Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Dyskusje na temat ulubionych gier użytkowników. Planszówki? Playstation czy Xbox?

Moderator: con shonery

Awatar użytkownika
Parlae
Posty: 4606
Rejestracja: 29 lip 2019, 16:29

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Parlae »

Ja też nakupowałem z czasem tyle gier na róznych promocjach (na steamie ponad 1100), a wyszło na to, że najwięcej czasu spędzam w tych darmowych. Przez ostatni rok mocno cisnąłem w Apexa, teraz natomiast wróciłem do Hearthstone'a, bo nowy dodatek. I znów wciągnęło max. A gram tak średnio 3-4 godzinki dziennie. Raczej nie lubię długich posiedzeń. Mam trochę tak jak Cz4ny, czyli więcej czytam (CDA i PSX Extreme, strony i fora) i oglądam o grach (czasem twitch) niż w nie gram. Ale postanowiłem, że więcej gier już nie kupuję, bo po co.
Spoiler
Obrazek
:lol:
Rev
Posty: 602
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:05

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Rev »

@Cz4rny1337 Czy zaczynanie Yakuzy od Zero jest git? Jest na 75% promce, internet mowi ze spoko, aczkolwiek sa drobne nawiazania do previous [future] czesci, wiec moze sie okazac to mini spoilerowe, kwestia jak bardzo;p
Awatar użytkownika
Cz4rny1337
Moderator
Posty: 7832
Rejestracja: 17 kwie 2019, 7:52

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Cz4rny1337 »

@Rev
Można, jak najbardziej, jakby to było złe to by Bóg inaczej świat stworzył

0 nie ma jakotakich grubych spoilerów ale dużo uśmiecha się do gracza który ograł przez lata 1-5(6), taki fanserwis, puszczanie oczek

No i minus jest taki ze 0 jest np imo dużo lepsze od Kiwami 1, Kiwami 2 broni się nowym enginem
Ale obie gry maja w sumie chyba mniej contentu niż 0

Także nawet jak nie planujesz ogrywać całej serii warto ograć 0

Pamiętaj o robieniu misji pobocznych xD
Obrazek
Rev
Posty: 602
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:05

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Rev »

Super, dzieki za opinie :P To powijam, za cene dwóch piwek to warto, tylko ten backlog się klasycznie wydłuża XD
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4039
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Luxair »

Są jakieś gry które klimatem przypominałyby film Shutter Island? Mroczne, detektywistyczne, paranoiczne, z jedynie sporadycznymi walkami i bez tradycyjnego RPG-owego rozwijania statów postaci, lootu, grindu, questów i drzewek skilli?
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
oyche
Posty: 11473
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:38

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: oyche »

disco elysium w sumie
Awatar użytkownika
quasimoto
Posty: 497
Rejestracja: 20 maja 2020, 13:01

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: quasimoto »

Platyna właśnie wbita z żoną w It Takes Two
Spoiler
Ta gra to pierdolony majstersztyk :bowdown:
Josef Fares to król tej branży :bowdown:
Spoiler
Nawet swoje słynne jebanie na Oskary musiał wjebać w gierce dla dzieci
Awatar użytkownika
baqlashan
Zbanowany
Posty: 5636
Rejestracja: 18 kwie 2019, 0:26
Lokalizacja: strych

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: baqlashan »

rozkmina ze spacerniaka: granie czarnymi charakterami jest hujowe i nudne, a jak ktos sie jara postaciami złoczyńców (nie tylko w grach, w jakichkolwiek dziełach kultury ogolnie) to jest niedorozwiniety emocjonalnie

np masz gierke rpg, czyli kurwa role playing game, gierka w której odgrywasz postać, czyli założenie jest takie że immersja skurwysynu i wczucie sie w klimat, i jak ty to se wyobrażasz? xD że odpalasz gierke i sie relaksujesz tym że grasz jako zły w gierce, i czynisz zło dla pikselowych postaci? ty sie dobrze czujesz?
próbujesz w ten sposób odreagować od hujowej perpetuacji obłędu życia i reprodukcji z ktora obcujesz na co dzień? o co ci kaman, gostek? jarają cię jednoznacznie negatywne postacie? co ty masz 15 lat? fak jea nekromancja, fascynacja mrokiem i śmiercią skurwysynu!!! mordowanie npctow w gierce hell jea djud to jest to jak spędzam wolny czas :lol:
jak już grasz w to gowieno to we to potraktuj użytkowo, jako cos co w jakikolwiek, przynajmniej minimalny sposob moze pomoc ci byc bardziej rozsadnym czlowiekiem - graj jako kaplan, ktory niesie pomoc, larpuj jana chrzciciela, a nie nekromante judasza cwela

