Raper- głos pokolenia

[panbyku]

trochę źle to ubrałem w słowa - mam raczej na myśli fakt, że z racji na ujednolicenie kultury, przynależność klasowa jest w coraz większym stopniu tym, co nas różni - bo wiek czy płeć już wcale nas tak nie dzielą jak kiedyś, więc zostaje kasa (za nią idzie masa innych rzeczy, ale to właśnie zamykam w pojęciu klasowości)

[Megidox]

Nie no, to dobrze Cię zrozumiałem - WYDAJE MI SIĘ że kiedyś bardziej rozbudowane było rozwarstwienie pomiędzy rozsypującymi się kamienicami na Pradze gdzie wchodząc do nie tej bramy mogles wyjsc bez butów do z drugiej strony El Dorado wynikających z ruchów robionych podczas przemiany.

[panbyku]

może tak, może pierdolę głupoty

[oKulTywowany]

Z góry żaden muzyk nie może być ogólnikowo nazwany głosem pokolenia bez konkretnej grupy pokoleniowej.
Jakoś nie wyobrażam sobie pismaka mówiącego do 18/20latka wywodzącego się z biedy że Mata to głos twojego pokolenia.

[F88G]

Mimo wszystko też typowałbym Taco, chociaż nie najlepiej świadczy to o tym pokoleniu rzecz jasna.

Może Polska po prostu nie ma jednego ujednoliconego pokolenia, może zawsze miało i będzie mieć te dwa. Jak jestem ze wsi, i trójkąt wychodził coś koło mojego 2 roku studiów (więc byłem raczej targetem), a w klasie w podstawówce / gimbazie miałem z 22 osoby, to tak lekką ręką mogę rzucić, że kojarzyć personę może z 5 osób.

Dodano po 3 minutach 55 sekundach:

dla mnie ciekawsze byłoby zastanowienie się nad tym, jacy raperzy łączą różne, jak najbardziej - wydawałoby się - rozłączne grupy słuchaczy

+ miałem pisać, że Pezet jest ciekawym przypadkiem, bo otarł się na przestrzeni lat o chyba wszystkie wyraźniejsze, konsumujące muzykę, grupy społeczne. Znany truskulom, potem wixiarz jak kurz po transformacji powoli opadł, grał radyjko, przekonał do siebie licbusiary i protoalternatywki, zaliczył męskie granie i normictwo, teraz jest takim fajnym dziadkiem dla zoomerów i ponoć legendą.

Tylko publika zamiast z nim dorastać, się posypywała i zostawała raz za razem zastępowana przez coraz bardziej wątpliwą. xD

No i nawet kuców miał na klipie kiedyś.

[LWD]

głosem pokolenia byli abstrachuje, żaden raper nie wspiął się na ten poziom reprezentatywności jakie miały ich skecze te kilka lat temu

[pieschrodingera]

Może jeszcze Krzysztof Gonciarz albo Friz, co? xD

[Moltisanti]

Makłowicz to głos interpokoleniowy

[LWD]

Może jeszcze Krzysztof Gonciarz albo Friz, co? xD

ja nie wiem co wy macie w utożsamianiu jakichś lamusów typu gonciarz czy taco z głosem pokolena. Friz jest zbyt zwariowany, a jego twórczość zbyt oderwana od rzeczywistości. abstrachuje jako głos pokolenia w 100% pasują bo ich twórczość polegała kurwa na odwatarzaniu jakiś scenek, z którymi każdy z nas się kiedyś spotkał, ale żeby kurwa zrozumieć ten wybór trzeba umieć myśleć logicznie, a nie mieć dwucyfrowe iq, kompleksy i typować jakichś kurwa debili goncarzy czy taco, których twórczość to jeden wielki cytat jakiejś fajnopolackiej wyborczej czy newsweeka , mimo że milenialsi i młodsi nie czytają żadnych gazet. no ale tak branie jakichś kurwa pseudointelktualistów za głos pokolenia to hit. już bonus rpk pewnie ma teksty, z którym realnie mógł się utożsamiać większy fragment społeczeństwa.

a sorry, Legendarny Afrojax to jest najprawdziwszy głos pokolenia

[siwy07]

Głosem pokolenia jest Ćpaj Stajl bo ćpają styl a młodzież lubi cpać i lubi styl

[F88G]

tak naprawdę jest to raper Asthma

[pieschrodingera]

Wnoszę o zamknięcie tego tematu, bo autor nawet nie określił co rozumie przez głos pokolenia i z tego powodu ludzie piszą tutaj jakieś głupoty, a użytkownicy typu @LWD triggerują się nawet najbardziej ewidentnym baitem.

