Bieganie
Moderatorzy: Sidd, Cz4rny1337
Re: Bieganie
byłem pobiegać po śniadanku, no i jest kurwa dramat
przebiegłem z 3km w jakimś zawrotnym tempie 8:00/km, gdzie w momentach przerwy po prostu przechodziłem w marsz. co mnie najbardziej zdziwiło to nie problem tlenowy, ale ból stóp, który skutecznie mnie zniechęcał - taki od śródstopia przez piszczele. czym to może być spowodowane? złe buty? (asics gel III xd), słaba rozgrzewka?
przebiegłem z 3km w jakimś zawrotnym tempie 8:00/km, gdzie w momentach przerwy po prostu przechodziłem w marsz. co mnie najbardziej zdziwiło to nie problem tlenowy, ale ból stóp, który skutecznie mnie zniechęcał - taki od śródstopia przez piszczele. czym to może być spowodowane? złe buty? (asics gel III xd), słaba rozgrzewka?
- Bunnymen77
- Posty: 1767
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 18:10
Re: Bieganie
Przebiec 3 km to i tak nie jest najgorzej, niektórzy kilometra nie przebiegną, więc luz.
Też mnie bolały piszczele na początku przygody z bieganiem, zmieniłem buty i problem ustal. Tylko ja miałem nieporównywalnie gorsze buty od Twoich, takie halówki z bieżnikiem na turf, wyjątkowo twarde.
Zainwestuj sobie w buty do biegania, ja za swoje nigdy nie dałem więcej niż 130 zl, tylko musisz ustrzelić promocje. Teraz wyjątkowo kupiłem do trailu za chyba 150, ale będę sprzedawał, bo nie trafiłem z rozmiarem. Jak masz zamiar biegać po lesie (albo ktokolwiek inny) to tu linka https://www.reebok.pl/buty-at-craze-2.0/FW9423.html rozmiar 43
A w temat wszedłem, bo chciałem wrócić o stronę do tematu suplementacji, chyba też będę wpieprzał żelatynę, wczoraj ponad 16 km i czuje kolana. Muszę coś zarzucić, bo się najzwyczajniej boję, że rozwale, a to byłby dla mnie dramat.
Też mnie bolały piszczele na początku przygody z bieganiem, zmieniłem buty i problem ustal. Tylko ja miałem nieporównywalnie gorsze buty od Twoich, takie halówki z bieżnikiem na turf, wyjątkowo twarde.
Zainwestuj sobie w buty do biegania, ja za swoje nigdy nie dałem więcej niż 130 zl, tylko musisz ustrzelić promocje. Teraz wyjątkowo kupiłem do trailu za chyba 150, ale będę sprzedawał, bo nie trafiłem z rozmiarem. Jak masz zamiar biegać po lesie (albo ktokolwiek inny) to tu linka https://www.reebok.pl/buty-at-craze-2.0/FW9423.html rozmiar 43
A w temat wszedłem, bo chciałem wrócić o stronę do tematu suplementacji, chyba też będę wpieprzał żelatynę, wczoraj ponad 16 km i czuje kolana. Muszę coś zarzucić, bo się najzwyczajniej boję, że rozwale, a to byłby dla mnie dramat.
Re: Bieganie
ktoś stosował białko kolagenowe na ból stawów? 3 tygodnie pobiegałem i napierdala
Re: Bieganie
ale to proszek szamałeś? nie można rozpuścić w wodzie i taką bezsmakową szamać po zastygnięciu?MalkoNTENT pisze: ↑29 mar 2021, 13:10 Bez kitu, stosowałem różne rzeczy, kolageny, msmy. Ale różnice poczułem tylko po jedzeniu żelatyny z rana. Po 2 tygodniach autentycznie czułem się naoliwiony. Minus jest taki, że tego gowna ciężko przełknąć i była to męczarnia.
