1988 - RULETA (2022)
Re: 1988 - RULETA (2022)
Gamę over, Fubu, Lot przez miasto
Ras chyba najlepiej poleciał
Ras chyba najlepiej poleciał
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: 1988 - RULETA (2022)
płyta roku
choć nie wszystko idealnie
choć nie wszystko idealnie
- yungXpaproch
- Posty: 3246
- Rejestracja: 01 mar 2020, 20:32
- Lokalizacja: grrr pow™
Re: 1988 - RULETA (2022)
poprawiam, bonus track z nimi bedzie tylko na winylach i kasetachyungXpaproch pisze: ↑20 maja 2022, 11:46 od ziomali co na listening party byli to slyszalem ze poldon i dron. to chyba na numerze tylko na fizykach?
pzdr z farcikiem
https://www.facebook.com/oceniam.rap.bo.to.dobra.muza/
https://www.facebook.com/oceniam.rap.bo.to.dobra.muza/
Re: 1988 - RULETA (2022)
to chujowo, bo ja np. zamówiłem tylko fizyka, bez kasety :/ choć może było informowane i nie doczytałem.
płyta rozpierdol full, najlepszy album w tym roku, najlepszy producent roku. praktycznie wszyscy zaproszeni super się postarali, nawet ciężko wybrać najlepszy numer. nikt nie podjedzie do tego w 2022.
88 zrobiłeś to szefie
wracam do słuchania.
e: kurwa nie no osobny dla FUBU. track roku jak narazie.
płyta rozpierdol full, najlepszy album w tym roku, najlepszy producent roku. praktycznie wszyscy zaproszeni super się postarali, nawet ciężko wybrać najlepszy numer. nikt nie podjedzie do tego w 2022.
88 zrobiłeś to szefie
wracam do słuchania.
e: kurwa nie no osobny dla FUBU. track roku jak narazie.
-
- Posty: 236
- Rejestracja: 03 lut 2022, 20:54
Re: 1988 - RULETA (2022)
Lot przez miasto i Bilet>>>>
Trochę męczą bułe tu niektóre rapery
Ma ktoś może zgrany numer z poldronem bo mi kaseciak nie działa
Trochę męczą bułe tu niektóre rapery
Ma ktoś może zgrany numer z poldronem bo mi kaseciak nie działa
Re: 1988 - RULETA (2022)
Na pewno top 2 w tym roku obok Ćpaj Stajlu, może #1. W życiu bym się nie spodziewam, że napiszę/powiem coś takiego o płycie producenckiej, bo zazwyczaj jest na nich za dużo kasztanów, a tu nawet jak są, to nie przeszkadzają
Re: 1988 - RULETA (2022)
ta plytka pieknie pokazuje jak zajebistym teksciarzem byl piernikowski
88 top3 producentow w pl i gdyby tylko goscie za kazdym razem dowozili to bylby klasyk z miejsca, chociaz i tak to jest imo najlepsza producencka w tym kraju
88 top3 producentow w pl i gdyby tylko goscie za kazdym razem dowozili to bylby klasyk z miejsca, chociaz i tak to jest imo najlepsza producencka w tym kraju
Re: 1988 - RULETA (2022)
no imo na pewno najlepsza producencka od czasu płyty Emade. zobaczymy jeszcze, jak wytrzyma próbę czasu. na teraz dla mnie klasyk z miejsca.
swoją drogą ciekawe, czemu nie ma Piernika. no i mimo wszystko brakuje mi Brodki trochę, liczyłem, że będzie jedną z tych secret guest.
swoją drogą ciekawe, czemu nie ma Piernika. no i mimo wszystko brakuje mi Brodki trochę, liczyłem, że będzie jedną z tych secret guest.
-
- Posty: 236
- Rejestracja: 03 lut 2022, 20:54
Re: 1988 - RULETA (2022)
Z brodką pewnie coś jeszcze będzie a jeśli chodzi o piernika to nieoficjalnie panowie się poróżnili
Re: 1988 - RULETA (2022)
Tak po wstępnym odsłuchu to na minus chyba jedynie nowa wersja Bajkału, niby teraz to lepiej zmiksowane i ta stopa juz tak nie napierdala no ale ta wersja z klipem była taka bardziej nwm przestrzenna przydymiona
Re: 1988 - RULETA (2022)
Brakuje trochę takich albumów z klimatem, perfekcyjna produkcja z cudownymi bitami oraz charakterem, jednak można porządnie wymasterować płytę, że aż che się jej słuchać, klasa i tyle ,nie ma co się rozpisywać no i rzeczywiście brakuje Brodki, liczyłem do samego końca, że jednak się pojawi na CD - damskie wokale wgniatają w fotel.
Re: 1988 - RULETA (2022)
Gdzie to takie info znalazłeś?milford966 pisze: ↑21 maja 2022, 16:50 Z brodką pewnie coś jeszcze będzie a jeśli chodzi o piernika to nieoficjalnie panowie się poróżnili
Tylko PiS
Re: 1988 - RULETA (2022)
Z tym zakończeniem Synów dziwna sprawa - komunikat spadł na słuchaczy jak grom z jasnego nieba, a 88 wówczas mówił, że szanse na pożegnalne koncerty są bardzo małe (tak kategoryczne postawienie sprawy zostało odebrane jako oznaka konfliktu). Z drugiej strony pół roku później te koncerty jednak się odbyły i prawdopodobnie były to ich najlepsze ever. Nie wyglądali jak dwaj kolesie, co są poróżnieni, wręcz przeciwnie - na scenie była chemia i magia.
