wydygałeś
Łysienie
Moderator: wrubel
Re: Łysienie
No właśnie rozkminiam czy tak wystarczy czy z tych 9 mm polecieć zerówką w maszynce do włosów czyli tak naprawdę 1mm, czy polecieć na zero jednorazówką na gładko
Re: Łysienie
Ja bym sieknął 1 i zobaczył jak to wygląda. I miałbym nadzieje, że git bo wkurwiałoby mnie golenie jednorazówką łba
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Łysienie
Moim zdaniem jak na początku nie mogłeś się przyzwyczaić do tych 9mm to całkiem łysy będziesz pewnie mial spory dyskomfort, ja czułem sie co najmniej dziwnie jak z dłuższych włosów polecialem raz na 3mm - na początku chodziłem w czapce wszędzie przez prawie tydzień bo troche jak dres wyglądałem
może właśnie takie 3mm po bokach a góra na 6 mniej więcej
może właśnie takie 3mm po bokach a góra na 6 mniej więcej
- piernikowyskoczek
- Posty: 7124
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:06
Re: Łysienie
MJ najpierw pokaż jak to wygląda w normalnym świetle, bo jedno zdjęcie pod pełnym światłem, a drugie w cieniu to takie advertising basics
Re: Łysienie
cieniowane boki, góra 3mm, podziękujesz później
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Łysienie
za rok ścinam te żałosne resztki włosów jakie mi zostały
ściąłbym teraz jakby mi odrobinę równiej rósł zarost
ściąłbym teraz jakby mi odrobinę równiej rósł zarost
mołpy są kozackie
Re: Łysienie
Dzisiaj sieknąłem, lekko modyfikując, tak jak kolega proponował i dałem boki na 1mm, a górę na 3mm i mimo że ciezko się przyzwyczaić to jestem zadowolony, że dałem sobie spokój z tymi włosami, mimo że ludzie się dziwią trochę bo jak się to ogarniało to w miarę wyglądo. No ale myślenie o unikaniu deszczu, potu, jakiegokolwiek rozjebania fryzury bo potem wygląda jak gówno potrafił doprowadzić do szaleństwa, a tak to mam na głowie problemów tyle ile włosów (hehe). Polecam, Piters Ślizgawker
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Łysienie
Mam nadzieje, że nie będę łysiał, bo golenie głowy codziennie może być upierdliwe, a z szyberdachem na pewno nie będę łaził.
Ja z szyberdachem
Ja z szyberdachem
Spoiler
Re: Łysienie
Pojawia się pytanie: dlaczego?
Wysłane z mojego G3121 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego G3121 przy użyciu Tapatalka
[size=10 pisze:jebanaplujdupa[/size] post_id=564758 time=1632312420 user_id=236]
mocno przeceniony post ruperta
Re: Łysienie
lygra z maszynką elektryczną opierdolenie się na zero to jest max 5 minut roboty (+nie musisz robić tego codziennie, chyba że serio mocno łysiejesz) poza tym masz spokój, nie musisz ich pielęgnować, nakładać past i układać, później w trakcie dnia poprawiać, w ostatecznym rozrachunku czasowo wychodzisz na plus
Re: Łysienie
O już zapomniałem, że wpisywałem się w tym temacie. Od listopada przeszedłem na etap opierdalania się maszynką elektryczną na zero, aż w czerwcu zacząłem jednorazówką łeb śmigać i piękne uczucie. Nadal wolałbym mieć zajebistą fryzurkę z gęstymi włosami, ale w porównaniu do przerzedzonych to kurwa tera jak król, polecam wszystkim prawie łysolom (pisze to ostatnie tylko dlatego, że na swoim przykładzie wiem jak trudne może być zaakceptowanie łysienia )
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Łysienie
Elektryczną maszynką do brody? Pytam, bo Tede na instagramie kiedyś wrzucił zdjęcie jak golił głowe taką maszynką, ale nie wiem czy to działa.zuperhero pisze: ↑29 lip 2020, 18:14 lygra z maszynką elektryczną opierdolenie się na zero to jest max 5 minut roboty (+nie musisz robić tego codziennie, chyba że serio mocno łysiejesz) poza tym masz spokój, nie musisz ich pielęgnować, nakładać past i układać, później w trakcie dnia poprawiać, w ostatecznym rozrachunku czasowo wychodzisz na plus
Problem ze strzyżałkami jest taki, że do skóry się nią nie ogolisz.
