Pih

Kategoria poświęcona wykonawcom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
koniec
bruh bruh
Posty: 5536
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Pih

Post autor: koniec »

to jakieś multi bortwicka tylko że tym razem alter ego jest sajko piha?
Awatar użytkownika
phobos
BOR PTKWO
Posty: 20261
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:22

Re: Pih

Post autor: phobos »

super posty [mention]gods bidness[/mention] , nigdy nie umiałem ubrać w słowa o co chodzi w rapie piha ale imo właśnie o to, wjadą dzisiaj kwiaty zła
mój styl życia to piątkowo
twój styl życia to chujowo
:cool:
ffeee pisze:szkoda, że przez internet nie można komuś zębów wybić :wall: :wall:
lygrys pisze:Wszystkiego najgorszego i wszystkie klątwy na ciebie i twoją rodzinę.
Awatar użytkownika
KomunistomPodPrad
Posty: 274
Rejestracja: 05 wrz 2019, 18:43
Lokalizacja: Carcosa

Re: Pih

Post autor: KomunistomPodPrad »

O Gods na pamiatke ja przybijam ci piaaaaaaaaaaaaaatkeeeeeeee

Fajne wypowiedzi, w 1 do momentu az mowisz tym ze (mam wrazenie) dzisiejsza rzeczywistossc jest bardziej splycona - no wybacz stary ale to sa bzdury :)

PIH lirycznie jeden z najlepszych w PL, Kwiaty top5 PL RAP wszechczasow z latwoscia, pozniejsze plyty nie rowne, dobre kawalki pomieszane ze slabymi.
ether
Posty: 516
Rejestracja: 26 sie 2019, 6:32

Re: Pih

Post autor: ether »

kasby pisze: 08 gru 2019, 10:22 Pih, ma tak zamknieta glowe, ze zal komentowac. Bylo to idac w wywiadzie z Winim chociazby :bag:
Zamknieta glowa to jest tak smieszne okreslenie. Po prostu nie macie argumentow. Nie powiesz mi, że coś co brzmi jak disco polo jest rapem, bo się rymuje i podpisano to jako rap. To tak jakbys byl jazzmanem, a potem wzial gitare elektryczna zaczal napierdalac jakis kurwa rock, ale spiewajac caly czas swoim jazzowym glosem, wobec czego wmawiajac wszystkim, ze to jest jazz. Nie, nie jest. Bo to co identyfikuje muzykę w przypadku jazzu to coś więcej niż sam głos i śpiew. A to co identyfikuje rap to coś więcej niż tylko rymowanie się wersów, ale jakoś nikt tego nie rozumie. W ogóle mało który raper teraz rozumie czym jest hip hop, oni nawet nie wiedzą co to jest za klimat, czym jest ta kultura. Jestem przekonany, ze gdybyś części z nich puścił typowy rapowy bit, bujający, to oni by tego nie kumali. Za to pewnie z chęcią pokiwaliby głową na festiwalu w Ostródzie albo w Zakopanem oblewając się szampanem.
Wloowka
Posty: 1
Rejestracja: 17 paź 2019, 5:00

Re: Pih

Post autor: Wloowka »

Nie no aorta na piździe mi pękła w tym momencie, Pan elitarny słuchacz subkultury typu rap nazywa raper peiha poetą i jeszcze podaje jako wybrane przez siebie wersy na poparcie tej hehe tezy "pamiętasz? nadzieja umierała ci na rękach" czy "szmatami zatykam dziury po ich kicie w oknach".
Jak ja miałem 13-15 lat i byłem zatwardziałym hip-hopowcem, to jakkolwiek to śmiesznie dziś brzmi, noszenie szerokich spodni, nosiło za sobą jakąś odpowiedzialność xD. Nie mogłeś nosić baggy jeansów i nie ogarniać rapowych kaset czy chociaż jeździć na desce. Bo się było pozerem.
To ile teraz masz, 17 ? Wkurwia mnie jedno zjawisko, najczęściej i najgłośniej od Polaków Cebulaków wyzywają właśnie jebane cebule, tak samo od pozerów wyzywają takie kurwa peiha pedały w dupe jebane i taki jego słuchacz, który twierdzi że jak nie masz baggy jeansów i deski a robisz rap to jesteś pozerem... a nie przypadkiem pozerem jest ktoś kto kurwa robi rzeczy wbrew sobie żeby inni nie zarzucili mu właśnie jebanego pozerstwa ? Ty rapu słuchasz czy konia walisz do nich że obchodzi Cię ich wygląd ? A nawet jakby ktoś pod publikę się przebierał za pajaca i na kutasie brejka tańczył to co to ma kurwa do poziomu muzyki, którą tworzy ? Ja nie jestem fanem Que, żeby nie było że bronię idola.
Na koncertach nie było 14-letnich dziewczynek, bo zwyczajnie ta muzyka była za brudna, zbyt hermetyczna, za mało cukierkowa, żeby taka przeciętna zadowolona z siebie nastolatka, wychowana na uładzonych chłopcach, chciała tego słuchać. Były ziomki podobnie ubrane, ogolone, którzy czuli ze sobą więź i jakiś stopień wtajemniczenia w coś hermetycznego i elitarnego.
O kurwa, elitarni słuchacze elitarnego rapu XD Znowu, co ma fanbase do poziomu muzyki danego wykonawcy ? A jak piha zaczną głownie dzieciaki słuchać to też go przestaniesz nagle lubić ? Z resztą nie spotkałem dorosłej osoby, która by spropsowała piha w jakikolwiek sposób, natomiast ja pamiętam jak w gimnazjum jeździłem szkolnym autobusem i całą bandą słuchaliśmy właśnie m.in. piha na tyle autobusu pobijając w międzyczasie rekord ilości osób na tylnich siedzeniach i wiesz co, też czuliśmy się tak elitarnie w chuj xD przecież Ty mentalnie jesteś takim gimbusem właśnie.
Pih to był i jest hip-hop, choćby już tylko jako zagrożony wymarciem gatunek. I jako taki powinien być pod ochroną. I tutaj wkraczają wolontariusze tacy, jak ja, żeby go bronić przed kretynizmami, mierzonymi w ilości lajków na instagramie. Pih jest stary, lekko pulchny i łysiejący. Nie zrobi furory wśród instagramowych 13-latek, bo nie nosi modnych ciuszków, nie robi trendowych ruchów na teledyskach i nie ma fajnych tatuaży bad boya z bravo girl. Do tego muzykę robi trudną. Bardzo trudną nawet, nie tylko dla nastolatek, ale i nawet dla koneserów hip-hopu. Trudną w sposób taki, w jaki trudne są filmy Smarzowskiego czy Elema Klimowa. Filmów z gatunków, tych, które po obejrzeniu zostają w bani na lata, ale na tyle oddziałują na człowieka i jego emocje, że nie chce się do nich wracać. Często mam tak z płytami Piha - kupuję je z szacunku, ale nie chce się nimi czasem dołować.
Jest chujowy po prostu i go w piździe mają wszyscy jak i Twoje wypociny, które nie zmienią tego że jest po prostu chujowy i elo, ja nie będę tracił czasu żeby znaleźć przykłady chujowych wersów bo są prawie w każdej jego piosence, tak samo jak nie będę się z kimś kłócił na argumenty dlaczego PiS jest chujowy.

Dzisiaj jest to totalnie egalitarne, powierzchowne, słuchają tego przysłowiowi wszyscy, od naprawdę małych dzieci po dorosłych, ale głównie są to ludzie, dla których muzyka jest tylko jakimś tam czaso-umilaczem i nie przykładają do niej większej wagi, a ten pseudo hip hop leci u nich w spotifajach na zmianę z czymkolwiek.
Bo muzyka to forma rozrywki czyli umilania sobie czasu, czemu Ty jesteś taki głupi ? Jak ktoś chce poezji to po poezję sięga, jak ktoś chce nasrać w ucho to puszcza piha, proste. A Ty chciałbyś żeby było tak i koniec, będziesz jeszcze oceniał przez ten pryzmat. A ja uważam że każdy raper o imieniu adam jest chujowy, no i ?
Więc dla mnie jako gatunek hip hop wymarł. I nie mam o to do nikogo pretensji, bo wpisuje się to w ogólny wiatr zmian ludzkości.
O co masz mieć pretensje do wykonwaców, że robią muzykę taką jaką chcą, a nie taką jak Ty chcesz ? XD czy robią to pod publikę czy nie to ROBIĄ CO CHCĄ JAK KURWA KAŻDY DOROSŁY CZŁOWIEK. A co do "hiphop umar" to no nie wiem, napisz list do prezydenta Trumpa, niedawno ASAP Rockyiego wyciągał z Westem z więzienia, może przywróci też prawdziwy przekaz.

