Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
Re: Ślizgawka: the best of polish hip-hop
BOUT IT BOUT IT
Re: Ślizgawka: the best of polish hip-hop
Rok mija i mi chyba troche przykro
mimo że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło czaisz
Jedyny kawałek z którym utożsamiam się do dzisiaj, normalnie wlatuje ale i tak katuje co grudzień (no może nie przez dwa ostatnie lata, ale teraz na pewno wleci )
Re: Ślizgawka: the best of polish hip-hop
Pezet Noon - W branży
Re: Ślizgawka: the best of polish hip-hop
Laikike1 - Level up 2
I jedyny kurwa patent na to życie, prócz bomby
To znaleźć swoją pasję i być w tym dobrym
Pewnie znalazłbym jeszcze trochę numerów, które mógłbym tu wrzucić (zastanawiałem się tez nad Bonsoul - Lepiej nie pytać), ale jednak padło na Laika
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Ślizgawka: the best of polish hip-hop
W takim zestawieniu nie może zabraknąć OSTR. A to jest imo najlepszy track jaki kiedykolwiek zrobił.
Piekielnie gęsty track i brutalne punchliny wymierzone w rzeczywistość, której nie zobaczysz w TV.
To my młoda wiara domniemani przestępcy.
Ze szczęściem na ogół pogrzebani na jezdni.
Trzeba myśleć bo z nieba nic nie spadnie.
Proporcjonalnie do nieba to jesteśmy na dnie.
Apogeum wkurwionego OSTRa.
Piekielnie gęsty track i brutalne punchliny wymierzone w rzeczywistość, której nie zobaczysz w TV.
To my młoda wiara domniemani przestępcy.
Ze szczęściem na ogół pogrzebani na jezdni.
Trzeba myśleć bo z nieba nic nie spadnie.
Proporcjonalnie do nieba to jesteśmy na dnie.
Apogeum wkurwionego OSTRa.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2020, 9:18 przez Offcheck, łącznie zmieniany 1 raz.
Siemano, stolica WWA, a nie Waszyngton,
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Re: Ślizgawka: the best of polish hip-hop
btw, dawajcie znać na PW albo tu jak edytujecie (albo oznaczajcie mnie w edytowanym poście, tak będzie najprościej, żebym niczego nie pominął przy wrzucaniu na funpag.
Wielkie propsy za te opisy i props za akcję oyche
E: dobra, oyche, to zbiera w pierwszym poście, nieważne
Wielkie propsy za te opisy i props za akcję oyche
E: dobra, oyche, to zbiera w pierwszym poście, nieważne
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
Spoiler
Wrocławska premiera, ekipa bez lidera, nie szukam frajera, K.A.S.T.A. tu i teraz!
Bez monopolu na rację, pakietu na obligacje, indeksu na farmację - oceniam sytuację.
Mam akredytację... A, miałem mówić o numerze, a nie rapować na głos tekst z Wally-m.
Myśląc o swoim typie pomyślałem o bicie, który zawsze robię na full, jak wchodzi, aż od basu drżą szyby w kredensie. O numerze, który nawijam od początku do końca, przy którym zawsze mam ciary. Singiel-forteca z klasycznego albumu "Kastaniety" to właśnie taki numer.
Początek lat dwutysięcznych to dobry czas dla polskiego hip-hopu. W 2002 r. wychodzą solowe płyty Piha, Pona, Tymona, HST. Drugie WWO, drugie Mor W.A., Dizkret/Praktik, Pijani Powietrzem, i wiele innych albumów, których słuchamy do dzisiaj.
