Siłownia
Moderatorzy: Sidd, Cz4rny1337
Re: Siłownia
nikt zdrowy na umyśle nie robi 10x10(*chyba że okresowo, krótki czas), chyba że jedyna aktywność fizyczna którą robisz poza siłownią to obracanie się z boku na drugi na kanapie
a jeśli chodzi o czas treningu to oczywiście zależy co tam robisz, jeśli chcesz ciskać podstawowe boje na wolnych ciężarach z 2-minutowymi przerwami to oczywiście zeszmacisz się w ciągu 2 tygodni, natomiast jeśli wrzucasz sobie długie przerwy do pełnego odświeżenia pomiędzy seriami, lub dokładasz sobie do treningu dużo izolacji na małe partie, ćwiczeń korekcyjnych czy jakieś delikatne cardio to spokojnie może ci to zająć 2h. Osobiście preferuje 2/3 ćwiczenia z tych podstawowych, meczących, na dużych ciężarach, a potem kilka mniejszych, według potrzeb, w super-seriach i zajmuje mi to, razem z rozgrzewką delikatnie ponad godzinę
a jeśli chodzi o czas treningu to oczywiście zależy co tam robisz, jeśli chcesz ciskać podstawowe boje na wolnych ciężarach z 2-minutowymi przerwami to oczywiście zeszmacisz się w ciągu 2 tygodni, natomiast jeśli wrzucasz sobie długie przerwy do pełnego odświeżenia pomiędzy seriami, lub dokładasz sobie do treningu dużo izolacji na małe partie, ćwiczeń korekcyjnych czy jakieś delikatne cardio to spokojnie może ci to zająć 2h. Osobiście preferuje 2/3 ćwiczenia z tych podstawowych, meczących, na dużych ciężarach, a potem kilka mniejszych, według potrzeb, w super-seriach i zajmuje mi to, razem z rozgrzewką delikatnie ponad godzinę
- qualite_de_schizoide
- Posty: 1163
- Rejestracja: 30 cze 2019, 17:19
Re: Siłownia
@raz @befree
Do godziny trening najbardziej wydajny? Sory ale mnie to zupełnie mnie to nie przekonuje. Nie podam Wam argumentów odwołujących się do pracy organizmu w trakcie treningu, ale chociażby zauważcie jak trenują osoby średnio zaawansowane (i w górę) mające za sobą cały sztab medyczny. Trening 2 godziny to w takich kręgach norma, nie mówiąc o tym, że nie raz dochodzi i drugi trening, o innym charakterze, w ciągu dnia.
Dwoma treningami w ciągu dnia można się zajechać wiadomka ale dajmy na to trening 2 godzinny mniej wydajny niż godzinny? Dajcie spokój chłopaki, toć zrobicie 2 partie na jednym treningu z jakąś podstawową rozgrzewką i macie spokojnie ponad godzinkę.
dodam jak to u mnie wygląda
Wcześniej bieganiem zrobiłem sobie kondychę i wytrzymałość, więc tera robię sobie splita 6 razy w tygodniu bo kocham po prostu ćwiczyć i tego 7 dnia czasem się zmuszam by się rozciągać i siedzieć w saunie zamiast trenować. Codziennie mi schodzi co najmniej półtora godziny, a że mam tera dużo czasu, to zdarza się jeszcze coś dorzucać na koniec (ostatnio spacer farmera w różnych wariantach). Trzymam michę, sen idealny (0 przebudzeń w ciągu nocy, stała pora pobudki i zasypiania) i regenarcja jest w sam raz, codziennie pełna para. Ja mam jobla na punkcie sportu, to rozumiem, że nie jest to żadna norma. Ale jestem przekonany, że będąc w przedziale 20-26 lat, dbając o sen i odżywianie, naprawdę można dużo intensywniej i jednocześnie efektywniej ćwiczyć niż ta godzinka.
Do godziny trening najbardziej wydajny? Sory ale mnie to zupełnie mnie to nie przekonuje. Nie podam Wam argumentów odwołujących się do pracy organizmu w trakcie treningu, ale chociażby zauważcie jak trenują osoby średnio zaawansowane (i w górę) mające za sobą cały sztab medyczny. Trening 2 godziny to w takich kręgach norma, nie mówiąc o tym, że nie raz dochodzi i drugi trening, o innym charakterze, w ciągu dnia.
