A dlaczego nie ma opcji? Może nawet straszyć nie musieli, a Tede i bez tego się obsrał i wolał zapłacić? Szczególnie, że 10k to raczej nie jest duża kwota jak na rapera, z takim stażem i fejmem.
Tede
Re: Tede
Ale tu nikt nie zaczyna tematu samplingu, chłopaki zapytali co to za haracz to wyjaśniłem, a co było powodem też już padło, nie jestem od osadzania czy coś jest sprawiedliwe czy nie. Jeśli chcesz porozmawiać o prawnej stronie samplowania i kradzieży melodii to zapraszam do działu produkcja.
NOWY FORUM ŚLI**
TYLKO NIE RAPOWY
TYLKO NIE RAPOWY
Spoiler
- gods bidness
- Posty: 1989
- Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12
Re: Tede
Ja pierdolę. A co Ewa Bem miał przyjść ich zastraszać i im wpierdolić? Porównanie z dupy.
I nie Tede się obsrał, tylko obaj z Numerem się obsrali. Raperzy w Polsce mają pod tym względem przejebane, ci bardziej znani czy już pseudouliczni tym bardziej. Taki Wilku mógł zostać naliczony właśnie przez to, że w swoich tekstach jest taki uliczny, bo pewne jest, że na psy nie pójdzie. A nie pójdzie nie dlatego, że jest taki uliczny, tylko dlatego, że to jasne, że jakby się rozpruł, to by się stał największym pośmiewiskiem przez to co przez dekady na bitach pierdolił.
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: Tede
Ykcul wyjaśnił - tak było. Z tego co rozumiem to trochę jak zajebiesz komuś furą w furę, możecie się sądzić albo dogadać. HG mogło isc do sądu, nagłośnić sprawę i zrobić z WFD złodziei, którzy się wożą na cudzym fejmie, ale powiedziało "Dobra dajcie 10 koła i kończymy ten temat. " a Tede wyłożył 10 koła.
Może tak było że ich też straszyli jakimś wpierdolem od kolegów, mogło tak być ze chlopaki sie obsrali bo nie chcieli isc na policję ze wilku hg im grozi i to bez dowodow, co zreszta i tak by nie uchronilo przed wpierdolem, ale nie znam się na ciemnej stronie warszawskiego hip-hopu i nie odrozniam którzy to lamusy a którzy to gangsterzy. Wilku to taki pocieszmy wariacik pozer dla mnie ale znajomości na pewno jakieś mają i wpierdol załatwią szybko jak chcą
Może tak było że ich też straszyli jakimś wpierdolem od kolegów, mogło tak być ze chlopaki sie obsrali bo nie chcieli isc na policję ze wilku hg im grozi i to bez dowodow, co zreszta i tak by nie uchronilo przed wpierdolem, ale nie znam się na ciemnej stronie warszawskiego hip-hopu i nie odrozniam którzy to lamusy a którzy to gangsterzy. Wilku to taki pocieszmy wariacik pozer dla mnie ale znajomości na pewno jakieś mają i wpierdol załatwią szybko jak chcą
Re: Tede
Spoiler
Re: Tede
Można o jakiś skrócony opis o co poszło, bo mimo mojej jakiejś tam sympatii do Tedego wywiadów z nim od lat nie da się oglądać?lygrys pisze:O tym dlaczego Jakuza odszedł.Spoiler
Tradycyjne pierdolenie Jacka, że wszyscy tacy źli i tylko on dobry?
Re: Tede
Pięknie się Tede ośmiesza w tym wywiadzie. Zarzuca Jakuzie, że był chujowym pracownikiem przez 15 lat i nie słuchał płyt, które promuje (a, że promował płyty samego Tede to ode mnie props dla Jakuzy). To jak to świadczy kurwa o szefie, skoro przez 15 lat akceptuje, że jeden z ważniejszych gości w jego firmie leci w chuja xD
Przy okazji to chyba Pan Jacuś naćpany, bo coś strasznie nadpobudliwy się wydaje.
Przy okazji to chyba Pan Jacuś naćpany, bo coś strasznie nadpobudliwy się wydaje.
