Nie ogarnąłem że to dublerka dzięki za info
Dorota
- benzoabuser
- Zbanowany
- Posty: 5552
- Rejestracja: 25 sie 2019, 18:58
Re: Dorota
Duplerka w tym wypadku
znajdę wszystkie kurwy świata i rozjebie
!EXTRA ANNOTATION!
ALL OF MY POSTS ARE FICTION
!EXTRA ANNOTATION!
ALL OF MY POSTS ARE FICTION
- Bryx Fenrir
- Posty: 3747
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:22
Re: Dorota
Ale kurwa gówno. Przy tym Young Leosia jest królową rapu. No tragedia, nie oszukujmy się, bez kitu już wolałbym Gonix usłyszeć w tym miejscu.
- FruitOffTheWall
- Posty: 6233
- Rejestracja: 07 maja 2019, 22:24
Re: Dorota
dorota traper roku jestem kurwa w szoku
a slizgawka niech się dalej jara ekipą....
a slizgawka niech się dalej jara ekipą....
mam pare wad ale zalet tez sporo
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
Re: Dorota
teraz dopiero tych Innych ludzi powinni do kina wrzucić jak się tak głośno o niej zrobiło, no albo chociaż na VOD jakieś
numer chujowy, ale sprawdzę co będzie dalej
numer chujowy, ale sprawdzę co będzie dalej
Re: Dorota
Nie wiem panowie co tutaj się odjebało, ale lot jest za wysoki. Zajmuje miejsce przy oknie obok Nypela i Fukaja.
Naprawdę Solar/Białas nie ma perełek w podziemiu, że musicie pchać takie gówno? Wstyd
Naprawdę Solar/Białas nie ma perełek w podziemiu, że musicie pchać takie gówno? Wstyd
Re: Dorota
Artur Borowy z komentarzem:
https://brakkultury.pl/psy-szczekaja-a- ... ta-motyle/
https://brakkultury.pl/psy-szczekaja-a- ... ta-motyle/
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
- gods bidness
- Posty: 2041
- Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12
Re: Dorota
Zajebiste. Zresztą sam pomysł, żeby to wydać w labelu dla gówniaków i najebać dwunastolatkom we łbach, wywołać zwarcie w mózgowiu też bardzo dobry. Na co dzień siedzą sobie na tych Young Leosiach i Majkach Janowskich instagramach, pytają Majki - Maja, jakie wolisz misio-żelki zielone czy czerwone, a Maja im odpisuje, że czerwone, a tu takie coś. Propsy.
To jest zresztą coś co powinien taki 1988 brać na płytę zamiast tych sztandarowych dukaczy od rapowskich standardów od linijki.
Mam nadzieję, że ta płyta będzie właśnie fabularna, taka melodeklamowana beletrystyka w małych formach w stylu "Pawia Królowej" właśnie. Masłowska nie jest żadną intelektualistką, ale ma coś, czego nie ma wielu intelektualistów - wrodzony, naturalny talent i zmysł literacki, a jej obserwacje podane przez pryzmat jej pojebanego stylu i sposobu bycia jest kurwa spoko i tyle. Jest to też o tyle ciekawe, że ona chyba nie umie inaczej, nawet jak się ogląda z nią jakieś wywiady i randomowe wypowiedzi, to chuj wie czy ona nie umie wyjść z konwencji, czy robi to celowo, czy po prostu w ogóle taka jest i nie umie inaczej.
Nawet jak ktoś nie łapie klimatu i mu się nie podoba, to dalej zawsze bardziej to ciekawe niż kolejnych 100 takich samych raperów młodego pokolenia. Solar Białas propsy.
Plus powinna mieć feat z Belmondo.
To jest zresztą coś co powinien taki 1988 brać na płytę zamiast tych sztandarowych dukaczy od rapowskich standardów od linijki.
