Rapowy offtopic

Płyty, zapowiedzi materiałów, dyskusje na temat raperów i producentów z naszej rodzimej sceny.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
8na10
Posty: 4667
Rejestracja: 23 wrz 2021, 5:48
Lokalizacja: The United States of Poland

Re: Rapowy offtopic

Post autor: 8na10 »

ja najbardziej lubie w im blue da ba dee ba
jasny wracaj na forum
Awatar użytkownika
Jiigsi
good kid
Posty: 6840
Rejestracja: 18 kwie 2019, 14:20
Lokalizacja: u jasnego w klubie

Re: Rapowy offtopic

Post autor: Jiigsi »



Ma potencjał na hit jak rozmazana kreska? Co myślicie koledzy?

Faktycznie chyba zły dział :damn:
Ostatnio zmieniony 19 lip 2022, 18:47 przez Jiigsi, łącznie zmieniany 1 raz.
last.fm

She gon' make me feel nice, jiggy jiggy on deck
I got bare gyal 'round, jiggy jiggy on deck
Awatar użytkownika
OmarStooleyman
Posty: 3155
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:19

Re: Rapowy offtopic

Post autor: OmarStooleyman »

Nie wiem czy to jeszcze stoi obok rapu jeżeli każdy wers jest umiejętnie wokalnie przeciągany. To po prostu śpiew. Ale ładny chłopak, teledysk mocno damski, jest szansa na zostanie kolejnym certified lover boy
Awatar użytkownika
ricky
Posty: 880
Rejestracja: 22 kwie 2019, 17:21
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Rapowy offtopic

Post autor: ricky »

Spoiler
ale mi sie piekna rzecz przypomniala. bardzo sie ciesze, ze ktos wrzucil cala te plytke na yt, bo kiedys nie moglem tego nigdzie znalezc
FUCK OFF MR LAHEY
Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: Rapowy offtopic

Post autor: przedszkolanek »

Jiigsi pisze: 19 lip 2022, 18:36

Ma potencjał na hit jak rozmazana kreska? Co myślicie koledzy?

Faktycznie chyba zły dział :damn:
o kurwa, chyba pierwsze w historii Polski udane pożenienie hip-hopu z alternatywą
dział mimo wszystko dobry, skoro 070shake jest w dziale niżej, zamiast dwóch niżej, to i to może
ten konkretny numer potencjału na rozmazaną kreskę nie ma, bo do tego trzeba odpowiednich, ale jeżeli tak miałby brzmieć i wyglądać pizdowaty nurt polskiego hiphopu, to wchodzę all in, potencjał jest

Dodano po 2 minutach 11 sekundach:
ehh, już go sony podpisało, więc pewnie nic wielkiego z tego nie będzie
Awatar użytkownika
Jasny
Zbanowany
Posty: 2583
Rejestracja: 16 sty 2022, 1:03
Lokalizacja: Cała Polska - a wkrótce zagranica

Re: Rapowy offtopic

Post autor: Jasny »

Jaayu pisze: 19 lip 2022, 12:08 no a gdzie pisze ze musi to recytowac czlowiek
poza tym tam pisze ze musi byc podklad muzyczny czyli fristajlowanie se bez muzyki czy cos to nie rap juz?
Jest napisane, a generalnie w definicji
Możliwe, że pominąłeś kilka stron wcześniej, gdzie raczej była zgoda co do tego, że komputer nie może mówić ani śpiewać, zgodnie z definicją czym jest mowa i śpiew. Dalej, czym jest recytacja
1 1 recytacja
(³c. recitatio ‘odczytanie’) ekspresyjne, staranne wygłaszanie z pamięci lub czytanie tekstów poetyckich, prozy artystycznej itp.; deklamacja; recytator (³c. recitator ‘ten, który odczytuje’ od recitare ‘odczytać, wygłosić’) osoba dokonująca recytacji; deklamator.

Więc generalnie recytować musi człowiek, ew. jakieś inne stworzenie mające taką możliwość.

Co do Twojego pytania na temat freestylu, ciekawe pytanie, muszę je dobrze przemyśleć - choć instynkt mówi mi, że to jak najbardziej rap, a jednocześnie recytując tworzysz muzykę jako taką, chociażby stąd wynika flow. Natomiast muszę się zastanowić. Ostatni tydzień śpię po 4h i kawka za kawką, czuję jakby mój mózg był małym wysuszonym orzechem włoskim.

