Now playing, czyli co jest grane?
Moderator: con shonery
Re: Now playing, czyli co jest grane?
ale ten Bloodborne jest wkurwiajacy
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Heh, u mnie to samo. Specjalnie jakiś czas temu zrobiłem drugie podejście no i nic, odechciało mi się grać po kilku h Mega wkręciły mi się gry od FS, poza Bloodborne. Nie wiem kurwa, może coś ze mną jest nie tak, ale ta gra mnie po prostu męczy, pomimo, że wydaje się łatwiejsza od reszty. A z drugiej strony za klimat, lokację czy projekt przeciwników mogę posłać
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Ja wręcz odwrotnie, Bloodborne to dla mnie jebany majstersztyk (wbita platynka), ale Dark Soulsa nie mogę zdzierżyć. Ale zaczynałem przygodę z takimi grami właśnie od Bloodborne'a - i dynamika walki sprawiła, że jak teraz muszę walczyć w DS, to pierdolca idzie dostać jak powolna i mało responsywna jest moja postać. Nioha też preferuję nad DS. Inna kwestia, że nie próbowałem jeszcze DS2 i DS3, ale nie chciałem ich zaczynać przed DS1 - a DS1 jest chyba już po prostu archaiczny.
A lore jest faktycznie mistrzostwem. Jak ktoś już skończył, to polecam poczytać The Paleblood Hunt, bardzo ładnie pomaga ułożyć sobie w głowie co się dokładnie odjebało w grze.
Z innych, kupiłem na wyprzedaży w zeszłym tygodniu Return of the Obra Dinn. Przygodówka w której wcielamy się w śledczego, który musi wykminić, co się stało na statku z każdym z pasażerów. Bardzo trudna, niesamowity klimat, i mocno unikatowy design, nie widziałem wcześniej czegoś takiego. Na razie trochę wymiękłem, ale jeszcze wrócę wyposażony w zeszyt, bo najmniejszy szczegół z różnych momentów historii może pomóc w rozkminieniu, a nie idzie wszystkiego spamiętać.
A lore jest faktycznie mistrzostwem. Jak ktoś już skończył, to polecam poczytać The Paleblood Hunt, bardzo ładnie pomaga ułożyć sobie w głowie co się dokładnie odjebało w grze.
Z innych, kupiłem na wyprzedaży w zeszłym tygodniu Return of the Obra Dinn. Przygodówka w której wcielamy się w śledczego, który musi wykminić, co się stało na statku z każdym z pasażerów. Bardzo trudna, niesamowity klimat, i mocno unikatowy design, nie widziałem wcześniej czegoś takiego. Na razie trochę wymiękłem, ale jeszcze wrócę wyposażony w zeszyt, bo najmniejszy szczegół z różnych momentów historii może pomóc w rozkminieniu, a nie idzie wszystkiego spamiętać.
Ostatnio zmieniony 03 lut 2020, 19:35 przez esdoen, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Now playing, czyli co jest grane?
trochę pograłem dzisiaj i jest lepiej, udało się nawet dojść do pierwszego bossa, który oczywiście wciągnął mnie dupą w minutę ale już wyczuwam lepiej samą walkę i nie padam jak śmieć przy byle gościu z widłami
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Cisnę ostatnio w NioH'a . Dziś ukończona gra i zacząłem już NG+. Przeskok w poziomie trudności o wiele większy, niż DS'y/BB, ale gra petarda. Jak przejdę kawałek NG+'a, to na bank kupuję też season pass'a, żeby mieć pełną grę.
Kurła jak ja kocham ten gatunek gier...
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
Kurła jak ja kocham ten gatunek gier...
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
Re: Now playing, czyli co jest grane?