Wśród nich crème de la crème: "Kastaniety", wrocławskiej Konfederacji Absolwentów Szkoły Technicznej Artykulacji. Spostrzeżenia ulicznego filozofa, podane chropowatym głosem na niemożliwie bujających i klimatycznych beatach White House trafiły na podatny grunt. My wtedy wszyscy żyliśmy rapem, gadaliśmy cytatami z kawałków, "muzykę robiliśmy ustami, kiwając głowami" - nie wiem, jak to brzmi w 2020, ale w 2002 brzmiało to jak zwykły dzień gówniarzy z polskiego osiedla, gdzie z fur, okien i balkonów leciał rap. A Wally to nie był tylko raper, to był jednocześnie apostoł, muzyk i starszy brat w szerokich ciuchach, mózgiem i sercem na swoich miejscach i dobrą radą zawsze w zanadrzu. "Wrocławska premiera" to tekstowy balans między życiowymi prawdami, mitycznym "przekazem", a świetnie brzmiącym bragga. To dwaj MC, którzy idą jak po swoje ujeżdżając bębny flow twardymi, jak miecz Nazira. To zbudowany na mocnym hip-hopowym pianinku i szarpanym basie beat - tak brzmiałby dolnośląski Brooklyn. Posłuchajcie numeru z czasów, gdy przerwy były na skrecze, nie na lokowanie produktu.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2020, 11:44 przez sugarhill_notausgang, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ślizgawka: the best of polish hip-hop
Zioło - Ofiary
Patointeligencja 8 lat wcześniej
jak dla mnie top 10 tekstowo w polskim rapie
myślę że zasługuje na hall of fame
Patointeligencja 8 lat wcześniej
jak dla mnie top 10 tekstowo w polskim rapie
bardzo ładnie napisaneMy, konsumenci z dobrych domów, ofiary wolności wyboru, i nienaturalnych ilości bodźców
Oślepieni przez łazienkowe światła, odbite w wyciąganych tam kredytowych kartach
Spoiler
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2020, 10:15 przez horrypaz, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.discogs.com/seller/bialystok/profile - kup se winyla
https://iwoski.pl/sklep - tu też
https://rateyourmusic.com/~Horry - a tu se oceniam muzyczke
https://iwoski.pl/sklep - tu też
https://rateyourmusic.com/~Horry - a tu se oceniam muzyczke
Re: Ślizgawka: the best of polish hip-hop
Niestety nigdzie To jest track nagrany na OST filmu "Z odzysku" (ale tego nigdy nie znalazłem w formie fizycznej) i tego nie ma na streamach ani w dobrej jakości na YT. Jedyne co znalazłem to RIPy z YT, ale to w takiej jakości jak na tym udostępnionym
Siemano, stolica WWA, a nie Waszyngton,
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
Będę się starał codziennie coś wrzucać. Dajcie miłość panu [mention]alis_springs[/mention]
https://www.facebook.com/slizgawkaforum ... 6715928421
E: edytowałem swój [mention]oyche[/mention]
https://www.facebook.com/slizgawkaforum ... 6715928421
E: edytowałem swój [mention]oyche[/mention]
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
Jednego numeru nie idzie wybrać, wiadomo. Liczę jednak że resztę klasyków którye na zawsze wyryły się wmoim serduszku ktoś poda prędzej czy później. A więc jedziemy. Vnm feat. Brudne Serca - Insomnia z płyty Na szlaku po czek.
Trzech gości, którzy prócz respektu w podziemiu na tym etapie kariery nie mieli nic więcej. Czuć w tym numerze rezygnację, wkurwienie a jednocześnie motywację. W czasach gdy na rapie gówno można było zarobić, trzeba było "zagrać pragmatycznie a nie marzyć ciągle". Piękne linijki okraszone podwójnymi rymami, charyzma i emocje w głosach, to wszystko okraszone morderczym bitem (dla mnie żaden polski bit nie jest takim rozpierdolem jak to).
Pamiętam jak w 2007 omijałem ten numer właśnie ze względu na bit, by po jakimś czasie docenić jak pięknie łączy się on z tekstem i jak soczyście rozpierdala mi on kolumny.
Najlepsze czasy podziemia. Klimat, styl, nieśmiertelne ksywki.
Trzech gości, którzy prócz respektu w podziemiu na tym etapie kariery nie mieli nic więcej. Czuć w tym numerze rezygnację, wkurwienie a jednocześnie motywację. W czasach gdy na rapie gówno można było zarobić, trzeba było "zagrać pragmatycznie a nie marzyć ciągle". Piękne linijki okraszone podwójnymi rymami, charyzma i emocje w głosach, to wszystko okraszone morderczym bitem (dla mnie żaden polski bit nie jest takim rozpierdolem jak to).
Pamiętam jak w 2007 omijałem ten numer właśnie ze względu na bit, by po jakimś czasie docenić jak pięknie łączy się on z tekstem i jak soczyście rozpierdala mi on kolumny.
Najlepsze czasy podziemia. Klimat, styl, nieśmiertelne ksywki.