@Yayo Ależ nie zarzucam, że rap ma być taki czy sraki, ale kwestia wokalna gra tu najistotniejszą kwestię - a jak nawet nie rapujesz, nie ma twojego głosu, akcentów - to ciężko nazywać to rapem. Możliwe (hiperbola), że skończy się tak, że będę ostatnią osobą słuchającą rapu - natomiast jak ja słyszę od gości słuchających tych cweli z SBM, że ja nie kocham rapu, czy nie przesłuchałem więcej niż 20 albumów, to tylko litościwie się uśmiecham. Przecież wy słuchacie syntezatora i to jeszcze w aranżacji disco polo - każdy lubi co innego i nie daję jebania o to, że też powinniście słuchać rapu. Możecie sobie puszczać Jang Igjego, Cwelsona i ich Karnawał sprzedawany pod plakietką rapu - nic mi do tego, natomiast mam interes w tym, by nie nazywać disco polo rapem, bo ja jako miłośnik rapu nie chcę na dzień dobry mieć przyklejanej plakietki debila i gównojada o najniższych wymaganiach na rynku.

Moim zdaniem @Jiigsi przesłuchanie tylu albumów totalnego chłamu i syfu, to więcej szkody niż pożytku - w tym i dla wyczucia smaku. Jak leci jakiś Kizo, to ja po prostu proszę, by kierowca zmienił stację, bo to przecież jest szkodliwe dla mózgu. Osłuchasz się takiego gówna, siłą rzeczy (jak i disco polo) wpadnie w ucho, nie będzie mogło wyjść ze łba i wyrządzi tam szkody, jednocześnie zwiększając tolerancję i obniżając standardy.
Zresztą, to samo dzieje się w świecie filmu, gier (co mnie jeszcze bardziej dotyka) i coś czemu nikt nie zaprzeczy - MASA CIĄGNIE W DÓŁ. Mówimy chyba o najpopularniejszym "gatunku" dla mas, masy nie mają dużych wymagań, większości współsłuchaczy nawet nie chcielibyście znać i najchętniej byście się od nich alienowali w tym i fizycznie - i ja to rozumiem.
Równie dobrze można dostać gówniany obiad i się przyzwyczajać do coraz chujowszego jedzenia, ja natomiast jak już ktoś mnie skrzywdzi w ten sposób, wolę ten syf wypluć natychmiast. Trap to już w ogóle abominacja i słuchaczom przydało by się takz kilka lat odwyku i rekonwalescencji, a i tak nie każdemu by pomogło. Trendy są kreowane, zresztą to dobrze widać po koncertach znanych muzyków, nad którymi wszyscy się tak spuszczają nad zespołami, płacą krocie by ich usłyszeć. Natomiast gdy ci sami ludzie występują in blanco, wszyscy mają na nich wyjebane (póki się nie ujawnią). Prymitywne instynkty społeczne dla prymitywnych małp. Zniżać się do tego poziomu, to jak srać sobie do mordy. Wielu słyszę grajków nie gorszych od mainstreamowych małp. CweLoEs to skumał i w wywiadzie przyznał, że bez fanbaseu by go nie było, to nie jak u piłkarzy, że jesteś najlepszy i zarabiasz. On już wie, że nie liczy się twórczość, bo bądźmy szczerzy, to jest kurwa dramat.
Nie mam już siły.
Dobrej nocy
I live my life free of compromise and step into the shadows without complaint or regret.

Those who would give up essential Liberty, to purchase a little temporary Safety, deserve neither Liberty nor Safety
Awatar użytkownika
DoubleB
Posty: 5941
Rejestracja: 13 kwie 2021, 15:28
Lokalizacja: memphis nadodrze

Re: Rapowy offtopic

Post autor: DoubleB »

Jasny pisze: 20 lip 2022, 1:25 nie nazywać disco polo rapem, bo ja jako miłośnik rapu nie chcę na dzień dobry mieć przyklejanej plakietki debila i gównojada o najniższych wymaganiach na rynku.
niestety w rapie błyszczy zbyt wiele wsiurstwa, zazwyczaj jak się przypucujesz że jesteś fanem rapu to jest już za późno, ale co nas obchodzi opinia ludzi, którym rap kojarzy się z kizo albo sobelem? przecież w temacie oni są po prostu idiotami, którym wydaje się, że wiedzą o rapie. ja już nie walczę z wiatrakami, bo ani się nie wstydzę mówić, że rap to mój ulubiony gatunek, i o zgrozo, sam go dłubię, ani nie staram się uświadamiać leszczy o prawdziwości rapu. to nie działa zazwyczaj, ale trzeba bazować na wyczuciu rozmówcy, czy warto kierować go w odpowiednią stronę, czy nie.