Dwoma treningami w ciągu dnia można się zajechać wiadomka ale dajmy na to trening 2 godzinny mniej wydajny niż godzinny? Dajcie spokój chłopaki, toć zrobicie 2 partie na jednym treningu z jakąś podstawową rozgrzewką i macie spokojnie ponad godzinkę.
dodam jak to u mnie wygląda
Wcześniej bieganiem zrobiłem sobie kondychę i wytrzymałość, więc tera robię sobie splita 6 razy w tygodniu bo kocham po prostu ćwiczyć i tego 7 dnia czasem się zmuszam by się rozciągać i siedzieć w saunie zamiast trenować. Codziennie mi schodzi co najmniej półtora godziny, a że mam tera dużo czasu, to zdarza się jeszcze coś dorzucać na koniec (ostatnio spacer farmera w różnych wariantach). Trzymam michę, sen idealny (0 przebudzeń w ciągu nocy, stała pora pobudki i zasypiania) i regenarcja jest w sam raz, codziennie pełna para. Ja mam jobla na punkcie sportu, to rozumiem, że nie jest to żadna norma. Ale jestem przekonany, że będąc w przedziale 20-26 lat, dbając o sen i odżywianie, naprawdę można dużo intensywniej i jednocześnie efektywniej ćwiczyć niż ta godzinka.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2020, 11:48 przez qualite_de_schizoide, łącznie zmieniany 6 razy.
chuj mnie boli co se napiszesz na forze
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Siłownia
bzdura kompletna, ludzie robią mezocykle z tym protokołem cały czas pod konkretne cele siłowe, co to za pierdolenie o kanapowcach
mołpy są kozackie
Re: Siłownia
no ja tbh też nie wiem co można robić 2h na siłowni będąc amatorem, u mnie max 1h20min i to robiąc na jednym treningu siady/jakąś wariację martwego i ohp
ale ja dłuższe przerwy. czyli 2min robię tylko przy wielostawach, jak robię łapy to przerwa między serią to max minuta
ale ja dłuższe przerwy. czyli 2min robię tylko przy wielostawach, jak robię łapy to przerwa między serią to max minuta
Re: Siłownia
Ja kiedyś jak pojebany ćwiczyłem 7 dni w tygodniu, aż w końcu korzonki dały o sobie znać i to tak zajebiście, ból był przejebany, maści i leki przeciwbólowe, brałem nałogowo wtedy tramal, ale on nie pomagał, bo już tolerancja była. No i wtedy musiałem na miesiąc jakiś a może i więcej siłownie pojebać. Teraz też w sumie zapierdalam, bo 5 dni w tygodniu, ale na razie przez tą pandemie to w domu ćwicze, a tam: ławeczka, modlitewnik i kilka innych, wiadomo, że nie to co na siłowni profesjonalnej, ale ważne, żeby trzymać formę:). Szkoda bicepsów, by było najbardziej, ale mam też łamany gryf na serie, stojąc. Masa zrobiona, rzeźba cały czas się robi i udoskonala i takie pytanie do was. Co robicie z brzuchem, żeby jakoś wyglądał? Ja zawsze mam z nim największy problem, wszędzie wszystko ładnie, a brzuch wystaję. Czasem trochę, czasem bardziej niż trochę. Wiem, są 6 weidera i inne, ale tej szóstki to już kilka razy próbowałem, i niedokończyłem.
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Siłownia
ja ćwiczę 6 dni w tyg bo lecę ppl i po prostu lubię być na siłowni, trening mi schodzi od 1-1,5 h w zależności od natężenia ludzi na siłce bo trenuję na małej lokalnej mordowni (ale z dobrymi ciężarami bo trenują tu też trójboiści więc są sztangi eleiko i dobre obciążenia) i po prostu czasem muszę na niektóre rzeczy poczekać.
co do brzucha to nie rób tych szóstek bo to oszustwo niebezpieczne dla zdrowia kręgosłupa, sam za licbusa się na to nabrałem, zamiast tego trenuj sobie brzuch normalnie, a jeżeli ci tluszcz wystaje no to tylko redukcja pomoże, nie ma nic magicznego na to.
co do brzucha to nie rób tych szóstek bo to oszustwo niebezpieczne dla zdrowia kręgosłupa, sam za licbusa się na to nabrałem, zamiast tego trenuj sobie brzuch normalnie, a jeżeli ci tluszcz wystaje no to tylko redukcja pomoże, nie ma nic magicznego na to.
mołpy są kozackie
Re: Siłownia
Najlepiej jak że wszystkim - popróbować różnych kombinacji i obserwować reakcje organizmu, ja splita zawsze robiłem tradycyjnie plecy+bicek/tricek, klata+bicek/tricek, nogi+barki, biorąc pod uwagę że klata, plecy i nogi są duze i męczące i wygodniej mi ich nie łączyć. No i pamiętając, że najpopularniejsze ćwiczenia na plecy (mc, podciągania i wiosłowania) eksploatują bardziej biceps niż triceps, a te na klate właśnie tricka, przez co jeden będzie wolał je połączyć, a inny właśnie na odwrót. Co do brzucha, nie wiem czy amatorsko jest sens go jakoś przesadnie rozkminiac pod względem siłowym (spalanie wiadomo, dieta i aeroby) skoro przy większości ćwiczeń jest zaangażowany i robi się niejako "przy okazji" przysiadów, podciągania, martwych itd.