NioH'owi bliżej do Bloodborne czy DS ? Bo Bloodborne to jest moje top 1 gier na plejce a przez DS'y ciężko mi było przebrnąć i chyba tylko dwójeczke skończyłem
- con shonery
- Moderator
- Posty: 5986
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Zrobiłem sobie weekend z demówkami na playstation 4, fajna sprawa w sumie tak pozwiedzać różne światy, spróbować różnych mechanik, trochę jakbym ograł kilka indyków. Tak się złożyło, że najbardziej przyciągnęły moją uwagę tytuły zrobione przez japończyków, wszystkie dzieją się w ciekawych światach i każda miała niepowtarzalny feeling, te japońce to jednak umieją, eksplorowałbym.
Code Vein taki klon soulsów, tylko dziwniejszy (postapo gotyckie anime?). Mi się w soulsy nie chce grać, ale jak ktoś lubi to warto sprawdzić, bo zapowiada się co najmniej porządnie.
NieR:Automata, jakoś mnie do tego nie ciągnęło ale demko to zmieniło, przyjemny system walki, dodatkowo urozmaicany przez dodawanie lub odejmowanie wymiarów (czasem kamera ustawia się z boku lub z góry i przechodzimy w tryb "2D", innym razem poza osiami poziomymi latamy jeszcze w pionie), sprawdzę całość na pewno.
Gravity Rush 2 - bardzo fajny system zabawy grawitacją, mam nadzieję, że projekty poziomów w pełnej wersji ciekawie to wykorzystują. demko krótkie, taka też opinia. poczekam aż stanieje (a może najpierw zaliczę 1?)
i największe zaskoczenie: Kingdom Hearts 3 - nigdy nie zwracałem uwagi na ta serię, mix disneya i squaresoftu jakoś mnie odstraszał, coś jak wołowina w czekoladzie - osobno spoko, ale razem tego nie widziałem. A tu niespodzianka, nie dość że kaczor donald i goofy w drużynie nie rażą (bo sie spizgałem?), gra się przyjemnie, to jeszcze takie czerpanie ze znanych marek pozwala mieć nadzieję na zwiedzanie różnych światów (w demie dostępna jest kraina disneyowskiego Herkulesa), bardzo mnie ciekawi gdzie pełna wersja gry mnie rzuci i kogo spotkam na swej drodze. Nom:)
Code Vein taki klon soulsów, tylko dziwniejszy (postapo gotyckie anime?). Mi się w soulsy nie chce grać, ale jak ktoś lubi to warto sprawdzić, bo zapowiada się co najmniej porządnie.
NieR:Automata, jakoś mnie do tego nie ciągnęło ale demko to zmieniło, przyjemny system walki, dodatkowo urozmaicany przez dodawanie lub odejmowanie wymiarów (czasem kamera ustawia się z boku lub z góry i przechodzimy w tryb "2D", innym razem poza osiami poziomymi latamy jeszcze w pionie), sprawdzę całość na pewno.
Gravity Rush 2 - bardzo fajny system zabawy grawitacją, mam nadzieję, że projekty poziomów w pełnej wersji ciekawie to wykorzystują. demko krótkie, taka też opinia. poczekam aż stanieje (a może najpierw zaliczę 1?)
i największe zaskoczenie: Kingdom Hearts 3 - nigdy nie zwracałem uwagi na ta serię, mix disneya i squaresoftu jakoś mnie odstraszał, coś jak wołowina w czekoladzie - osobno spoko, ale razem tego nie widziałem. A tu niespodzianka, nie dość że kaczor donald i goofy w drużynie nie rażą (bo sie spizgałem?), gra się przyjemnie, to jeszcze takie czerpanie ze znanych marek pozwala mieć nadzieję na zwiedzanie różnych światów (w demie dostępna jest kraina disneyowskiego Herkulesa), bardzo mnie ciekawi gdzie pełna wersja gry mnie rzuci i kogo spotkam na swej drodze. Nom:)
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Bliżej do Bloodborne, przez dynamikę rozgrywki. Ale wprowadza sporo nowych rozwiązań nieznanych ani z DS ani z BB. Początek był ciężki, dziwnie się w to grało, odpalanie misji z mapki (vs otwarty świat znany z DS/BB) wydawało się archaiczne, system upgrade'ów broni i zbroi jest masakrycznie przekombinowany, lore/historia - o ile nie interesuje cię feudalna Japonia i japońskie legendy o potworach - jest bardzo mało przyjazne. Niemniej grało się zajebiście, i czekam na Nioha 2.