Mam nadzieję, że ta płyta będzie właśnie fabularna, taka melodeklamowana beletrystyka w małych formach w stylu "Pawia Królowej" właśnie. Masłowska nie jest żadną intelektualistką, ale ma coś, czego nie ma wielu intelektualistów - wrodzony, naturalny talent i zmysł literacki, a jej obserwacje podane przez pryzmat jej pojebanego stylu i sposobu bycia jest kurwa spoko i tyle. Jest to też o tyle ciekawe, że ona chyba nie umie inaczej, nawet jak się ogląda z nią jakieś wywiady i randomowe wypowiedzi, to chuj wie czy ona nie umie wyjść z konwencji, czy robi to celowo, czy po prostu w ogóle taka jest i nie umie inaczej.
Nawet jak ktoś nie łapie klimatu i mu się nie podoba, to dalej zawsze bardziej to ciekawe niż kolejnych 100 takich samych raperów młodego pokolenia. Solar Białas propsy.
Plus powinna mieć feat z Belmondo.
Re: Dorota
Zaintrygował mnie kawałek, podoba mi się. Fala hejtu głównie przez nastoletni fanbase SBM. Nie można tego utworu traktować w kategoriach typowego, mainstreamowego rapu - to melorecytacja, poezja. Gdyby kawałek wylądował na kanale pokroju KayaxTV nie byłoby tak negatywnego odbioru, ale też zapewne zaginąłby bardzo szybko. Zły target, ale sądzę, że ludzie z SBM mogli się spodziewać tego i był to ruch zamierzony.
Dzieciaki wylewają jad w masowej ilości (nieuzasadniony kompletnie), a nikt chyba nie ma świadomości, że za utworem stoi człowiek, który też ma uczucia. Taki hejt może zniszczyć, miejmy to na uwadze.
Dzieciaki wylewają jad w masowej ilości (nieuzasadniony kompletnie), a nikt chyba nie ma świadomości, że za utworem stoi człowiek, który też ma uczucia. Taki hejt może zniszczyć, miejmy to na uwadze.
"Ich wollte immer nur verstanden werden und hinterlies zum Schluss verbrannte Erde"
- stratemirat
- Posty: 571
- Rejestracja: 31 maja 2020, 6:22
Re: Dorota
Dla przeciętnego widza telewizji SB Maffija to tak jak na Cartoon Network po 21 zamiast kolejnej kreskówki zaczynał lecieć jakiś czarnobiały film z lat 50.
Re: Dorota
ładneJose pisze: ↑26 maja 2022, 10:40 Artur Borowy z komentarzem:
https://brakkultury.pl/psy-szczekaja-a- ... ta-motyle/
- gods bidness
- Posty: 2041
- Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12
Re: Dorota
No sorry, ale jedyne podobieństwo to to, że nie rapują, tylko se coś tam gadają do bitu, ale ona ma do opowiedzenia prostą, zwięzłą historyjkę i rób se z nią słuchaczu, co chcesz, a ten typ pierdoli jakieś pretensjonalne abstrakty po grafomańsku, że nawet nie chce się dociekać człowiekowi czy to ma jakikolwiek sens. I to jeszcze do mikrofonu z PC World Komputer.piernikowyskoczek pisze: ↑25 maja 2022, 19:27 no tak jest, baba jest 15 lat za kiddem
a kidd nigdy by takiego wysrywu fejsbukowego nie popełnił, po prostu se robił swoje, klasa
Dodano po 4 minutach 19 sekundach:
Niestety, jak cała twórczość Masłowskiej, jest okropnie płytki i bardziej niż przedstawieniem problemu jest splunięciem resztkami przeżutej kiełbasy (wege) na twarze jakichś wyimaginowanych prostaczków z blokowisk, którzy w życiu kierują się tylko zwierzęcymi popędami.mopek pisze: ↑26 maja 2022, 12:46ładneJose pisze: ↑26 maja 2022, 10:40 Artur Borowy z komentarzem:
https://brakkultury.pl/psy-szczekaja-a- ... ta-motyle/
Tak Masłowska widzi świat. Dla niej jesteś po prostu śmieciem, słuchaczu. No chyba że zaspokajasz jej ego większe niż Chivas, wtedy podziękowania i ukłony. Przesłanki o takim usposobieniu autorki były widoczne już w jej książkach.