w dobie degrengolady jaka sie toczy przez dzisiejszy swiat, utożsamianie się z dobrem to jest awangarda, skumaj to, a joker z filmu joker to nie jest ktos z kim powinienes sie identyfikowac, tylko totalny zjeb do kwadratu, ktorym jako racjonalnie myslaca istota powinienes pogardzac (chaotic good) albo wspolczuc (lawful good)

chad player - jest idealistą, i rozkminia to w ten sposob ze skoro w realnym zyciu niemozliwe sa idealne relacje miedzyludzkie i jest to utopia, to przynajmniej w gierce postara sie "czynić dobro" rozpatrujac skomplikowane dylematy moralne w ten sposob aby byl wilk syty i owca cala, w realnym zyciu jest normalnym chlopakiem żadnym odmiencem, i reaguje gdy ludziom dzieje sie krzywda. hołduje on swojej cywilizacji, dlatego gra postaciami heroicznymi

virgin player - jara sie tym ze jest czarnym bohaterem, wow, lubi trupie czachy i mrok, podnieca go fakt ze moze w gierce porozpierdalac glowy niewinnych npctow, w realnym zyciu nie lubi ludzi, uwaza sie za mądrzejszego od wszystkich i generalnie popiera zime nuklearna i zagłade cywilizacji, w wolnych chwilach ucieka do wirtualnego swiata w ktorym wydaje mu sie ze cos znaczy i ma realny wplyw na istnienie ludzi xD to jest dobre spedzanie wolnego czasu wg niego

jaranie sie czarnymi postaciami to pedalstwo do kwadratu, jebac cynicznych skurwysynow i psychopatow, a jak naucza nas sredniowieczna kabalistyka - to o czym myslisz, to co wypelnia twoj umysl - ostatecznie wplywa na to jak sie zachowujesz i kim jestes.
skoro wiec utozsamiasz sie z postaciami negatywnymi / tajemniczymi i huj wie co jeszcze, no to fajne masz fantazje, tobie sie moze wydawac ze odgraniczasz real life od gierki grubą kreską, ale skad sie zrodzilo to podswiadome ciagniecie do tego co slusznie jest nazywane grzesznym? po co nawet w ramach zabawy zapelniac sobie umysl tego typu bzdurami? jesli poswiecasz x czasu na gierke w ktora grasz jak psychopata zjeb, to wez to rozkmin skad sie to bierze i po huj brniesz w to dalej, zamiast skategoryzowac to jako cos niepożądanego w twojej głowie.

gierki to tylko gierki, to jest raczej zachecenie do dłuższej debaty na ten temat, bo tyczy sie to wszystkiego. to samo możnaby napisać o romantyzowaniu gangsterow w naszej kulturze, czy innym jaraniu sie ze jakis czarnuch z drill city odjebał tyulu a tylu ludzi, i dlatego jest real thug :lol: ja pierdole

Na pohybel wszelkim nośnikom spierdolenia umyslowego
Rupert pisze: jak chce czytac urojenia po narkotykach to czytam sobie fromage jak chce oświecenia to czytam bakłażan prosta rzecz
Set your world on fire, watch your planet burn
While swinging in a tire hanging from a flying worm
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4219
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: sebring »

lubie przypierdolić se w fallout new vegas po stronie legionu bo mają fajne obozy i zbroje legionistów
Spoiler
Obrazek
Spoiler
co nie zmienia faktu że w tej grze nie istnieje dobre rozwiązanie konfilktu
Dodano po 1 minucie 51 sekundach:
Spoiler
cofam to, jednak yes man jest w huj lepszym rozwiazaniem niz jakiekolwiek inne mając wady i niepewnosc wobec losow pustkowi
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Awatar użytkownika
baqlashan
Zbanowany
Posty: 5636
Rejestracja: 18 kwie 2019, 0:26
Lokalizacja: strych

