Ekstraklasa

[Aquila]

Wiara w pierwszych rzędach jak za karę, umiarkowany entuzjazm xD może też się zjechały wycieczki zakładowe jak na sraków

[banger]

Najlepszy sezon ligowy w tym wieku, co myślicie? Dla mnie pod względem emocji, poziomu piłkarskiego (głownie czołówka), bramek i ilości dobrych meczów to nie było lepszego sezonu niż ten obecny.

[pardon]

brzeczek fantastyczna kurwa runda

[MalinowyJogurt]

sezon był naprawdę ciekawy, przez wiele kolejek walka o mistrza, znaczące marki chcące uniknąć spadku, powroty głośnych nazwisk, oby następny był tak samo dobry.

[joey]

feta lecha festiwalem piosenki o Legii Warszawa?
no ja w szoku

[pardon]

poldi jadacy z kibicami na mecz do wrocka

[MalinowyJogurt]

Witamy Widzew w temacie

[mateko]

Oby jak najkrócej

[Bartuz]

W końcu jakiś ciekawy wyjazd będzie, a nie co roku to samo albo jakieś sztuczne twory typu Warta i Nieciecza.

[mlodyperkez]

SIALALALALA BOJCIE SIE CHAMY DO EKSTRAKLASY WRACAMY

[joey]

z okazji awansu życzę oczywiście szybkiego spadku

[MalinowyJogurt]

tyle kilometrów co nam odpada dzięki spadkowi Łęcznej, Wisły i Niecieczy dawać teraz Arkę bo zawsze miło im wpierdolić albo Chrobrego

[potter]

Arka wejdzie, reszta ekip nie ma podjazdu. Chociaż wierzę że Odra chociaż te Koronę pierdolnie, ale no do Lubina i tak bym nie jeździł na Ekstraklasę.

[FruitOffTheWall]

korona jest chujowa jak barszcz sosnowskiego, nie wejdą ni chuja

[mateko]

Spoiler

[mql]

feta lecha festiwalem piosenki o Legii Warszawa?
no ja w szoku

a to tylko czubek góry lodowej, bo miasto też zdemolowaliśmy (ale w sumie już wczoraj posprzątali ), a i pewnie jesteśmy pierwszym klubem ever, który na mistrzowskiej oprawie dał fotę głównego hoolsa

piękny sezon, prawie wszystko wyszło tak jak powinno - teraz dużo zdrówka dla wszystkich, spokojnych wakacji i widzimy się zwarci i gotowi już za chwilę już za momencik. kawał historii napisany, osiemnastozespołowa liga zdała egzamin w pełni (chociaż przydałoby się to jedno więcej miejsce w pucharach, no ale to bagatela 2x tyle punktów rankingowych ile mamy w tej chwili heh), po spadkowiczach uronię łezkę, bo każdy z nich dostarczał contentu. trochę zabrakło jakiegoś kozackiego bramola (bo bez kitu mam problem z wyborem najlepszego w sezonie, Kovacević pewnie najbliżej, ale nie grał tak dużo, a i lepiej radził sobie na początku sezonu - inne Plachy czy Stipice sprzeciętniały jak na siebie) i wyskoczenia znikąd superowego młodzieńca (Miłoszu Matysiku czemu sie rozjebałeś)

fajnie, że Widzew - teraz jeszcze Areczka (sercem, bo zwykle obrzydliwie się z nimi Lechowi gra) albo Chrobry/Odra (rozumem i trochę sercem), Korona nudziarze wsm, a jak stracą Jacę Podgórskiego i tego asa Łukowskiego, to w ogóle do chrzanu są

[suitup]

zawsze śmieszy

[mas]

miał być najgorszy i najnudniejszy sezon w historii (pozdro Kowal i Weszlo) tymczasem do jak do tej pory jedynie śledziłem wyniki tak chyba pierwszy raz od 15 lat byłem na bieżąco patrząc co się dzieje. Mega ciekawy sezon, walka o spadek i utrzymanie niemal do końca, czekam już na kolejny sezon który zakładając przerwę mundialową będzie nie gorszy

[joey]

a to tylko czubek góry lodowej, bo miasto też zdemolowaliśmy (ale w sumie już wczoraj posprzątali ), a i pewnie jesteśmy pierwszym klubem ever, który na mistrzowskiej oprawie dał fotę głównego hoolsa

a to prawda, że piłkarze nie dojechali na targi, gdzie niby miały być "główne" obchody?



trochę się cykam, ale ma mój miecz

[mql]

dojechali z dwugodzinnym opóźnieniem, co trochę niektórych świętujących skłoniło do ruszenia w miasto/zawijki do chaty, ale

ugułem trochę jestem rozczarowany samą organizacją. oprawa meczu średnio pasująca do jego ciężaru gatunkowego, dekoracja na stadionie rachityczna i robiona na szybko (co nieźle koresponduje z późniejszym opóźnieniem) z modnym ostatnio pitch invasion (chociaż w malej skali i potraktowanym dość chłodno tj. gromkim WYPIERDALAĆ do pijanych januszy i rodziców z dziećmi na murawie heh), potem samochody przepychające się przez przemarsz kibiców Grunwaldzką (czyli w gruncie rzeczy: prostą, szeroką, dwupasmową trasą od stadionu do targów) i zdziwieni sytuacją kierowcy (których średnia wieku wynosiła na oko 80, co trochę wyjaśnia ocb). same Targi za to zaskakująco fajnie się sprawiły, chociaż klimat na nich był raczej festiwalowo-muzyczny, a nie fetowo-mistrzowski (dotychczas jak robiliśmy - to raczej balkon x szeroki plan, a nie scena x długi plac jak przedwczoraj)

niedociągnięcia są, fajnie byłoby je naprawić za rok, ale wiadomo jak jest

wiadomo jaki sztab sobie Kosta skompletuje?