Kto temu typowi krzywdę zrobił, że tak okrutnie siebie widzi w spojrzeniu Masłowskiej. Masłowska nie szanuje dresiarzy! Dla niej jesteś śmieciem słuchaczu!
Sorry, ale koleś brzmi jakby zagadał do niej 15 lat temu na gadu-gadu i mu nie odpisała.
Czytałem kilka jej książek, jedne spoko, inne średnio-chujowe, ale zupełnie takich odczuć nie miałem. Już prędzej taki półironiczny, półprawdziwy zachwyt dresiarzem jak u Gombrowicza parobkiem. No czy innego Mesa.
-
- Zbanowany
- Posty: 3829
- Rejestracja: 18 sty 2022, 0:51
Re: Dorota
Nie no szanujmy się. Gdzie tu wypisywać Fukaja. Gość w samym SBMie zjada na miękko lirycznie Zimmera i Walczuka
Siedzimy już nad tym trzy lata, bo obłęd to dar, a nie kara,Mówią nam jak mamy latać, ja wolałbym spotkać Ikara,Szczęście to tylko przywilej, szczęście to tylko na chwilę, szczęście cię zgubi,udusi,zabije i minie ,A w trakcie się wije jak żmije i gnije.
- piernikowyskoczek
- Posty: 7138
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:06
Re: Dorota
kidd to inteligentny mężczyzna, który zrobił w tym numerze to, co chciała osiągnąć Dorota, ale lepiejgods bidness pisze: ↑26 maja 2022, 12:52 pierdoli jakieś pretensjonalne abstrakty po grafomańsku, że nawet nie chce się dociekać człowiekowi czy to ma jakikolwiek sens
Dorota brzmi jak potężna autystka, która chce być na siłę mądra i alternatywna
kidd bierze sobie poezje i nagrywa i wrzuca dla ludzi ze skweru i okej, jak się nie podoba komuś, to trudno, a Dorotce psycha siada i zaczyna oskarżać ludzi o antywolność (???), konserwatyzm (???), terror nicości (?????)
kto tu, kurwa, wypuszcza pretensjonalne abstrakty?
gods bidness pisze: ↑26 maja 2022, 12:52 Kto temu typowi krzywdę zrobił, że tak okrutnie siebie widzi w spojrzeniu Masłowskiej. Masłowska nie szanuje dresiarzy! Dla niej jesteś śmieciem słuchaczu!
Sorry, ale koleś brzmi jakby zagadał do niej 15 lat temu na gadu-gadu i mu nie odpisała.
Spoiler
-
- Posty: 236
- Rejestracja: 03 lut 2022, 20:54
Re: Dorota
dosłownie we wtorek chciałem pójść na innych ludzi, dzwonie po wszystkich salonach kinowych i mówią że już nie grają, a po godzinie nagle pacze a tu dora w sbma
Re: Dorota
Lirycznie to tam oni są na równomiernym chujowym poziomieRIVALDO111 pisze: ↑26 maja 2022, 12:58
Nie no szanujmy się. Gdzie tu wypisywać Fukaja. Gość w samym SBMie zjada na miękko lirycznie Zimmera i Walczuka
A jego nawijka też bez specjalnych skillsów, charyzmy
Nie czaję jak można słuchać tych pierników z SB, jest tyle lepszych graczy, nie szkoda czasu i słuchu?
No chyba, że ma jakieś dobre tracki to możesz podrzucić bo słyszałem tylko Free Nypel gdzie poleciał najgorzej i jakieś Owoce, też nic specjalnego.
