Kurwa ja Jestem. RA iii WŁAŚNIE, się StwORzyłeeeeM!.. O.! O. O!
MaaagNuuuM¡¡¡¡¿÷!
I KkKkAk 44777
KrrrraaaaaK!
MEHEttttT!
ANKH44!?!
----++0010
TeChNoLOGGgggggIiiiiiiiikKkkKKkaaaiiiiiib
Najazd na komendę policji.
13 posterunek normalnieCXxXD
Re: Mechaniczna Pomarańcza - Automat MAGIK@!
: 05 sie 2020, 18:03
autor: yungXpaproch
dobrzee, krotko z kurwami . chce uslyszec jak sie sytuacja rozwinie
Re: Mechaniczna Pomarańcza - Automat MAGIK@!
: 16 sie 2020, 5:32
autor: Syriusz69
@yungXpaproch
Aktualnie czekam na sprawę w sądzie, ponieważ nie przyjąłem mandatu - dam znać po sprawie co zdecydowała sędzia. Raczej nie dostanę odszkodowania, ale wątpię, że będę musiał im coś zapłacić.
@baqlashan
Udostępniłem spowrotem stare filmiki i podzieliłem kontent na 4ry playlisty. Kto jeszcze ich nie widział to można się zapoznać
Nowy kawałek
I pisze nocami te teksty
Odziany w te liany z tich liter odziany
Co pisze te wersy
SzAkAL H do W Do P
Ha Wu De Pe
Znowu wjeżdżam tu na bicie,
Coraz łatwiej mi to idzie,
Bo poznałen co to jest nielagal bracie,
Lecz musiałem już wyjechać znacie to,
Nie od dziś, taki los nas czeka,
Jeśli ziomek palisz nie od dziś.
Takze dalej pale, głupa pale,
Bo Schizofrenia jest tak głupia,
Że zezwala mi,
palić to co innym się zabrania,
Za to co, innych się tu kara,
A ja robię to, pale tak jak inwalida,
Tak jak głos mi karze, tak bezradnie,
Tak bezkarnie i te całe ich gadanie,
Słucham tak jak granie na czekanie
I mnie straszą ukaraniem,
Ja Pierdole te ich granie
Iiii łapie bucha, łapię bucha
Co mnie z nóg tu, zwali znów,
Leci buch, leci buch
I tak życie się tu toczy
Dzień po dniu, dzień po dniu.
Noc przed nami jeszcze jest,
Jest szeroka, jest głęboka,
Jest właśnie taka jak nic,
ciemna, Mroczna, właśnie taka ona jest.
Przez całe życie ciągle widoczna,
Gdy tylko wyglądasz przez okna,
Taka jaką ją widzisz, taka ona jest.
Cicha i spokojna,
Wtedy gdy wycisz się,
To w duszę Ci spogląda,
Właśnie tak to wygląda.
No a w nocy każdy kocur,
Dostaje chorej fazy.
Wysokiego napięcia,
W głowie robią się spięcia,
Czary mary Alzheimera dostałeś.
Bo wszystko zaplanowałeś kiedyś,
Kiedy jeszcze Cię nie było tu na Ziemi,
Nie korzystałeś wtedy z mózgu i logiki,
Nie było żadnej granicy,
Kiedy grały dźwięki Paktofoniki
Jej zaklęte liryki.
Więc łapie bucha, łapię bucha
Co mnie z nóg tu, zwali znów,
Leci buch, leci buch
I tak życie się tu toczy
Dzień po dniu, dzień po dniu.
Niektórzy myśleli, że mnie w życiu coś zaskoczy,
Lecz się nie da. Kiedy nie ma mnie tu I teraz.
Patrzę w przyszłość i wszystko widzę,
Dzieki temu wrogów ominę i
Nie wdepnę drugi raz w tą samą minę,
Leci tak już 8 mila, jest to za mną,
Pora w końcu drzwi zamknąć
I otworzyć oczy, wrogom nie dać się zaskoczyć,
Jeśli Cię dogonią to pamiętaj,
Zawsze oknem możesz wyskoczyć.
Re: Mechaniczna Pomarańcza - Automat MAGIK@!
: 13 kwie 2021, 11:55
autor: gonny_trebor
kozak jak zawsze
Re: Mechaniczna Pomarańcza - Automat MAGIK@!
: 13 kwie 2021, 20:12
autor: Syriusz69
Pewnego dnia w moim domu wydarzyła się rzeznia,
Gorsze są juz tylko elektryczne krzesła,
Nie ma tu winnego, wszyscy tam zostali pokrzywdzeni,
oni byli wtedy nawiedzeni.
Ja niestety wszystko to widzilem i
jedynie co, to wlasnych oczu wtedy żałowalem.
I Naprawde nic tu nie zrobilem,
A jedynie co, to ten kraj poblogoslawilem.
Ta mistyfikacja nazywa sie islamizacja,
Właśnie stąd Rap się wywodzi to Habitat
Witamy na igrzyskach smierci,
To jest właśnie to co mnie nęci, co mnie kręci, pelno trupów, jeszcze więcej śmierci.
Zakon Marii znowu walczy o wolność dla palenia,
Już mam tę piękną wizje przed oczami,
Politycy na cmentarzach z tak pięknymi nagrobkami,
A na mieście mamy coofeshopy z pachnącymi joincikami.
Powiem tylko tyle, że tutaj kazdy sam
Odpowiada za swe czyny,
Me słowa są ostre niczym ostrze gilotyny.
A Ludzie są tak święci,
Że przeciwko nim zbunowały ich własne maszyny, ich własne maszyny!
Więc te dźwięki z imadła,
Jak pociąg wracają na szyny.
To jest właśnie ma pierdolona Magia,
A ta Elita, nazywa się PaktofonikA.
Tutaj PFKa atakuje Cię prosto z głośnika,
Wnika i przenika Cię ma liryka,
Zaklęta przez Magika.
Nie wierzysz tu już nawet własnym oczom,
No To może lepiej puknij się w czoło,
To wyrośnie Ci tam 3cie oko albo chociaż ogon,
A jak nie zasłużysz to dostaniesz rózgę,
Będziesz wtedy pięknym jednorożcem albo głupim osłem.
Cel jest prosty jak 2 razy 2 no bo kij zawsze ma 2 końce, a Ty sam wybierzesz sobie własny koniec.
Możesz się modlić, możesz także pościć,
Ale nic Ci to nie da, jeśli czujesz się winny,
Nie uciekniesz od boskiej kary, będziesz ranny.
Będziesz trupem albo zjedzą Cię Demony z Twojej głowy.
Po to jest ten track nowy,
Jak i moje drugie odbicie, będzie kara dla pajaca co ten kraj Okrada.
Bo to Rzeczypospolitej Polskiej jest już kurwa zdrada.