MMA panowie MMA

[instinkt]

Jędrzejczyk istnieje

[Sidd]

*męskich sportów walki oczywiście

[#23]

Gość który był prawie na wylocie z UFC, dzisiaj ma pas mistrzowski. Tytaniczna praca

[sven22]

jano zuchu u did it. dumny mocno

[zuperhero]

a co do Adesanya vs Costa to zawiodłem się mocno dyspozycją Paulo, liczyłem na ciągłe parcie do przodu i napierdalanie buł jak w barze, a dał pokaz jakiegoś cringe'owego pajacowania, finalnie nie pokazał kompletnie nic i dostał wpierdol . Adesanya w swoim stylu, pięknie technicznie, strzela tymi uderzeniami jak snajper, miłe dla oka ale wolę jednak brutalne bitki, no ale wiedziałem, że tak będzie to wyglądać z jego strony więc nie mam pretensji

[instinkt]

Adesanya takich chłopów jak ten Costa rozjebał wcześniej z 50 w kicku, żadne zagrożenie dla niego
sam Costa flexował się strasznie, a tak naprawdę to jeszcze z nikim wartościowym nie walczył
no może oprócz Yoela, chociaż tamta walka to był taki coinflip że ja pierdole / no i lekki wałek w sumie też imo
dawno past prime Hendricks czy Hall to żadne skalpy

Whittaker też go robi bez problemu

Adesanya będzie totalnym dominatorem dopóki nie pojawi się zapaśnik który nie będzie się bał przyjąć bo w stójce nikt z nim nie ma szans

[zuperhero]

nie miałbym problemu jakby Costa leciał z ciosami do przodu i np dostałby nokautującego highkicka ale on dał może z 3 niezłe midle i tyle, może się po prostu za bardzo napaliłem, takie 'zielone' rekordy nabite na lokalnych galach / nietopowych zawodnikach, trochę za bardzo działają na wyobraźnie

[2do5]

Tak na prawdę murzynkowi najbardziej zagroził jebany Gastelum, któremu oczywiście nie umniejszam umiejętności, ale beka, że zrobił to.. w stójce XD pierdolnięcie to on ma, wiadomo, ale właśnie to byłby najbardziej klasyczny przykład tego, z kim adesanya powinien sobie poradzić i wypunktować jak dzieciaka. Także no ciężko cokolwiek gdybać o przyszłości

[instinkt]

ciekawe co na to Dana

[Opieronie]

Conor widzę sfrustrowany strasznie.

[baqlashan]

chimaev mówił że ubije adesanje i po tym co widziałem to ja mu wierzę, dla mnie to nie jest kolejny nudny noname który chce się wybić na gigantach, gość będzie przyszłością ufc za kilka lat

[instinkt]

walka Gamrota odwołana bo Mustafaev wypadł
ale być może będzie inny rywal na ten sam termin albo max tydzień później bo Gamer mówi że nie może przedłużać już i tak długiego obozu
więc jak nie będzie w tym terminie to dopiero po nowym roku

[zuperhero]

Tak na prawdę murzynkowi najbardziej zagroził jebany Gastelum, któremu oczywiście nie umniejszam umiejętności, ale beka, że zrobił to.. w stójce XD pierdolnięcie to on ma, wiadomo, ale właśnie to byłby najbardziej klasyczny przykład tego, z kim adesanya powinien sobie poradzić i wypunktować jak dzieciaka. Także no ciężko cokolwiek gdybać o przyszłości

taki obrazek dziś mi wyskoczył

[davides123]

chimaev mówił że ubije adesanje i po tym co widziałem to ja mu wierzę, dla mnie to nie jest kolejny nudny noname który chce się wybić na gigantach, gość będzie przyszłością ufc za kilka lat

Nie róbmy sobie żartów, na ten moment Chimaev jest gościem co nie miał poważnego testu. Wiadomo 3 szybkie wygrane robią nadzieje na więcej, ale póki co był nie ferował wyroków jak szybko jest w stanie ubić Isreala. Znając życie nie byłby w stanie, a nawet jeśli to prędzej Adesanya zrobi migracje kategorie wyżej, niż Chimaev dokrzyczy się walki z mistrzem

[radoslaw]

dokladnie,johny walker,sean o malley to ostatanie hype trainy konczy sie roznie.Adesanya poki co bez przeciwnika w 84

[instinkt]

Barrasso: Another main event on Fight Island is the UFC 254 marquee pitting Lightweight Champion Khabib Nurmagomedov against Justin Gaethe. If Khabib punishes Gaethe in the same manner he has everyone else, will we ever see the seemingly cursed Khabib–Tony Ferguson fight?

