Sokół - Nic (2021)

[aleksy]

quebo to już jest taki celebryta, że jeżeli mówi o polityce, to musi powiedzieć dokładnie to, co każdy jego znany kolega, bo zostanie zaszczuty przez popierdoleńców

no i do tego też dochodzi takie udawanie, że jesteś odważny, wiesz artysta przeciw władzy, nie interesuje mnie, co inni powiedzą, mam takie poglądy, podczas gdy naprawdę bardzo interesuje cię, co ludzie powiedzą, bo przekładasz najbardziej podstawowy pogląd, który wgl można sobie wymyślić w mejstrimie

dlatego dla mnie to jest słaby wers, bo chociaż sam też bym nigdy nie zagłosował na dudę, to wiadomo, co stoi za takim obnoszeniem się z tym, nie jest to taki przypał jak łonowskie jebać pis i jakoś bardzo mi nie przeszkadza, ale jest niesmacznie i quebo jest na takim poziomie, że nie musi zniżać się do takim zabiegów, a przynajmniej był na ostatniej płycie

[pieschrodingera]

dlatego dla mnie to jest słaby wers, bo chociaż sam też bym nigdy nie zagłosował na dudę, to wiadomo, co stoi za takim obnoszeniem się z tym, nie jest to taki przypał jak łonowskie jebać pis i jakoś bardzo mi nie przeszkadza, ale jest niesmacznie i quebo jest na takim poziomie, że nie musi zniżać się do takim zabiegów, a przynajmniej był na ostatniej płycie

Tym bardziej, że na ostatniej płycie też już coś było o Kaczyńskim z tego co pamiętam.

[scarz]

Po pierwszym odsłuchu bardzo pozytywne wrażenia, wyjebalbym tylko Burzę z tracklisty, bo to gowno absolutne.

[Joydivision91]

Bardzo fajna płyta, lepiej mi podchodzi od poprzedniej sołówki. Jeśli chodzi o Quebonafide to w fajnym stylu nawinął, ale te jego polityczne wersy są tak proste i populistyczne, że szkoda gadać. W kawałku Matcha Latte już miał żenujące: "Bo nawet mefedron ma lepszy skład niż nasz rząd" - jak z jakiegoś mema dla trzynastolatków.

[clockers]

nawet mefedron ma lepszy skład niż nasz rząd - to akurat dojebana linijka

Wkraczając w pustkę wkręca się z każdym odsłuchem coraz mocniej, nawet na pętlę wjechał.

gościnki poza Hodakiem i Fasolkami mega bieda, nie wnoszą nic, żeby nie powiedzieć, że psują album. Szpaku jest przetragiczny, a Quebo i Pezet dużo poniżej swoich możliwości, generyczne, płaskie zwrotki napisane z automatu i nawinięte bez pasji (a szkoda, bo super rzeczy dzieją się w bicie i niesie ten numer generalnie i gospodarz kozacki wjazd).

[Moltisanti]

Que - 3 diamenty, oj tam (nieświeścim głosem)
Pezet - TO URSYNOW SKURWYSYNY W ROK DWANAŚCIE PLYT Z PŁYT Z PLATYNY, CHUJ TAM "OJ TAM"

Ja pierdole ale to jest mocne
Skoda że sokół między nimi bo dopiero za którymś odsłuchem to skumalem

[Joydivision91]

nawet mefedron ma lepszy skład niż nasz rząd - to akurat dojebana linijka

Byłaby dobra gdyby użył jej na świeżo, a nie po kilku miesiącach używania tego zwrotu przez cały internet. Bo oczywiście to nie on wymyślił to sformułowanie.

[pieschrodingera]

nawet mefedron ma lepszy skład niż nasz rząd - to akurat dojebana linijka

Brzmi jakby ją wymyślił ulubieniec części forum, Krycha UFC.

[clockers]

nawet mefedron ma lepszy skład niż nasz rząd - to akurat dojebana linijka

Byłaby dobra gdyby użył jej na świeżo, a nie po kilku miesiącach używania tego zwrotu przez cały internet. Bo oczywiście to nie on wymyślił to sformułowanie.

a ok, czyli zajebane z internetu/memów? to sorry w takim razie, słabo siedzę w internetach chyba, bo dla mnie było świeże, usłyszane po raz pierwszy, więc myślałem, że jego

[Woozard]

imo przypierdalacie się na siłę do Que, elegancko nawinięte, przestał być rozemocjonowany na siłę i po prostu dał zwrotkę, której się zajebiście słucha ogólnie bardzo dobry ten numer, co w przypadku połączenia takich mainstreamowych ksyw rzadko się zdarza. reszty słuchałem mocno pobieżnie, bo cały czas odpalałem ten track

[Jiigsi]

Zajebisty numer prosta sprawa i beka kurwa z jakiejś hejtowania za linijkę o Dudzie lol

[Moltisanti]

Mnie po prostu bawi że wersem przed i wersem po musiał tłumaczyć że jest to żart, moja inteligencja czuje się obrażona

[mql]

no nie słucha się tego za dobrze. pretensjonalny narratorski ton Sokoła w połączeniu z miałkimi refrenami i dziwacznymi konceptami kawałków (ileż razy sie wzdrygnąłem z cringe'u w takim Afterze nie zdaje egzaminu, Ty też jest tak absurdalne, że w trakcie słuchania machasz w końcu ręką, bo ileż można, a kawałek z Fasolkami to z kolei bieda wersja problemowego, bez kitu bliżej leżący niesławnego tracku Zeusa), nie warto

[joey]

nawet mefedron ma lepszy skład niż nasz rząd - to akurat dojebana linijka

hahah no niesamowicie rozkminione co za gleboka metafora

[aleksy]

fajny kawałek jakby wyjebać sokoła (szczególnie refren jest mega chujowy), o dziwo pezet nie nawija jak za karę i to już druga taka akcja w przeciągu roku, hmm

[hwjsk]

....

[Wtn]

Que
Spałem na schodach a miałem dziadka na banknotach
Pezet też spoko, ale im wyszedł numer

[Flavis]

Quebo ma raczej antyrządowe podejście po prostu, nawijał przecież, że "Boga nie ma, prosta sprawa, bo gdyby był nie stworzyłby Tuska i Kac Wawa", a także "Schetynę na gilotynę", wiec na pewno nie jest platformersem. Przynajmniej kiedyś nie był.

Nie wiem co macie do Sokoła, przecież dobra zwrotka.

A swoją drogą mam wrażenie, że Quebo daje wskazówki co do nowej płyty i zaprzestania działalności jako Quebonafide. Szykuje" twist", dodaj do tego nazwę kawałka "na cały świat", nie zdziwię się jak zacznie robić muzykę po angielsku (GALAKTYKA MUSISZ). A jak nie pyknie to nagra Tamagotchi 2 i fejm na naszym podwórku nadal się będzie zgadzać.

[unboxera]

Unboxing wersji deluxe plus

[yungXpaproch]

fajny ten numer z que i pezetem
wedlug mnie pezet najlepiej, naprawde fajna zwrota polozona, quebo tez dobrze, sokol najslabiej wypadl, refren slaby ale jego zwrotka w miare