Sekiro: Shadows Die Twice
Moderator: con shonery
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
ja też poległem przy tej grze, doszedłem jakoś do połowy ale ani przez chwile nie czułem, żebym ogarniał, tylko albo potężne cheesowanie albo w końcu jedno fartowne podejście. Plus ta gra jest duzo bardziej zlosliwa niz Soulsy/BB moim zdaniem. Dla mnie zdecydowanie najslabsza ich produkcja.
- con shonery
- Moderator
- Posty: 5986
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
Tak samo miałem - mam ją od kilku miesięcy, próbowałem wtedy i odbiłem się od Juzou Pijaka, teraz zacząłem od początku i znów utknąłem w tym samym miejscu. Tym razem jednak zorientowałem się, że jest jeszcze inna ścieżka (i to chyba główna, Pijak był w przeszłości), więc ochoczo pobiegłem tamtędy i zanim dotarłem do typa na koniu, to byłem już mistrzem miecza, a on był tylko formalnością (co prawda zajęło mi to kilka prób, ale od początku czułem, że wiem jak typa pokonać). Dziś wieczorem wracam do Juzou na sprawdzian, ktoś będzie bity Może też musi Ci kliknąć w głowie ten system walki, teraz mam wrażenie, że na początku chciałem w Sekiro grać tak, jak grałem w soulsy - a pomogło mi przejście treningu z typem przy świątyni rzeźbiarza, sumiennie przeszedłem wszystkie lekcje i w głowie pojawiło się "aha!" .
Z gameplayowych urozmaiceń, jaki zajebisty był motyw z wężem w kanionie Znając życie będzie trzeba się z nim napierdalać, ech.
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
Biedny con shonery juz niedługo spotka na swojej drodze coś co wkurwi go na maksa ja przez to ****** odstawiłam na długi czas gierkę
Wysłane z mojego aresztu przy użyciu jebanego potwierdzacza
Wysłane z mojego aresztu przy użyciu jebanego potwierdzacza
[size=10 pisze:jebanaplujdupa[/size] post_id=564758 time=1632312420 user_id=236]
mocno przeceniony post ruperta
- con shonery
- Moderator
- Posty: 5986
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
przewidziałem to w pierwszym poście jestem tego świadomy, ale wcześniej zawsze jest pare godzinek zajawki
- ToMojaStaraKsywka
- Posty: 1756
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:01
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
co to było? Panowie, kontra mikkiri to podstawa, którą musicie znać
Sadistik:
Haunted Gardens
Elysium
Delirium
L'appel Du Vide
Haunted Gardens
Elysium
Delirium
L'appel Du Vide
Spoiler
Ezio_Wroclaw pisze: Ja się nigdy nie przewoże. Ja zawsze rozważam tylko dwie opcje na konflikt fizyczny - teleskop w łeb, ostatecznie nożem po mordzie.
Koń, optujesz za poderznietym gardlem śmieciu?
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
no znam ale najbardziej mnie wkurwia to ze w trakcie walki mam problem z rozróżnieniem i szybka reakcja kiedy robić unik/mikkiri bo idzie pchnięcie, kiedy podskoczyć bo idzie zamach a kiedy po prostu parować szabelką i mobki mające wszystkie rodzaje tych ataków rozsmarowują mnie po glebie
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
Sekiro łatwiej przechodziłem niż DS, może bardziej intuicyjnie działałem.
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
Nie chce spoilerowac ale to jest starcie podczas burzy no popierdolone to było fest i etap w zatopiony miejscu tak samo, ogólnie to produkcja która zjadła mi najwięcej nerwów spośród produkcji FS 10/10
[size=10 pisze:jebanaplujdupa[/size] post_id=564758 time=1632312420 user_id=236]
mocno przeceniony post ruperta
- con shonery
- Moderator
- Posty: 5986
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
Ja pierdole, żadna gra nie sprawia, że mi tak serce napierdala, nie wiem czy to zdrowe. W sumie nic w życiu, poza może bieganiem, nie powoduje takiej reakcji mojego organizmu, więc pewnie zdrowe z umiarem. Ciekawe ile kalorii spala sesja w Sekiro w porównaniu do oglądania czegoś nie tam emocjonującego.
Re: Sekiro: Shadows Die Twice
rzuciłem Sekiro będąc na małpie, ale po 2 latach wróciłem i dokończyłem. słuszna decyzja, bo to bardzo dobra gra. system walki lepszy niż w Soulsach - dzięki temu, że jest tak duży nacisk na parrowanie, można poczuć, że to prawdziwy pojedynek dwóch typów z katanami, a nie rollowanie w prawo i lewo jak idiota. dobra fabuła i setting, ale repeat value słaby, no bo nie ma zabawy z uzbrojeniem, statami czy pvp.
no i jest to wreszcie coś innego niż jechanie na tym samym patencie DkS
no i jest to wreszcie coś innego niż jechanie na tym samym patencie DkS
ソロで帰る道すがら
挨拶さえもできないさ
待っても去っても変わらない
そうだ! これからだぜ?