). Jest to zdecydowanie najrówniejszy album w całej dyskografii, a jestem fanem od początku. Słucha się tego z wielką przyjemnością, w żadnym momencie się nie nudziłem i po prostu płynąłem razem z płytą zanurzając się w tych tekstach i podkładach muzycznych. Każdy kawałek ma swój unikalny styl i w każdym z nich wykorzystany jest inny patent. Przede mną jeszcze wiele zapętleń tego albumu aż do znudzenia. Jestem kurwa tak dumny w jaką stronę idzie w Polsce rap i takie produkcję to idealnie pokazują. Nie zobaczy, ale dziękuję z całego serduszka za ten dojebany krążek Grimmy/Deys. Amen. Zapierdalam słuchać jeszcze raz w pełnym mroku. Hasha to front.
Ulubione kawałki: Wszystkie (nie boję się tego tak ocenić i mam nadzieję, że nikogo to nie zniesmaczy)
Ocena: 10/10
Discord