[afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: mql, Ruces

Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5814
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

[afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: mql »

Okładka
Obrazek
Tracklista:
1. Bokani Dyer - Ke Nako
2. The Brother Moves On - Umthandazo Wamagenge
3. Lwanda Gogwana - All Ok
4. The Wretched - What Is History
5. Sibusile Xaba - Umdali
6. The Ancestors - Prelude to Writing Together
7. Thandi Ntuli - Dikeledi
8. iPhupho L'ka Biko - Abaphezulu
Spotify
YouTube
Południowoafrykański jazzujący album stworzony przez indabę (czyli w zulusko/xhosańkiej tradycji - radę starszych) składającą się z 52 artystów, warto sprawdzić choćby w tle.
Awatar użytkownika
badi
BIZNESMENEL
Posty: 4791
Rejestracja: 27 maja 2019, 11:13

Re: [afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: badi »

okładka zajebista, właśnie odpalam
Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5814
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Re: [afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: mql »

i jak tam, wjechało?
Awatar użytkownika
badi
BIZNESMENEL
Posty: 4791
Rejestracja: 27 maja 2019, 11:13

Re: [afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: badi »

nooo fajne granie, wrócę na pewno jak będę szedł na jakiś spacerek - ale tak tutaj w tle do pracy jak znalazł. zawsze fajna odmiana takie afrykańskie dźwięki, dziękuwa!
Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: [afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: przedszkolanek »

ehhhh :/
czemu te przesadzoneklawisze w openerze
czemu ta gitara elektryczna w którymś numerze
czemu to od trzeciego tracku robi się takie wycofane
czemu to jest taki przejebany album mimo tych wszystkich niedogodności :bowdown: :bowdown:

świetna płytka, się zastanawiam, czy nie najlepsze co wyszło w tym roku, ale w sumie dość mało słuchałem jak na siebie, więc się wstrzymuję z jednoznaczną oceną
myślę, że może się spodobać komuś, kto lubi takie afrykańskie/jazzowe klimaty, a szuka muzyki tła
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2926
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: [afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: jogi »

Miła rzecz. Zadymione brzmienie i te afrowokalizy, spokenwordy. Czasami zapłacenia Shabaką, czasami Kamasim, czasami Ulą Dudziak.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5395
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: [afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: clockers »

zachęciliście, sprawdzam
Awatar użytkownika
Kubinsky
Posty: 847
Rejestracja: 02 maja 2019, 21:48

Re: [afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: Kubinsky »

i jak tam @clockers ?

bo ja za każdym razem kiedy natrafiam na taką perełkę jestem wdzięczny za ślizgawkę bez której pewnie bym się o tej płycie nie dowiedział.
słuchane było już parokrotnie i wciąż wchodzi pięknie
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5395
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: [afrojazz] V.A. - Indaba Is (2021)

Post autor: clockers »

raz tylko słuchałem podczas wojaży miejskich i bardzo ładnie weszło, ale z nadmiaru rzeczy do sprawdzania nie miałem okazji głębiej wejść w ten materiał. dzięki za przypomnienie, muszę wrócić. afrojazzowe, korzenne granie zaaawsze spoko.
ODPOWIEDZ