Niepublikowane Zkibwoye, Reno, Smarki, Bisze, Laiki itd.
https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY
https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
beka beką, ale sam nie wiem czy wrzucać te opisy, które moim zdaniem balansują na granicy hof (czardi, 2rzyn, wtn, knarku, piters)
ja myślicie kochani? tylko top of the top czy notki w których jest trochę mniej napracowanka też dajemy?
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2020, 10:52 przez oyche, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
a kurwa ja myślałem że numer do hall of fame a nie jakiś opis z pizdy. przecież nie będę się o ćpunskich kawałkach rozpisywał, w takim razie nie było tematu
https://www.discogs.com/seller/bialystok/profile - kup se winyla
https://iwoski.pl/sklep - tu też
https://rateyourmusic.com/~Horry - a tu se oceniam muzyczke
https://iwoski.pl/sklep - tu też
https://rateyourmusic.com/~Horry - a tu se oceniam muzyczke
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
numer oczywiście trafia do hof w naszych serduszkach
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2020, 10:54 przez oyche, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
Wrzucam ten kawałek, a mógłbym całą płytę, która w pewnym momencie mojego życia mnie po prostu rozjebała emocjonalnie. Jak sam nawijał Tu masz więcej emocji niż w całym emo-rapie Kawałek odkryłem w idealnym momencie, czyli świeżo po rozstaniu z Aneczką jak odpalił mi się chad chuj mode i jedyne co robiłem to kluby, wóda i dupy, z żadnym innym kawałkiem nie mogłem się tak utożsamiać, w momencie, gdy w pewnej chwili łapie cię dół po rozstaniu i myślisz o wszystkich wspólnych chwilach a wieczorem lecisz się najebać i wyrywać szlaufy wjeżdża to, to łoo
witamy chamstwo, żegnamy stres na grubo
i wcale mnie nie kręci, że dupa kręci dupą
płynę pod bar, paradoksy płoną
po którymś z wściekłych psów sam mogę dziś utonąć
Idealnie odwzorowanie wtedy stanu człowieka, który leci na kluby żeby się odstresować i łoi wódę do nieprzytomności wstając rano na takim kacu jak jakiś menel.
Kolejny fragment, który mi wtedy siadał czyli
pyta o koncert, co? weź się uspokój
za całe dwieście złotych bierz ulicznych proroków
podbija jakaś dupa, patrze na cycki
po co się klei, ja przecież jestem brzydki
Był to jakiś 2012-2013 i beka z uliczników, jednocześnie sobie myślałeś we łbie, że ruchasz te małolaty jak pojeb a wyglądasz też jak pojeb, więc utożsamianko. Potem chlałeś, chlałeś i znowu włączał się moralniak...
Końcówka pierwszej zwrotki to:
kumpel ciągnie dwie naraz
a jego żona? gdyby to wiedziała,
moralność
A początek drugiej:
ziom z końca pierwszej zwrotki na parkiecie z inną
nie mój czas, nie moje miejsce, nie tak być powinno
idę do kibla, mijam się z tym ziomem
on tańczy dalej z dziwką, mówię mu "pozdrów żone"
I tutaj kolejne utożsamianko, bo mój człowiek Pawełek nie baton miał duperkę, był zaręczony a latał ze mną po tych klubach i jak się zbyt mocno porobiłem to potrafiłem mu moralniaczka trzasnąć.
No i klasyczny fragmencik o tym jak to sobie już dla beki podbijałeś do tych lasek najebany, pisałeś po powrocie do pierwszej lepszej co po alko jest ładna na insta, że od zawsze ci się podoba a ona już do Ciebie leciała, a na następny dzień zastanawiała się co źle zrobiła, że już jej nie odpisuję
włącza się sarkazm, emocjonalny niebyt
mówię "wyjdź za mnie" a ona pyta "kiedy"
osz kurwa, ej to jest durni wytwórnia
jeśli mózgu nie ma spotykasz właśnie durnia
idę pod bar, zostawiam ją samą
pyta co źle zrobiła i czemu tak się stało
chyba kupie pistolet, kupie na pewno
odstrzeliłbym dj'a bo znowu łupie techno
Sorry, za taki osobisty wysryw, ale właśnie tym dla mnie jest rap, muzyką, która przekazuje emocje z którymi się utożsamiasz, dodatkowo kawałek jest dobrze poskładany, a specyficzny głos i flow śp. Racy to dla mnie czysty hip-hop.
witamy chamstwo, żegnamy stres na grubo
i wcale mnie nie kręci, że dupa kręci dupą
płynę pod bar, paradoksy płoną
po którymś z wściekłych psów sam mogę dziś utonąć
Idealnie odwzorowanie wtedy stanu człowieka, który leci na kluby żeby się odstresować i łoi wódę do nieprzytomności wstając rano na takim kacu jak jakiś menel.