pytam, bo już byłem zadowolony, że zmiana stylu biegania pomogła (forefoot strike zamiast heel strike), a to taki chuj, dzisiaj po 3km już znowu zaczęło boleć, więc znowu wracam do getto pomysłów
- MalkoNTENT
- Posty: 1668
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 13:53
Re: Bieganie
@esdoen nie proszek. Jak bym tak miał go łyknąć i przepić, to byłoby pół biedy. Mieszałem(już nie pamietam ile, 2-3 łyżki?) z wodą wieczorem. Przez noc zastygało i szamanko rano. Dałeś więcej wody to było bardziej wodniste i dosłownie troszkę lepiej przełknąć, ale z drugiej strony było tego więcej. I tak źle i tak nie dobrze. Kto nie spróbuje nie uwierzy jakie to niedobre
Malkontent to moje drugie imię odkąd dorosłem
Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Re: Bieganie
A to bardziej hardkorowe ilości, zrobiłem na razie 5g (za https://www.activegear.co/blogs/news/co ... seven-days) w kubku z herbatą, zobaczę rano co się z tym stało
-
- Zbanowany
- Posty: 239
- Rejestracja: 27 kwie 2020, 10:19
- Lokalizacja: Szczytno
Re: Bieganie
ej chłopy, ale przecież to równie dobrze można sobie galaretke zrobić przecież, tam też jest przecież 99% żelatyny zwyklej + dodatki smakowe że nie czuć jakbyś ssał racice świni jak w przypadku "gołej" żelatyny
Re: Bieganie
No tak z 99% to trochę szarżujesz, 99% to tam jest cukru
Zrobiłem z tej herbaty ze słodzikiem, dramatu nie ma, ale przyjemności też tak średnio może dosłodzę więcej i będzie git
Zrobiłem z tej herbaty ze słodzikiem, dramatu nie ma, ale przyjemności też tak średnio może dosłodzę więcej i będzie git
-
- Zbanowany
- Posty: 239
- Rejestracja: 27 kwie 2020, 10:19
- Lokalizacja: Szczytno
Re: Bieganie
a o galaretkach bez cukru słyszoł ?
z cola zero też by weszło, stestuje sposób, bo koszt śmieszny a kolana bolą, chociaż dużych nadziei nie pokładam, kolagen wieprzowy czyli żelatyna ponoć nie ma praktycznie opcji się przyswoić.
z takich myków bezcukrowych też mocno polecam Bolero - koncentrat proch do napoju. jedna saszetka 2 zł starcza na 3l wody, neico taniej wychodzi kompocik z KFD który ejst podróbką ww
z cola zero też by weszło, stestuje sposób, bo koszt śmieszny a kolana bolą, chociaż dużych nadziei nie pokładam, kolagen wieprzowy czyli żelatyna ponoć nie ma praktycznie opcji się przyswoić.
z takich myków bezcukrowych też mocno polecam Bolero - koncentrat proch do napoju. jedna saszetka 2 zł starcza na 3l wody, neico taniej wychodzi kompocik z KFD który ejst podróbką ww
Re: Bieganie
Słyszałem, ale jakoś ciężko mi je dorwać - raz w Auchan trafiłem bezcukrowe jakieś no-name firmy, to były opór niedobre, ze słodzikiem czy bez. Jell-o bez cukru pewnie są spoko, ale w guiltfree to droga impreza też, jak codziennie miałoby się szamać.
-
- Zbanowany
- Posty: 239
- Rejestracja: 27 kwie 2020, 10:19
- Lokalizacja: Szczytno
Re: Bieganie
są kfd/sfd/ostrovit w wiekszych puszkach, albo to co trafiles to pewnie Celiko było
https://ostrovit.com/pl/products/mr-ton ... g&curr=PLN
pewnie wychdozi taniej niz jakis zachodni jello
https://ostrovit.com/pl/products/mr-ton ... g&curr=PLN
pewnie wychdozi taniej niz jakis zachodni jello
Re: Bieganie
Tak właśnie, Celiko, bleh. Cena z linka bdb, kupuję, dzięki!
Re: Bieganie
Spoko jest taka rozpiska? Planuję zrzucić kałdun, bo z 10kg nadwagi jest Od 2 tygodni codziennie chodzę z młodą w wózku na godzinne spacery więc nogi się przyzwyczajają do obciążeń no i 3kg w dół przez ten czas. Teraz bym chciał pobiegać i się zastanawiam czy ten plan jest do zrealizowania od zera?
