Ogólna dyskusja o grach i konsolach

[wueste]

Horizon Zero Dawn przechodziłem chyba około 3 miesiące, nie robiąc zbyt wielu misji pobocznych.

To chyba dość monotonna gra z super grafiką - jak myślisz?
TLOU2 binge'owałem, taka była fabuła super-wciągająca...

Z perspektywy czasu może trochę tak ale strasznie nadrabia dla mnie klimatem takiego świata. Zagram w TLOU i porównam jak tam wciągnie mnie historia.

[Rev]

Nie powiedziałbym, że monotonna, ja się świetnie bawiłem, jedna z lepszych gier IMO w ostatnich latach. Różnorodność wrogów, rozmaite sposoby na pokonywanie ich, jest tam trochę miejsca na kreatywność. Momentami myślałem, że HZD > GOW, ale to dlatego, że historia osobiście też do mnie trafiła. No i klimat, muzyka, piękna oprawa wizualna. Misje poboczne z tego co pamiętam nic specjalnego akurat, ale tutaj to standard w większości gier, gra z misjami pobocznymi na poziomie Wiedzmina 3 / RDR2 zdarza sie raz na prawie nigdy.

[Cz4rny1337]

japierdole kupilem to tak dawno, ze juz zdazyli za darmo pobrac, a ja nigdy nie odpalilem tylko pobralem - a podjarany bylem jak to na targach jakis pokazali pierwszy raz, ze pitok odlatywal

ehhhh

ale męczą mnie gry z otwartym swiatem, mam jakis autyzm, potem chce robic wszystko, ale jednoczesnie jestem w chuj leniwy/rozkojarzam się i przestaje robić wszyscko [nie mowie nawet o znajdzkach, a o questach pobocznych etc], a potem mam wyrzuty sumienia i jestem sam soba zawiedziony, a nie daj bog gdzies sie rozkojarze i zostawie gre rozgrzebana to juz w ogole

a tak, elegancka liniowa gierka, pyka myk 12 godzin i konczymy elo

to to slynne FOMO

[oyche]

no tak jest, liniowe gierki>gierki z otwartym światem

[oldschool]

@Cz4rny1337 mógłbym się pod tym podpisać, chociaż ostatnio trochę normalnieję w tym względzie (na szczęście)

[#1]

https://www.pepper.pl/promocje/playstat ... 2021-04-22

W końcu konkurencja dla gamepassa

[Rev]

Najgorzej w grach ubisoftu, gdzie wiesz że jebać te wszystkie znajdźki, ale wewnętrzne OCD zmusza Cię do wyzwalania 50 tych samych obozów, zebrania tych samych jebanych 200 flag czy tam innego gówna, po drodze kurwisz na siebie, że po chuj to bezwartościowe gówno zbierasz, ale skoro już zacząłeś, to fajnie byłoby dokończyć..Dobrze, że nie mam pierdolca z platynowaniem gier i na to chuja akurat wykładam, bo to jest dopiero katorga czasami.

[oldschool]

"PlayStation Plus Video Pass to nowy benefit dla graczy na konsolach PlayStation, który w formie usługi próbnej debiutuje wyłącznie w Polsce."

Spoiler

[Parlae]

Z jednej strony zgadzam się z baqlashanem. Po prostu zawsze gram dobrą postacią, czy to w KOTORze, Mass Effekcie czy RDR. Nie potrafię grać inaczej. Pamiętam jak raz w RDR2 chciałem zagadać do jakiegoś randomowego NPCa i pomyliłem przyciski na padzie: w efekcie zamiast zagadać to z bliska odstrzeliłem mu głowę. Potem strasznie źle się z tym czułem. Oczywiście to prowadziło do tego, że byłem też zbyt ufny i nieraz chcąc pomóc komuś trafiałem w pułapki bandytów.
Ale z drugiej strony: to tylko gierki. Nie sądzę, żeby to jak gramy miało przełożenie na realne życie. Każdy gra jak lubi po prostu.

[Kubinsky]

Pamiętam jak raz w RDR2 chciałem zagadać do jakiegoś randomowego NPCa i pomyliłem przyciski na padzie: w efekcie zamiast zagadać to z bliska odstrzeliłem mu głowę.

Jezu to samo miałem
W ogóle o ile zazwyczaj raczej szybko przyzwyczajam sie do sterowania w danej grze o tyle w rdr2 jakoś przez długi czas mi się myliło od czego wlasciwie byl trojkąt na padzie a od czego kwadrat. Nie wiem z czego to wynika w sumie

[Prez]

HZD jest do ściągnięcia za free z PS store jakby co, gdyby ktoś zapomniał, a polował na ten tytuł

[oldschool]

Nie wiem, czy było, ale o kurwa xDDDDDDDDDDDD

CUCKOLD SIMULATOR: Life as a Beta Male Cuck
https://store.steampowered.com/app/1141 ... Male_Cuck/

[ksiazenieporzadek]

Było, phobos wstawiał bodajże


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cz4rny1337]

https://youtu.be/XIzRdmio1VA

A Wy co dalej musicie wywoływać swoje screeny w rossmanie jak zwierzęta?