con shonery, w KH3 jeszcze nie grałem, ale KH1+KH2 na zawsze w sercu, bardzo fajna seria i polecam ograć te wcześniejsze też. Z historią niestety się pogubili, pomysł rozbicia historii na milion spin-offów na różnych platformach nie wypalił, i nikt tak naprawdę nie wie o chuj chodzi. Podobnież KH3 nie dostarczył w temacie rozwiązania wątków, ale i tak sprawdzę, jak stanieje
- con shonery
- Moderator
- Posty: 5986
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Dragon Quest XI póki co jest idealny, choć tygodniu wyłuskałem tylko 4 godzinki na grę, podczas których dotarłem do pierwszego twistu i planszy tytułowej a przygoda dopiero się zaczyna. Nie mogę doczekać się aż wrócę z pracy i będę nakurwiał te stworki pięknie animowane, wielką frajdę mam z samego odkrywania świata, a jak znalazłem w grze książkę opowiadającą o królestwach jakie w nim się znajdują to aż mnie ciarki przeszły na myśl ile przede mną niesamowitości.
Już kiełkuje myśl by wrócić do prywatnych klasyków, które ogrywałem mając 15 lat i nie kumałem fabuły (Chrono Cross, FFIX, Suikoden), tym razem uzbrojony w solidną znajomość angielskiego (która to rodziła się własnie na tych grach), no ale to może na emeryturze...
Już kiełkuje myśl by wrócić do prywatnych klasyków, które ogrywałem mając 15 lat i nie kumałem fabuły (Chrono Cross, FFIX, Suikoden), tym razem uzbrojony w solidną znajomość angielskiego (która to rodziła się własnie na tych grach), no ale to może na emeryturze...
Re: Now playing, czyli co jest grane?
SCP: Secret Laboratory na zmiane z Personą 5
[Zwrotka 1: Sentino]
Nie masz hajsu dla mnie, to się pierdol
Nie masz hajsu dla mnie, to się pierdol
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Nigdy nie lubilem battle royale ale znalzlem takiedwie fajne gierki ktore mnie wciagnely, polecam i pozdrawiam Peter Fronchewsky
-darwin project
-cuisine royale
-darwin project
-cuisine royale
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Cuisine royale polecam, świetna gierka i potrafi wciągnąć swoją prostotą.
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Właśnie instaluję Diablo 2 i będę nakurwiał całą noc.
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 22 maja 2019, 17:09
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Skończyłem niedawno Hyper Light Drifter, przepiękne to jest. Polecam każdemu.
Szukając podobnej gierki wziąłem Enter the Gungeon, ma zajebisty "jeszcze raz, ostatni" współczynnik, tak samo duży współczynnik "o ty kurwo jebana". Pierwszy raz gram w roguelike i irytuje, że nie np. robienie kolejnych przejść nie daje mi lepszych statów czy coś, ale można przeżyć. Natomiast nie do przeżycia jest fakt, że np. mam w chuj hajsu, a w sklepie nie mają apteczek, bo chuj, bo tak się wylosowało. A potem gram następną rundę.
Szukając podobnej gierki wziąłem Enter the Gungeon, ma zajebisty "jeszcze raz, ostatni" współczynnik, tak samo duży współczynnik "o ty kurwo jebana". Pierwszy raz gram w roguelike i irytuje, że nie np. robienie kolejnych przejść nie daje mi lepszych statów czy coś, ale można przeżyć. Natomiast nie do przeżycia jest fakt, że np. mam w chuj hajsu, a w sklepie nie mają apteczek, bo chuj, bo tak się wylosowało. A potem gram następną rundę.