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: baqlashan »

wiesz co, nie grałem w nu wegasa to sie nei ustosunkuje, ale generalnie mam problem kiedy tworca jakiegos settingu stawia sprawe w ten sposob ze nigdy nie ma dobrego rozwiazania i zawsze koniec koncow jest hujnia - to takie naturalistyczne podejscie, rozumiem ze musialo sie pojawic w literaturze po tylu latach hiperbolizowania dobra i zła, i zero jedynkowego psotrzegania rzeczywistości, ale taki naturalizm to jest druga skrajnosc, i wcale nie wuazam tego za realistyczny obraz czlowieczenstwa. nawet najbardziej przejebane sytuacje w historii czlowieka pokazywaly ze zawsze istniała dobra alternatywa. wez droga wojne swiatowa - rozkmin ile bylo ludzi co chowali żydow po strychach, to nie byly odosobnione przypadki, ludzie se pomagali
albo inna masakra albigensow - zakon templariuszy odmowil wziecia udzialu w tej ekspedycji, templarzy nie uwazali aby albigensi byli realnymi agresorami
itd itp
zakladam ze po hipotetycznej wojnie nuklearnej znaleźliby sie ludzie zakładający pacyfistyczne komuny, oparte na wspolnym dobru kolektywu - dlaczego nei ma opcji dolaczenia do takiej frakcji w falloucie? owszem gierka bylaby nudna jak huj, blo zajmowalbys sie uprawianiem radioaktywnej zmutowanej rzepy w hangarze na farmie przyszlosci, ale przynajmniej tego typu gameplay stanowiłby skrajna alternatywe dla angażowania sie w eksterminacje ludzi w skali gargantuicznej, do huja

jak pierwszy raz gralem w gothika dwojke jako dzieciak, to sie najpierw zawiodlem ze nie mozna byc tam jebanym farmerem, tylko sa 4 misje na farmie, a potem ze w klasztorze jest kilka misji i huja z tego klasztoru zostaje finalnie - cala reszta questow zapierdala wokol tego ze napierdalasz (w tym przypadku orkow, wiec powiedzmy ze w miare spoko, bo sa agresorami)
to sa istotne rozkminy wg mnie, bo gadamy o RPG, czyli odgrywaniu postaci w danym settingu, a wiekszosc tych gier nie daje żadnej alternatywy i możemy byc samymi skurwysynami, to jest patologia dla mnie
Rupert pisze: jak chce czytac urojenia po narkotykach to czytam sobie fromage jak chce oświecenia to czytam bakłażan prosta rzecz
Set your world on fire, watch your planet burn
While swinging in a tire hanging from a flying worm
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4219
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: sebring »

new vegas dzieje się ponad 200 lat po tej wojnie i dla niemal wszystkich "poprzedni świat" jest pojęciem skrajnie odległym, niemal abstrakcyjnym

fallout pierwszy i drugi się (w dużej mierze) na tym opiera, że szukasz czegoś co pomoże twojej społeczności przeżyć uczciwie w godnych warunkach, początki republiki nowej kalifornii to zajebiste idee, ale nie idealne czego można sie dowiedzieć gadając z typiarzami i podróżując, jednak to niebo a ziemia co większość ludności, które są skrajnie biedne, albo prosperujące i wykorzystywane przez to przez przwijających się w rozmowie skurwysynów, ale zawsze w nich pojawiają się jacyś idealiści z ich zwolennikami. albo takie broken hills, w którym ludzie i mutanty żyją se, pracują w kopalnii wydobywając uran który każdy chce, mają hajsu na tyle żeby być niezależni a opcja zniszczenia tego sojuszu owszem jest, ale np. ja nie potrafię tego zrobić, bo najzwyczajniej głupio mi jest byc takim skurwielem w gierce xd

dopiero new vegas jest takie szare, z tym że sprostowałem - rozwiązanie niepodległego vegas bez technokraty w komputerku jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem, ale jak sie uważnie w to gra i łączy różne wątki, to jest mimo wszystko bardzo niepewne i niestabilne.
a, no są jeszcze uczniowie apokalipsy którzy są po prostu dobrymi ludźmi, no ale właśnie nie da się do nich dołączyć żeby to miało jakieś znaczenie w fabule

o, a mimo tych kwestii fabularnych które pporuszułem to w samej gierce BARDZO ciężko jest robic roleplay postaci z negatywną reputacją, nawet jak trzymasz sie z niewolnikami, kanibalami czy dilerami krakulca udających mongołów gdzie ich lider tytułuje się chanem. no i najzwyczajniej sie to nie oplaca, dobrze płatne zlecenia najczęściej nagradzane są pozytywną reputacją, zeby mieć ją negatywną trzeba być skrajnym psychopatą

post pisany na szybko, pewnie z błędami, już skonczylem sie rozpisywac ci o gierkach w ktore w ogole nie grałeś, gdzie gadam w zasadzie do siebie bo w inną gierke niz fallout 1 2 i new vegas grać mi sie nie chce xD
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Awatar użytkownika
baqlashan
Zbanowany
Posty: 5636
Rejestracja: 18 kwie 2019, 0:26
Lokalizacja: strych

