bosski roman pisze:W Polsce w Anglii, w Hiszpanii, we Francji
Jebać policję, zero tolerancji
JP, JP
Propaganda JP, JP
Jebać policję, pamiętaj człowieku
Ja to wąż, zjadam scenę tak jak anakonda,
nie mam węża w kieszeni,
chain na szyi się mieni,
Ziomuś, na ulgi tu nie licz,
moja ekipa jak Wu-Tang, więc ich tu nie ruszaj, bo wjadę Ci z buta
Junes pisze:
Nieobliczalny bo jak dziele ludzi jestem zerem
...
W każdym z nas jest tyle samo chuja jebać wczute
Ważne abyś nim był a nie miał go ziomek w dupie
Kidd pisze:
Kiedy słyszę rodak chce mi się wymiotować
...
Ponoć każdy twój bohater jak ssie pałe to drapie
Swoim wąsem prącie, stąd wiesz że jest polakiem
Mam z tego ubaw
Oczy zamknięte na suwak
Tym bardziej śmieszny, im bardzie się wczuwa
Jebana podróba
Moja stylwa, czy trapy czy hiphop
Idą na 100
Małpujesz, twój rap jest wątpliwą rozrywką
Jak zoo
przypomnial mi sie po sprawdzeniu ekipy friza,
moze nie najlepszy, ale lubie w chuj ten numer wlodka
baqlashan pisze:
przyszedł belmondo i każdy wybraniec od razu skminił że on obiektywnie jest najlepszy, nie widzisz to znaczy że nie doznałeś wizji, nie jesteś po prostu wrażliwy na tak subtelnie tętniące zajebistością i ogładą piękno
Cała ta zwrotka jest tak położona że ma mój dozgonny
Z domu na stacje, ze stacji wozem do klubu
W klubie pod barek, nawijam coś do niej z nudów
Z pod barku śmigam na dwór, potem
Pogadam z nią moment na przystanku
Stąd jedziemy z kimś na dyskotekę
Wolisz to czy wolisz pić pod sklepem, co?
Sambor mówi, że koncert gdzieś jest
Mi to nie pasuje, bo chodzę w dresie i słucham dicho
Lubisz mieć te laski ziomuś
One chcą mieć hajs, my chcemy je mieć w domu
Chcą mieć nas, chcą pójść na randkę
Z randki podjechać BMW pod klatkę
Z klatki do windy, z windy pod drzwi
I znowu wpadam w gości z kim innym
Spod tych drzwi w końcu do łóżka
Jej buźka wygląda jak milion dolców, one