[r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: mql, Ruces

moody
Posty: 1027
Rejestracja: 14 cze 2019, 22:34

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: moody »

no nie wiem, ja tam podtrzymuje zdanie - nie kumam az tak znakomitych recenzji. growerem bylo imo tez 'after hours', bo tam tez pierwsze opinie byly dobre, ale nie rewelacyjne, a z biegiem czasu urasta do miana klasyka. sam pamietam, ze psioczylem chocby na takie studniowkowe 'save your tears', a to tak zazarlo ze klip puszczony chyba z rok po premierze dobije do miliarda na youtube, mnie tez sie wkrecilo. tamtemu albumowi rowniez nie mozna odmowic spojnosci, ale tracki z poszczegolnych kategorii - popowe hity / rapowane numery / intro-outro zjadaja te z 'dawn fm'. dodatkowym smaczkiem zajebista stylowka pojeba w czerwonym garniaku i swietne klipy. natomiast bardzo podoba mi sie sugestia z wrzuconego przez ciebie twitta, ze mamy do czynienia z nowa wersja trylogii i rzeczywiscie chocby ze wzgledu na same tytuly odnoszace sie do poszczegolnych por dnia ma to sens
Awatar użytkownika
Groszek
Posty: 4578
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:27
Lokalizacja: Auld Reekie

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: Groszek »

Wczoraj jak oglądałem stream fantano z odsłuchu na yt to w komentarzach pisali ze to brzmi jak nowe trilogy hehe no i git teraz będzie po głowie mi chodzić jak on to kurwa skończy hit za hitem jazda bez trzymanki? Czy takie after hours czy coś innego do zoba za 2 lata

I po jakimś czasie dam opinie bo pierwszy odsłuch to było gdzie te hity i mrok, a teraz już lepiej na after hours wgl przez pierwsze 3 miechy skipowalem pierwsze 5 kawałków, aż po talerzu odpaliłem alone again i się wkreciło I cały album łykam
Wszystko jest kawałem oraz żartem
Wszystko już widziałem, co potrzebneXD
Awatar użytkownika
exyou
Posty: 1359
Rejestracja: 28 lip 2019, 17:02

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: exyou »

Przecież to lepsza płyta brzmieniowo od After, tylko slizgawka ma w chuja w uszach.
Awatar użytkownika
Rafał81000
Posty: 519
Rejestracja: 18 kwie 2019, 17:26

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: Rafał81000 »

vsvn
Posty: 7
Rejestracja: 12 lip 2019, 15:44

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: vsvn »


8 od Fantano
grubcioo
Posty: 109
Rejestracja: 22 mar 2020, 15:31

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: grubcioo »

out of time jaki piekny kawalek szkoda tylko ze tak skasztaniony tym pierdoleniem na koniec :wall:
Awatar użytkownika
Groszek
Posty: 4578
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:27
Lokalizacja: Auld Reekie

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: Groszek »

Co? :lol: przecież tam jest tego 20sec I Jim Carrey nie przeszkadza wgl

E: na streamingach alternatywna wersja z 2 remixami i like a moth
Wszystko jest kawałem oraz żartem
Wszystko już widziałem, co potrzebneXD
Awatar użytkownika
potter
Posty: 9682
Rejestracja: 24 kwie 2019, 23:00

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: potter »

przesłuchałem już kilka razy i też poprzednią płytę od razu też i jako całość to ta nowa znacznie lepiej działa, rzeczywiście jedynie niepotrzebne te wstawki że niby radio. Raz spoko, ale potem już przeszkadzają. Natomiast poprzedni album miał większe hity, ale za to też kilka zamulaczy.
grubcioo
Posty: 109
Rejestracja: 22 mar 2020, 15:31

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: grubcioo »

Groszek pisze: 12 sty 2022, 12:46 Co? :lol: przecież tam jest tego 20sec I Jim Carrey nie przeszkadza wgl

E: na streamingach alternatywna wersja z 2 remixami i like a moth
Te 20 sec wystarczy żeby spierdolic wszystko ale rozumiem że tobie może się to podobać. Mnie się to nie podoba i szkoda że kawałek nie skończył się przed tym pierdoleniem
Awatar użytkownika
gawi
Posty: 3258
Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:12

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: gawi »

Przekonali się już panowie sceptycy, którzy tak czczą poprzedni album? Ktoś tam wyżej hejtował Sacrifice, a to jeden z lepszych kawałków moim zdaniem. W ogóle ciężko mi wskazać co bym miał wyrzucić z płyty. W ostateczności chyba kawałek z Weezym. W całości przepięknie wchodzi ten album :oops:
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)

viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
moody
Posty: 1027
Rejestracja: 14 cze 2019, 22:34