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: baqlashan »

dzieki za merytoryczny post ziomuś, co do faloutów 1 i 2 to grałem w nie z 10 lat temu i huja z tego pamietam, ale moze se odswieze na jesien
Rupert pisze: jak chce czytac urojenia po narkotykach to czytam sobie fromage jak chce oświecenia to czytam bakłażan prosta rzecz
Set your world on fire, watch your planet burn
While swinging in a tire hanging from a flying worm
Awatar użytkownika
2rzyn
Posty: 8528
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:42

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: 2rzyn »

Baklazan piekny post o czynieniu zla w grach :bowdown:
Niepublikowane Zkibwoye, Reno, Smarki, Bisze, Laiki itd.

https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY
Awatar użytkownika
Kubinsky
Posty: 847
Rejestracja: 02 maja 2019, 21:48

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Kubinsky »

Podbijam, może sie z tego rozwinąć niezła dyskusja(w ogóle baqlashan ostatnio z tego co widzę triggeruje fajne debaty, ale to dobrze)
To ja zacznę, jako że poczułem się niejako przywołany do tablicy bo..wlasnie ja jestem takim lamusem jarającym sie mrokiem w sztuce :neutral:
Jaram sie horrorami, mrokiem, syfem, nawet czarnymi postaciami(jak są ciekawie rozpisane), jaram się tym wszystkim....no ale własnie, tylko w grach/filmach/muzyce/książkach.
Nie chcę żeby wyszło z tego jakis chujowe tłumaczenie jaki to ja dobry jestem(bo ja w ogóle zbytnio nie wierzę w jakies obiektywne dobro/zło) no ale..przyjmując już jakieś subiektywne pojęcia dobra to tak, uważam.sie za dobrą osobę. Nie nawidzę kłótni, jakichkolwiek podziałów(niezależnie czy mowa o podzial z powodu religii, polityki, rasy, orientacji seksualnych..whatever), nigdy nikogo nie obrażam nawet dla żartów bo sie z tym zwyczajnie chujowo czuję, wpłacam na jakies akcje charytatywne(na ślizgawkową zrzutke nic nie wplacilem, przyznaję z bólem)jak mam cos kwitu wolnego...jezu, straszny krindż czuje jak to piszę :lol: ale no musiałem to jakos zobrazować, chodzi mi o to że w życiu codziennym raczej uważam sie za SPOKO TYPA.
A sztuka... jest imo czyms kompletnie z tym nie powiązanym. Po prostu odkąd pamiętam lubiłem stylistykę horrorów(sporo sie zagrywałem za gówniaka w silent hille itd, może to miało na to jakis wplyw), mroku, brudu, zwyrolstwa(xd)..nie rozkminiałem nigdy dlaczego, po prostu je lubiłem. Jeśli chodzi o rap to podobnie, bardzo lubię zwyrolski rap typu action bronson/schoolboy q itd. Z kolei irl nie mógłbym zdzierżyć takich zachowań. Ale ja to wszystko oddzielam.
Nie wiem no, przypomina mi sie film Tetsuo:the iron man, byc moze cos pojebalem ale z tego co pamietam to reżyser jednoczesnie grający w tym filmie czarny charakter mówil w jakims wywiadzie o tym że w filmach zazwyczaj gra czarne postacie dlatego że w życiu jest bardzo miłą, uprzejmą osobą :lol:
Mało tego, znam osoby(konkretnie to dwie z mojego towarzystwa), które uwielbiają w filmach szczesliwe zakonczenia, jak sie wszystko dobrze konczy. A jak jest zakonczenie w którym zło wygrywa to nazywają film GŁUPIM :rotfl: i najsmieszniejsze jest to że te osoby w realnym życiu..może nie są skurwysynami ale zwykle są pierwsi do czynienia burdy/wyzywania ludzi, wkurwiania sie na nich o byle co(zarówno po alko jak i bez). Także znowu, imo należy oddzielac upodobania co do sztuki, a to jakim jest sie gosciem

