[r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
Dopiero zacząłem słuchać, ale... Hardest to Love przepiękne jest.
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
in your eyes tańczonko
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
Usunięto
Ostatnio zmieniony 12 lut 2023, 21:44 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
piękny krążek, najlepszy jego od czasów Trylogii zdecydowanie
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
jest niezle, ale AZ takich zachwytow po pierwszych odsluchach nie podzielam. jak na moje troche za duzo dublujacych sie klimatem, takich juz do porzygu slodkich, studniowkowych ballad - in your eyes (ta akurat jest swietna), hardest to love, scared to live, save your tears sa bardzo do siebie podobne. od pierwszego uderzenia stopy na plus wyrozniaja sie natomiast quasi-rapowane numery na bitach metro boomina - heartless i faith, takich klimatow mogloby byc wiecej. oprocz 'blinding lights' brakuje mi troche jakichs ewidentnych hiciorow, ale moze sie jeszcze cos powkreca
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
^ dokładnie symilarne mam odczucia, ale i tak najlepszy album od kissland
[Verse 1: Tay-K]
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
To ja bym właśnie wyjebał stąd poza 'studniówkowym' jak to określiliście Scared To Live właśnie In Your Eyes i Save Your Tears, bo o ile w Blinding Lights nawiązanie do lat '80 wyszło znakomicie, o tyle w tych dwóch przypadkach to trochę już trąci remizą, szczególnie jak wjeżdża saksofon w In Your Eyes. Aczkolwiek widzę same spusty dla tego kawałka, więc może to ze mną coś nie tak xD
Spoko płytka, ale moich oczekiwań jednak nie spełniła, całość nie utrzymuje ciężaru fantastycznych singli. A tytułowy track to chyba trochę majstersztyk <3
Spoko płytka, ale moich oczekiwań jednak nie spełniła, całość nie utrzymuje ciężaru fantastycznych singli. A tytułowy track to chyba trochę majstersztyk <3
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
przecież ten saksofon właśnie rozpierdala xd
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
słuchałem tego dęciaka (napewno sax to jest? w sumie to sie nie znam xd) i beke cisnąłem, ale w pozytywnym sensie . Po pierwszym odsłuchu jestem na tak, a szczególne propsy dla snowchild ode mnie . Czuję tutaj spójność której na starboyu mi brakowało. Tam miałem wrażenie że numery były all over the place, przez to dominowało przeświadczenie ogólnego niedorobienia (pomimo wielu świetnych numerów). Z mówieniem że to najlepsze co od trylogii dał zaczekam, ale potencjał jest IMO. Trza się jeszcze osłuchać
Rower pędzi sam zmienia przerzutkiiiiii
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
jako ciekawostke mozna dodac, ze na saksofonie w 'in your eyes'' gra urodzony w lodzi wojtek goral, chociaz nie wiem czy akurat te glowna solowke, bo tam ze dwa rodzaje saksofonow brzmia, trabki i inne chuje muje
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
tak sobie słucham i brakowało mi jakiejś prostej przebojowości trochę, ale jak young metro w heartless wjechał to problem się od razu rozwiązał
następny numer też już słyszę, że ogień
o i też metro boomin :v
edit: już w escape from la był, nie ogarnąłem wcześniej
no dojebany album, będzie pętlone
a te "studniówkowe" numery dla mnie też super
następny numer też już słyszę, że ogień
o i też metro boomin :v
edit: już w escape from la był, nie ogarnąłem wcześniej
no dojebany album, będzie pętlone
a te "studniówkowe" numery dla mnie też super
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
Ja po pierwszych odsłuchach jestem rozczarowany bo po tych potężnych singlach oczekiwałem lepszego materiału. Brakuje mi tutaj numerów z takim pierdolnięciem jak singlowe heartless, a za dużo jest kawałków które niczym się nie wyróżniają i są po prostu przeciętne. Poza singlami które są na zupełnie innym poziomie niż reszta płyty podoba mi się Snowchild, Faith i Save your tears.
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
ja też jestem zawiedziony. Może z racji tego, że singlowo uderzył w moje czułe punkty i oczekiwałem całego albumu w klimacie lat 80, albo chociaż mieszanki jak tytułowy track. Jak po przepięknym 'Jacksonowym'Scared to Live wchodzi newschoolowe połamane flow w snowchild to aż mnie coś skręciło w środku bo nie tak to powinno wyglądać - nie wiem zatem dlaczego ktoś się jara tutaj tym kawałkiem, przecież brzmi totalnie pokracznie względem poprzedniego.
Ogólnie to jest spoko album, ale wieje nudą po kilku odsłuchach, bo większość numerów nie dorównuje klimatem do Blinding Lights czy chociażby Heartless
Ogólnie to jest spoko album, ale wieje nudą po kilku odsłuchach, bo większość numerów nie dorównuje klimatem do Blinding Lights czy chociażby Heartless
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
Nuda, posłuchałbym czegoś nowego.
O, siedem stron, ciekawe. Słuchamy...
Musiałem czekać aż do Blinding Lights żeby mi się twarz rozpogodziła, bardzo fajne. Następne In Your Eyes - zajebiste. I tyle.
Zapomniałem, że już kiedyś próbowałem się zajarać The Weeknd'em i nie mogę. Nie wiem, czy on umie śpiewać, czy nie, bo z takim autotunem to Tede też potrafi.
Edit: zapętlam sobie In Your Eyes, ale hicior japrdl.
O, siedem stron, ciekawe. Słuchamy...
Musiałem czekać aż do Blinding Lights żeby mi się twarz rozpogodziła, bardzo fajne. Następne In Your Eyes - zajebiste. I tyle.
Zapomniałem, że już kiedyś próbowałem się zajarać The Weeknd'em i nie mogę. Nie wiem, czy on umie śpiewać, czy nie, bo z takim autotunem to Tede też potrafi.
Edit: zapętlam sobie In Your Eyes, ale hicior japrdl.
- Rafał81000
- Posty: 521
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 17:26
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
Chromatics
Wszystko jest kawałem oraz żartem
Wszystko już widziałem, co potrzebneXD
Wszystko już widziałem, co potrzebneXD
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
o 17 wjeżdza klip do in your eyes
Re: [r&b] The Weeknd - After Hours (2020)
Bez podjazdu do Kissland niestety. Zestaw ckliwych pioseneczek na nudnych kurwa bitach. Większość tej płyty nadaje się najwyżej na muzyczke w reklamach somochodów hybrydowych. Takie to wszystko jakieś sterylne i ugłaskane, że meh.
- Rafał81000
- Posty: 521
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 17:26