Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

daveyo
Posty: 12142
Rejestracja: 29 lip 2019, 14:22

Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: daveyo »

Wilk chodnikowy – pierwszy album solowy polskiego rapera Jarosława Jaruszewskiego występującego pod pseudonimem Bisz. Wydawnictwo ukazało się 20 września 2012 roku nakładem wytwórni muzycznej Fandango Records.
Obrazek
TRACKLISTA:
01. Zew
02. Wilk chodnikowy
03. Jestem bestią
04. Carrie
05. Wnyki
06. Zawleczki, nakrętki, kapsle
07. Niech czas stanie
08. Trainspotting
09. W biegu
10. Role playing life
11. Głupiomądry
12. Indygo
13. Pollock
14. Banicja
+
15. Painstream

ODSŁUCH:
YOUTUBE
Willxc
Posty: 1526
Rejestracja: 13 maja 2019, 13:39

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: Willxc »

Kompletnie zapomniałem o tej płycie, a pamiętam, że mocno ją katowałem i w 2012 roku w ślizgerach dałem ją wyżej niż Zeus. Nie żyje do której regularnie wracam, zaraz sobie odpale.
bsergio
Posty: 413
Rejestracja: 10 maja 2019, 0:54

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: bsergio »

Lubie bardzo, długo była w moim top3 albumów pl hh, moim zdaniem bardzo różnorodna, równa, co chwilę inny numer zapadał w pamięć

dzisiaj troszkę miejscami patetyczna i pretensjonalna, zarówno tekstowo jak i muzycznie, ale sentyment został,

2012 mocny rok
Awatar użytkownika
mateko
Waste Management
Posty: 6707
Rejestracja: 18 kwie 2019, 18:47
Lokalizacja: Łódź

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: mateko »

Swego czasu coś pięknego, nie schodziło ze słuchawek, osobisty klasyk.
Awatar użytkownika
filipthekiddo
Posty: 631
Rejestracja: 11 sie 2019, 1:20

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: filipthekiddo »

Kupiłem to kiedyś w charity shopie za 4 zyla i nigdy nie mogłem skumać fenomenu tego albumu, może dorosnąć muszę...
radioaktywnyodpad
Posty: 144
Rejestracja: 28 lip 2019, 9:11

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: radioaktywnyodpad »

Pollock jak pierwszy raz wszedł na słuchawki :bowdown:
teraz już nie robi takiego wrażenia. Dobry album ale wyjebalbym głupiomądry, jestem bestią i zawleczki nakrętki kapsle + zmienilbym intro, i była by perfekcja
Słucham tylko polskiego rapu, jebią mnie wasze bożki ze Stanów.
Awatar użytkownika
mlodyperkez
Posty: 2585
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:39

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: mlodyperkez »

moja ulubiona plyta Bisza zdecydowanie, pozniejsze eksperymenty mi srednio siadaly.
Tereglasz
Posty: 38
Rejestracja: 26 sie 2019, 7:40
Lokalizacja: Kotlina K

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: Tereglasz »

Zjebało mi się coś, czy wszystkiego albumy (przede wszystkim ten) Bisza usunięte ze Spotify?
bsergio
Posty: 413
Rejestracja: 10 maja 2019, 0:54

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: bsergio »

Ja kilka widzę, ale ten faktycznie usunięty/ukryty
Awatar użytkownika
Prez
Posty: 3653
Rejestracja: 26 lip 2019, 8:29

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: Prez »

najlepsza płyta Bisza i lepszej już nie nagra
lygrys pisze: 11 maja 2022, 21:05 świetny dzień, jeden z najlepszych w moim życiu.
Dziękuje ci zjebana Polsko.
kup sobie płytkę z rapem NOWA LISTA I CENY
całość już na OLX
Awatar użytkownika
kapper1
Posty: 2298
Rejestracja: 04 wrz 2019, 1:10

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: kapper1 »

