Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
Whtn
Posty: 1651
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:16

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: Whtn »

slabo rozkminiacie scib narzekajac na amatorszczyzne bo to jest kurwa w sumie pierwszy rap w polsce i pierwszy taki mixtape gdzie kurwa szaleni dilerzy z warszawskich przedmiesc zyjacy z ludzkiej glupoty i krzywdy ktorzy sa zajarani murzynami i maja szmal maja tez kurwa okazje do pracy z genialnym na tamte czasy teksciarzem, alfonsem i uzytkownikiem kokainy sentino ktory im pokazal jak sie pracuje w studio a raczej nagrywa w warunkach melanzowych. muzyczne zajawki kaza razem z hajcem to mu pomogly w huj wyrobic sobie poczucie smaku a ta znajomosc z sentino od 2010 w huj go nauczyla muzycznie jak robic nutki ktore sa hitami. tam czuc ewidentnie kurwa pojdazd do coke boysow i ze kaz to jest copy paste translate chinx drugz a sentino kurwa french montana i duzy wplyw sentino na kaza wlasnie tym wavem z ny i zajawki sentino na produkcje frauda powinni tylko zrobic swoj remix tunel vision. juz nie mowie o jakies kurwa zajawki na francje typu booba lacrim gdzie kaz sie probuje kurwa odjebac w fullcapa kamizelke puchowa jakies designery i latac ze spieta mina od koksu i udawac kozaka pierdolonego
wyobrazcie sobie co sie kurwa dzialo wtedy masz blizej do cwiary niz do trzydziestki jestes praktycznie swiezo po dwudziestce i nie musisz pracowac hajs splywa kurwa elegancko malo przypalow bawisz sie na grubo pojawia sie kurwa niemiecki raper teksciarz co mial sesje w studioo def jam z murzynami z ny z ziomkiem ciapakiem malikiem montana i gdzies tam diho raz napierdolony biega i w przerwie od gonienia dragow ktore prawnie sa legalne ze swoim wspolasem belmondziakiem i liczenia i rozpierdalania hajcu na baletudo ruchania panien i ciagow narkotykowych albo nawet w ich trakcie sklejacie nuty na totalnej wyjebce a nikt kurwa z ulicznej sceny w polsce ale to nikt sie do was nie dopierdala a ka en z prosto w 2k13 udostepnia twoje nutki u siebie na tablicy a glaby mowia wtf i na ten moment kurwa jestescie najbardziej prawdziwi w tym co odpierdalacie i wyjebani koka ubieracie w nocy okulary i sie czujecie jak big bos pierdolony grubas
to jest mniej wiecej ta sama droga powstawania tego projektu co legendarny mikstejp tomba z bialasem gdzie tez odpierdolili ameryke i czuc ze miedzy rozkminianiem hajsu cpaniem piciem na grubo dymaniem panien wpierdalacie sie na majka i nawijacie jakies wersy prawdy gorzej.
jakis chlopaczek na forum pisal wlasnie ze on ma studio tera a nie ma kurwa czasu na teksty i to jest wlasnie ta roznica. guci mane wpierdalal sie do studio pracowac i tam pisac teksty. bral ziomkow bral kurwa zarcie dragi producenta i nakurwial sesje ciezka i tworzyl pierdolone hity jak linia produkcyjna kapci z lidla. yung thug wpierdalal sie w ciezka faze wpierdalal dragi wodke nic nie jadl i nawijal z freestylu kurwa wersy do mikrofonu przez 2 dni i potem wypuszczal mikstejpy ktore zmienialy muzyke. tak samo widze scib gdzie kurwa kolesie w hustlersko narkotycznym rauszu spotkali kurwa goscia ktory muzyke zna jak wlasna dziwke i ktory pokazal im z czym to sie je

Kiedyś sobie to wydziaram gotykiem na plecach
oyche
Posty: 11473
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:38

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: oyche »

kaz i belmondo nawet nie otarli sie o swoj prime na tej plycie, wszystko nawiniete pod chujowe bity, calosc meczaca i nudna, nie ma podjazdu nawet do mobbyn lp, nie mowiac o tym ze na 'gasnicy' jest wiecej dobrych wersow niz na tym mikstejpie. ot taka demowka dla zajawkowiczow, ktora wiele kultowych zespolow nagralo zanim puscily cos naprawde dobrego na miare swojego potencjalu.
Awatar użytkownika
jajca
Posty: 9749
Rejestracja: 10 maja 2019, 10:47

