zazwyczaj wielkim graczom życzę jednak, by doczekali się prędzej czy później chociaż jednego pierścienia, ale w przypadku westbrooka jest wręcz przeciwnie. mało kto zasługuje tak jak on żeby odejść z niczym
Dzięki za przypomnienie o tym wariacie Ricky słynął też z prób dunków z przełożeniem pod nogą, które zazwyczaj kończyły się wyjebaniem piłki w trybuny
Jeśli chodzi o Westbricka, to mimo ogólnej niechęci podziwiam go za jedną rzecz. Zazwyczaj tacy nabijacze skupiali się na jednym elemencie. Zawsze było pełno nieefektywnych strzelców, Rondo nabijał asysty, Camby udawał dobrego obrońcę i kolekcjonował bloki, Al Jefferson zbiórki itd. Westbrook za to przebił wszystkich i zbiera TD, czym bardzo rozwinął pojęcie stat paddingu
I rot in this dread, my only world's the one in my head
I hate psychotherapists, I walk amongst walking dead
Łapiesz? Życie jest jak zdrapka
Drapiesz, drapiesz, chuj wydrapiesz, kurwa i po jabłkach
Po kontuzji pewnie będzie sztywny, no ale liczę na odbicie, bo mieli fajne momenty jak 1 połowa g1 i g2 nie licząc tego jak jechał ich Kyrie. Kibicuje.
To będą mega serie. Mam nadzieję że Embiid da radę dograć te PO, choć nie wygląda to dobrze i bez operacji raczej się nie obędzie. No i szkoda PG gość gra bez obu ramion praktycznie i męczy się w tej serii. A sezon miał genialny szkoda że nie dokończył go zdrowy. Jebać kontuzję.