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: moody »

mamy tu 16 trackow, z czego pierwsze to minutowe intro (bez podjazdu do rozbudowanego 'alone again' z AH, outro to wierszyk carreya (bez podjazdu do outro z AH czyli "until i bleed out"), "a tale by quincy" to skit, na "every angel is terryfing" znowu nie ma utworu tylko abel cytuje wiersz z 1920 roku, jak ktos slucha tych numerow na zapetleniu, to szacun, tak naprawde na plycie jest wiec 12 piosenek. z kategorii "rozpierdalacz" czyli odpowiednik singla z kazdej poprzedniej plyty (od the hills, cant feel my face, starboy, blinding lights etc.) nie ma tu nic. hitem mialo byc chyba 'take my breath away", ale po liczbach i recenzjach widze ze nie do konca chwycilo, choc to dobry utwor, zwlaszcza w tej wydluzonej wersji. w wiekszosci reakcji ktore gdzies ogladalem albo czytalem najlepszym utworem jest "is there something else" i tu sie zgadzam. lubie tez 'how do i make you love", "best friend", "out of time" i to sa w zasadzie jedyne tracki, do ktorych chce sie wracac, troche bida. z "after hours" nie wyrzucilbym nic, no moze jest tam o jedna podobna do siebie popowa balladke za duzo (save your tears, hardest to love, scared to live - ostatnia imo najslabsza), a tutaj gasoline, sacrifice, here we go again, starry eyes, i heard you married czy less than zero mogloby w ogole nie byc, na kazdej z poprzednich plyt weeknd miewal duzo lepsze numery w kazdej z tych stylistyk. najzabawniejsze jest, ze glownym zarzutem w kierunku AH jest pisanie "noo tam byly hity, a tu jest spojny material", choc tak naprawde oba albumy sa wyprodukowane w bardzo podobnym stylu, sa spojne brzmieniowo i z powtarzalnym schematem (intro/outro, kilka popowych numerow stylizowanych na numery z lat 80/90, kilka popowych w nowoczesnym stylu, ze dwa rapowane, jedno bragga), tyle ze na poprzednim udalo sie w trackliste wplesc 3-4 numery, ktore sa tak dobre, ze beda mialy po miliardzie wyswietlen i beda popowymi klasykami sluchanymi i za 50 lat, a na "dawn fm" swiadomie badz nie, nie udalo sie takiego numeru stworzyc...i nie wiedziec czemu staje sie to argumentem na korzysc "dawn fm"
rzetelny
Posty: 8
Rejestracja: 16 sty 2022, 18:21

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: rzetelny »

Ale weź zmień ten protekcjonalny ton wypowiedzi, bo wyświetlasz się już chyba na trzeciej stronie i z każdym kolejnym postem bije od ciebie jeszcze większa frustracja. To wyglada tak, jakbyś tydzień temu obudził się ze świadomością, że ludziom podoba się coś, co tobie się nie podoba i niczym specjalny płatek śniegu za wszelką cenę chcesz to zmienić. Pogódź się z tym, że jesteś w mniejszości, ziomek - Dawn FM jest najlepiej przyjętą zarówno przez krytyków (Fantano, Pitchfork z rekordowo wysokimi ocenami), jak i słuchaczy (średnia powyżej 9.0 na MC!!!) płytą w dyskografii Abela, koniec, kropka. Masz prawo wyartykułować swoją odmienną opinię, ale bez skrajności i bez narracji wszystko wiedzącego buca, przecież pisanie takich rzeczy:
a tutaj gasoline, sacrifice, here we go again, starry eyes, i heard you married czy less than zero mogloby w ogole nie byc
to jest już przypał i wstyd na maksa, wystarczy wspomnieć, że wrzuciłeś na tę listę dwa tracki, które przykładowo w moim prywatnym rankingu luźno byłyby w top 5 typa. Jeszcze gdybyś miał jakieś sensowne argumenty, z którymi można podyskutować, cokolwiek, ale ty piszesz całość na zasadzie „nie podoba mi się, poprzednie numery lepsze” nie pozostawiając żadnego pola do rozmowy. Nie przystoi tak się zachowywać.
moody
Posty: 1027
Rejestracja: 14 cze 2019, 22:34