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: jajca »

Znaczy ja się zgodzę, że styl Belmondziaka później stał się klarowniejszy, a kaz brzmi tu jak mc terminator przy mc blazeju, ale przecież od natężenia mistrzowskich wersów w zwrotkach Pana Tytusa czasem aż glowa boli
lygrys pisze: 09 sty 2024, 4:25 walczę o to by jak najdłużej walczyć
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4224
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: sebring »

jak na moje to tutaj delivery tych panów robi największą robotę, jakbym te teksty usłyszał od znacznej większości polskich raperów to bym wyłączył na 5 minut i zastanowił się nad tym co robię, ale to w jaki sposób szczególnie belmondo wygłasza swoje bardzo często ocierające się o żenadę linijki po prostu ma w sobie coś magicznego, i dla mnie na tym polega fenomen dlaczego te wszystkie variaciki i dwa staruchy są takie kultowe i ludzie znają te piosenki na pamięć
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Awatar użytkownika
Piters
Posty: 4372
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:28

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: Piters »

Oczywiście, że tak. Oni tutaj mają taką charyzmę, że mogliby obdarować nią wszystkich raperów, którzy wydali płytkę w 2014 i dalej by im zostało.
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Awatar użytkownika
Bolo
Posty: 6996
Rejestracja: 18 kwie 2019, 21:42

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: Bolo »

Kaz brzmi jak kościey tylko gorszy i głupi.
Wygrzeszam Cię, mordzia.
Awatar użytkownika
zemsta1kadluba
Posty: 7707
Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: zemsta1kadluba »

kościeja to ja mam jak słucham tej płyty
mołpy są kozackie
Awatar użytkownika
Bolo
Posty: 6996
Rejestracja: 18 kwie 2019, 21:42

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: Bolo »

Czyli masz małego
Wygrzeszam Cię, mordzia.
Awatar użytkownika
zemsta1kadluba
Posty: 7707
Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: zemsta1kadluba »

ale slucham płytki jakbym miał dużego
mołpy są kozackie
Awatar użytkownika
Jaayu
Posty: 3495
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:16

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: Jaayu »

Każdy kiedyś chyba był idealistą
Zobacz ty, jak tu poszło w pizdu wszystko

nigdy mi się Outro nie znudzi, caly album zawsze bedzie mi sie kojarzyl z lepszymi czasami, a wersy jestem w stanie leciec z pamieci obudzony o 4 nad ranem
Fuck mes rêves j'revends mes ailes
Awatar użytkownika
vampmoney
Posty: 2989
Rejestracja: 18 kwie 2019, 3:10
Lokalizacja: Jarosław

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: vampmoney »

jajca pisze: 02 lis 2020, 22:50 przecież od natężenia mistrzowskich wersów w zwrotkach Pana Tytusa czasem aż glowa boli
O właśnie, nikt tak dobrze nie opisał moich odczuć odnośnie G na SCiB, to czasami już jest przegięcie jakie mistrzostwo tytus tu dostarcza
Awatar użytkownika
kelsohmm
Posty: 803
Rejestracja: 18 kwie 2019, 6:36

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: kelsohmm »

oyche pisze: 02 lis 2020, 21:15 kaz i belmondo nawet nie otarli sie o swoj prime na tej plycie, wszystko nawiniete pod chujowe bity, calosc meczaca i nudna, nie ma podjazdu nawet do mobbyn lp, nie mowiac o tym ze na 'gasnicy' jest wiecej dobrych wersow niz na tym mikstejpie. ot taka demowka dla zajawkowiczow, ktora wiele kultowych zespolow nagralo zanim puscily cos naprawde dobrego na miare swojego potencjalu.
autentycznie za takie posty powinno byc co najmniej ostrzeżenie
trzeba wrócić do quizu przy rejestracji

ta płyta to jedyne 40 minut polskiego rapu które może się równać z murzynami zza oceanu
możesz mi mówić daquan
romperstomper
Posty: 29
Rejestracja: 17 paź 2020, 14:35

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: romperstomper »

wwa.com/poldon gdzie jest kesz
mlody g belmondo czesc przyszedłem rozjebać szmelc
dla mojego gremium pozdro
buduje imperium w neo tokyo
failure is no option
mam na dziarach króli robię sos dożywotnio
nie mogę się zamulić, bo i po co?