a co do wykonu to popieram argument z udziałem człowieka - jeżeli coś innego rapuje, recytuje, śpiewa (poza efektami na ludzkim wokalu) - to dla mnie to nie jest pełnoprawny wykon. chyba że sprawa jest jasno postawiona, że mam do czynienia z muzyką elektroniczną, i wprost, że cyfrowy śpiew to jest. gdy mowa o samym śpiewie/recytacji - to imo adresuje się to tylko do człowieka jako źródła dźwięku
Awatar użytkownika
8na10
Posty: 4667
Rejestracja: 23 wrz 2021, 5:48
Lokalizacja: The United States of Poland

Re: Rapowy offtopic

Post autor: 8na10 »

Jasny pisze: 20 lip 2022, 1:25 przesłuchanie tylu albumów totalnego chłamu i syfu, to więcej szkody niż pożytku - w tym i dla wyczucia smaku. Jak leci jakiś Kizo, to ja po prostu proszę, by kierowca zmienił stację, bo to przecież jest szkodliwe dla mózgu. Osłuchasz się takiego gówna, siłą rzeczy (jak i disco polo) wpadnie w ucho, nie będzie mogło wyjść ze łba i wyrządzi tam szkody, jednocześnie zwiększając tolerancję i obniżając standardy.
Zresztą, to samo dzieje się w świecie filmu, gier (co mnie jeszcze bardziej dotyka) i coś czemu nikt nie zaprzeczy - MASA CIĄGNIE W DÓŁ. Mówimy chyba o najpopularniejszym "gatunku" dla mas, masy nie mają dużych wymagań, większości współsłuchaczy nawet nie chcielibyście znać i najchętniej byście się od nich alienowali w tym i fizycznie - i ja to rozumiem.
Równie dobrze można dostać gówniany obiad i się przyzwyczajać do coraz chujowszego jedzenia, ja natomiast jak już ktoś mnie skrzywdzi w ten sposób, wolę ten syf wypluć natychmiast
świetne podejście, czuje podobnie człowiek, ale z drugiej strony traktowałem te muzyke zawsze jako najwiekszy kretynizm i przez te konwencje byłem mniej surowy dla tego gatunku na tle innej muzyki, czy nawet innych dziedzin sztuki. nie przełknę dadaizmu, ale rap jako muzyka zidiociałych szympansów dostaje u mnie taryfy ulgowe, pewnie głównie z sentymentu. a przynajmniej wolę tak myśleć, bueheh. ale generalnie zgadzam się z tobą, że to jest na maksa otępiająca muzyka, która niszczy całe pokolenia i jest przepełniona tak destrukcyjnymi treściami, że najlepiej byłoby od niej stronić.
jasny wracaj na forum
Awatar użytkownika
OmarStooleyman
Posty: 3155
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:19

Re: Rapowy offtopic

Post autor: OmarStooleyman »

No i co wam da takie intelektualne napinane się przy kimś, że muzyka której słucha jest papką dla mas i niską pożywką dla mózgu, więc ma to przełączyć? Też kiedyś mocnym elektronicznym zjebem i walczyłem z kolegami w baggy jeansach puszczającymi Donguralesko przy ludziach, ale dzisiaj nie chce mi się zwyczajnie toczyć wojenek o tak błahą rzecz jak muzyka rozrywkowa i zrażać do siebie ludzi, zwłaszcza w czasach gdy jakąś PIOSENKĘ RAPOWĄ zna i lubi praktycznie każdy. W domu, na słuchaweczkach posłuchasz sobie jak Jimmy Page muska struny.

IMO to walka z wiatrakami, popkultura jest już tak rozmyta i porozrzucana, że nie da się podnieść jej ogólnego poziomu. Rap to tam pikuś, KPOP już sobie ostrzy zęby na mózgu wielu nieświadomych zagrożeń gówniarzy, którzy przyjmą ten gatunek z otwartymi ramionami, bo jest bardziej atrakcyjny, sexy i można robić więcej tik-toków w rytm tej muzyki.
Awatar użytkownika
Jasny
Zbanowany
Posty: 2583
Rejestracja: 16 sty 2022, 1:03
Lokalizacja: Cała Polska - a wkrótce zagranica

Re: Rapowy offtopic

Post autor: Jasny »

@OmarStooleyman Generalnie I co do zasady, to masz rację. Moją misję znasz, na masową skalę pewnie nie wyjdzie. Natomiast jak pisałem, trendy można kształtować i tak się dzieje, jeśli powstaną opiniotwórcze elity, to taki wiatrak może zostać rozebrany do fundamentu.
Kładę się, w nocy dopiszę coś jeszcze.
I live my life free of compromise and step into the shadows without complaint or regret.