[8na10]

Moim zdaniem LWD zajebiście poleciał z tematem i nieźle wypunktował tutaj pokraczne rozumowanie co poniektórych na forum.

[oKulTywowany]

[LWD]

Wnoszę o zamknięcie tego tematu, bo autor nawet nie określił co rozumie przez głos pokolenia i z tego powodu ludzie piszą tutaj jakieś głupoty, a użytkownicy typu @LWD triggerują się nawet najbardziej ewidentnym baitem.

gonciarz został ironicznie wskazany w odpowiedzi na moje Abstrachuje, tylko że gonciarz to ten sam tier pod względem reprezentatywności dla jakiegoś pokolenia co taco, który jest tutaj jak i w setce innych miejsc typowany nieirocznie jako realny głos pokolenia, (co jest kwestią kompleksów lub błędów poznawczych)

i rzeczywiście mam ból dupy, ale nie o jakieś posty na forum, tylko o te wszytskie teksty w prasie z gdzieś okolicy roku 2015 nazywające taco głosem pokolenia, gdzie w swojej ułomności te przygłupy w redakcjach nie rozumieli, że żadne pokolenie nie kończy się na ich bańce semi-resortowych dzieciacków, które rzeczywiście w taco mogły odnaleźć swój (lub swoich aspiracji) głos

[Megidox]

Ktoś Pana Szcześniaka musiał wypromować

[yytr]

Nie ma pokolenia, to nie ma głosu.

[FruitOffTheWall]

Pamiętam może ze cztery numery Maty i nigdy nie sprawdziłem płyty w całości, natomiast na jednym z nich było anty-bragga o posiadaniu skromnego członka plus zawód obecną sytuacją na rynku małolat, przez które eMaTeA woli poszlajać się z kumplami niż udawać dorosłość i szczerze mówiąc zrobiło to na mnie dużo większe wrażenie niż zięć Lisa obserwujący maszerujących nazi przy sojowym latte na Rondzie De Gaulle'a (omg Anka to tam gdzie byłyśmy!!!!)

zioło wydał ofiary i wyżej bym go skwalifikował niz mate który jest głosem pokolenia buhahah, chyba ze jakiś giimbuów którzy gdzieś to słyszeli ze nim jest, i w kółko powtarzają kim on to nie jest ale no michał nagrał pare lat wczesniej i nikt mu nie zarzucił ze jest głosem pokolenia
niektóre numery nie są złe ale nie róbmy z niego rapowego głosu pokolenia


dla mnie głosem pokolenia jest koldi i chuuj

[Megidox]

Pierdolisz Pan, Michał może i miał dużo prawdy w tekstach ale do "pokolenia" nie trafił poza bańką w jakiej funkcjonujemy.
RIP

[jAg]

Pamiętam może ze cztery numery Maty i nigdy nie sprawdziłem płyty w całości, natomiast na jednym z nich było anty-bragga o posiadaniu skromnego członka plus zawód obecną sytuacją na rynku małolat, przez które eMaTeA woli poszlajać się z kumplami niż udawać dorosłość i szczerze mówiąc zrobiło to na mnie dużo większe wrażenie niż zięć Lisa obserwujący maszerujących nazi przy sojowym latte na Rondzie De Gaulle'a (omg Anka to tam gdzie byłyśmy!!!!)

Oj +1, to był numer Biblioteka Trap i liczyłem, że więcej ponagrywa w takiej konwencji. Brakuje mi właśnie w PL rapie takiej tematyki.