:bowdown:
Awatar użytkownika
Ruces
Moderator
Posty: 256
Rejestracja: 17 kwie 2019, 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: Ruces »

Piękna płyta, klasyk, top3 zeszłej dekady. Czy ktoś z Was ma spisane wszystkie wykorzystane beaty na tym albumie? Ja znalazłem jeszcze ze starego forum i YT:

[edit] Jest wszystko - częstujcie się! :cool:

Intro - (beat autorski)
Mam do załatwienia sprawę - https://soundcloud.com/kaztrokaz/light-another-one (beat autorski)
Pillow Talk - https://www.youtube.com/watch?v=qzOwHaDu_bs (Young Thug - Jungle)
Smutny (skit) - https://www.youtube.com/watch?v=ZE37VXxgqZQ (Fabolous feat. J. Cole - Louis Vuitton)
Lot - https://www.youtube.com/watch?v=zLHk3E5YHkM (TJ Boyce feat. Problem - Party)
Tak bywa - https://www.youtube.com/watch?v=MSrTnWDTdwI (YG feat. Jeezy & Rich Homie Quan - My Nigga)
Świeży hajs - https://www.youtube.com/watch?v=zzO4zqWQLvY (K Camp feat. Kwony Cash - Money Baby)
Z.Ł.O. - https://www.youtube.com/watch?v=8PUdRp-ZM5Q (B. Smyth feat. Future - Win Win)
Mordo człowieku - (beat autorski)
Dwie staruchy - https://www.youtube.com/watch?v=LmBdO9nwcEA (Young Dolph - Insane) / https://www.youtube.com/watch?v=1ogTxqidSTU (T.I. feat. Doe B, Birdman, Young Dro & B.o.B - Kemosabe)
Variacik - https://www.youtube.com/watch?v=rF-hq_CHNH0 (Migos - Versace)
Ayn Rand - https://www.youtube.com/watch?v=4e6JKJ-6oTo (Yo Gotti feat. T.I. - King Shit)
Się wie - https://www.youtube.com/watch?v=eDs0nLCQpvc (Chief Keef - Hunchoz)
#squad - (beat autorski)
Fela Kuti - https://www.youtube.com/watch?v=iXZxipry6kE (A$AP Ferg feat. A$AP ROCKY - Shabba)
Brown Sugar - https://www.youtube.com/watch?v=vetpksXHaj0 (Ballout - Miami Live)
Bliżej - https://www.youtube.com/watch?v=OWkISPRtitI (Bone Thugs-N-Harmony feat. Ty Dolla $ign - Everything 100)
Złota whisky - https://www.youtube.com/watch?v=VXdIT1WtlOA (Araabmuzik - Spend The Night)
Outro - https://www.youtube.com/watch?v=kp0GNHjxyCo (Jhené Aiko - The Worst)

Pomożecie?
Ostatnio zmieniony 05 sie 2021, 13:56 przez Ruces, łącznie zmieniany 6 razy.
Facebook | Instagram | RateYourMusic | Filmweb

R.I.P. ŚLIZG.eu
karoloko
Posty: 30
Rejestracja: 03 mar 2021, 17:13

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: karoloko »

Ktoś może mi wytłumaczyć po polsku co w tej płycie jest takiego zajebistego? Nie rozumiem, nie mogę tego kupić. Proszę tylko ze zrozumieniem, bez złośliwych komentarzy. Pozwólcie mi zrozumieć jej fenomen.
Awatar użytkownika
ART
Mistrz Fantasy NBA
Posty: 10150
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:50
Lokalizacja: nigdy za kratami

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: ART »

masz pare stron tematu i posty takie jak np cytowany wyzej bengala ktore ci powinny rozjasnic co jest 5
ja docenilem geniusz tego mixtejpu w zasadzie w te wakacje dopiero przy odpowiednim tzw set&setting, gdzie bylo to nad morzem z ziomkami i z blantami w zajebistym klimacie i zajebisty czas to byl
lygrys pisze: 18 lis 2022, 19:01 w chuju mam przecenę, mogę pełną cenę zapłacić.
camzatizbak pisze: 18 mar 2024, 20:26 Palec w dupie, to jest to
Awatar użytkownika
Jaayu
Posty: 3495
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:16

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: Jaayu »

Spoiler
Whtn pisze: 02 lis 2020, 20:51 slabo rozkminiacie scib narzekajac na amatorszczyzne bo to jest kurwa w sumie pierwszy rap w polsce i pierwszy taki mixtape gdzie kurwa szaleni dilerzy z warszawskich przedmiesc zyjacy z ludzkiej glupoty i krzywdy ktorzy sa zajarani murzynami i maja szmal maja tez kurwa okazje do pracy z genialnym na tamte czasy teksciarzem, alfonsem i uzytkownikiem kokainy sentino ktory im pokazal jak sie pracuje w studio a raczej nagrywa w warunkach melanzowych. muzyczne zajawki kaza razem z hajcem to mu pomogly w huj wyrobic sobie poczucie smaku a ta znajomosc z sentino od 2010 w huj go nauczyla muzycznie jak robic nutki ktore sa hitami. tam czuc ewidentnie kurwa pojdazd do coke boysow i ze kaz to jest copy paste translate chinx drugz a sentino kurwa french montana i duzy wplyw sentino na kaza wlasnie tym wavem z ny i zajawki sentino na produkcje frauda powinni tylko zrobic swoj remix tunel vision. juz nie mowie o jakies kurwa zajawki na francje typu booba lacrim gdzie kaz sie probuje kurwa odjebac w fullcapa kamizelke puchowa jakies designery i latac ze spieta mina od koksu i udawac kozaka pierdolonego
wyobrazcie sobie co sie kurwa dzialo wtedy masz blizej do cwiary niz do trzydziestki jestes praktycznie swiezo po dwudziestce i nie musisz pracowac hajs splywa kurwa elegancko malo przypalow bawisz sie na grubo pojawia sie kurwa niemiecki raper teksciarz co mial sesje w studioo def jam z murzynami z ny z ziomkiem ciapakiem malikiem montana i gdzies tam diho raz napierdolony biega i w przerwie od gonienia dragow ktore prawnie sa legalne ze swoim wspolasem belmondziakiem i liczenia i rozpierdalania hajcu na baletudo ruchania panien i ciagow narkotykowych albo nawet w ich trakcie sklejacie nuty na totalnej wyjebce a nikt kurwa z ulicznej sceny w polsce ale to nikt sie do was nie dopierdala a ka en z prosto w 2k13 udostepnia twoje nutki u siebie na tablicy a glaby mowia wtf i na ten moment kurwa jestescie najbardziej prawdziwi w tym co odpierdalacie i wyjebani koka ubieracie w nocy okulary i sie czujecie jak big bos pierdolony grubas
to jest mniej wiecej ta sama droga powstawania tego projektu co legendarny mikstejp tomba z bialasem gdzie tez odpierdolili ameryke i czuc ze miedzy rozkminianiem hajsu cpaniem piciem na grubo dymaniem panien wpierdalacie sie na majka i nawijacie jakies wersy prawdy gorzej.
jakis chlopaczek na forum pisal wlasnie ze on ma studio tera a nie ma kurwa czasu na teksty i to jest wlasnie ta roznica. guci mane wpierdalal sie do studio pracowac i tam pisac teksty. bral ziomkow bral kurwa zarcie dragi producenta i nakurwial sesje ciezka i tworzyl pierdolone hity jak linia produkcyjna kapci z lidla. yung thug wpierdalal sie w ciezka faze wpierdalal dragi wodke nic nie jadl i nawijal z freestylu kurwa wersy do mikrofonu przez 2 dni i potem wypuszczal mikstejpy ktore zmienialy muzyke. tak samo widze scib gdzie kurwa kolesie w hustlersko narkotycznym rauszu spotkali kurwa goscia ktory muzyke zna jak wlasna dziwke i ktory pokazal im z czym to sie je
Kiedyś sobie to wydziaram gotykiem na plecach
Spoiler
Jaayu pisze: 23 kwie 2020, 16:04 Wypadałoby powiedzieć nawet więcej, chociaż powinno wystarczyć samo
WWA dot com, slash poldon
Gdzie jest cash?
Młody G Belmondo cześć
Przyszedłem rozjebać szmelc