To, że Piernikowski nie pojawia się na płycie, to nie jest żadna dziwota. Trochę wspólnych numerów już nagrali i jakby mieli ochotę na kolejne, to pewnie by to robili jako Syny, a tutaj póki co formuła współpracy na tle artystycznym się wyczerpała. Mnie bardziej dziwi, że Piernik zapadł się pod ziemię - ani jednej wrzuty o tym, że jego najbliższy współpracownik cokolwiek wydaje, ale też i żadnych zapowiedzi nowych rzeczy od siebie, koncerty także z tym samym programem (kontrast w stosunku do 1988, którego po Synach wszędzie pełno, masa projektów). Cieszy mnie jednak, że został doceniony (kiedyś na porządku dziennym były teksty, że niszczy bity Przemka, a teraz coraz częściej spotykam komentarze, że jako jedyny wiedział jak się z nimi obchodzić). To wielki artysta z ogromnymi możliwościami i potencjałem, ale próg wejścia w jego twórczość jest relatywnie wysoki. No i zdecydowanie nie powinien być postrzegany w kategoriach rapera.
A sama płyta 88 oczywiście wybitna, ale to już później może szczegółowo się rozpiszę. Pomimo różnorodności spójna, a więc nie brzmi to jak katalog różnych niezależnych hitów. Początek albumu fenomenalny (pierwsze 4 utwory 5/5). Właściwie to zamiast wymieniać świetne utwory większy sens ma te gorsze, bo jest ich mniej - mi np. mniej siadły Metronom (Mokebe), Plecak (Tymak), Złote Dzieci (Ras, Gedz), Nie mam czasu (Cichoń/Szert).
W utworze z Tymkiem miał być Pezet, ale pomimo prób nie udało mu się złapać vibe'u, więc odpuścili. Z 88 też chciał numer nagrać Bedoes - docelowo miał trafić na ten z Gedzem, ale przestał odpisywać (XD).
To, że Piernikowski nie pojawia się na płycie, to nie jest żadna dziwota. Trochę wspólnych numerów już nagrali i jakby mieli ochotę na kolejne, to pewnie by to robili jako Syny, a tutaj póki co formuła współpracy na tle artystycznym się wyczerpała. Mnie bardziej dziwi, że Piernik zapadł się pod ziemię - ani jednej wrzuty o tym, że jego najbliższy współpracownik cokolwiek wydaje, ale też i żadnych zapowiedzi nowych rzeczy od siebie, koncerty także z tym samym programem (kontrast w stosunku do 1988, którego po Synach wszędzie pełno, masa projektów). Cieszy mnie jednak, że został doceniony (kiedyś na porządku dziennym były teksty, że niszczy bity Przemka, a teraz coraz częściej spotykam komentarze, że jako jedyny wiedział jak się z nimi obchodzić). To wielki artysta z ogromnymi możliwościami i potencjałem, ale próg wejścia w jego twórczość jest relatywnie wysoki. No i zdecydowanie nie powinien być postrzegany w kategoriach rapera.
A sama płyta 88 oczywiście wybitna, ale to już później może szczegółowo się rozpiszę. Pomimo różnorodności spójna, a więc nie brzmi to jak katalog różnych niezależnych hitów. Początek albumu fenomenalny (pierwsze 4 utwory 5/5). Właściwie to zamiast wymieniać świetne utwory większy sens ma te gorsze, bo jest ich mniej - mi np. mniej siadły Metronom (Mokebe), Plecak (Tymak), Złote Dzieci (Ras, Gedz), Nie mam czasu (Cichoń/Szert).
W utworze z Tymkiem miał być Pezet, ale pomimo prób nie udało mu się złapać vibe'u, więc odpuścili. Z 88 też chciał numer nagrać Bedoes - docelowo miał trafić na ten z Gedzem, ale przestał odpisywać (XD).
- gods bidness
- Posty: 2023
- Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12
Re: 1988 - RULETA (2022)
Kurwa takie bity i oddane na zmarnowanie polskim pedrylom, póki co tylko Hałastra tego nie zmarnowała.
Re: 1988 - RULETA (2022)
ja pierdole FUBU
Premier
@donaldtusk
: Przez te 3 miesiące zrobiliśmy więcej, niż jakikolwiek rząd w historii III RP.
@donaldtusk
: Przez te 3 miesiące zrobiliśmy więcej, niż jakikolwiek rząd w historii III RP.
Re: 1988 - RULETA (2022)
na W/88 były lepsze bity
Re: 1988 - RULETA (2022)
Jeśli ktoś ma CD, to zachęcam do odpalenia od razu drugiego - tego z instrumentalami. To co się tam dzieje - głowa mała. Niczym się nie różnią od wersji albumowych, ale dopiero bez wokali można się w pełni na nich skupić i odkryć smaczki. Na tle płyty mało mi się podobał np. numer z Gedzem i Rasem, bit też wydawał się bez fajerwerków. A jednak jest bardzo pomysłowy i nie doceniłem. Producencka pierwsza klasa. Moim zdaniem to mogą być najlepsze bity Przemka, leżą mi znacznie bardziej niż na płycie z Włodim (a i tam były tam bardzo dobre).
No ale czy lepsze niż na Synach?
No ale czy lepsze niż na Synach?
Re: 1988 - RULETA (2022)
Swietna plyta, bardzo rowny poziom, jedynie numer od Kukona do skipniecia. Na pewno material do kilku przesluchan zeby docenic calosc, na razie na topie "FUBU". Ciekawe jak beda wyglada promo koncerty.
Re: 1988 - RULETA (2022)
byl ktos wczoraj w gda? jak to wyglada z takim lineupem dlugim i jak wrazenia?