Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Re: Almost Famous - TBA (2021) [zapowiedź]
Ale nudą wieje na pierwszy odsłuch, nawet bity za bardzo nie ratują.
Jedynie Tempo benger
Za drugim razem weszło już lepiej, chociaż tak jak jedynka definitywnie nie kopie.
Jedynie Tempo benger
Za drugim razem weszło już lepiej, chociaż tak jak jedynka definitywnie nie kopie.
Re: Almost Famous - TBA (2021) [zapowiedź]
Darcie mordy w niektórych kawałkach trochę ratuje to energią, może sprawdzi się to na koncertach, ale mierna tekstowo jest ta płyta. No nie wiem, po AF1 spodziewałem się chyba czegoś innego.
Re: Almost Famous - TBA (2021) [zapowiedź]
Mam dziwne wrażenie że ta płyta sprawadza się jedynie na słuchawkach bo na glosnikach wydaje mi się to jakieś "niedobita mocą"
Lata melanży od 19 Marca 2009 w forumkowej branży
Re: Almost Famous - TBA (2021) [zapowiedź]
Na szybko przesłuchałem w aucie i całość wypada dużo lepiej niż single. No ale to może być kwestia bitów, które idealnie pasują do szybszej jazdy.
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
dla mnie tylko Feel So Good na tej płycie, reszta mi nie siedzi kompletnie, odpycha mnie to darcie mord w co drugim numerze
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Daj znac po jak wrazenia
Lata melanży od 19 Marca 2009 w forumkowej branży
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Ależ mnie ta płyta wynudziła, jebanie dla jebania. Podszedłem z zapałem i skutecznie ten zapał zgasiła. Ehhh jeszcze pokatuję ale mega mieszane uczucia.
Tylko PiS
- oKulTywowany
- Posty: 2166
- Rejestracja: 01 sie 2019, 0:33
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Laik dalej z tą irytującą manierką nawija ?
This page is no longer available.
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
@Megidox Jeśli chodziło Ci o jakość to płyta brzmi energetycznie i poprawnie, śmiało mogę napisać, iż partię basowe są mocno doładowane, dość agresywnie i pewnie wybrzmiewają z kolumn, takie typowo koncertowe granie, a wszystko jest umocnione gitarowymi akcentami, które jeszcze bardziej dodają pazura bębnom co potęguje ten efekt zadziora, scratche są osadzone efekciarsko i spektakularne, ożywiają całość , no imo brzmi to ładnie, nie uzyskałem tego efektu co u Ciebie, nie ma co ukrywać, ale klimatycznie jest bardzo spójnie, dzięki tym podkładom, aż czuć ten brud ze speluny.
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Bons w Banderze
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Single zwiastowały, że Jedynki zdecydowanie nie przebiją, tak też nie można powiedzieć, że to jest zły album. Darcie mordy przypadło mi do gustu - dodało to nieco pazura i brudu w kawałkach, podkłady petarda (szacunek dla Pete'a, że mimo tylu lat smażenia beatów w swoim stylu wciąż potrafi przykrólować). Sam Laik z Bonsem poprawnie lecą, ale bez zachwytów i ochów i achów.
Jeżeli przez "irytującą manierkę" mam rozumieć, że chodzi o ostatnie zabawy flow Laika to odnoszę wrażenie, że nie słychać tego tak bardzo, jak to miało miejsce na "Diamondlife".
I go up the stairs like tup tup tup, oh, frühstück awaits me - well this is a cliché.
I live at home, I always go down the stairs for breakfast you know what I mean.
I live at home, I always go down the stairs for breakfast you know what I mean.
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Bardzo słaba promocja.
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
No. Chociażby to że AF to nie płyta na lato, a single właśnie wtedy wychodziły i zero klimatu. Jak sobie puszcze to w skurwiałą polską jesien to moze juz inaczej będzie banglać (chociaż po pobieznym odsłuchu Laik wkurwia i tak tutaj, Bonsa nie jestem w stanie ocenic jeszcze)
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Jak sobie wczoraj wieczorem na słuchawkach to odpaliłem podczas spaceru no to ładnie hulało i podoba mi się ten materiał, a byłem bardzo sceptycznie nastawiony. Tak jak @Piters wspomniał, te single wyszły w bardzo złym czasie, na pewno nie jest to materiał do czilowania z piwkiem przy konsoli, gdy na zewnątrz jest 30 stopni.
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
myślę, że wręcz zerowa i jak tak miała ich wielka wytwórnia promować to na ich miejscu bym pierdolił i sam to wydawał.
Def jam chciał odemnie 15zł na kuriera (o co sam musialem sie zapytac bo po chuj informować mailowo) zeby CD wyslali teraz a nie z winylem na koniec listopada i koniec konców i tak nie wysłali, ja pierdole co to jest za mem wytwórnia.
Wygrzeszam Cię, mordzia.
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Pierwszy odsłuch u mnie poszedł na osiedlowej ławce po kilku i było świetnie, potem następny odsłuch przy sporcie i było świetnie, trzeci na spacerku z piwkiem w dłoni na słuchawkach i było świetnie, czwarty na głośnikach i miałem ultra chujowe odczucia, totalnie na głośnikach to nie siada.
btw, tęsknię za bowdownami kiedy wychodziło cokolwiek gdzie był laik
btw, tęsknię za bowdownami kiedy wychodziło cokolwiek gdzie był laik
- Ezio_Wroclaw
- Posty: 2139
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
Laik ratuje ten projekt w opór, Bonson brzmi jak zwroty kładzione na odpierdol, a z tego co pisał Spensi to on był tym co kładł zwrotki na świeżo.
Nulla è reale, tutto è lecito.
https://musicxperienceblog.blogspot.com/ - maja pisaninka.
RateYourMusic
Re: Almost Famous - Almost Famous 2 (2021)
O wow, co Laik tu leci Nie sądzilem, ze to napisze, ale kurde on tu jest momentami chyba lepszy niz kiedykolwiek. Troche czuć ten dawny myk, żonglowanie sylabami jak pojeb, w totalnie niebanalny sposób. W ogole dobre flow znalazl, to nawet na tych nowych trackach z Soulpitem brzmi totalnie gorzej niż tu. Tutaj odmulony, świeży, napierdala okrutnie. Tak mysle, ze chujowe single wybrali. A i pierwsze Almost Famous jest przeceniane mocno, dla mnie to troche biedne było, szczególnie, że Laik tam był cieniem samego siebie. Tutaj to kompletnie inna rozmowa.