Natomiast o tym duecie i jego poczynaniach można rozpisywać się bez końca, a ten mikstejp jest peakiem tego co mieli do zaoferowania ci dwaj panowie. Zapadające w pamięć one-linery owinięte zaskakującą wręcz charyzmą Belmondziaka i burackim głosem Bedogie, gościnki Sentino i Don Poldona, fantastyczny klimat utworów i ta pompa jaka towarzyszy podczas odsłuchu. Cały czas po raz n-ty pojawiają się dyskusję, kto lepszy na tym mikstejpie, który utwór najbardziej klasyczny i czy kiedykolwiek dostaniemy coś takiego znowu - płytę, która przenosi do naszych realiów przewózkę wygrywających życie murzynów robiących melanżowe nagrywki.
Jednak dla mnie najlepszym ich utworem (a także moim osobistym faworytem w całym PLHH) będzie Outro z tej płyty. Przez cały album duet przerzuca się burackimi tekstami na letniakowych bitach lub ciężkich bangierach i zapewnia rollercoaster emocji, by zwieńczyć szaloną jazdę melancholijnym kawałkiem, gdzie padają wersy, które chwyciły mnie pewnego czasu mocno za serducho, głównie dzięki wspaniałemu delivery.
Każdy kiedyś chyba był idealistą
Zobaczy ty jak tu poszło w pizdu wszystko

