Ale jedni i drudzy nie potrafią za bardzo rapować, a jednak super się tego słucha. To samo jest z Piterem i Patr00.
UNDADASEA
Re: UNDADASEA
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: UNDADASEA
No dobra
No spoko, ale z perspektywy czysto muzycznej to ja bym powiedział, ze Unda to jest bardziej kontynuacja thinkadelica, co wy na to? Dostrzegam tutaj podobny funkowy sznyt, a;e może to tylko iluzoryczne bo nie jestem jakoś z funkiem za bardzo osłuchany więc nwm
Smarki i Zioło potrafili nawijać, może nie były to szczyty flow z dzisiejszego punktu widzenia, ale na tamte czasy kondycji PL rapu to był poziom wyjątkowo dobry. Dzisiaj ogarnianie płynięcia po bicie to jest podstawowa umiejętnośc i potrafi to każdy raper z 80 wyśw na yt, dlatego ziomkowie z undy się niczym nie wyróżniają
Co do Wankeja to jest to mój ulubiony raper obok Jimsona i Belmonda, więc tutaj nie ocenie jakoś rzetelnie, ale fakt, flow miewał drętwawe
Coś jeszcze miałem napisać, ale zapomniałem. Wogle spoko byłaby jakaś epka Miłego ATZ na bitach guakamoli, słuchałbym.
Set your world on fire, watch your planet burnRupert pisze: jak chce czytac urojenia po narkotykach to czytam sobie fromage jak chce oświecenia to czytam bakłażan prosta rzecz
While swinging in a tire hanging from a flying worm
Re: UNDADASEA
Tak, tak, sorki, nie sprecyzowałem, że mi chodzi o raperów z Dinal Timu, bo Smarki i Zioło props, szczególnie jak na tamte czasy.
W sumie to jeszcze wczoraj napisałbym, że inny rap czy tam "dobry rap", by średnio pewnie pasował pod te bity, ale Atezeciok poskładał tu ładnie.
Niemniej - rap jest niemierzalny. Niby obecnie 90% raperów płynie po bicie i są super giętcy, mają super flow, warsztaty doszlifowane do granic możliwości i nic z tego nie wynika, bo są na jeden odsłuch, wtapiają się w tło i są zupełnie nijacy
A ziomki z Undy są jakieś, imo ich wielką siłą jest przede wszystkim to, że są kolektywem, zgraną paką i nawet nie tyle zlepkiem indywidualności, co jednym organizmem. Wleci sb Tajfini rzuci cztery wersy, w tym trzy bez sensu i suchara i jest spoko, wleci Pers i pokaże, że jest flow, wejdzie nie wiem, Gabi czy Guakamol i wpasują się idealnie, nawet jak rzucą pół ciekawej linijki. Nie wiem np., czy dałbym radę znieść solówkę któregokolwiek z zespołu, a razem tworzą super mieszankę.
Oczywiście dużo w tym subiektywizmu i mojego widzimisię i pewnie dałoby się znaleźć na mnie full moich własnych postów, w którym ganię kogoś za to, za co chwalę Undę, no ale cóż
I proszę mi tu aleksego z daveyo nie równać, bo aleks (tak jak bakłażan) zapoczątkował tu wiele fajnych dyskusji i nie boi się wkładać kija w ślizgawkowe mrowisko czy atakować ślizgowych bożków (nawet jak robią to z czystej przekory), czego dowodem jest choćby ta dyskusja
W sumie to jeszcze wczoraj napisałbym, że inny rap czy tam "dobry rap", by średnio pewnie pasował pod te bity, ale Atezeciok poskładał tu ładnie.
Niemniej - rap jest niemierzalny. Niby obecnie 90% raperów płynie po bicie i są super giętcy, mają super flow, warsztaty doszlifowane do granic możliwości i nic z tego nie wynika, bo są na jeden odsłuch, wtapiają się w tło i są zupełnie nijacy
A ziomki z Undy są jakieś, imo ich wielką siłą jest przede wszystkim to, że są kolektywem, zgraną paką i nawet nie tyle zlepkiem indywidualności, co jednym organizmem. Wleci sb Tajfini rzuci cztery wersy, w tym trzy bez sensu i suchara i jest spoko, wleci Pers i pokaże, że jest flow, wejdzie nie wiem, Gabi czy Guakamol i wpasują się idealnie, nawet jak rzucą pół ciekawej linijki. Nie wiem np., czy dałbym radę znieść solówkę któregokolwiek z zespołu, a razem tworzą super mieszankę.