White: If Khabib does beat Gaethe, you get Tony Ferguson another fight, which we’re working on right now. And hopefully that fight with Khabib happens because I know people want to see it.

I don’t think I’ve ever seen a fight fall apart as many times as those two. It almost scares me to make the fight again. What’s going to happen? An asteroid comes to earth? That’s the level of bad this thing is.

[mbunt]

Dużo krytyki spadło ostatnio na Błachowicza za dziwny callout na Jonesa ale moim zdaniem jest nawet nawet szansa że na szybko Jon wróci do LHW. Wiadomo, że w HW następna walka to Stipe Ngannou, i że to się nie odbędzie w 2020. Okno przerwy dla Bonesa jest naprawde długie jeśli miałby mierzyć się z wygranym tej walki, szczególnie że do HW wcale nie musi jakoś bardzo dużo tyć (podobno 235 to jego normalna waga). Janek naprawdę długo walczył o prawo do tego starcia, po nokaucie na Andersonie i Jonesowi weszło, że to dobry pomysł. Do tego, Adesanya nie ma przeciwników i wygląda na to, że pójdzie w górę- starcie z Jonesem w 205 byłoby kolejną okazją do zapisania któregoś z nich o krok bliżej goat.
Ekspertem nie jestem, co uważacie?

[instinkt]

jedyne walki jakie Jones teraz może zrobić to albo z Adesanyą w jakimś catchweightcie typu 195lbs bo do 84 Jones nie zejdzie, a Adesanyi z Jonesem w 205 też raczej się nie będzie uśmiechało albo z Miociciem w HW

ten pas marketingowo jest im totalnie nie potrzebny żeby zrobić tą walkę

ewentualnie to Adesanya może zawalczyć z Błachowiczem jak chce iść wyżej

totalnie nie widzę walki Adesanya - Jones w 205 szczególnie na debiut tego pierwszego, to jest ogromna różnica kilogramów

[zuperhero]

w tym momencie Middleweight jest kompletnie wyczyszczona, jedynym potencjalnym pretendentem jest J. Cannonier ale też nie jest to specjalnie mocna kandydatura + żeby wgl rozmawiać o walce o pas, musi jeszcze wygrać z Whittakerem, cała reszta ma dziurwe bilanse i ktokolwiek z top10 musiałby wygrać z 2 walki żeby była mowa o title shotie
Skok do LHW przez Izziego wydaje się być mu bardzo na rękę, raz ze względu na sytuacje z pierwszego akapitu, dwa- ewentualna wygrana sprawiłaby że dołączyłby do elitarnego klubu posiadaczy pasów dwóch kategorii, nadałoby mu status co by nie mówić, legendy sportu, taki status postawiłby go w fajnej pozycji na przyszłość i jeśli chodzi o finanse i potencjalne walki (np. superfight z jonesem gdzieś w dalszej przyszłości, czas gra na korzyść Adesanyi). No i przede wszystkim po odejściu Jonesa, zgarnięcie pasa LHW na ten moment jest rzeczywiście w zasięgu nigeryjczyka, bo nie ma się co oszukiwać, tak jak ktoś wyżej Błachowicz pewnie jest jednym z najsłabszych mistrzów.
Z kolei jeśli Izzy zostanie w MW to dopisze sobie kolejną obronę tytułu i tyle.
Błachowicz też powinien być zadowolony bo potencjalna walką z Israelem będzie bankowo bardzo głośna, sporo kasy do wyciągnięcia, a wcale nie będzie trudniejsza niż z mniej rozpoznawalnym Thiago Santosem

[loco]

chętnie porozmawiam na pw o dzisiejszym ksw