Nie wiem czy cokolwiek z tego wyszło sensownego bo nie mam tkaich umiejetnosci ubierania myśli w sensowne zdania ale może ktoś zrozumi.
Pozdro
Awatar użytkownika
Czak
Posty: 3777
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:55

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Czak »

Przecież post baqlashana to to samo co artykuły z gościa niedzielnego czy idziemy na temat gier komputerowych i techno które czytaliśmy z innymi ministrantami na zakrystii czekając na mszę i śmiejąc się wniebogłosy (ale trochę ciszej bo akurat gorzkie żale odprawiane), oczywiście podał to w takiej formie że nie sposób się nie zgodzić, propsy
lygrys pisze: 23 sie 2022, 21:13 🎶 Polska gotowa na na duragi 🎶
Awatar użytkownika
szpilman
♓︎
Posty: 4622
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:26

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: szpilman »

Dobra rozkmina bakłażi, ale to się sprowadza do wyświechtanej zagwozdki "czy kanter strajk wpływa na najmłodszych" otóż nie. Jak ktoś się rodzi bez piątej klepki i nie ma w nim empatii to może równie dobrze zaczytywać wieczorem rozmyślania Marka Aureliusza, a na co dzień być cynicznym skurwysynem i socjopatą. Ja sam uważam się za bardzo stateczną i serdeczną jednostkę, jednak wcale mi to nie przeszkadzało palić dzieci w Katedrze żeby otrzymać acziwment Pyromaniac. Oczywiście w grach dobro>zło.

Obrazek
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Obrazek
Awatar użytkownika
con shonery
Moderator
Posty: 5984
Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: con shonery »

kiedyś, gdzieś, słyszałem/widziałem, wywiad z jakimś game designerem (bardzo precyzyjne, wiem), który mówił, że rzadko w grach są dwie ścieżki do wyboru (dobry/zły), bo w takim przypadku znaczna większość graczy wybiera dobrego i mało kto zauważa całą kosztowną pracę włożoną w opcję złą
Awatar użytkownika
niuhniuh
Posty: 1423
Rejestracja: 12 wrz 2019, 9:02

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: niuhniuh »

no trochę tak, ale trochę jednak pierdolisz bakłażan.

Oczywiście, jaranie i utożsamianie się z Jokerem, Charlesem Mansonem, czy typami od Columbine to zjebaństwo do kwadratu, poziom przeciętnego użytkownika sadistika z 2010 roku, ALE

to, że ktoś w gierce usunie simowi drabinkę z basenu, to nic takiego. JEŻELI, tak jak napisałeś, robi to bo 'jara się mrokiem i śmiercią' będąc jednocześnie starszym niż 15 lat i lubi mówić o tym publicznie to już jest problem wykraczający znaaaacznie poza gierki

gracze ogólnie lubią mieć wybór i jeżeli podoba ci się jakaś gra, w której jest opcja bycia złym, to przejdziesz ją pewnie raz jako dobry a raz jako zły, chociażby po to żeby zobaczyć dwa inne zakończenia :dunno:
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4039
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Luxair »

wueste pisze: 13 kwie 2021, 11:26 Horizon Zero Dawn przechodziłem chyba około 3 miesiące, nie robiąc zbyt wielu misji pobocznych.
To chyba dość monotonna gra z super grafiką - jak myślisz?
TLOU2 binge'owałem, taka była fabuła super-wciągająca...
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Awatar użytkownika
Chojny
Posty: 471
Rejestracja: 10 maja 2019, 16:48

Re: Ogólna dyskusja o grach i konsolach

Post autor: Chojny »

jestem team odgrywanie poztywnej postaci w grach - choć często przynajmniej próbuję w tę drugą stronę i nie wychodzi, bo potrafię czuć empatię do chodzących po świecie gry kawałków kodu

najlepiej jak w ogóle gra nie wpycha nam na siłę jakiegoś binarnego systemu moralności. jak uwielbiam serię mass effect to tam po prostu musiałeś iść na stówę w paragona albo renegade'a by mieć te lepsze zakończenia. jeśli ktoś chciałby kreować postać, która podejmuje decyzje zgodnie z samodzielnie budowanym systemem wartości - co de facto jest sednem roleplayu w erpegu - to niestety, będziesz gorszym zbawcą galaktyki niż jakiś 100% dupadziura
ODPOWIEDZ