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: moody »

wyswietlam sie, bo gawi miedzy innymi do mnie pil piszac o sceptykach i tych, ktorym nie siadlo 'sacrifice', wiec odpowiedzialem :dunno:

ja jestem fanem weeknda, wiec mnie jego sukcesy ciesza, a co do krytykow i recenzji - afer hours ma bardzo zblizone do 'the dawn', na pitchforku 7.9 do 8.0, u fantano 7 do 8, u sluchaczy na metacritic 8.8. do 9.2 - zobaczymy, jak sie zestarzeja
rzetelny pisze: 16 sty 2022, 18:38

Masz prawo wyartykułować swoją odmienną opinię, ale bez skrajności i bez narracji wszystko wiedzącego buca, przecież pisanie takich rzeczy:
a tutaj gasoline, sacrifice, here we go again, starry eyes, i heard you married czy less than zero mogloby w ogole nie byc
to jest już przypał i wstyd na maksa, wystarczy wspomnieć, że wrzuciłeś na tę listę dwa tracki, które przykładowo w moim prywatnym rankingu luźno byłyby w top 5 typa. Jeszcze gdybyś miał jakieś sensowne argumenty, z którymi można podyskutować, cokolwiek, ale ty piszesz całość na zasadzie „nie podoba mi się, poprzednie numery lepsze” nie pozostawiając żadnego pola do rozmowy. Nie przystoi tak się zachowywać.
gdzie masz narracje wszystkowiedzacego? czy ja komus narzucam, co ma mu sie podobac? mowie o sobie - after hours leci od poczatku do konca, z the dawn jest tak, ze doceniam koncept i tak dalej, ale nie bede oklamywal samego siebie, po tygodniu chce sie zapetlac moze z 5 z 16 trackow, wiec tu nawet nie ma zadnego porownania do poprzedniego albumu

i wskaz mi te merytoryczne argumenty innych uzytkownikow, skoro ja nie moge napisac, ze cos mi sie nie podoba, za to inni, ktorzy jaraja sie albo i nie, tez dziwnym trafem ograniczaja sie jedynie do wymienienia ulubionych utworow, bez rozkladania ich na czynniki pierwsze

swoja droga z ciekawosci powiedz mi, ktore to dwa utwoty z grupy "gasoline, sacrifice, here we go again, starry eyes, i heard you married czy less than zero" sa twoim zdaniem w top 5 weeknda? jak rozumiem top 5 ale tej plyty, bo jesli ever, to na tym mozemy zakonczyc, nie dogadamy sie. ale nie bede pisal, ze to przypal i wstyd na maksa jak ty, mimo ze to ponoc ja jestem bucem
Johnny

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: Johnny »

Jak buc to rzetelny napisał akurat, obrażony ze komuś się ta płyta nie podoba tak jak innym :dunno:
Awatar użytkownika
gawi
Posty: 3258
Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:12

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: gawi »

Panowie spokojnie :). Ja tylko byłem ciekaw czy ktoś zmienił zdanie, bo ja szczerze mówiąc zarówno do AH jak i Dawn FM podchodziłem na początku sceptycznie (najnowsza szybciej mnie do siebie przekonała).
No i odnosząc się do postu Moodiego, to nie uważasz że często tak jest że płyta nie musi składać się z hitów żeby być zajebista, spójna i najlepiej wracać do niej w całości. A płyta pełna hitów może być nudna do słuchania w całości , oczywiście nie mówię o AH, bo to super płyta, ale Dawn jakoś minimalnie lepiej mi odpowiada.

@vampmoney a ty jak? Przekonałeś się?
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)

viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
moody
Posty: 1027
Rejestracja: 14 cze 2019, 22:34

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: moody »

gawi pisze: 16 sty 2022, 19:35 No i odnosząc się do postu Moodiego, to nie uważasz że często tak jest że płyta nie musi składać się z hitów żeby być zajebista, spójna i najlepiej wracać do niej w całości. A płyta pełna hitów może być nudna do słuchania w całości , oczywiście nie mówię o AH, bo to super płyta, ale Dawn jakoś minimalnie lepiej mi odpowiada.
plyta bez hitow moze byc spoko, tylko tutaj po pierwsze mowimy o albumie popowym, wiec w tej kategorii mysle ze jednak celuje sie w tego rodzaju utwory, po drugie, tak jak juz wspomnialem wczesniej, nie rozumiem zarzutu o brak spojnosci w stosunku do after hours (rozumialbym w stosunku do starboya i zwlaszcza bbtm, bo tam rzeczywiscie tak po omacku probowal wszystkiego sprawdzajac, co chwyci), bo przeciez na AH koncept calosci jest widoczny nie mniej, niz przy dawn fm - od pierwszego dzwieku i w kazdym klipie przedstawiajacym przygody jego alter ego w czerwonym garniaku. tu fajny filmik przypominajacy vibe albumu: https://www.youtube.com/watch?v=0xyZD4JdGFM a ze jeszcze w tym wszystkim sa petardy jedna za druga, to tylko lepiej. zaznacze drukowanymi, ze to tylko moja opinia, zeby znowu ktos rzetelny sie nie przyczepil, tam np. po kolei po sobie na trackliscie leci heartless, faith, blinding lights, in your eyes, save your tears - kazdy z nich w swojej kategorii (rap/bragga heartless/faith, popowe ballady blinding lights, in your eyes, save your tears) jest lepszy, niz cokolwiek na "dawn fm". zeby nie bylo, "dawn fm" uwazam za niezla plyta, moze jeszcze docenie bardziej, bo after hours, tak jak ty, tez nie bylem od poczatku az tak zajarany, ale szczerze mowiac potencjalu na doskoczenie w moim rankingu do poprzedniczki nie ma
Awatar użytkownika
Groszek
Posty: 4578
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:27
Lokalizacja: Auld Reekie

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: Groszek »

Mordo ale ty to oceniasz jeden do jednego z after hours i który kawałek mocniej buja to ofc że AH wygra bo tam Benger za bengerem to tak jakbyś mówił że ah ma więcej hitów niż trilogy, ale nie o to w tym chodzi. Patrz na samo w sobie dla mnie ofc af>dawn ale zobaczymy po dłuższym czasie bo obie płyty mi się podobają, ale z ah jestem bardziej osłuchany najczęściej słuchana moja płyta w tamtym roku
Wszystko jest kawałem oraz żartem
Wszystko już widziałem, co potrzebneXD
moody
Posty: 1027
Rejestracja: 14 cze 2019, 22:34

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: moody »

nie porownuje 'after hours' ani 'the dawn' z trylogia, bo to stylistycznie byla inna liga, ale mysle ze 'after hours' do 'the dawn' spokojnie mozna porownywac, bo oba albumy sa nagrane w podobnym stylu i maja bardzo zblizone proporcje odnosnie typu utworow na nich zawartych, czyli tak jak wspomnialem jest intro/outro (na AH to ladne, pelnoprawne utwory, tu - przynajmniej dla mnie - skipy), jest cos rapowanego, jest bardzo podobna bragga na wolnym bicie, a przewazaja proste, nieangazujace tekstowo (na the dawn to juz kompletnie nie widze jakichs wbijajacych sie w glowe linijek) utwory popowe. nie mowie, ze cala plyta ma byc bengerami czy hitami, ale chyba utwory o identycznej stylistyce moge porownac? no chyba, ze ktos uwaza ze 'less than zero' czy 'don't break my heart' to ambitne, wymagajace glebokiej analizy dziela sztuki, a nie wlasnie do bolu proste popowe balladki, czyli ta sama kategoria co "blinding lights", "in your eyes" czy "save your tears". no i tu wychodzi clou sprawy - (moim zdaniem!) - popowe balladki ktore sa na AH to beda klasyki nucone przez nasze wnuki, a te popowe balladki z 'the dawn' to jedne gorszych utworow tej kategorii w calym repertuarze weeknda, za rok nikt nie bedzie o nich pamietal, a mi juz teraz nie chce sie ich sluchac

w sumie dla odmiany moglby ktos napisac, czemu 'the dawn' jest az tak zajebiste, moze przekona nieprzekonanych :D
Awatar użytkownika
Jiigsi
good kid
Posty: 6841
Rejestracja: 18 kwie 2019, 14:20
Lokalizacja: u jasnego w klubie

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: Jiigsi »

Mi całościowo się lepiej tego słucha niż ah pozdrawiam, ale no nie ma wałków na poziomie nie wiem can't feel my face, który jest bengerem przeokrutnym magnum opus człowieka
last.fm

She gon' make me feel nice, jiggy jiggy on deck
I got bare gyal 'round, jiggy jiggy on deck
Awatar użytkownika
gawi
Posty: 3258
Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:12

Re: [r&b] The Weeknd - Dawn FM (2022)

Post autor: gawi »

Przepiękny album still. Wracam często. Ponawiam pytanie do @vampmoney czy polubiłeś ten album tak jak winien być polubiony ;) ?
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)

viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
ODPOWIEDZ