Re: Dorota
bardzo dobrze napisane, props kolegogods bidness pisze: ↑26 maja 2022, 11:40 Zajebiste. Zresztą sam pomysł, żeby to wydać w labelu dla gówniaków i najebać dwunastolatkom we łbach, wywołać zwarcie w mózgowiu też bardzo dobry. Na co dzień siedzą sobie na tych Young Leosiach i Majkach Janowskich instagramach, pytają Majki - Maja, jakie wolisz misio-żelki zielone czy czerwone, a Maja im odpisuje, że czerwone, a tu takie coś. Propsy.
To jest zresztą coś co powinien taki 1988 brać na płytę zamiast tych sztandarowych dukaczy od rapowskich standardów od linijki.
Mam nadzieję, że ta płyta będzie właśnie fabularna, taka melodeklamowana beletrystyka w małych formach w stylu "Pawia Królowej" właśnie. Masłowska nie jest żadną intelektualistką, ale ma coś, czego nie ma wielu intelektualistów - wrodzony, naturalny talent i zmysł literacki, a jej obserwacje podane przez pryzmat jej pojebanego stylu i sposobu bycia jest kurwa spoko i tyle. Jest to też o tyle ciekawe, że ona chyba nie umie inaczej, nawet jak się ogląda z nią jakieś wywiady i randomowe wypowiedzi, to chuj wie czy ona nie umie wyjść z konwencji, czy robi to celowo, czy po prostu w ogóle taka jest i nie umie inaczej.
Nawet jak ktoś nie łapie klimatu i mu się nie podoba, to dalej zawsze bardziej to ciekawe niż kolejnych 100 takich samych raperów młodego pokolenia. Solar Białas propsy.
Plus powinna mieć feat z Belmondo.
- stratemirat
- Posty: 571
- Rejestracja: 31 maja 2020, 6:22
Re: Dorota
Pan lewak dobrze gada
https://www.facebook.com/KrytykaKolekty ... 2009313423
https://www.facebook.com/KrytykaKolekty ... 2009313423
Spoiler
Gdyby 76 lat temu Sartre nie napisał, że "piekło to inni", mogłaby to teraz zrobić Dorota Masłowska. I miałaby rację, ale...
Przeczytałem te najpopularniejsze, czyli najgorsze, komentarze na YouTube, lecz nie nazwałbym ich "linczem", a to słowo już się pojawiło w rozmaitych miejscach. Dla mnie to raczej sytuacja: brawurowa (?) akcja - brutalna reakcja. Jeśli ten projekt wytwórni SBM A miał być jakimś koniem trojańskim, to został on rozniesiony na wióry przez fanów SBM-owych raperów. Myślę, że to nie tylko nietrafienie w target; fani tej muzyki, pomimo postępującej infantylizacji i popizacji tego gatunku, ciągle jednak cenią sobie tak zwaną autentyczność, a tu dostali literacki cosplay. Już kilka razy pisałem o rapowych pastiszach - ostatnio przy okazji "Gothki" Rock Angelz - że to kiepski pomysł z każdego możliwego powodu, ale jak zwykle nikt mnie nie słuchał. A mógłbym własnoręcznie zablokować tę katastrofę.
