Chyba ją kocham. Piękny album. X zdecydowanie najlepszy numer.
Piękny repeat value ma ten album, mówię to już teraz. Fajnie wyśrodkowała coś między eksperymentowaniem a zwykłym brzmieniem, nawet momentami zbliżonym do radiowego, ale jednak z klasą.
Tak jak napisał @crbn . Bardzo ładne wypośrodkowanie między eksperymentami(333, small reminders <3 ) a tym lżejszym brzmieniem. Jedyne co troszkę wadzi to te kilka radiowo brzmiących utworów w drugiej połowie, ale i te w sumie nie są aż tak złe żeby trzeba było skipować