenia, a jak dodamy do tego tendencje Bedoes wannabe to wychodzi nam płyta całościowo bardzo słaba.
Mama tried her best to coś okropnego xD ( czekanko aż Laik rzuci, że Bonson to nie raper xD )
Re: Bonson - Królu Złoty (2020)
Osz kurwa, ale to jest złe. Strasznie razi kopiowanie maniery Bedoesa.
Na szczęście jest jakieś opóźnienie w Def Jamie spowodowane koronawirusem, więc szybko poszedł mail z odwołaniem preorderu.
Na szczęście jest jakieś opóźnienie w Def Jamie spowodowane koronawirusem, więc szybko poszedł mail z odwołaniem preorderu.