Dorota Masłowska prowadzi w Newonce Radio audycję z Agnieszką Szydłowską, a partner Agnieszki Szydłowskiej - to nie jest zbyt tajna informacja - pracuje jako big boss w SBM, więc domyślam się, że w tym kręgu dobrych znajomych siedzących w przyjemnej komorze echowej narodziła się ta idea, zapewne z optymistyczną wizją, że wyjdzie fajnie, kontrowersyjnie, ale pozytywnie. Ale okazało się, że ludziom nie podpasowało, nie siadło, nie podsiadło, jak Skute Bobo z Leosią na Jamajce, tylko jeszcze bardziej, a bardziej się już nie dało. I musimy z niebywałą czułością zrozumieć, że niektórym osobom właśnie zawalił się świat lub światopogląd. Fajni ludzie 30+ 40+ 50+ wierzą w wesołą teorię, którą gorąco propagują: że młode pokolenie jest w większości inteligentne, tolerancyjne, otwarte jak sto okienek w Google Chrome. Ale "Motyle" pokazły, że nie, niespecjalnie, więc trzeba szybko zaktualizować swoją narrację, dodać frazy typu "mentalne konserwy" (ASz) lub "mroczne dziaderskie dziedzictwo ujawianiające się w głowach małolatów" (DM), taki super booster od OK boomer do OK zoomer? I jak można obecnie poznać, kto jest tą konserwą, mózgową mielonką (ja), tym betonem, skoro już prawie nikt nie nosi dresu jako uniformu? Młodzi ludzie w butach na grubej podeszwie też pewnie pisali brzydkie komentarze o "Motylach". To jest niestety ogromny szok psychiczny.
Oraz drastyczny dyskomfort, bo nagle znowu trzeba dzielić świat na lepszych vs gorszych, wyrafinowanych vs prymitywnych, naszych vs "normalnych", a sztukę na wysoką i niską, a przecież takie podziały podobno już dawno się rozpłynęły w epoce post-post-meta-meta-post-post. Sprawdzoną filozofią obronną jest stanowisko, że społeczeństwo nie zrozumiało - tak jak przy reklamie Masłowskiej dla Medicine - bo to projekt zbyt alternatywny i awangardowy, ale wydaje mi się, że DOROTA została tak brutalnie odebrana między innymi z powodu tego, co nazwałbym turystyką kulturową. Mam na myśli pewną postawę, w której świat jest śmieszno-straszną symulacją, osoby są jak simsy rozgrywające jedynie rozmaite scenki obyczajowe, które można potem przefiltrować, przejaskrawić, opisać i opublikować, voila, brawa. Ale nie wszystko jest dobrą materią literacką, szczególnie dla sztuki tworzonej z takiej perspektywy. Patrzenie na Polskę jak na obcą planetę, teledysk disco polo, zabawną anegdotę - taka percepcja/konwencja jest moim zdaniem przeterminowana, a ten komfortowy, kulturoznawczy dystans-solipsyzm to dziś już tylko specyficzna nisza, więc pararapowy tekst napisany w takim stylu - z autorką wcielającą się w kolejną wyimaginowaną dziewczynę typu "Andżelika" z piątej klatki w bloku obok - byłby pewnie sensowny 20 lat temu, ale 2022 to nie 2002; w międzyczasie zaszły przeróżne zmiany, które ciężko nawet zwerbalizować i usystematyzować.
Myślę, że Dorocie Masłowskiej i jej licznej fanbazie pękła w głowie bańka, która zderzyła się z rzeczywistością, tą najprawdziwszą, najtwardszą, czyli czymś, czego raczej nie da się w żaden sposób ukształtować, ulepić, przerobić na coś fajnego, pasującego do filmu lub felietonu o twoim życiu. O ile jednak nie jestem wielbicielem tego utworu, to jest mi nieco smutno, bo wiadomo, że sztukę kształują nie tylko twórcy, ale też odbiorcy, a odbiorcy mają problemy ze wszystkim, co jest trudniejsze lub dziwniejsze - w tej chili nie mówię o "Motylach", tylko innych rzeczach, które istnieją, ale prawie jakby nie istniały, ale już nie mam nawet na to siły. Więc z czym do ludzi? Czasami pojawia się u człowieka sfrustrowana konkluzja, że może faktycznie najlepiej z niczym - i tu może należy wstawić wyrażenie "terror nicości", którego użyła Masłowska u siebie na Facebooku.
Podobno kolejnymi artystkami z repertuaru labelu SMB A będą Olga Tokarczuk - jako Olga - w kawałku "Nobel (feat. Sobel)" oraz Olga Drenda - też jako Olga - w kawałku "Patoduchologia", więc oby te utwory były lepsze, a reakcje milsze.