Zajebiste to jest w chuj, oryginał i charyzma z tego bije.
Fajny patent z tym wrzucaniem tracków po dwa.
Wyróżnia się to moim zdaniem na tle tej szarzyzny w pl rapie. Nie wiem czemu to ma takie małe zasięgi, ale rób to dalej gościu, pozdro.
Siemanko, jestem Dominik, nigdy nie byłem aktywny na forach, robię muzę pare lat z dłuższymi przerwami na ogarnianie życia. Wydałem sobie płytkę Ballady o kurde życiu część pierwsza albo ostatnia. Fizyk można kupić na https://najbamjusik.pl, całość jest dostępna na streamingach.
Pewnego dnia w moim domu wydarzyła się rzeznia,
Gorsze są juz tylko elektryczne krzesła,
Nie ma tu winnego, wszyscy tam zostali pokrzywdzeni,
oni byli wtedy nawiedzeni.
Ja niestety wszystko to widzilem i
jedynie co, to wlasnych oczu wtedy żałowalem.
I Naprawde nic tu nie zrobilem,
A jedynie co, to ten kraj poblogoslawilem.
Ta mistyfikacja nazywa sie islamizacja,
Właśnie stąd Rap się wywodzi to Habitat
Witamy na igrzyskach smierci,
To jest właśnie to co mnie nęci, co mnie kręci, pelno trupów, jeszcze więcej śmierci.
Zakon Marii znowu walczy o wolność dla palenia,
Już mam tę piękną wizje przed oczami,
Politycy na cmentarzach z tak pięknymi nagrobkami,
A na mieście mamy coofeshopy z pachnącymi joincikami.
Powiem tylko tyle, że tutaj kazdy sam
Odpowiada za swe czyny,
Me słowa są ostre niczym ostrze gilotyny.
A Ludzie są tak święci,
Że przeciwko nim zbunowały ich własne maszyny, ich własne maszyny!
Więc te dźwięki z imadła,
Jak pociąg wracają na szyny.
To jest właśnie ma pierdolona Magia,
A ta Elita, nazywa się PaktofonikA.
Tutaj PFKa atakuje Cię prosto z głośnika,
Wnika i przenika Cię ma liryka,
Zaklęta przez Magika.
Nie wierzysz tu już nawet własnym oczom,
No To może lepiej puknij się w czoło,
To wyrośnie Ci tam 3cie oko albo chociaż ogon,
A jak nie zasłużysz to dostaniesz rózgę,
Będziesz wtedy pięknym jednorożcem albo głupim osłem.
Cel jest prosty jak 2 razy 2 no bo kij zawsze ma 2 końce, a Ty sam wybierzesz sobie własny koniec.
Możesz się modlić, możesz także pościć,
Ale nic Ci to nie da, jeśli czujesz się winny,
Nie uciekniesz od boskiej kary, będziesz ranny.
Będziesz trupem albo zjedzą Cię Demony z Twojej głowy.
Po to jest ten track nowy,
Jak i moje drugie odbicie, będzie kara dla pajaca co ten kraj Okrada.
Bo to Rzeczypospolitej Polskiej jest już kurwa zdrada.
Wspominkowy numer, mocno w klimacie Bonesa z czasów 2013-15, kiedy to jego muzyka stanowiła dla mnie bardzo dużą inspirację, taki trochę hołd dla idola. pozdro slg
Wrzuciłem na jutuba nową rzecz. Właściwie starą rzecz, bo to pierwszy numer, który nagrałem po długiej przerwie i miksował mi go jeszcze ktoś inny niż obecnie. Zastanawiałem się czy w ogóle go uploadować, ale koniec końców jest to piosenka ważna: napisana zanim poznałem swoją obecną partnerkę, a koniec końców opowiadana tu historia okazała się samospełniającą przepowiednią - stąd nawias w tytule. Zapraszam do słuchania, lajtowy klimacik.
Trzeci, marcowy, numer z serii S.M.S. Numery pisane w oparciu o zdarzenia z danego miesiąca, zarówno te rapowe, kulturalne, polityczne i sportowe, jak i te osobiste. Pozdrawiam i polecam. Elo!!!
Jak co środę nowa publikacja ode mnie. Tym razem numer, który miał być początkowo typowym spontanem na kolanie i do szuflady, ale po nagraniu brzmiał tak fajnie, że finalnie wleciał na kanał. Pod kątem nawijki jeden z lepszych moich tracków.