Re: Siłownia
Ja ćwiczę 4 dni w tygodniu upper/lower, zajmuje mi to max 1,5h już z rozgrzewką. Głównych ćwiczeń robię 5 serii odstępy 3-4m, akcesoria dorzucam po 3-4 serie odstępy 1-1,5m. W moim przypadku dochodzą ćwiczenia korekcyjne na przodopochylenie, jakbym miał to wszystko upchnąć na fbw to nie wiem ile bym siedział na siłce. A ćwiczenia na upper to wyciskanie, podciąganie nachwytem + australijskie, wznosy barków/ohp, pompki na poręczach, teraz dorzuciłem jeszcze face pull i Powell raise. Lower to siady, glute bridge, przysiady wykroczne, łydki na maszynie, żurawie i brzuch w 3 płaszczyznach.
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Siłownia
to jest trochę kontrowersyjna kwestia, bo przy badaniu aktywności mięśnia prostego brzucha (czyli właśnie tego co nazywamy "sześciopakiem") podczas wykonywania ćwiczeń wielostawowych okazało się że aktywują one go dość słabo. Nie znaczy to że nie ma ludzi którym takie ćwiczenia wystarczą żeby mieli ładny widoczny brzuch, ale można się pokusić o tezę że to raczej kwestia genetyki niż samych ćwiczeń wielostawowych, więc sporo osób jednak zyska na wprowadzeniu paru ćwiczeń dedykowanych brzuchowi.
Video które o tym mówi, z linkiem do wspomnianego badania w opisie
Spoiler
mołpy są kozackie
Re: Siłownia
Dzięki ziomki za rady. Zastosuje się do zaleceń od was:). Wiadomo, redukcja już jest grana. Ja mam tyle dobrze, że staż jest parę lat, a wtedy nawet jak sobie przerwę lekką zrobię to nie ma takich spadków strasznych. Brzuch ogarnę, to pomyślę też o barach. Wy też tak, że jak siłownia, to wtedy energetyki wjeżdżają:)? Ja zawsze jak już zaczynam ćwiczyć to od nowa kupuje po pare puszek dziennie. Stosować żadnych suplementów mi się nie chce, kiedyś stosowałem gainery, ale jak waga była za mała. Ogólnie często zmieniam wagę, teraz myślę, że jest ok. Kiedyś jak wyglądałem jak taki dres misiek bez karku, to wiedziałem, że muszę coś z tym zrobić. Mi się to nie podobało, kobietom też się to nie podoba.
Re: Siłownia
10x10 i ile ćwiczeń tak?
gvt to guwniany trening
w sumie to mówienie ile razy w tygodniu ktoś ćwiczy czy jak długo nie ma sensu, bo można robić długie przerwy między seriami, dlatego żeby uściślić, powiem tak:
nie znam żadnego naturala, który robi 100 serii roboczych tygodniowo w dłuższym terminie, czy ponad 25-30 serii roboczych na jednym treningu
tak samo stojąc brzuch też pełni funkcję stabilizacyjną, ale nikt nie powie, że stojąc robisz brzuch
sprawa jest prosta - if you can't feel it, it won't grow
gvt to guwniany trening
w sumie to mówienie ile razy w tygodniu ktoś ćwiczy czy jak długo nie ma sensu, bo można robić długie przerwy między seriami, dlatego żeby uściślić, powiem tak:
nie znam żadnego naturala, który robi 100 serii roboczych tygodniowo w dłuższym terminie, czy ponad 25-30 serii roboczych na jednym treningu
a to akurat mit
tak samo stojąc brzuch też pełni funkcję stabilizacyjną, ale nikt nie powie, że stojąc robisz brzuch
sprawa jest prosta - if you can't feel it, it won't grow
jakaś recepta mordo tej?