[phobos]

Nie wiem, czy było, ale o kurwa xDDDDDDDDDDDD

CUCKOLD SIMULATOR: Life as a Beta Male Cuck
https://store.steampowered.com/app/1141 ... Male_Cuck/

xddd ale on tam w sumie tylko siedzi w szafie i trzepie kuca, nuda

[baqlashan]

uważam.sie za dobrą osobę. Nie nawidzę kłótni, jakichkolwiek podziałów(niezależnie czy mowa o podzial z powodu religii, polityki, rasy, orientacji seksualnych..whatever), nigdy nikogo nie obrażam nawet dla żartów bo sie z tym zwyczajnie chujowo czuję, wpłacam na jakies akcje charytatywne(na ślizgawkową zrzutke nic nie wplacilem, przyznaję z bólem)jak mam cos kwitu wolnego...jezu, straszny krindż czuje jak to piszę ale no musiałem to jakos zobrazować, chodzi mi o to że w życiu codziennym raczej uważam sie za SPOKO TYPA.

sążny props

ale to się sprowadza do wyświechtanej zagwozdki "czy kanter strajk wpływa na najmłodszych"

właśnie nie powiedziałbym

celowo podałem przykład gierek RPG, gdzie wisi założenie emocjonalnego przywiązania do bohatera, więc jeśli grasz w te gry zgodnie z zamysłem twórców (a nawet całego gatunku gier role playing) to odgrywasz rolę postaci, którą przez całą grę rozwijasz.
a kanterek to typowa gra zręcznościowa jak pac man czy mario = typowa rozrywka za którą nic głębszego nie stoi, więc jednak nie sprowadzałbym tych zjawisk do tego samego mianownika

oczywiście są ludzie co pograją w takiego gotika jak w typową gierkę akcji (czyli nie-rpg ala diablo) gdzie będą chcieli maksować swoją postać i nic więcej, i spoko, mój post nie jest o nich
tak samo może podobać ci się film joker i nie ma w tym nic złego, mój post jest o ludziach, którzy emocjonalnie przywiązują się do postaci jokera i się z nim identyfikują i piszą na forach posty w stylu "oooo, to było tak bardzo o mnie człowiek"

Oczywiście, jaranie i utożsamianie się z Jokerem, Charlesem Mansonem, czy typami od Columbine to zjebaństwo do kwadratu, poziom przeciętnego użytkownika sadistika z 2010 roku, ALE

to, że ktoś w gierce usunie simowi drabinkę z basenu, to nic takiego. JEŻELI, tak jak napisałeś, robi to bo 'jara się mrokiem i śmiercią' będąc jednocześnie starszym niż 15 lat i lubi mówić o tym publicznie to już jest problem wykraczający znaaaacznie poza gierki

otóż to

najlepiej jak w ogóle gra nie wpycha nam na siłę jakiegoś binarnego systemu moralności. jak uwielbiam serię mass effect to tam po prostu musiałeś iść na stówę w paragona albo renegade'a by mieć te lepsze zakończenia. jeśli ktoś chciałby kreować postać, która podejmuje decyzje zgodnie z samodzielnie budowanym systemem wartości - co de facto jest sednem roleplayu w erpegu - to niestety, będziesz gorszym zbawcą galaktyki niż jakiś 100% dupadziura

to jest ok moim zdaniem, w życiu też łatwiej być skurwysynem i nabierać ludzi na manipulację i kłamstwa
ścieżka dobra powinna być ukazywana jako ta cięższa, ale możliwa do realizacji, dzięki temu jest diabelnie satysfakcjonująca

Nie sądzę, żeby to jak gramy miało przełożenie na realne życie

mój post był raczej o odwrotności tego o czym mówisz, czyli chodziło mi o to co powoduje w człowieku że woli się wcielać w złe psotacie, lub się z nimi bardziej utożsamia

[con shonery]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sonic_hedgehog

[KamilNO]

HZD jest do ściągnięcia za free z PS store jakby co, gdyby ktoś zapomniał, a polował na ten tytuł

Dzięki za info bo bym przegapił najpewniej, elegancko.

[baqlashan]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sonic_hedgehog

xDDDDDDDD

[con shonery]

a natknąłem się na to widząc taki tytuł i w ogóle miałem mindfucka https://elifesciences.org/articles/6143 ... ium=social