Re: Tede
Ostatnie strony tego tematu mnie rozjebaly mocno zapomniałem o tej akcji z tym bitem. Beka tez trochę z Hg, bo w tamtym okresie każdy gimbus ich słuchał i koszulka z logiem klocka w kiblu była u każdego jednego w szafie (pamietam jeszcze aferę, ze te koszulki robili po taniości na UkrainieXD) jednak znaleźli okazje by sie przypierdolic o takie gowno (jeszcze kawałek był skierowany w piracenie płyt z neta, gdy ten problem był poważny na tamte lata) i chcieć trochę zarobić, co może wskazywać, ze jednak nie było tak kolorowo i sami musieli becelować, ale jak widać potem to sie odbiło i wilku dostał wpierdol od bandy z Mokotowa. Od siebie mogę dodac tyle, ze Jacek nie lata sam na wakacje, bo raz go odprawiałem jak leciał właśnie chyba na te Dominikanę i był z bardzo ładna i sympatyczna panią, ale najwidoczniej nie ma potrzeby sie tym pucować i numer pierdoli kocopoly jak zawsze zreszta. No i temat jakuzy skomentuje jednynie XD
#freefromage
GVMBLER
GVMBLER
Re: Tede
Dzięki!DJ_BOBO pisze:od 30:52
Kurwa czy on nie potrafi przyjść na wywiad bez ćpania czegoś wcześniej? Chyba, że już mu dragi tak poprzepalały styki, że nawet na trzeźwo zachowuje się jakby coś wciągnął.
Sam fragment o Jakuzie (bo oglądania całości bym nie wytrzymał) to niestety klasyczny seans nienawiści w wykonaniu Tedego, gdy kończy z kimś współpracę - on dobry, uczciwy, w porządku i cały na biało (patrząc na jego stan to akurat to może być prawda), a dawny kolega to najgorszy oszust, zdrajca, łajza, leń i o zgrozo nie słucha muzyki w pracy. Obowiązkowo wywlekanie jakichś dziwnych i nieweryfikowalnych brudów z przytakującym dziennikarzyną. Niesamowite, że on chyba jeszcze nigdy nie zakończył z nikim współpracy w normalnej atmosferze. Strasznie toksyczny człowiek.
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: Tede
No ja pierdolę, przecież Jakuza odjebał w pizdu i więcej roboty przez te lata i cała wytwórnia Wielkie Joł bez niego chuj wie, czy by powstała czy odniosła sukces i jak sobie radziła. Bez kitu serio myślałem, że chociaż na temat Jakuzy będzie potrafił zamknąć ryj, bo przecież w głębi duszy wie, ile mu zawdzięcza. Za darmo mu płacił pensję, czy co? Przecież to jest jeden z najlepszych specjalistów od PR i promocji muzyki w kraju, rapowej na pewno. A dajcie spokój w ogóle. Jakuza się nie wyświetlał z powodami odejścia z WJ, szybko znalazł pracę dyrektora wykonawczego w jakimś studiu nagraniowym i idzie dalej, a mógłby niejedno przecież opowiedzieć o Tede jakby tylko chciał, widocznie jest normalnym człowiekiem a nie .... Podbijam post scarza w całości.
Re: Tede
sugarhill_notausgang, niestety ciężko mi jasno ocenić dzialalność Jakuzy do 2013 roku, ale po Eliminati były problemy nawet z samą dystrybucją (do dzisiaj TEDE jest rozjebany na Spotify i ma dwa profile), większość roboty robią menadzerowie Tedego i Zgrywus. Większość PRu i marketingu robi sam Tede i to jest fakt.
Natomiast rozliczanie współpracowników w wywiadach - oczywiście żenada.
Natomiast rozliczanie współpracowników w wywiadach - oczywiście żenada.
Ty farmazonie kłamiesz, nawet gdy mówisz: "Dzień dobry"
Weź te pieniądze i wsadź je sobie w odbyt
Weź te pieniądze i wsadź je sobie w odbyt
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: Tede
[mention]sychy[/mention] okej oczywiście zgoda dokładnie tak samo mi ciężko się wypowiadać o czasach po 2013, kiedy faktycznie coś się zaczęło psuć (wina zapewne jak zwykle leży w jakimś stopniu po obu stronach i tylko oni wiedza po której wieksza). już mi się nie chciało edytować posta ale faktycznie miałem na myśli najbardziej początki i rozwijanie WJ od 2004 oraz pracę włożoną w akcje promocyjne i realizacyjne przy takich płytach jak Notes, Esende Mylffon czy Ścieżka dźwiękowa, oraz pr, social media i stronę wilekiejol.com którą często w tamtych latach odwiedzałem, były mixtapy do pobrania, było duże zaplecze wiedzy o artystach i newsów, w latach 2005-2010 robiła bardzo dobre wrażenie. A było czym się zajmować, bo Wielkie Joł przecież wydało wtedy płyty DonGURALesko, świetnie przyjęty album Numer Raz & DJ Zero, Sistars, czy trójmiejską Analogię.