Najważniejsza płyta dla mnie. Zawsze jak przychodzi jesień, ciemno za oknem to sięgam po CD, piwko i słuchawki. Faktycznie ma swoje wady, ale ma w sobie coś wyjątkowego.
Awatar użytkownika
zemsta1kadluba
Posty: 7707
Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: zemsta1kadluba »

kapper1 pisze: 30 paź 2019, 12:47 Najważniejsza płyta dla mnie. Zawsze jak przychodzi jesień, ciemno za oknem to sięgam po CD, piwko i słuchawki. Faktycznie ma swoje wady, ale ma w sobie coś wyjątkowego.
kurwa ja to chyba też trochę jesieniara jestem bo lubię sobie na jesień przy zjebanej pogodzie odsłuchać.
Jak wyszła to byłem zachwycony pamiętam że kupiłem płytę przed pierwszą emigracją i nie raz jak miałem zjebany nastrój to mi go poprawiała.
Indygo, Pollock, Banicja moje faworyty
mołpy są kozackie
Awatar użytkownika
chujkurwa
Posty: 303
Rejestracja: 19 cze 2019, 19:40

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: chujkurwa »

....
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2020, 23:55 przez chujkurwa, łącznie zmieniany 1 raz.
daveyo
Posty: 12142
Rejestracja: 29 lip 2019, 14:22

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: daveyo »

daveyo
Posty: 12142
Rejestracja: 29 lip 2019, 14:22

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: daveyo »

8 LAT!
Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: przedszkolanek »

ale co ty, wiemy że masz więcej
Awatar użytkownika
Sieloo
Posty: 301
Rejestracja: 27 kwie 2019, 10:41
Lokalizacja: Giżycko

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: Sieloo »

Awatar użytkownika
kapper1
Posty: 2298
Rejestracja: 04 wrz 2019, 1:10

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: kapper1 »

Świetne odświeżenie. :oops:
Nedvved
Posty: 330
Rejestracja: 18 kwie 2019, 1:48

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: Nedvved »

Odświeżyłem sobie ostatnio i cieszę się że taka płytka została płytą dekady, ten naturalny idealizm trochę zdefiniowany wersami /mówią nie chcesz dorosnąć, ja nie chcę tak dorosnąć/ - kojarzy mi się to nostalgicznie z niekończącymi się właśnie idealistycznymi dyskusjami przy piwku nocami dawno temu.
Awatar użytkownika
Master
Posty: 296
Rejestracja: 15 maja 2019, 16:45
Lokalizacja: Kato

Re: Bisz - Wilk Chodnikowy (2012)

Post autor: Master »

Dziwna cykl życia ma ta płyta, na ŚLZ spuszczanko, na Ślizgawce jebanko.

Wziąłem se więc i wrzuciłem płytkę do auta i tak se puściłem na krótkim odcinku odsłuch, pierwsze wrażenie to że ta płyta naprawdę brzydko się zestarzała, odłożyłem do schowka i poczekała trochę. Ostatnio miałem dłuższą trasę to wrzuciłem jeszcze raz i kurwa :bowdown:
Nie nagrywa się już takich płyt, raperzy często muszą wybrać czy składają techniczny kawałek z podwójnymi, jakimiś zabawami słownymi czy skupiają się na treści tutaj dostajemy w ryj tym wszystkim na raz. To jest pięknie poskładane, a żeby wyłapać wszystkie smaczki to trzeba kurwa wysilić te szare komórki, już prawie zapomniałem, że kiedyś to było standardem.

To nie jest rap do posłuchania na imprezie czy do puszczenia w przerwie na koncercie, to jest coś więcej. I Biszu wbija chuj w jakieś przyjęte ramy, 16stki? A chuja tam jebne se zwrotkę składającą się z 30 linijek i leci z tym kurwa pięknie. Ta płyta nie trafi do młodzieży, sajko Borysa czy innych kurwa młokosów. Piękna jest, w swojej formie i treści. Płyta dekady.

Na chuj mi rolex, atomowe zegary, budziki?
Teraz jest zawsze teraz, wystarczy umieć liczyć do zera
Widzę beton i tylko beton, gdy patrzę ślepo
Obrazek
ODPOWIEDZ