Bieganie

Wszystkie ulubione dyscypliny sportowe w jednym miejscu. Nieważne, którą piłkę wolisz.

Moderatorzy: Sidd, Cz4rny1337

Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5922
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Re: Bieganie

Post autor: mql »

Do -5 jest jeszcze gicior, mi starczy w sumie tylko ciepły polar, komin i czapa, ale też tylko na niewielkie dystanse. Tak z pół godziny, 45 minut biegania zdecydowanie wystarcza.

Poniżej -5 to chyba w tym roku jeszcze nie było, ale tez spróbuje
Awatar użytkownika
scam_sakawa
Posty: 4898
Rejestracja: 24 kwie 2019, 8:43
Lokalizacja: białystok dziwko

Re: Bieganie

Post autor: scam_sakawa »

Kurde, zazdroszczę Wam jeśli odczuwacie frajdę z biegania. Biegałem swego czasu po 10km, ale tylko po to by schudnąć, a potem móc żreć więcej. Czynność sama w sobie w ogóle mnie nie jara, w przeciwieństwie do spacerowania czy jazdy na rowerze. :cry:
Wszystkie moje posty są wyłącznie fikcją literacką i nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości.
selassie
Posty: 48
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:48

Re: Bieganie

Post autor: selassie »

Kurwa mi mija druga jesień/zima jak coś tam biegam i rok temu tak nie odczuwałem, a teraz faktycznie przymraża mnie momentami. A mam jakieś termoaktywne ciuchy, których poprzednio nie miałem. Chociaż czasami nawet zajawka rośnie jak widzę ten mróz za oknem, deszcz, śnieg, wiatr, żeby wyjść się zmierzyć z tym żywiołem xD

A za endomondo przerzuciłem się na runkeeper, miałem podejście do stravy, ale mi nie podeszła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
FerrisBueller
Posty: 107
Rejestracja: 09 lut 2020, 16:41

Re: Bieganie

Post autor: FerrisBueller »

Heh, aż mi się przypomniało jak kiedyś wybrałem się zimowym wieczorem (bodajże godzina 19/20) przy - 10 i konkretnym wietrze pobiegać po drodze przy plaży. I trochę hardcor był, jak wróciłem to zamiast tradycyjnego pod prysznic, szybka woda na herbatę, zmiana ciuchów i pod kołdrę na prawie 1h, bo trzęsiawa itd. Aczkolwiek to były czasy, gdzie jechałem bez znaczenia na to czy wiatr/deszcz/śnieg/mróz/upał - co było głupie, aczkolwiek takie zahartowanie nie tylko poprawiało kondycje, ale i żadne choroby się mnie nie tykały.

Ogólnie zawsze mówię, że prawdziwą formę (lub jak kto woli wytrzymałość) rozpoznaję się właśnie późną jesienią/zimą. Bo jak latem jest mega gorąco i duszno i nie dasz rady, to tam dick w to najwyżej trucht albo przejdziesz część drogi, ale jak pizga i jest konkret wiatr, biegasz i się pocisz na tym mrozie i nagle nie masz sił w tej aurze to lipa konkret.

Natomiast już takie bieganko przy +5 do +15 to jest zajebista sprawa
ARTIST...
Awatar użytkownika
trez
Posty: 1078
Rejestracja: 13 sie 2019, 10:31

Re: Bieganie

Post autor: trez »

Wczoraj wpadła dyszka, nawet zdobyłem odznakę mrozu na garminie. :lol: Trzeba przetrwać pierwsze 10 minut, potem już jest ok. Ciuchy biorę z decathlonu, leginsy run warmy, podkoszulek kipsty i bluza kalenji. Do tego czapeczka i komin na szyje.
SLAFF
Posty: 370
Rejestracja: 29 kwie 2019, 8:25

Re: Bieganie

Post autor: SLAFF »

Nie widzę problemu w bieganiu przy obecnej temperaturze czyli w przedziale 0-5. Bluza runwarm z decathlona, koszulka pod spód, stare tiro17 plus rękawiczki, ale te nie zawsze bo przy plus 5 łapy się pocą po kilku kilometrach.
Awatar użytkownika
retriakaretrox
Posty: 1600
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:24
Lokalizacja: ślizgawka

Re: Bieganie

Post autor: retriakaretrox »

Nie no wczoraj byłem przy +3 i było miodzio, ale sranie mnie chwyciło na 4km i musiałem wracać, dzisiaj u mnie +7, także zaraz spierdalam z roboty, zakupki i ruszam w miasto, elo
ja się nie ślizgam, ja się ślizgawkuje
Awatar użytkownika
czardi
Posty: 1585
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:25

Re: Bieganie

Post autor: czardi »

Do pierwszego półmaratonu dwa lata temu okres przygotowawczy rozpocząłem w połowie listopada i tak przez cztery miesiące latałem po cztery razy w tygodniu i nie było nic bardziej satysfakcjonującego niż bieg progowy o 22 przy 3 stopniach i ulewie
Krynew pisze: 20 kwie 2021, 14:15No z pewnością po 2 dniach porzuca projekt, który był planowany latami xD
SLG SINCE 2013
Awatar użytkownika
mateko
Waste Management
Posty: 6887
Rejestracja: 18 kwie 2019, 18:47
Lokalizacja: Łódź

Re: Bieganie

Post autor: mateko »

Kolejny rok próbuje jakoś zacząć zajawkę i nie idzie
Awatar użytkownika
PeterStillNinety's
WNB Weteran
Posty: 2563
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:43

Re: Bieganie

Post autor: PeterStillNinety's »