Re: Tede
Swego czasu Jakuza, jak dobrze sugarhill notausgsng zauważył naprawdę świetne akcje promocyjne w WJ robił - pierwszy w pl rapie kurort tour przy premierze Essende Mylffona w 2006, jakaś „gra” i wskazówki dla ludzi szukających w necie czwartego Buhha stylizowana na Piłę w 2007, akcja z ludźmi udającymi dilerow i rozdających singiel Tedego „Diler” przy okazji Ścieżki Dźwiękowej w 2008, pierwszy w Polsce flash mob w ramach promocji Powrócifszy WFD, czy smarowanie sprayami po sklepach z ciuchami Tedego „ Fuck Tede” w 2010, gdy jeszcze nikt nie wiedział, że to będzie tytuł kolejnej jego płyty i ludzie myśleli, że to jakaś akcja ze strony Peji. A to tylko tak na szybko wymienione. Jakuza naprawdę pare lat temu Jackowi odwalał kawał świetnej roboty promocyjnej. I przygnębiające jest to, że Tede o tym się nawet nie zająknął, za to powyciągał jakieś dziwaczne brudy.
- Cz4rny1337
- Moderator
- Posty: 7832
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 7:52
Re: Tede
no bo pewnych rzeczy marketing nie nadrobi, po prostu kariera tego to sinusoida, raz coś siądzie, raz nie, a głównie za to odpowiada muzyka, a nie virale.
Powiem tak jedyne za co mozna winić Tedego to za to, że łazi i gada, ale z drugiej strony nie poznalibyśmy prawdziwych powodów, a skoro on najczęściej jest jedną ze stron tej relacji to dlaczego ma o niej nie opowiadać?
No i też mało eleganckie okoliczności rozstania, ale zapewne Tede mimo opowiadania jest upierdliwym szefem bo jak się tak napiął za kimanie jakiś ziomków [chociaż zapewne znali ich słabo, a w studiu sprzęt za gruby hajs] to co dopiero przy innych akcjach
Ja myślę, że tutaj mamy klasyczny problem braku jasnej relacji, bo z jednej strony szef->pracownik/pracownicy, a z drugiej ziomek->ziomek. I jak widać ciężko to pogodzić i ciężko potem skumać, że jebał go jako szef, ale imprezuje z nim jako kumpel
/edit
no kurwa serio zajebal l4 jeszcze, a Wy bronicie biedneog jakuzy chlip chlip
Powiem tak jedyne za co mozna winić Tedego to za to, że łazi i gada, ale z drugiej strony nie poznalibyśmy prawdziwych powodów, a skoro on najczęściej jest jedną ze stron tej relacji to dlaczego ma o niej nie opowiadać?
No i też mało eleganckie okoliczności rozstania, ale zapewne Tede mimo opowiadania jest upierdliwym szefem bo jak się tak napiął za kimanie jakiś ziomków [chociaż zapewne znali ich słabo, a w studiu sprzęt za gruby hajs] to co dopiero przy innych akcjach
Ja myślę, że tutaj mamy klasyczny problem braku jasnej relacji, bo z jednej strony szef->pracownik/pracownicy, a z drugiej ziomek->ziomek. I jak widać ciężko to pogodzić i ciężko potem skumać, że jebał go jako szef, ale imprezuje z nim jako kumpel
/edit
no kurwa serio zajebal l4 jeszcze, a Wy bronicie biedneog jakuzy chlip chlip
- PeterStillNinety's
- WNB Weteran
- Posty: 2563
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:43
Re: Tede
Bez kitu Tede się skompromitował po raz kolejny w tym wywiadzie Ciarki żenady jak się tego słucha On ma jakiś problem z używkami >? Bo wygrzany max
Kontuzje brak sportu byłem wyczerpanym wrakiem dziś powracam po swój łup jak pirat w ręce z hakiem
Re: Tede
Jakuza o współpracy z Tede: „Absolutnie nie żałuję tych 15 lat”
https://glamrap.pl/jakuza-o-wspolpracy- ... ch-15-lat/
Z tej strony już bez wyciągania prywatnych brudów. I oczywiście komentarz mnie rozjebał jak zwykle o Tede:
https://glamrap.pl/jakuza-o-wspolpracy- ... ch-15-lat/
Z tej strony już bez wyciągania prywatnych brudów. I oczywiście komentarz mnie rozjebał jak zwykle o Tede: