Pezet/Noon - Muzyka klasyczna (2002)

[aleksy]

rozrywka to klasyk jak chuj i normalnie dziś bangla w przeciwieństwie do klasycznej, ogólnie po prostu lepsza płyta

bardzo ładnie tam rozpisane wyżej

[moxxi]

Rozrywkowa wyprzedziła swoje czasy i bangla do dzisiaj bez przypału, pięknie się zestarzała ta płyta

Do dziś pamiętna akcja jak cały temat o Rozrywkowej z pewnego starego formu zleciał, bo pan moderator się pomylił

[Jiigsi]

Też do rozrywkowej najczęściej wracam, ziomeczki przez jakiś czas bekę ze mnie kręcili, że się nauczyli na pamięć jak ze mną furką śmigali.

Mamy ten styl

[dziejaszek]

Trupy/dupy i cały misterny plan w pizdu

[azar]

dobre prowo, minie jeszcze z 5 lat, to pewnie bedziecie twierdzic, ze najlepszy material od niego to Radio Pezet

[OmarStooleyman]

Podniecanie się Klasyczną to już taki normicki mem, że może warto w końcu otrzepać się z nostalgii i realnie ocenić tę płytkę na tle innych wydań. Wydaje mi się po wypowiedziach Pawła, że sam jest świadomy tego, że dzisiaj ciężko się tego słucha i trochę nudzi i żenuje go już wracanie do tamtych czasów.

[jajca]

Kiepski wyznacznik, biorąc pod uwagę że pezio z noonem pokłócili się na zawsze (o dupe) i już przy wydaniu rozrywkowej nabijał się z jego bitów

[Ema]

Rozrywkowa to fajna płyta , bo to bangeroza jest , pezet ruchacz , jebak i naczelny bonzo polskiego rapu tam się uaktywnił . Zajebiscie się tego słucha nawet dziś bo jest skurwysyństwo, pewność siebie ,energia i jack daniels ,ale przeanalizujcie sobie tak na spokojnie teksty z tej płyty , tam nie ma żadnego dobrego pancza , to już mezo lepsze linijki cisnął. tekstowo ta płyta to piaskownica

[aleksy]

bo tam nie o to chodzi, to jest taka konwencja, że pezet biegnie naćpany jebnąć kolejną setkę i w międzyczasie na zajebistym pewnym siebie flow pierdolnie coś o twojej niuni i jej pannie i on ma w chuju czy to jest dobre czy nie, bo zaraz wpada w dół, że za bardzo odpierdala z tym melanżem, żeby po chwili zajebać w nos i lecieć na kurwy

[Jose]

przeanalizujcie sobie tak na spokojnie teksty z tej płyty , tam nie ma żadnego dobrego pancza , to już mezo lepsze linijki cisnął. tekstowo ta płyta to piaskownica

Hmm, po części tak, ale wydaje mi się, że odbieramy to teraz z perspektywy 2021 i kiedy teksty w stylu:
Mam flow w małym palcu, we wskazującym pewność, wiesz
W środkowym punche mówiące - pierdol się
albo
Ten rap jest jak numer z twoja panną
Hardcore'owy i brudny, tylko, że numer był za darmo
nie brzmią tak dobrze (jakby to ktoś nawinął teraz, to sam oskarżałbym o tryhardowanie), a jak wychodziła Rozrywkowa to odbierało się to jak mega przekminki i kozackie wersy i wsadzano Pezeta do topki panczlajnerów. I to w sumie nie tylko do Pezeta się odnosi, ale do całego panczlajn-rapu.

Do tego jest to, co mówi aleksy i co przejawia się we wstawkach takich jak:
Jeden prezenter w TV mówi, że go ceni za to
Ale wygląda na takiego, co się wieczorem kąpie z tatą
Więc w sumie kurwa kładę chuja na to
Robię tu prawdziwy rap, a nie tylko hit na lato
i to niby taki żenujący tekst, ale o to rapuje w mega zajebisty sposób.

[encrenoire]

[Finesta]

O ile na rozrywkowej Pezet w wysokiej formie, to przecież produkcyjnie ta płyta się okropnie zestarzała

[instinkt]

proszę nie szkalować rozrywkowej

klasyczna w 2021 jest znośna, ale zestarzała się dużo gorzej niż poważna

[kapper1]

Przecież Poważna to level wyżej. Klasycznej nie umiem przesłuchać w całości.

[mario995]

O ile na rozrywkowej Pezet w wysokiej formie, to przecież produkcyjnie ta płyta się okropnie zestarzała

Podbijam w 100%, w ogóle bity z tamtego okresu fatalnie się starzeją przez swoją "plastikowość" brzmienia, która była wtedy w modzie

[2rzyn]

Ladnie kogos popierdolilo z tym prowem ze rozrywkowa lepsA
Tragicznie sie zestarzala rozrywkowa. Bity w wiekszosci sa mega chujowe, a tematyka numerow

Klasyczna klasyk wiadomo

Powazna >klasyczna>wez wypierdalaj>rozrywkowa

[aleksy]

rozrywkowa = poważna > coś czemu dam radę słuchać dzisiaj > klasyczna

[Jiigsi]

2rzyn jest smutnym truskiem, który nie ma tego stylu zwyczajnie

[oyche]

od lat nie słuchałem tych płyt, ale w mojej głowie zawsze poważna>klasyczna (choćby dlatego, że na poważnej jest najlepszy kawałek w dyskografii janka z ursynowa - nie jestem dawno ajrox remix). rozrywkową kiedyś jaranko, ale puściłem sobie jakis czas temu i musiałem wyjebać po kilku kawałkach. chujowe bity i ogólnie jakieś płaskie to było, ale w sumie jak patrzę po trakliście to kilka klasyków tam jest, tylko jak mam ochotę na rozrywkę to nie wiem na chuj puszczać płytę pezeta zamiast żabson - to ziomal czy mordor muzik musze jebnąć binge listening pierwszych solówek pezeta, ale na tę chwilę powaga>klasyka>rozrywka

ten na drzewach śnieg
jest tak samo zimny jak ten we mnie
siemasz siemasz cześć

[clockers]

Poważna>

przepaść

Klasyczna, Rozrywkowa, Współczesna, Radio Pezet

przepaść

>Emocjonalna


imo nie da się za bardzo ocenić, która z dwójki Rozrywkowa vs Klasyczna jest lepsza. totalnie różne płyty. obie mają swoje mocne i słabsze strony. na jednej Pezet jest nieopierzonym, wrażliwym gnojem z ursynowskiej ławki, na drugiej pewnym siebie plejerem, szatanem melanżu i utracjuszem zachłyśniętym nocnym życiem Warszawki. na jednej mamy ładnie pocięte sample i charakterystyczne, melancholijne brzmienie Noona, na drugiej w wjększości dość surowe, chłodne i bengerowe podkłady stanowiące idealne tło dla przewózkowych nawijek. na obu mamy zajebiste rymy i linijki, jak i przeciętne, czy takie których mogłoby nie być. oba krążki są klasykami i chuj. do obu wracam, w zależności od nastroju.