Oczywiście dużo w tym subiektywizmu i mojego widzimisię i pewnie dałoby się znaleźć na mnie full moich własnych postów, w którym ganię kogoś za to, za co chwalę Undę, no ale cóż
I proszę mi tu aleksego z daveyo nie równać, bo aleks (tak jak bakłażan) zapoczątkował tu wiele fajnych dyskusji i nie boi się wkładać kija w ślizgawkowe mrowisko czy atakować ślizgowych bożków (nawet jak robią to z czystej przekory), czego dowodem jest choćby ta dyskusja
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: UNDADASEA
thx kc :*
Raptowny pisze: Duchowo? 10lat ćpania może człowieka oświecić, ale nie gadajmy o duchach
Re: UNDADASEA
No spoko ja rozumiem, że komuś się taki klimat podoba i elo. Z drugiej strony, oceniając to tak jakbyśmy oceniali innych wykonawców, to po prostu jest słabe. Chętnie bym usłyszał Guacamole i Persa na bitach tego pierwszego, nawet w konwencji luźny rap o rapie i byłoby to o niebo lepsze, bo mieli byśmy i klimat i skillsy. Tak przez te typiary nawijające "wiesz co to wóda" (xD) i inne kaleczne wersy w mojej opinii jest to po prostu asluchalne i tyle.
Re: UNDADASEA
Imo undowe dupeczki potrafią czasem nawinąć coś sympatycznie i bywają ciekawą odskocznią, ale jednak te ich wersy po raz setny o wódzie i melanżu to przeginką trochę zajeżdż rozumicie taki ich flexyn na miarę możliwości. Chociaż jak na koncercie w gda nakurwiały crowdsurfing to jednak Nadzia way cooler than Młody Jan na przykład
Re: UNDADASEA
kiedyś były Bałagany na Bani i Unda mi ich strasznie przypomina
niestety może się skończyć tak samo
niestety może się skończyć tak samo
zapraszam do sprawdzenia
https://youtu.be/5s5QPZM7Pec
https://youtu.be/5s5QPZM7Pec
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 20 sie 2020, 22:57
Re: UNDADASEA
Jakbym słyszał czerwonego na gębie wujasa na weselu .
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2020, 23:24 przez Suseł, łącznie zmieniany 1 raz.
Kupię UNDADASEA – Undaground Mixtape
Re: UNDADASEA
gdzie Unda a gdzie Bałagany, poza hot16 Unda to straszne gówno
porównania do okolicznego elementu całkiem trafne, jeszcze niech mielzki sobie zęba z przodu wypierdoli i będzie gicik
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:32
Re: UNDADASEA
ale ten vajbik w zapalniczce o jejku
ex-AlmostDivine
Twój chłopak kaloryfer kurwa, a ja se noszę bojler
No bo jem co chcę, a ten głupek liczy kalorie tak jak drobne
By cię wziąć na randkę i zamówić sałatkę
No naprawdę trochę scam, nie?
Twój chłopak kaloryfer kurwa, a ja se noszę bojler
No bo jem co chcę, a ten głupek liczy kalorie tak jak drobne
By cię wziąć na randkę i zamówić sałatkę
No naprawdę trochę scam, nie?
- 40 minut easy
- Posty: 858
- Rejestracja: 19 kwie 2019, 14:46
Re: UNDADASEA
śmieszne bo tak jak nie słucham rapu tak z ciekawości coś tam kliknąłem i oglądałem z godzinę ich teledyski
nie są jacyś zajebiści, tekstowo nawet czasem słabo ale mają uśmiech na twarzach, brak wczutki, fajne bity i ładnie się prezentują na ekranie
zaprzeczają archetypowi polskiej grupy hip-hopowej
dla mnie coś nowego
nie są jacyś zajebiści, tekstowo nawet czasem słabo ale mają uśmiech na twarzach, brak wczutki, fajne bity i ładnie się prezentują na ekranie
zaprzeczają archetypowi polskiej grupy hip-hopowej
dla mnie coś nowego
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2020, 10:26 przez 40 minut easy, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: UNDADASEA
tak to po prostu jesttekstowo nawet czasem słabo ale mają brak wczutki, fajne bity i ładnie się prezentują na ekranie
rapowo tak se, ale klimacik jest niepodrabialny
Re: UNDADASEA
nie zabawa dozwolona
przecież andadasi to najbliższa odnoga ortegi jeśli przyrównać do dotychczasowych poczynań. Nielegale składane z różnych ludzi z dupy, których trzonem jest producent i raper w jednym, a przy okazji grafik pełniący rolę 77cuts i nie wiem czy nie nosi jeszcze na sobie montażu klipów. One-man army ale byłby zupełnie niedostrzeżony, gdyby nie to, że ma wokół siebie tylu serdecznych ludzi, którzy podtrzymują ducha i dają tej ekipie brakujący pierwiastek.