Wiem że mój post jest przepełniony mową nienawiści ale mnie przeokropnie wkurwia kiedy znajdzie się jakaś mniejszość typu słuchacz piha który uważa go za wielkiego poetę i wylewa pomyje na innych, może nie dobrych ale z pewnością lepszych artystów. Przy tym ogłasza że oprócz piha to w sumie nie ma prawie nic, umarło, pozerstwo, komercja. Przecież on z ryja nawet wygląda na debila i alkusa. A co do prawdziwego przekazu typeczku, jak ktoś ma problemy po alkoholu (np. ja) to go nie spożywa i to samo tyczy się innych używek. Jak masz okres gdzie pojawia się w życiu dużo problemów to rezygnujesz z używek żeby te problemy jak najszybciej i najlepiej ogarnąć. A Twój idol z tego co pamiętam to bez przerwy zapija smutki i wkurwia się że znowu odjebał po alko. No to dla mnie jest debilem i ludzie którzy popierają jego postawę też są. A Ty pierdolisz o jakichś naukach.
Awatar użytkownika
gods bidness
Posty: 1989
Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12

Re: Pih

Post autor: gods bidness »

Pokolenie xD mocny atak. Ale widocznie mam twoje wypociny w piździe bardziej niż ty moje, bo nawet mi się nie chce odnosić, ani czytać do końca, bo niewiele zrozumiałeś.
Awatar użytkownika
Ablazir
Posty: 3264
Rejestracja: 19 kwie 2019, 20:01

Re: Pih

Post autor: Ablazir »

to czy jesteś pozerem decyduje, czy masz jakiś związek emocjonalny z załóżmy zespołem, którego masz koszulkę, a nie to, czy znasz jego wszystkie albumy na pamięć albo potrafisz wymienić jak nazywają się wszyscy członkowie byli i obecni kurwa :wall: :dunno:
Obrazek
Awatar użytkownika
koniec
bruh bruh
Posty: 5536
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Pih

Post autor: koniec »

gods bidness taki ziomek co się nie za bardzo potrafi odnaleźć w dzisiejszych czasach, trochę ni kuma młodzieży i ich postrzegania świata więc sobie wymyśla masę racjonalizacji na to, że jak czegoś nie kuma to to coś jest złe/gorsze od tego co było kiedyś i tez, który nie da się arbitralnie ani udowodnić ani im zaprzeczyć bo są tylko na czuja i na własne widzimisię.

ewentualnie prowo bortwicka jak wcześniej pisałem
hib hob jest inny niż 10 lat temu, tak samo jak w latach 90 był w chuj innych niż w latach 80 ale to nie znaczy że się skończył pondro
Awatar użytkownika
gods bidness
Posty: 1989
Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12

Re: Pih

Post autor: gods bidness »

Za bardzo się chłopcy wczuwacie, jakichś prów szukacie, emocjonujecie zamiast skupić na treści i niepotrzebnie denerwować. Akurat dzisiaj mnie naszło, bo temat o nim był, to se napisałem. Ani go codziennie nie słucham, właściwie bardzo rzadko go słucham - w tym roku przesłuchałem nową płytę ze 3 razy i raz jadąc do domu, posłuchałem Boisz się alarmów od deski do deski, utwierdzając się w przekonaniu przedstawionym powyżej. Ani też się nie obrażam na dzisiejszych raperów, bo jest kilku, którzy są w wielu aspektach lepsi i ogólnie jako artyści rokują. Nawet jak nie tworzą hip hopu sensu stricto.

Z takich literackich względów bardzo mi się podoba Rogal DDL, który dość umiejętnie i spójnie buduje świat przedstawiony swojej twórczości, brudne plastyczne obrazy miejskiej brzydoty. Taki z niego uliczny L.F. Celine polskiego rapu. Zajebiście też pod tym względem wypadł Taco Hemingway w Trójkącie Warszawskim, malując zgoła inny obraz. I tworząc sobie postmodernistyczną trawestację gatunku, jakim był antyczny dramat. Ciekawe czy on sam o tym wie. Potem niestety strasznie już poleciał w dół z formą, aż skończył z Quebonafide, grając na stadionach wypełnionych dziećmi.

