Quebonafide - Eklektyka (2013)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

tomeczek2301
Posty: 500
Rejestracja: 22 mar 2021, 12:08

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: tomeczek2301 »

Ostatnio odświeżałem i cały album bez skippowania
Willxc
Posty: 1526
Rejestracja: 13 maja 2019, 13:39

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: Willxc »

parę lat jej nie słuchałem, a pamiętam, że ostro była katowana po premierze i było mocne jaranko dziś sobie zapuszczę i zobaczymy jak wchodzi po tylu latach, nostalgicznie się na pewno zrobi podczas słuchania, bo dużo fajnych momentów było w okresie katowania tej płyty
Tiger
Posty: 553
Rejestracja: 05 kwie 2021, 17:35

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: Tiger »

Usunięto...
Ostatnio zmieniony 04 sie 2023, 7:15 przez Tiger, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
oyama
Posty: 4351
Rejestracja: 22 kwie 2019, 18:26

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: oyama »

bez przesady, po prostu idzie z duchem czasu. Zmienil sie jako artysta - to fakt, ale czy mu odjebalo od fejmu. Gdyby wziac owczesna pozycje Quebonafide (z 2013) i wypuscic Eklektyke w biezacym roku, to stalaby w jednym rzedzie z Pawlem Bokunem pod wzgledem odsluchow
moj profil jest wylacznie awatarem internetowym, a wszelkie opublikowane posty to fikcja literacka
Awatar użytkownika
Weles
Posty: 257
Rejestracja: 08 maja 2020, 11:32

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: Weles »

Bo polski słuchacz się zmienil, kiedyś wszyscy siedzieli z kalkulatorami licząc rymy, rozkminiając gry słowne czy podwójne dna, a dziś muzyka ma tylko i wyłącznie bujać, kiedyś za takie teksty dzisiejsi TOP MC trafialiby do beki z lokalnych. Czy to jest rozwój, krok do przodu? Kurwa nie sądzę.
Oddajcie mi mój hip hop
Awatar użytkownika
oyama
Posty: 4351
Rejestracja: 22 kwie 2019, 18:26

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: oyama »

ubierajmy baggy, fullcapy i do telewizorow podlaczajmy pegasusy zamiast nowej generacji. Przylaczam sie do protestow przeciwko czasom wspolczesnym
moj profil jest wylacznie awatarem internetowym, a wszelkie opublikowane posty to fikcja literacka
Awatar użytkownika
Weles
Posty: 257
Rejestracja: 08 maja 2020, 11:32

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: Weles »

Przecie nie chodzi o to by tkwić w marazmie, jebać hajs i nawijać o biedzie na blokach, ale chyba nie powiesz, że poszło to w dobrą stronę. Pokochałem rap za to, że jako jedyny gatunek muzyczny taką uwagę przykładał do warstwy tekstowej, a przez nową falę słuchaczy raperzy stali się leniwi w tej kwestii. Czy już nie można robić dobrze nawiniętych i napisanych ciekawie kawałków? Jedno musi wykluczać drugie?
Pewnie można, ale się nie opłaca bądź szkoda zachodu.
Awatar użytkownika
oyama
Posty: 4351
Rejestracja: 22 kwie 2019, 18:26

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: oyama »

poszlo w bardzo dobra strone i jako pierwszy przyklad z brzegu podalbym Kizo - Disney, ktory jest utworem fenomenalnym i moglby leciec podczas tripu w buggy 4x4 po Gran Canaria
moj profil jest wylacznie awatarem internetowym, a wszelkie opublikowane posty to fikcja literacka
Awatar użytkownika
Weles
Posty: 257
Rejestracja: 08 maja 2020, 11:32

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: Weles »

Kizo to stoi w jednym szeregu z Young Leosią, Oliwką Brazil i młodym jeżykiem.
Co do tematu, Eklektyka sztos, miałem fizyka z pierwszego rzutu, ale ojebałem by pojechać na HHK. Trochę żałuję, bo ostatecznie ten hajs przejebałem na głupoty, a na bilet musiałem kręcić od nowa. Było się na 2 czy 3 koncertach gdzie na sali max 300 osób, Kuba jeszcze bez dziar, to numery pięknie banglały, nostalgia.