A potem szybką wbitą Belmondo uświadamia słuchaczowi, dlaczego jego fani są mu w stanie tyle wybaczyć i wiesz wtedy, że nawet nie pozwolisz się utworowi skończyć, bo szybko wciśniesz zszokowany replay.
Spoiler
Whtn pisze: 23 kwie 2020, 19:28 Polski rap od zawsze cierpiał na kompleks zachodu. Czy słusznie? No kurwa raczej, gdy w Stanach między licznymi wyrokami szalał Gucci Mane polski słuchacz mógł co najwyżej posłuchać Eldogga nawijającego o kocie na parapecie. I tak zostało właściwie do dzisiaj, szeroko pojęty mainstream bombarduje nas okropną papką, co drugi raper brzmi właściwie tak samo, zmieniają się tylko wzorce z których czerpią, kiedyś głównie podkradaliśmy z USA, dzisiaj nikomu nie przeszkadza jawne zżynanie z francuskich lub niemieckich afrotrapów (pozdro Kizo, pozdro Blacha). Ale w całej historii było parę osób które chciały zrobić coś swojego, coś zupełnie innego od reszty. 2014, rok wcześniej TasDeFlak wydaje Elliminati, grono szacownych mecenasów Polskiego rapu wydaje zgodny wyrok - mamy w kraju cebuli i wąsów prawdziwy TRAP. Czy to prawda? No nie do końca, same bity oparte na 808 nie wystarczą do stworzenia trapu, to w końcu muzyka OBROTNYCH© murzynów z najgorszych dzielnicy Atalanty, gdzie tam do nich pasuje w tym czasie otyły raper z problemami natury stójkowej. No ale wracając do wspomnianego 2014, w tym oto roku pierwszy raz jesteśmy świadkiem sytuacji w której polscy raperzy nie są 5 lat za nomen omen murzynami, mamy sytuację w której wręcz ramię w ramię idą z takimi gigantami jak Keef czy Gucci. Otóż duet Kaz Bałagane i Belmondo, wraz ze wsparciem znanego tu i ówdzie konesera kokainy, człowieka kolorowego, znanego jako Sentino uderzają z mixtapem Sos, Ciuchy i Borciuchy. No i co? No i właściwie nic, polski słuchacz ciosający Mongoła do corny linijek nawiązujących do tytułu tracka w wykonaniu Que i Eripe nie jest jeszcze gotowy na hustlerską jazdę w wykonaniu dwóch szaleńców. Sam mixtape to nie jest panoramiczna opowieść o wielkim mieście w stylu GKMC od Lemura, to raczej nagrywany z nocy na noc, między kreską a setą wódy na ławce pod blokiem, amatorski wręcz materiał skupiony wokół najważniejszych rzeczach w życiu każdego obrotnego młodzieńca z wielkich ośrodków miejskich. Masa klasycznych one linerów, najświeższe trendy przeniesione i przystosowane do polskich realiów. Sam materiał jest jednym wielkim monolitem, odpalając klasyczne już Intro ciężko nie przesłuchać go do końca, w końcu na każdym tracku atakuje nas masa stylowych followupów, patentów na nawijke o których wasz ulubiony raper mógłby tylko pomarzyć, i wspomnianych już onelinerow które można sobie wrzucić w opis na GG czy tam wydziarać na klacie. Czy mimo tego jakiś track się wyróżnia? Oczywiście, podlinkowane niżej Mam do Załatwienia Sprawę to idealny przedsmak tego co już niedługo miało uderzyć w Polskę, Belmondziak jeszcze będący Człowiekiem Interesu a nie wychudzonym goblinem atakuje nas masą zręcznych i intuicyjnych linijek, często nawiązujących do szeroko pojętej popkultury (zrymowanie Nina Hagen/wbijam lage to przepiękna rzecz), od razu słychać zalążek stylu który lekko podszlifowany da nam piękny run w 2016, gdzie Młody G nie popełnił słabej linijki, nie mówiąc już o słabym tracku. Co do Bałagane, standardowo dla swoich bitów wykazał się zmysłem do samplowania, z jednej strony perka niczym w największych bangerach Young Chopa i DJa L, z drugiej strony wspaniałe wkomponowany, eteryczny sampel przywodzący bardziej na myśl popularny jeszcze wtedy cloud rap. Krótko mówiąc, perełka. Ten materiał zapoczątkował najlepszy okres w historii tej muzyki w Polsce, niedługo później byliśmy świadkiem premiery Zabojstwa Lirycznego, zupełnie innego ale jednak w pewnych kwestiach zaskakująco podobnego Art Brutu, następnie zaatakowały nas następne rzeczy od kolektywów Hewra, Mobbyn i GM2L. Strach pomyśleć, że kiedyś te crew trzymały się razem bombardując nas bangerami z każdej strony. Podsumowując, Borciuchy to na pewno materiał mający swoje wady, ale generalnie patrząc przez pryzmat czasu można jasno stwierdzić, że to jest właśnie ten "formacyjny materiał", jako pierwszy pokazujący, że i u nas można tworzyć muzykę przedsiębiorczych ludzi bez zbędnego przypalu. Kizo powinien za karę odsłuchać SCiB 20 razy z rzędu i stwierdzić, że w sumie to powinien zakończyć karierę
Niech ktoś jeszcze post SWN o tym bo gdzieś zgubiłem i inne posty, bo głupio pisać to samo któryś raz z rzędu
Fuck mes rêves j'revends mes ailes
Awatar użytkownika
samir
Posty: 905
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:26

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: samir »

top 3 w historii w poldonie oczywko, kaz z belomndziakiem odpierdolili tutaj fuzję jak goku i vegeta
Awatar użytkownika
SWN
Administrator
Posty: 11493
Rejestracja: 17 kwie 2019, 0:46
Lokalizacja: Kałków

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: SWN »

Jaayu pisze: 03 mar 2021, 17:34 Niech ktoś jeszcze post SWN o tym bo gdzieś zgubiłem
viewtopic.php?p=275742#p275742

viewtopic.php?p=233442#p233442
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Awatar użytkownika
many-s
Posty: 1799
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:06

Re: Kaz Bałagane x Belmondo - Sos, ciuchy i borciuchy (2014)

Post autor: many-s »

No i jeszcze pozwolę sobie dorzucić fotomontaż dla potomnych wspaniałego numeru Kaz Makłowicz x Cejrondo - Musze To Mieć
Spoiler
Delfiny :bowdown:
ODPOWIEDZ