Kolejny fragment, który mi wtedy siadał czyli
pyta o koncert, co? weź się uspokój
za całe dwieście złotych bierz ulicznych proroków
podbija jakaś dupa, patrze na cycki
po co się klei, ja przecież jestem brzydki
Był to jakiś 2012-2013 i beka z uliczników, jednocześnie sobie myślałeś we łbie, że ruchasz te małolaty jak pojeb a wyglądasz też jak pojeb, więc utożsamianko. Potem chlałeś, chlałeś i znowu włączał się moralniak...
Końcówka pierwszej zwrotki to:
kumpel ciągnie dwie naraz
a jego żona? gdyby to wiedziała,
moralność
A początek drugiej:
ziom z końca pierwszej zwrotki na parkiecie z inną
nie mój czas, nie moje miejsce, nie tak być powinno
idę do kibla, mijam się z tym ziomem
on tańczy dalej z dziwką, mówię mu "pozdrów żone"
I tutaj kolejne utożsamianko, bo mój człowiek Pawełek nie baton miał duperkę, był zaręczony a latał ze mną po tych klubach i jak się zbyt mocno porobiłem to potrafiłem mu moralniaczka trzasnąć.
No i klasyczny fragmencik o tym jak to sobie już dla beki podbijałeś do tych lasek najebany, pisałeś po powrocie do pierwszej lepszej co po alko jest ładna na insta, że od zawsze ci się podoba a ona już do Ciebie leciała, a na następny dzień zastanawiała się co źle zrobiła, że już jej nie odpisuję
włącza się sarkazm, emocjonalny niebyt
mówię "wyjdź za mnie" a ona pyta "kiedy"
osz kurwa, ej to jest durni wytwórnia
jeśli mózgu nie ma spotykasz właśnie durnia
idę pod bar, zostawiam ją samą
pyta co źle zrobiła i czemu tak się stało
chyba kupie pistolet, kupie na pewno
odstrzeliłbym dj'a bo znowu łupie techno
Sorry, za taki osobisty wysryw, ale właśnie tym dla mnie jest rap, muzyką, która przekazuje emocje z którymi się utożsamiasz, dodatkowo kawałek jest dobrze poskładany, a specyficzny głos i flow śp. Racy to dla mnie czysty hip-hop.
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
piękne posty, nie sądziłem, że tak ładnie się rozkręci ten temat, propsy
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
wykurwisty temat, skrobnąłem tam coś o nr1 na szybko
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
[mention]MalinowyJogurt[/mention]
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: Ślizgawka: The Best of Polish Hip-Hop
propsy dla Was, to są też moje numery i wszystkie lecę od początku do końca.
[mention]oyche[/mention] [mention]stranger[/mention] [mention]szpilman[/mention]
[mention]oldschool[/mention] [mention]samir[/mention] [mention]Dolarydolary[/mention]
[mention]carl[/mention] !!! ależ ja to piłowałem, uwielbiam. Królewskie na wieczór, księżniczkę na życie, martwych króli na jutro, żeby mieć czym bulić za gówno w stylu kwadrat i buty fajne w chuj... zresztą musiałbym zacytować cały numer
[mention]kocur[/mention] [mention]aos[/mention] [mention]KapitanRozpierdol[/mention]
[mention]oyche[/mention] [mention]stranger[/mention] [mention]szpilman[/mention]
[mention]oldschool[/mention] [mention]samir[/mention] [mention]Dolarydolary[/mention]
[mention]carl[/mention] !!! ależ ja to piłowałem, uwielbiam. Królewskie na wieczór, księżniczkę na życie, martwych króli na jutro, żeby mieć czym bulić za gówno w stylu kwadrat i buty fajne w chuj... zresztą musiałbym zacytować cały numer
[mention]kocur[/mention] [mention]aos[/mention] [mention]KapitanRozpierdol[/mention]