nie słyszałem jeszcze nowego materiału, ale pierwszy mixtape absolutnie ma do pokazania więcej niż większość sceny na przestrzeni tych blisko pięciu ostatnich lat. Na przykład bardzo chwytliwe zwrotki i refreny, które nie traktują w końcu o jakichś mitycznych akcjach spod klatówy ani o narkotykowym flexxie. Offbeat, nieudolne przyśpiewki, senny nadmorski pejzaż, który nakreślają szumiące ambienty dodane w tle w pierwszym tracku. Finalnie w końcu to jacyś ludzie z krwi i kości, którzy czerpią przyjemność z przyziemnych spraw, a nie z wielkiego brum brum autka na teledysku czy wielkiego dupska i opowieści o dilowaniu. Nie ma w tym ani nic z bananizmu ani studentyzmu
przecież andadasi to najbliższa odnoga ortegi jeśli przyrównać do dotychczasowych poczynań. Nielegale składane z różnych ludzi z dupy, których trzonem jest producent i raper w jednym, a przy okazji grafik pełniący rolę 77cuts i nie wiem czy nie nosi jeszcze na sobie montażu klipów. One-man army ale byłby zupełnie niedostrzeżony, gdyby nie to, że ma wokół siebie tylu serdecznych ludzi, którzy podtrzymują ducha i dają tej ekipie brakujący pierwiastek.
nie słyszałem jeszcze nowego materiału, ale pierwszy mixtape absolutnie ma do pokazania więcej niż większość sceny na przestrzeni tych blisko pięciu ostatnich lat. Na przykład bardzo chwytliwe zwrotki i refreny, które nie traktują w końcu o jakichś mitycznych akcjach spod klatówy ani o narkotykowym flexxie. Offbeat, nieudolne przyśpiewki, senny nadmorski pejzaż, który nakreślają szumiące ambienty dodane w tle w pierwszym tracku. Finalnie w końcu to jacyś ludzie z krwi i kości, którzy czerpią przyjemność z przyziemnych spraw, a nie z wielkiego brum brum autka na teledysku czy wielkiego dupska i opowieści o dilowaniu. Nie ma w tym ani nic z bananizmu ani studentyzmu
- Moltisanti
- Posty: 3631
- Rejestracja: 05 maja 2019, 21:11
Re: UNDADASEA
Argumenty fanów z tego topicu możnaby streścić do: "chujowy rap, ale mają fajne klipy i się lubią i usmiechają"
Proponuje przesiąść się na polskie rege powinno się spodobać
Proponuje przesiąść się na polskie rege powinno się spodobać
Re: UNDADASEA
Nie wchodzę tu bronić bohaterów tego topicu, ale wydaje mi się, że po części problem tkwi w tym, że dzisiejszy słuchacz rapu nie ceni już zajawki i naturalności jak kiedyś, tylko słucha się wypicowanych produktów. Tutaj chciałem podać jakieś przykłady, ale przewijając na szybko dział z polskimi rap pytami zdałem sobie sprawę, że właściwie wszystko jak leci ma więcej hejtów niż propsów. No może prócz Sentino xd. No chuj tam trudno
- mlodyperkez
- Posty: 2594
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:39
Re: UNDADASEA
ja po części rozumiem ludzi, którzy tego słuchają, jak komuś nie odpowiadają aktualne trendy w rapie, to szuka czegoś bardziej, powiedzmy, klasycznego i z braku laku bywa, że zadowoli się nawet chujozą (tak samo tłumaczę sb popularność młodego dzbana)
i uprzedzając odpowiedzi: tak tak tak wiem, że to miłe chłopaki, robią klimacik, mają ładne klipy i palą blanty, tak wiem słyszałem, fajni, klimacik, mili, spoko wiem, naprawdę wiem, tak słyszałem, wiem tak tak, yhy na pewno, na sto procent wiem, mili, fajna ekipa, blanty
i uprzedzając odpowiedzi: tak tak tak wiem, że to miłe chłopaki, robią klimacik, mają ładne klipy i palą blanty, tak wiem słyszałem, fajni, klimacik, mili, spoko wiem, naprawdę wiem, tak słyszałem, wiem tak tak, yhy na pewno, na sto procent wiem, mili, fajna ekipa, blanty
Raptowny pisze: Duchowo? 10lat ćpania może człowieka oświecić, ale nie gadajmy o duchach
Re: UNDADASEA
no to chyba jednak nie przeczytałeś dokładnie wszystkich postów z tego topicu z argumentami fanów, także spróbuj jeszcze raz.Moltisanti pisze: ↑04 wrz 2020, 12:17 Argumenty fanów z tego topicu możnaby streścić do: "chujowy rap, ale mają fajne klipy i się lubią i usmiechają"
Proponuje przesiąść się na polskie rege powinno się spodobać