Spoiler
Re: Bieganie
bieganko ale powoli tzn truchtem ale czasami trzeba zapierdolic jesli dobra dram en bejs nuta wjezdza tak samo jak dobry wenz to trzeba te 100m sprintowac , to dobra sprawa tzn truchtem wlaczasz se jakiegos podcasta, adidas apke zebys pozniej jak w mmorpg ale na irl serwerze czytac statystyki wiesz ile przebiegles jaki czas i tyle i tyle to wdg sama zajawka jest kiedy biegalem bo robisz to i dla siebie a i exp ci sie wbija, nie wiem moze bo kondycje mam albo nie mam bo kiedys run tu run tam ale wedlug mnie nie powinnes sluchac jakis tam rozkladow jazdy bo jazda to z k.... moze sie myle ale panie to nie sa jakies ciezary podnosienia reps i ze trzeba wszystko kalkulowac co ile, panie wlaczasz se dobra muzyka i se biegasz taki troche disconnect od tego prawdziwego swiata i jestes w swoim lbie serwerze i wyjebundo na wszystko, biegasz tyle ile mozesz pozniej troche wiecej czasami mniej bo humor/pogoda albo leniwiec mode sie wlacza to jedno. raz sie po 20/40km robi a raz tak dla samego siebie z pol godzinki sie pobiega takze kolego nie sluchaj tam jakis przepisow poczutukajcy czy nie amator tylko biegasz i elo a i bieganko to lek na depresje a nawet jesli jej nie masz to zawsze wchuj elo ladnie sie czujesz po sesji pozdrawiam
Chief Keef pisze: I'm so fly, I'm so fly, in Hawaii eating Thai
You gotta pay me for a comment, and that comment might be why
Asian ho, say she think I'm nice, why 'cause I eat rice?
Bitch, I'm mean, go and get your things, you can spend the night
Re: Bieganie
Zgodziłbym się fromaż z Tobą, bo jak miałem kondychę, kopałem gałe i nie żarłem syfu to też raz sobie chodziłem na chwilę żeby potem kilka kilometrów walnąć, niestety między mną wtedy a teraz jest jakieś 20 kilo różnicy i nie chce sobie krzywdy zrobić więc ściągnąłem appke do interwałów, zapuszcze jakąś muze i cyk do parku
Re: Bieganie
no ale przeciez ci uzytkownik napisal ze nie sprintujesz ani nie chodzisz tylko tak na lekko, zeby wiecej czasu zajelo i po mozliwosci ile wiecej km, moze raz lub dwa zrobilem 40 ale to zajelo wchuj czasu (a tak to norma jakies 12-16) bo ani slimak ani rabbit ani zolw cos wiesz ying yang, jakie kurwa inwalidztwo jesli masz droge ja beton i droge ale las tez byl grany to smigasz no , oczywicho pierwszy raz to nie wiem z kilometr -dwa moze se zrob nie wazne ile czasu pozniej troche szybciej albo wolniej ale to juz od twojego stylu biegania bo wiesz np nie chce mi sie patrzec na ludzi w jakas sloneczna niedzieli bo wszyscy ida tam z rodzina z dziecmi to napierdalam nie wiem ile kilometrow ale robie to w 7-10min caly spocony zachiwaly oczywicho gleboki wdech wydech z pare min zeby system OS windows organizm sie troche uspokoil i napierdalasz znowu i dopiero pozniej robisz te takie lekkie bieganko co wsponialem powyzej, pobiegaj se z punkta A do punkta B (w nocy zajebiscie) i daj raport tutaj
nie wiem co to zrzucanie kauduna mysle ze chcesz stracic na wadze, tutaj inna opcja tez jest kolarzowa szosza road bike bo napierdalasz pod 50kmh tylko ze u mnie zawsze te dzieciaki z rodzicami biegaja nawet po poznych godzinaach jeszcze mi sie nie sdarzylo zeby kogos potracic ale wyjebundo ja robie swoje bo po szosie rowerowej a to ze sie nie umiecie ogarnac i ze lewa strona dla mnie a prawa dla was to juz inny temat
nie wiem co to zrzucanie kauduna mysle ze chcesz stracic na wadze, tutaj inna opcja tez jest kolarzowa szosza road bike bo napierdalasz pod 50kmh tylko ze u mnie zawsze te dzieciaki z rodzicami biegaja nawet po poznych godzinaach jeszcze mi sie nie sdarzylo zeby kogos potracic ale wyjebundo ja robie swoje bo po szosie rowerowej a to ze sie nie umiecie ogarnac i ze lewa strona dla mnie a prawa dla was to juz inny temat
Chief Keef pisze: I'm so fly, I'm so fly, in Hawaii eating Thai
You gotta pay me for a comment, and that comment might be why
Asian ho, say she think I'm nice, why 'cause I eat rice?
Bitch, I'm mean, go and get your things, you can spend the night