Re: Siłownia
oczywiście chodziło mi że ten trening jest tak bardzo zajeżdżający dla układu nerwowego, że jeśli nie leżysz sobie cały dzień na kanapie, tylko robisz w życiu coś poza siłownią to po prostu nie nadążysz z regeneracją, więc jest to kontrskutecznezemsta1kadluba pisze: ↑04 lip 2020, 11:43bzdura kompletna, ludzie robią mezocykle z tym protokołem cały czas pod konkretne cele siłowe, co to za pierdolenie o kanapowcach
Re: Siłownia
Mi się wydaję, że u mnie problem tkwi w diecie, którą czasami zaniedbuję. Czuję to, po prostu za dużo węgli a białka za mało.Łąsą pisze: ↑04 lip 2020, 22:23 10x10 i ile ćwiczeń tak?
gvt to guwniany trening
w sumie to mówienie ile razy w tygodniu ktoś ćwiczy czy jak długo nie ma sensu, bo można robić długie przerwy między seriami, dlatego żeby uściślić, powiem tak:
nie znam żadnego naturala, który robi 100 serii roboczych tygodniowo w dłuższym terminie, czy ponad 25-30 serii roboczych na jednym treningu
a to akurat mit
tak samo stojąc brzuch też pełni funkcję stabilizacyjną, ale nikt nie powie, że stojąc robisz brzuch
sprawa jest prosta - if you can't feel it, it won't grow
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Siłownia
nie każde 10x10 to gvt, chociaż gvt jest w systemie 10x10. Czy jest guwniany to trochę inna dyskusja, ja bym nie do końca się zgodził, aczkolwiek na pewno dużo ludzi przecenia jego wartość, najbardziej skorzystają nim określone osoby z określonymi celami, a na pewno nie początkujący.
ale to był tylko przykład do dyskusji że uważam że stwierdzenie że naturale nie powinni trenować dłużej niz 60-90 minut to trochę bold statement, możesz równie dobrze dać zamiast 10x10 jakiś rozbudowany 5/3/1 bez superserii który zajmuje dużo czasu, albo RTS, chodzi mi generalnie o to że są osoby trenujące godzinę, są osoby trenujące nawet więcej niż 2 godziny i nie da się z góry powiedzieć że jeden trenuje lepiej od drugiego, bo to wszystko zależy od konkretnego przypadku kto jakim programem trenuje, jakie ma cele, jaki sport uprawia, jaki ma staż itp.
mołpy są kozackie
Re: Siłownia
no i prawidłowo, ja jeszcze muszę zmniejszyć częstotliwość, bo te jebane korzonki.
- con shonery
- Moderator
- Posty: 5984
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18
Re: Siłownia
Dziś mija miesięcznica na siłce, akurat skończyłem tygodniowe nasycanie kreatyną, zakończyłem kolejny 3 dniowy cykl i jutro mam dzień odpoczynku. Kocham to póki co, te wstawanie o 5, treningi sztywniutko 6x w tygodniu (dwa razy musiałem przesunąć z powodu wyjazdów), ruchomy dzień przerwy co 4 dni, świetnie mi się żyje w takim rytmie. Powoli przymierzam się do większej kontroli nad michą. Póki co czuję się dobrze, no i nie jem jakoś strasznie, wklepałem dzisiejszy dzień do fitatu i z białkiem oraz tłuszczem trafiłem w szacowanie dzienne zapotrzebowanie, za mało węgli i kalorii, no ale takie braki z chęcią nadrobię No i z bonusów - 4kg w dół, wprawne oko zauważy nawet, że ciało zaczyna zmieniać się w miejscach, gdzie kiedyś może będą estetyczne kształty.
Wczoraj naszła mnie nieznana ochota żeby pooglądać walki bokserskie, czy to ten cały testosteron robi ze mną takie rzeczy??
Wczoraj naszła mnie nieznana ochota żeby pooglądać walki bokserskie, czy to ten cały testosteron robi ze mną takie rzeczy??
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Siłownia
gratki byku, oby tak dalej imo najlepsza rzecz w siłce to nawet nie poprawa sylwetki, ale właśnie to że chcąc poprawiać swoje wyniki na niej zaczynasz ogarniać inne, kluczowe dla zdrowia psychicznego i rozwoju, aspekty życia- chociażby właściwe odżywianie i spanie, albo ograniczenie/zarzucenie alko i narkotyków.
mołpy są kozackie
Re: Siłownia
U mnie będzie z 1,5 roku jak już nic poważnie nie ćwiczyłem, chciałbym wrócić, ale nie umiem się zebrać. Odkąd zacząłem dużo w delegacje jeździć to treningi poszły w odstawkę i tak niestety pozostało, a kałdun rośnie, z dawnej łapy niewiele zostało ehhh