Ale niestety to są rodzynki i wyjątki. Jest ich więcej, ale miał być temat o Pihu.
Awatar użytkownika
jajca
Posty: 9684
Rejestracja: 10 maja 2019, 10:47

Re: Pih

Post autor: jajca »

ewidentnie styl Bortwicka, on zaprzeczał oskarżeniom o prowo w identyczny sposób
lygrys pisze: 09 sty 2024, 4:25 walczę o to by jak najdłużej walczyć
Awatar użytkownika
scarz
Posty: 414
Rejestracja: 09 cze 2019, 19:14

Re: Pih

Post autor: scarz »

Podbijam @Wloowka w 100 procentach.

Od siebie dodam tylko, że gdy wyszły Kwiaty Zła były świetnym albumem, ale zestarzały się niestety, a to co Pih później zaczął robić przypominało parodię dla dzieciaków, bo to właśnie 14-latkowie byli w 2010-2012 najliczniejsi wśród jego fanów i masowo kupowali te jego śmieszne szmaty.
Spoiler
Obrazek
Spoiler
Obrazek
Awatar użytkownika
KomunistomPodPrad
Posty: 274
Rejestracja: 05 wrz 2019, 18:43
Lokalizacja: Carcosa

Re: Pih

Post autor: KomunistomPodPrad »

Sens dyskusji w internecie jest zaden, ale PIH naprawde na Kwiatach Zla pokazal (WG MNIE) bardzo duzy talent pod wzgledem tekstow, metafor, budowania wersow i klimatu, nie bede przykladow podawal bo kto jest kumatym sluchaczem to sam znajdzie takie linijki, a kto nie lubi PIHa i tak chuja uslyszy, mial oczywiscie tez opor bekowych linijek, ale pod wzgledem artyzmu dla mnie stoi o wiele wyzej niz 90% raperow z nowej fali, ktorych teksty sa po prostu banalne, nie spinajcie sie dziubasy gif na zgode
Spoiler
Obrazek
Awatar użytkownika
KillerCroc
Posty: 2204
Rejestracja: 02 maja 2019, 18:45

Re: Pih

Post autor: KillerCroc »

Ale nikt mu nie odbiera zasług za Kwiaty Zła bo ta płyta ma opinie dobrego albumu :dunno:

Problem Piha jest taki że nawet jeśli gdzieś tam przemyca swoje poetyckie teksty to przecież w jego twórczości pierwsze miejsce mają żenujące linijki które służą chyba tylko do zapełnienia miejsca między tą poetyką. Boisz się alarmów było w moim odczuciu lepszą płytą bo tam było mniej tej żenady ale nie wracałem tak długo do tych płyt że mogę się mylić. W ogóle podbijam głos wyżej że nie można oceniać czyjejś muzyki przez pryzmat fanbaseu, tyczy się to każdego gatunku.

Ja np. nie będę umniejszał twórczości Piha która momentami była niezła ale przecież to było ponad dekadę temu. Nazywanie Quebonafide discopolowcem to niezły lot, jakieś argumenty? Bo jego muzyka jest bardziej melodyczna? Bo nie zawiera tak głębokich przemyśleń? Bo osiągnął sukces? Ja mu tam nie będę odmawiał umiejętności stricte rapowych bo je posiada ale mówienie że to nie jest hip-hop bo nie odpowiedział na zaczepkę Piha przy okazji nie potrafiąc zrozumieć że odpowiedzią był właśnie kawałek z KRS Onem o który Piha zapiekła tak dupa że musiał w końcu przyznać że, No i to jest hip-hop : ) to :lol: I chuj z tego czy ten kawałek był nagrany z czystej zajawki czy za sprawą plików pieniędzy skoro on idealnie robi to co zrobiłby dobry punchline w dissie, wbija szpilkę raperowi tak że aż boli.

I tu jest właśnie problem dinozaurów, pokolenie w rapie którzy myślą że młodzi mają z górki i starszym należy się jakikolwiek szacunek i recognition za dokonania na naszej scenie nieważne jak chujowe by były, ból dupy o to że ktoś napierdala ten rap 15 lat a wchodzi newcomer który dobrze się zakręci i zarobi na tym jedną płytą 10 razy więcej niż taki Pih przez całą swoją karierę i jeszcze będzie zrzędził że robi te liczby, pieniądze tylko dlatego że spłaca muzykę do poziomu szlagierów disco-polo żeby trafić do jak największej ilości odbiorców.