Re: Łysienie
@lygrys taką do włosów ściągam nakładkę i jadę na zero, wiadomo że głowa nie jest tak gładka że mógłbyś grać na niej w hokej ale u mnie łysienie nie jest w zaawansowanej fazie więc w zupełności wystarczy, teraz zastanawiam się nad kupnem golarki w stylu że są 3 głowice golące ale muszę poszukać opinii czy daje radę jeśli chodzi o głowę a nie zarost
a poza tym to podpisuje się pod postem @Piters jakoś od 2/3 miesięcy golę się maszynką elektryczną jw. na początku trochę się obawiałem i było letko nieswojo ale teraz chodzę jak pan, wszyscy ślą mi propsy (oprócz mojej love hehe) Jakoś specjalnie zakola i przerzedzanie się włosów mnie nie tyrało psychicznie ale jednak były momenty że było to niekomfortowe, a teraz cały czas czuje się pewnie i schludnie, więc jak ktoś się zastanawia to polecam*
a poza tym to podpisuje się pod postem @Piters jakoś od 2/3 miesięcy golę się maszynką elektryczną jw. na początku trochę się obawiałem i było letko nieswojo ale teraz chodzę jak pan, wszyscy ślą mi propsy (oprócz mojej love hehe) Jakoś specjalnie zakola i przerzedzanie się włosów mnie nie tyrało psychicznie ale jednak były momenty że było to niekomfortowe, a teraz cały czas czuje się pewnie i schludnie, więc jak ktoś się zastanawia to polecam*
Spoiler
tylko że ja jestem przystojny i mi pasuje, a ty ślizgerze możesz wyglądać jak po chemioterapii ale i tak se spróbuj
Re: Łysienie
No to i ja podpisuję się pod tym co napisał @Piters i @zuperhero. Codziennie rano przed wyjściem do sklepu po bułki musiałem myć głowę i stawiać włosy na pastę, nawet zimą jak pizgało, bo wyjście z niepostawionymi włosami kończyło się tak, że po byle podmuchu wiatru stały one we wszystkie strony, po założeniu czapki zimowej nawet na 10 minut jedna część głowy wyglądała inaczej niż druga tak te kłaki porozwalane były. Przy zdjęciach trzeba było się ustawiać z jednej profilu zawsze żeby prześwitów nie było widać, oczywiście fryzjer co dwa tygodnie, bo inaczej wyglądało się jak debil(boki i tył rosną mi mega szybko) i tak jak również mnie to psychicznie nie ruszało, bo nikt nie komentował, że włosy rzadkie, tak było to cholernie niewygodne, że trzeba było wszystkiego unikać, na deszcz wyjść nie można bo pasta spłynie i się zrobi poklejony syf na głowie, na rower jak się szło to przy jeździe z górki lub pod wiatr włosy stały dęba, spociłeś się na siłce? od razu włosy opadały. Często trzeba było je 2-3 razy dziennie myć przez co skóra robiła się wysuszona. Z łysinką zajebiście, o nic człowiek się nie martwi no i skóra jakby zdrowsza, aktualnie znów mam włosy, bo zrobiło mi się jakieś uczulenie, ale już schodzi i w przyszłym tygodniu wjeżdżamy na zero.
@lygrys Ja nie polecam zwykłej do włosów bez nakładki, bo mamy efekt "stojących antenek". Jak nie chcesz się męczyć jednorazówką to z czystym sumieniem polecam maszynkę elektryczną z owalną końcówką, zajebiście usuwa włoski do gładkiej skóry.
Maszynka tego typu
https://www.pro-sprzet.pl/maszynka-andi ... lenia.html
@lygrys Ja nie polecam zwykłej do włosów bez nakładki, bo mamy efekt "stojących antenek". Jak nie chcesz się męczyć jednorazówką to z czystym sumieniem polecam maszynkę elektryczną z owalną końcówką, zajebiście usuwa włoski do gładkiej skóry.
Maszynka tego typu
https://www.pro-sprzet.pl/maszynka-andi ... lenia.html
Re: Łysienie
No ja się podpisuje też pod tym wszystkim co napisaleś. Mnie akurat to bolało, bo wzrost mojej pewności siebie po gimbazie gdzie byłem cichym chujkiem wiązał się ze zmianą fryzury i jakoś miałem to połączone w bani, no ale chuj tam tera
Ale chciałem spytać o te maszynke co poleciłeś @MalinowyJogurt, nie trzeba się z tym jebać godzinę z tym żeby się obciąć? Bo kiedyś mi ziomek co się uczył na barbera podcinał taką to w chuj długo to schodziło
Ale chciałem spytać o te maszynke co poleciłeś @MalinowyJogurt, nie trzeba się z tym jebać godzinę z tym żeby się obciąć? Bo kiedyś mi ziomek co się uczył na barbera podcinał taką to w chuj długo to schodziło
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Łysienie
pierwsze co mi wpadło na myśl to coś takiego
ale tego typu jak od @MalinowyJogurt wydaje się być przystosowane stricte do golenia głowy, więc chyba lepiej?
jeśli ktoś testował obie opcje to czekam na opinie
Spoiler
jeśli ktoś testował obie opcje to czekam na opinie