Mata - 100 Dni do Matury (2020)
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
Pozostaje mi tylko podbić słowa poprzedników.
Płyta nudna i strasznie nierówna.
Płyta nudna i strasznie nierówna.
wjeżdża największy kaliber, twoja ekipa koliber
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
coś tam posłuchałem i straszna nuda, wszystko prawie nawiniete bardzo podobnie i o tym samym, albo prawie tym samym
e: nie liczac paru wyjatkow, ktore byly singlami no
e: nie liczac paru wyjatkow, ktore byly singlami no
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
Całość wleciało na yt
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
Na plus. Nie wszystko mi leży jak należy ale są momenty i są linijki. Kawałek "żółte flamastry" jest w chuj dobry.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
skoro on umie spiewac na takim jak poziomie jak w tym coverze hallelujah to to serio jest debil
- Dolarydolary
- Posty: 340
- Rejestracja: 06 paź 2019, 20:07
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
Ta cala plyta brzmi jak jeden kawalek w klimacie szkolnym, kurwa az sobie przypomnialem ten zjebany okres w zyciu. Dla odbiorcow <18 pewnie sie spodoba
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
przesłuchałem trochę i przypomniało mi to klimatem to
mołpy są kozackie
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
A mi osobiście ta płyta się bardzo podoba. Szacun za bardzo jakościowe wejście do mainstreamu.
- krakowski łotr
- Posty: 471
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:25
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
Top 50 Polska na spotify zawalone Mata, milionowe wyświetlenia na yt, sold outy na koncertach. Chyba nie można było sobie wymarzyć lepszego debiutu. Pisze to na matmie, 100 dni do matury, Zólte flamastry i grube katechetki to moje faworyty z płyty.
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
Zieeew, ciężko przez to przebrnąć, długie, nudnawe a i mało oryginalne.
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
a ten kawalek "100 dni do matury" to czemu ma taki sam bit jak "przystanki na lotniska" erkinga? czyje to jest w ogóle
- krakowski łotr
- Posty: 471
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:25
- mlody jelcz
- zielony skurwiel
- Posty: 638
- Rejestracja: 05 paź 2019, 9:30
- Lokalizacja: pochodzenie nieznane
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
a mi strasznie GOMBAO 33 siada
inb4 jelcz wyjmij chuja z uszu
inb4 jelcz wyjmij chuja z uszu
na ciebie mówią samosieja a na mnie zielony skurwiel
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
[mention]Leaf[/mention] Prześledziłem wszystkich producentów i około połowa to type beat goście ze Stanów.
A z ciekawostek, to "piszę to na matmie" produkował Moo Latte, gitarzysta Bitaminy, który sobie coś tam szpąci na youtube (https://www.youtube.com/channel/UCKmmoL ... 2Lw/videos).
No i Mata wspominał u Flinta że na Fumar Macie były bity bez komercyjnej licencji (2/6) i dlatego płytka nie poszła w obieg, a tu już oczywistym jest że o to zadbano.
A z ciekawostek, to "piszę to na matmie" produkował Moo Latte, gitarzysta Bitaminy, który sobie coś tam szpąci na youtube (https://www.youtube.com/channel/UCKmmoL ... 2Lw/videos).
No i Mata wspominał u Flinta że na Fumar Macie były bity bez komercyjnej licencji (2/6) i dlatego płytka nie poszła w obieg, a tu już oczywistym jest że o to zadbano.
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
Przesłuchałem całość dwa razy i jestem zadowolony. Widać, że Mata to przykład inteligentnego typa, parę fajnych przemyśleń na które sam mógłbym wpaść w podobnym okresie życia. Są feelsy powrotu do dokładnie takiego elitarnego liceum, w którym też byli tacy kumaci rapujący kolesie. Konkretnie dwóch, ja i jeszcze jeden. Gdyby któryś z nas poszedł z ciosem, pewnie stworzyłby coś podobnego.
Na plus na pewno parę obserwacji, niektóre wersy zaśmiane, a nie zdarzało mi się to w ostatnich latach. Flamastry zdecydowany highlight(er) albumu.
Na plus na pewno parę obserwacji, niektóre wersy zaśmiane, a nie zdarzało mi się to w ostatnich latach. Flamastry zdecydowany highlight(er) albumu.
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
przesłuchałem w końcu i to jest absolutnie okropne, mamy dopiero 20 stycznia 2020, a już jest bardzo mocny kandydat do najgorszej płyty lat 20
jak wjechał konkubinat, to miałem ochotę wziąć lapka na którym słuchałem ten wysryw i jebnąć nim o ścianę, okropieństwo wręcz idealne do tego stopnia, że ocena 0/10 wydaje się aż za wysoka
sam mata to chyba pierwszy na świecie przedstawiciel nurtu unconscious hip-hop
jeżeli chodzi o karierę muzyczną to życzę chłopakowi jak najgorzej, bo nie wierzę że z niego będzie cokolwiek więcej niż beka
niech zostanie wziętym prawnikiem, a temu biednemu polskiemu hip-hopowi da spokój
jak wjechał konkubinat, to miałem ochotę wziąć lapka na którym słuchałem ten wysryw i jebnąć nim o ścianę, okropieństwo wręcz idealne do tego stopnia, że ocena 0/10 wydaje się aż za wysoka
sam mata to chyba pierwszy na świecie przedstawiciel nurtu unconscious hip-hop
jeżeli chodzi o karierę muzyczną to życzę chłopakowi jak najgorzej, bo nie wierzę że z niego będzie cokolwiek więcej niż beka
niech zostanie wziętym prawnikiem, a temu biednemu polskiemu hip-hopowi da spokój
Re: Mata - 100 Dni do Matury (2020)
przedszkolanek pisze: ↑20 sty 2020, 8:31 sam mata to chyba pierwszy na świecie przedstawiciel nurtu unconscious hip-hop
Za kilka lat to będzie klasyk obecnych późnopodstawowkowiczów i licealistów.
Myślałem też, że będzie gorzej, a to przecież lepsze niż
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29