Przypierdalanie się do tego że dla niektórych muzyka jest czasoumilaczem to :crazy:

Niech sobie jest, co w tym złego? Kiedyś też była, ten p r a w d z i w y murzyński hip-hop za czasów ekipy Grandmastera też był robiony tylko w formie czasoumilacza i odskoczni od ponurego życia murzajów w biednych suburbiach i nikogo to nie obchodziło bo mieli inne priorytety. No ale mamy teraz praktycznie 2020 rok i ludzie dalej nie potrafią zrozumieć że muzyka to jest dziedzina sztuki a sztukę każdy odbiera indywidualnie. Są tacy ludzie jak ty dla których twórzczość Piha nadaje sie do amatorskich rozmówek poetyckich ale, niespodzianka... są na świecie inni ludzie którzy do kółeczek poetyckich zostawiliby w głównej mierze poezje o której warto dyskutować a nie po prostu można :dunno:
Gdybym urodził się gdzieś indziej miałbym szansę...
Awatar użytkownika
gods bidness
Posty: 1989
Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12

Re: Pih

Post autor: gods bidness »

O poezji mówię jedynie względnie. Z perspektywy upośledzonego pod tym względem polskiego hip-hopu, gdzie tego jest jak na lekarstwo. I wiadomo, że nie chodzi mi o poezję w stylu T.S. Eliota czy nawet wczesnego Miłosza, bo to by było za trudne i przekombinowane na odbiór uchem. Ale jak to jest, że w rocku to się mieści taka Kasia Nosowska robiła to skutecznie i efektownie już w latach 90tych. A w hip hopie nie może. Teraz sobie w furze szukałem Problemu i w tych lepszych fragmentach też jest tego sporo i fajnie. Choć to zupełnie inna tematycznie i stylistycznie poezja.

Zresztą poezja, poezją, ale Pih ma po prostu masę dobrych wersów/zwrotek/tekstowo kawałków. To że nagra drugie tyle wieśniacko-burackich - z czym się zresztą zgadzam - niewiele zmienia, bo nadal to jest 50% czegoś co warto sprawdzić. Kwiatów Zła dawno nie słyszałem, więc się nie odniosę czy się zestarzała. Niektóre kawałki pewnie tak, inne nie. Najbardziej to się zestarzała Paktofonika, która przecież była kultowa.

Dużo spoko kawałków, ciężkich klimatycznych brudnych, tekstowo i dźwiękowo jest właśnie na Boisz się alarmów. Ta zwrotka Piha w Złych Wiadomościach, to jednak z lepszych zwrotek ever:



Dzisiaj naprawdę mało jest takich kawałków. A to nie jest tak, że dzisiejsza 18-25 latki nie mają problemów. Tylko często jak już wiedzą, to są zmiatani z planszy.

Z tym starzeniem co ciekawe, dobrze wypada pierwszy Kaliber i niektóre kawalki Liroya - takie scoobie doo jak puścisz dzisiaj na imprezie, typu domówka, to nikt nie będzie kręcił nosem, bo to buja, trzyma się konwencji i o to chodzi. A taki Tede, który zawsze się odżegnywał od Liroya, tłumacząc jakie to gówno parę lat później dukał coś o jakimś flamku. Dopiero pierwsze kawałki, które przetrwały próbę czasu to z WFD typu Aluminium. To jest fajny nieaktualny już obraz tamtych czasów. Kiedy hip-hop był taki o jakim pisałem, że jak ktoś go słuchał zbyt pobieżnie albo się za bardzo waflował do powierzchownej sfery tej subkultury, to był pozerem i zbierał mniej lub bardziej dosłowne bęcki. Takie to były czasy i tyle.

A z elitarnością chodziło tylko o dychotomię i podział elitarny-egalitarny. Nie twierdzę, że słuchacze hip-hopu tamtego to była jakaś elita. Zresztą w założeniu był wręcz antyelitarny i egalitarny od strony ideologiczno-technicznej, ale jednak to był wąski krąg i kontrkultura. Teraz to jest główny nurt, a główny nurt zawsze będzie, generalizując, na poziomie telewizji śniadaniowej, żeby trafił do każdego.