Those who would give up essential Liberty, to purchase a little temporary Safety, deserve neither Liberty nor Safety
Awatar użytkownika
8na10
Posty: 4667
Rejestracja: 23 wrz 2021, 5:48
Lokalizacja: The United States of Poland

Re: Rapowy offtopic

Post autor: 8na10 »

OmarStooleyman pisze: 20 lip 2022, 7:56 No i co wam da takie intelektualne napinane się przy kimś, że muzyka której słucha jest papką dla mas i niską pożywką dla mózgu, więc ma to przełączyć?
ale po co się napinać żeby to przełączył? chodzi o przewartościowanie swojego mindsetu, a nie czyjegoś. nie jestem krzyżowcem na misji. forum hh to po prostu miejsce do wyrażania swoich poglądów.
jasny wracaj na forum
krecik
Zbanowany
Posty: 55
Rejestracja: 22 cze 2022, 10:57

Re: Rapowy offtopic

Post autor: krecik »

Da się jakoś na Spotify sprawdzić ja wygląda tam hierarchia polskich raperów? Bo na takim YT dość prosto widać kto ma ile wyświetleń, subskrypcji a na Spotify widzę tylko wyświetlenia w miesiącu co chyba zależy też od tego czy ktoś coś ostatnio wydał.
Awatar użytkownika
DoubleB
Posty: 5941
Rejestracja: 13 kwie 2021, 15:28
Lokalizacja: memphis nadodrze

Re: Rapowy offtopic

Post autor: DoubleB »

nie do końca, ale jest coś takiego jak top 50 polska, albo top 100 pl rap 2022
frontkick

Re: Rapowy offtopic

Post autor: frontkick »

Najgorsza płyta Kanye w końcu w słuchalnej wersji

Patryk233
Posty: 1429
Rejestracja: 13 kwie 2022, 15:14

Re: Rapowy offtopic

Post autor: Patryk233 »

https://www.youtube.com/watch?v=9sXi7TsTkQA

Ah ten bit :lol: Zajeżdża francuskim gangsta rapem, a tutaj typ wjeżdża z gadką o Bogu. Jeszcze te Julki w tle :rotfl: Fajny kontrast. Oczywiście do ks. Jakuba Bartczaka nic nie mam - spoko rap o Bogu, całkiem przyzwoicie nawinięte.
"Ich wollte immer nur verstanden werden und hinterlies zum Schluss verbrannte Erde" 💥
Awatar użytkownika
Kalom
Posty: 4338
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:33
Lokalizacja: mówię z miejsca, gdzie rano wstać to sukces

Re: Rapowy offtopic

Post autor: Kalom »

frontkick pisze: 21 lip 2022, 13:36 Najgorsza płyta Kanye w końcu w słuchalnej wersji

:bowdown: :bowdown:
:joint: [*]
Awatar użytkownika
degeneratt
Posty: 65
Rejestracja: 23 lip 2022, 2:58

Re: Rapowy offtopic

Post autor: degeneratt »

ostatnio mialem totalnie losowy sen ze w polskim podziemiu byla tona czarnoskorych raperow i ze w warszawie byla dzielnica w stylu chicagowskiego o blocku gdzie jest tona osob z innych krajow itp XDDD
totalnie dziwny ten sen byl ale w sumie co sadzicie jakby w polskiej muzyce pojawilo sie znacznie wiecej czarnoskorych raperow sprowadzajacych bardziej amerykanskie brzmienia do polski?
Awatar użytkownika
8na10
Posty: 4667
Rejestracja: 23 wrz 2021, 5:48
Lokalizacja: The United States of Poland

Re: Rapowy offtopic

Post autor: 8na10 »

więcej gówna
jasny wracaj na forum
Awatar użytkownika
Jasek
Posty: 2724
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:22

Re: Rapowy offtopic

Post autor: Jasek »

Nie wiem, dotychczas każdy czarny raper to wyglądał jak kobieta raper czy inny wynalazek typu mc Silk czy ksiądz na mikrofonie. Ciekawostka, ale chujowa. Myślę, że jakby były warunki, to by takie coś powstało, ale niestety mamy sztuczne mutacje typu Alberto czy ten drugi
cztery żubry i dwie kurwy
ODPOWIEDZ