MoTyW pisze: ↑29 gru 2020, 14:02
Właśnie przymierzam się do jakiegoś playseata, bo wkurwia mnie za każdym razem rozkładanie i zbieranie sprzętu z przestrzeni, w której na co dzień pracuję :/
Ja długo napalałem się na GT Omega (
https://www.gtomega.co.uk/products/art-racing-cockpit https://www.gtomega.co.uk/products/pro- ... 2279776344) stabilna konstrukcja, możliwość rozbudowy, wyboru odpowiedniego fotela i bardzo fajna cena, ale trzeba polować, bo często są sould out. Ogólnie jak czytałem sporo osób poleca, także wydaje mi się nieporównywalnie lepszym wyborem niż z podobnej półki cenowej jakieś Playseat Evolution czy inne podobne nacon rc500, które są podobno cholernie niewygodne, z małą możliwością regulacji i mają twarde siedziska, a sama konstrukcji taka niezaspecjalnie solidna. Pod niedzielne granie może się nada, ale w innym przypadku szkoda kasy, nie mówiąc już jak ma się jakiś mocniejszy sprzęt.
Też mnie wkurwiało podłączanie tego wszystkiego do biurka, ale niestety z braku miejsca i ewentualnych sporych kompromisów musiałem na ten rok odłożyć zakup czegoś większego i szukałem zestawu składanego, wybór nie wielki, bo playseat challenge i Next Level Racing FGT lite plus jakieś których już nie pamiętam. Next level fgt spoko, wiele konfiguracji, ale też za każdym razem to rozkładać i składać to tak samo wkurwiające i jak patrzyłem na yt chwile to trwa. Ostatecznie mając małe obawy jak się sprawdzi taki fotel "rybacki" kupiłem tego chellenga, z ewentualnością zwrotu do sklepu, ale ku mojemu zdziwieniu okazał się to świetny wybór. Fotel jest mega wygodny, mogę długo siedzieć i kręgosłup nie boli, materiał też spoko, plecy się tak nie pocą na nim, sama stabilność ponad moje oczekiwania, nie kołysze się ani nic, co prawda nie grałem w żadne gry, gdzie trzeba kręcić dynamicznie kierą non stop, tylko same torówki, gdzie poza sporadycznymi naprawdę mocnymi kontrami jeździ się w miarę spokojnie, ale myślę, że jest ok. Olbrzymi plus taki, że po złożeniu zajmuje jakieś 45x60x130cm, mieści mi się między ścianę, a szafę, samo rozłożenie to minuta roboty razem z podpięciem pod kompa i wysunięciem monitora z wysięgnika przed oczy i można siadać i grać, a często to po prostu go odsuwam na bok i tylko zginam na pół. Z minusów to na pewno to, że trzeba uważać, przy siadaniu, aby cały czas trzymać podstawkę z bazą na tym wysięgniku, który się odchyla, tym bardziej jak się nie wysunie takiej bocznej stopki, bo może przeważyć fotel, ale to mały problem. Większy dla osób korzystających z np. shiftera, nie ma dedykowanego miejsca na montaż, co prawda da się dokupić jakieś mocowania nieoficjalne, albo są poradniki na yt, jak zamontować. Mam th8a i da się to zrobić nawet bez żadnych dodatków tylko w odpowiednim miejscu złapać, ale dla mnie to nie problem i tak póki co rzadko korzystałem z shiftera. Pamiętam wysyłałeś mi kiedyś namiary na hydrołape z allegro i tu może być większy problem z montażem, póki co na razie nie korzystam to nie kupowałem, ale raczej ciężko by było go jakoś zamontować, tylko i wyłącznie raczej gdzieś obok do czegoś, za to ten next level fgt ma w oryginale podstawkę pod którą można coś zamontować. Inny minus taki, że mając jakieś pedały z load cellem trzeba już liczyć się z tym, że fotel raczej musi być dosunięty do ściany i same pedały złapać dodatkowo jakimiś opaskami zaciskanymi do tego miejsca gdzie się je montuje, bo sam oryginalny ściągacz raz, że nie chciał objąć tych pedałów, a dwa będzie za słaby, żeby je utrzymać. Sam zrobiłem tak, że ani drgną w prawo czy to lewo, nic się nie ślizga, jest stabilnie. Ogólnie spoko, jestem bardzo zadowolony, do wakacji co najmniej musi mi starczyć, ale wiem, że będzie to przyjemne korzystanie z fotela. W planach jeszcze dwa dodatkowe monitory do tripla, albo ultrawide, ale to już przy nowym stanowisku.