Przy okazji youtube mi zarekomendował coś dla fanów archiwaliów, z czasów beefu z Duże Pe czy P81 z Tede:

Awatar użytkownika
GoodStuff
Posty: 731
Rejestracja: 14 paź 2019, 15:54

Re: Pih

Post autor: GoodStuff »

Panowie kurwa zaczynajacy sluchac rapu od 2008-10 czy iles tam,Pih tworzyl zespol Jeden Siedem ,A jego solowka Boisz sie Alarmow posiadala takue klasyki jak Nie ma miejsca jak dom,jego wjazd z tej plyty nawiniety agresywnym stylem "Boisz sie alarmow Peiha solo album 15 sek przed koncem bedziesz wpierdal valium,"Zabijamy sie dla cyfry,plyta z Chada "O nas dla was" gdzie gral 1 skrzypce, Kodex 3 rozjebany numerem Rosyjska ruletka ,Skazani na Sukcez z Pyskatym gdzie obaj w formie ,produkcja przez Camey kulawa,beef z Duze Pe a wy tu cos tam od Kwiatow Zla :-D Chuja wiecie o rapie jak widac
Awatar użytkownika
GoodStuff
Posty: 731
Rejestracja: 14 paź 2019, 15:54

Re: Pih

Post autor: GoodStuff »

I juz konczac Pihowi mozna sporo zarzucic i tez trzeba przyznac ze Kwiaty Zla to jego opus magnum ale jak sie krytykuje chwali czy cos to wypadaloby chociaz znac pewne fakty historie juz nie mowie ze dyskografie ale chociaz pojedyncze numery sprawdzic z tych plyt a nie pierdolic takie bzdury zaxzynajac od plyty ktora byla tak na prawde jego ostatniia dobra pkyta
Awatar użytkownika
#23
Posty: 1575
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:25
Lokalizacja: tinychat

Re: Pih

Post autor: #23 »

gods bidness to taki typ co żyje tym co było te X lat temu i teraz to nie ma hip hopa, a kiedyś był i teraz to nie ma fajnych samochodów, a kiedyś były :bag:

No ja pierdole, twoja wiedza o HH kończy się na PL rapie chyba, bo wiedziałbyś jak cała kultura która ma ponad 40 lat, wyglądała na początku, później w latach 80, 90, na początku 00 i tak dalej. Początki były całkowicie inne niż HH w latach 90 więc co jest tym prawdziwym HH bo ja już nie wiem XD
It's got a hold on me the streets won't let me go I'm in love
Ezio_Wroclaw pisze: 05 wrz 2019, 10:10 Jeszcze mi kot o 4.40 wskoczył na mordę, jedyne pussy co tam ostatnio siada.
Sotnikov
Posty: 471
Rejestracja: 01 cze 2019, 23:46

Re: Pih

Post autor: Sotnikov »

Wygląda na to, że prawdziwy hip hop to ten, na którym się wychowałeś i do którego masz sentyment chyba :razz:
Awatar użytkownika
KomunistomPodPrad
Posty: 274
Rejestracja: 05 wrz 2019, 18:43
Lokalizacja: Carcosa

Re: Pih

Post autor: KomunistomPodPrad »

Czy użytkownik GooDStuffie pisałeś do mnie?
Awatar użytkownika
GoodStuff
Posty: 731
Rejestracja: 14 paź 2019, 15:54

Re: Pih

Post autor: GoodStuff »

KomunistomPodPrad Nie, co do Piha mam wrecz podobna opinie,glownie to chodzi mi o pierdolenie typu komu sie nie podobaja nowe trendy,autotuny i ogolnie niuskul ,trap,faceci w sukienkach itp to ma zamknieta glowe bo dla mnie to jest zaden argument gowno zawsze bedzie gownem jakkolwiek opakowane a takze ze starzy raperzy nie powinni krytykowac mlodych bo inne czasy,dla mnie na tym rap polega rowniez ze jak raper ma problem do drugiego to powiniien to zalatwiac w formie dissu lub takich personalnych odniesien ,lepsze to niz strały w powietrze a co do PiHa ogolnie to po Kwiatach Zła juz tylko pojedyncze kawałki co nie zmienia faktu ze dla mnie ma o wiele lepsza dyskografie niz taki Quebonafide i zdecydowanie wiecej numerow zostajacych w glowie ale to juz kwestia gustu
ODPOWIEDZ