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Zacząłem sobie grać w Gears of War na PC bo jest w game passie i kurwa, jaka ta gra jest anachroniczna. Powolne tempo i bardzo prosty cover shooter jak na dzisiejsze standardy. No ale może kiedyś robiła wrażenie.
Pierwszy Crysis się tak nie zestarzał jak ta gra.
Pierwszy Crysis się tak nie zestarzał jak ta gra.
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Pierwszy Crysis to gra wieczna, która się nie starzeje.
Ja ostatnio nostalgicznie wróciłem sobie do Sąsiedzi z piekła rodem, ograłem sobie te dwie części i bawiłem się świetnie. Pamiętam, że kiedyś miałem fizyczną wersję w boxie, ale gdzieś mi przepadła całkiem ładne ceny osiąga z tego co widziałem
Mogliby ogarnąć trzecią część. Myślę, że by się przyjęła.
Ja ostatnio nostalgicznie wróciłem sobie do Sąsiedzi z piekła rodem, ograłem sobie te dwie części i bawiłem się świetnie. Pamiętam, że kiedyś miałem fizyczną wersję w boxie, ale gdzieś mi przepadła całkiem ładne ceny osiąga z tego co widziałem
Spoiler
Re: Now playing, czyli co jest grane?
Sąsiedzi z piekła rodem mega super giereczka, też bym zagrał z chęcia
Aktualnie sobie pogrywam w Kingdom Come z Epica. Mimo, że na początku mnie jakoś irytowało sterowanie, walki i ogólnie cała mechanika, tak teraz się mocno przekonuje do tego i ma to swój urok, no może oprócz strzelania z łuku, nadal mnie wkurza na maxa
Aktualnie sobie pogrywam w Kingdom Come z Epica. Mimo, że na początku mnie jakoś irytowało sterowanie, walki i ogólnie cała mechanika, tak teraz się mocno przekonuje do tego i ma to swój urok, no może oprócz strzelania z łuku, nadal mnie wkurza na maxa
- con shonery
- Moderator
- Posty: 5986
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18
Re: Now playing, czyli co jest grane?
30+ godzin w Dragon Quest XI i jest supcio ale lepa bym im sprzedał za muzykę. Tzn nie mam nic do samej muzyki, tylko do tego jak mało jej jest - każde miasto, każda plansza brzmią tak samo, kilka melodyjek na krzyż do wyrzygania. A szkoda, bo graficznie są zróżnicowane i aż prosi się żeby leciały w nich odpowiednio klimatyczne nutki, a tak klimat jest czasem wręcz odbierany. Ale nadal - dla fanów staroszkolnych jRPGów to pozycja obowiązkowa.
Re: Now playing, czyli co jest grane?
dreams jest piękne, jakby kogoś interesowało
przez godzinę z hakiem ograłem sobie crossover crasha z mgs, wyścigi kotów, mini-przygodówkę na pirackim statku, tetrisa, arkanoida, rekonstrukcję intra do skyrima, kilka wersji mario i sonica, vaporwave'ową samochdówkę, quiz z rozpoznawania fotorealistycznych modeli serów francuskich, bujałem się po grove street lewitującym cj'em i przeszedłem tomb raidera, który był lepszy od kilku prawdziwych części tej serii
przez godzinę z hakiem ograłem sobie crossover crasha z mgs, wyścigi kotów, mini-przygodówkę na pirackim statku, tetrisa, arkanoida, rekonstrukcję intra do skyrima, kilka wersji mario i sonica, vaporwave'ową samochdówkę, quiz z rozpoznawania fotorealistycznych modeli serów francuskich, bujałem się po grove street lewitującym cj'em i przeszedłem tomb raidera, który był lepszy od kilku prawdziwych części tej serii
Re: Now playing, czyli co jest grane?
for reference najnowszy dunkey