Wiem, że nie z eklektyki, ale zajebiscie ten numer wchodził w 2k14

Awatar użytkownika
Piters
Posty: 4292
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:28

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: Piters »

Rap poszedł w taką stronę, bo przeruchano 99% fajnych gierek słownych i powiedziano na 100 sposobów o 99% ciekawych rzeczy

Quebo imo nie odjebało jakos mocno, po prostu caly kraj sledzi jego każdy krok i tamten ziomeczek z murku obok by sobie z tym nie poradził
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Awatar użytkownika
Kalom
Posty: 4338
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:33
Lokalizacja: mówię z miejsca, gdzie rano wstać to sukces

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: Kalom »

w sumie props @CobraBOY za odkopanie tematow z tymi starszymi albumami, bo naszła mnie ochota na wyszukanie slizgerow 2012-14 i odświeżenie sobie topki albumów z tamtych lat i zweryfikowanie jak się zestarzały :cool:
:joint: [*]
CobraBOY
Posty: 224
Rejestracja: 18 maja 2022, 2:11

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: CobraBOY »

Dzięki @Kalom , powiem, że te starsze płyty jakoś tak bardziej odcisnęły piętno w mojej pamięci, dzisiaj te nowe rzeczy jak sprawdzam to posłucham tydzień i idą w odstawkę. Co prawda w latach 2k12-2k16 byłem mega hiphopową głową, skupowanie płyt, koncerty, festiwale, z wiekiem ta zajawka zaczęła maleć, ale rap zawsze już będzie w serduszku i do póki serce bije będę miał oko na scenę i to co się dzieje. To jest pierdolona rapgra.
Awatar użytkownika
CL500
Posty: 877
Rejestracja: 01 gru 2022, 10:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: CL500 »

Zaraz minie 10 lat od premiery, wczoraj podczas jazdy wleciał album na spotify i taki Eden Hazard dalej pięknie wchodzi :oops: Avengers, Blockbuster i Open Bar po czasie do wyjebania.

Osobny bowdown dla numeru Codzienność :bowdown:
MalinowyJogurt 2
Awatar użytkownika
jAg
ZADYMIARZ
Posty: 6711
Rejestracja: 18 kwie 2019, 7:27
Lokalizacja: Tychy

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: jAg »

Co ty dupisz, Open Bar dalej benger
Lista ciumcioków ślizgawki: lygrys, saturn, Patryk233, azar, 2rzyn, Szaju, benzoabuser, Addicted, samcro, DJ_BOBO, hwjsk, RIVALDO111, Moltisanti, the badman
bombel
Posty: 32
Rejestracja: 01 sty 2023, 19:09

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: bombel »

Dzisiaj mija 10 lat od wydania Eklektyki. Odpalam żeby sprawdzić czy nadal to jest takie se.
Awatar użytkownika
the badman
Artysta
Posty: 1778
Rejestracja: 24 cze 2019, 17:39

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: the badman »

Kończą się żarty, chociaż na iPodzie ‘Just kidding’
Ciepłe croissanty i mecze angielskiej Ligi
Ciepłe croissanty i mecze angielskiej Ligi
Mój osobisty klasyk, rzadko już dziś wracam ale dziś wróce
Awatar użytkownika
bialyjelen
Posty: 956
Rejestracja: 21 paź 2019, 22:31

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: bialyjelen »

eden hazard piekny utwor
lygrys pisze: 02 lip 2023, 20:03 Myślisz kurwo, że jesteś zabawny
Awatar użytkownika
Piters
Posty: 4292
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:28

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: Piters »

Uwielbiałem to kiedyś, mam mega sentyment do tej płyty, towarzyszyła mi też w najlepszych czasach liceum :oops:

Dawno nie słuchałem, ale dla mnie zawsze klasyk - no i zarobiłem na niej chyba 4 stowy
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Awatar użytkownika
instinkt
Moderator
Posty: 6836
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:29

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: instinkt »

giga gówno już wtedy, a dodatkowo zestarzało się jak mleko :lol:

dla mnie pierwszy słuchalny album Quebonafide to Romantic Psycho
Awatar użytkownika
CL500
Posty: 877
Rejestracja: 01 gru 2022, 10:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Quebonafide - Eklektyka (2013)

Post autor: CL500 »

Smutas z Ciebie :( przecież jak to wychodziło to było to super albumem szczególnie dla kogoś kto właśnie wtedy sobie siedział w szkole średniej jak @Piters nawinął i był za stary na jakiegoś Kaliego czy co tam było wtedy na topie i za młody na słuchanie Łony dla przyjemności. No i wtedy wjeżdża sobie takie Que, na luzie, na wyjebaniu nawijając o graniu na konsoli czy oglądaniu meczów angielskiej ligi zajadając ciepłe rogaliki. Sporo nawiązań do gier z dzieciństwa, do sportu, do piłki nożnej, do postaci z komiksów i kina naszej młodości. Jak na tamten czas to naprawdę było coś. Pierwszy tak mocny sygnał żeby iść w inną stronę i wyjebac tych wszystkich Kalich, Paluchów czy innego DGE i skierować się w stronę młodych artystów. Rok później przypadkiem trafiłem na Zabójstwo Liryczne i SCiB oj piękne to były czasy, jeszcze pamiętam jak napisałem do Sentino że ten Belmondo brzmi jak taki dwu metrowy łysy zabójca zgred i dostałem tylko info "Bo nim jest" :bowdown: i link do jakiegoś pif pafa czy innego serwera hostingowego w celu pobrania mikstejpu
MalinowyJogurt 2
ODPOWIEDZ