Zmien zajawke Nic co sie robi na siłę nie wychodzi
Kontuzje brak sportu byłem wyczerpanym wrakiem dziś powracam po swój łup jak pirat w ręce z hakiem
Awatar użytkownika
Bunnymen77
Posty: 1780
Rejestracja: 27 kwie 2019, 18:10

Re: Bieganie

Post autor: Bunnymen77 »

Nie mam żadnego problemu jeśli chodzi o temperatury, jedynie boję się o gardło, bo mam wrażliwe. Ciuchów też nie mam, wskakuje w dres i stara bluzę, czapka, rękawiczki - to wszystko. Co za to skutecznie zniechęca mnie przy temp poniżej 10 stopni to ten jebany smog. Ostatnio myślałem, że znalazłem strefę smog free, ale dzisiaj w lesie (ta miejscówa) mnie zaatakował, a skoro go poczułem, to pewnie wcześniej też był, tylko nie aż tak odczuwalny. Aaa no i ograniczaja mnie trasy, bo błoto, lód uniemożliwiają bieg, przez co biegam krócej, bo nie lubię robić kolek czy biegać tam i z powrotem (jest to świetny pretekst, by szybciej wrócić do auta).
Awatar użytkownika
insane
Posty: 1536
Rejestracja: 23 kwie 2019, 10:50

Re: Bieganie

Post autor: insane »

poszedlbym pobiegac bo juz mnie chuj strzela od siedzenia na dupie, ale obecnie to chyba zdrowiej szluga na balkonie spalic niz biegac na swiezym ;) powietrzu

biegacie jak airly pokazuje, ze powietrze jest sredniej jakosci?
Awatar użytkownika
checollada
Posty: 706
Rejestracja: 27 kwie 2019, 12:34

Re: Bieganie

Post autor: checollada »

ja biegam cały czas ostatnio, chociaż powietrze na Śląsku nie rozpieszcza i ciagle jest na pomarańczowo/czerwono wg airly. nie wiem jakie są konsekwencje zdrowotne takiego zachowania, ale doraźnie chyba większe szkody wyrządziłby mi brak ruchu, zwariowałbym zamknięty cały dzień w domu
Awatar użytkownika
retriakaretrox
Posty: 1600
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:24
Lokalizacja: ślizgawka

Re: Bieganie

Post autor: retriakaretrox »

No ja też się przełamałem i srogo latam mimo chłodu, staram się te 5 razy w tygodniu biegać, ogromny + jest taki, że u mnie w stosunkowo niedużej miejscowości nie ma aż takiej chujni ze smogiem
ja się nie ślizgam, ja się ślizgawkuje
Malizna
Posty: 166
Rejestracja: 17 kwie 2019, 21:00

Re: Bieganie

Post autor: Malizna »

Mam pytanie do tych którzy biegają większe dystanse. Jak robicie rozbieganie 20-30 km, to bierzecie ze sobą coś do picia? Trzymacie butelkę w ręce, czy macie ją włożoną do tych specjalnych pasów?
Awatar użytkownika
Bunnymen77
Posty: 1780
Rejestracja: 27 kwie 2019, 18:10

Re: Bieganie

Post autor: Bunnymen77 »

Nie smigam takich dystansow, ale widzialem w gorach wariatow biegajacych z plecaczkami biegowymi.
Awatar użytkownika
fromage
Zbanowany
Posty: 3914
Rejestracja: 07 gru 2020, 20:01

Re: Bieganie

Post autor: fromage »

Malizna pisze: 22 gru 2020, 11:41 Mam pytanie do tych którzy biegają większe dystanse. Jak robicie rozbieganie 20-30 km, to bierzecie ze sobą coś do picia? Trzymacie butelkę w ręce, czy macie ją włożoną do tych specjalnych pasów?
ja robilem pare razy po 20 lub 40 ale nie wiem czy nazwalbym bieganiem bardziej truchtem,ale u mnie na wiosce masz wode masz taka z krana wielkiego jak na wsi mlyn, widzialem typow z butelkami ale watpie ze oni takie dystanse robili takze polecilbym ten taki plecak co ma dwa sznurki ten co sie na boisko w pilke pograc nosi dla korkow/butow albo mozesz se z aliexpresa wziasc taka ciepla koszulke z drugim rekawem co ci z tour de france maja i tam z tylu maja te kieszenie ale to bardziej dla bananow i batanow ale moze by sie udalo
Chief Keef pisze: I'm so fly, I'm so fly, in Hawaii eating Thai
You gotta pay me for a comment, and that comment might be why
Asian ho, say she think I'm nice, why 'cause I eat rice?
Bitch, I'm mean, go and get your things, you can spend the night
Awatar użytkownika
esdoen
Posty: 1214
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:44

Re: Bieganie

Post autor: esdoen »

Mniejsze chyba ma znaczenie dystans, a czas treningu. Ja osobiście poniżej 2h biegu (czyli ~powyżej 21km) raczej nie czuję potrzeby picia wody, powyżej już by się przydało, zwłaszcza, jak jest ciepło. No i też kwestia tego, czy pijesz na krótszych treningach - widzę ludzi biegających z butelkami na 5-10km, i jak przyzwyczaisz organizm do picia, to na długich dystansach nie da rady bez.

Najwygodniejsze do noszenia wody są kamizelki trailowe. W pasach butelki raczej mi się obijają zbytnio - ewentualnie jakiś mały softflask w elastycznej pasce pokroju flipbelt. W ręce gorzej się biega, bo jest nieproporcjonalnie (można dla balansu mieć w dwóch rękach, ale wtedy też nie jest za fajnie). Plecak - jakiś camelbakowy może, ale wtedy plecy się pocą koszmarnie. T-shirty kolarskie się IMO nie sprawdzą, bo też wszystko lata w tych kieszeniach podczas biegu.
Awatar użytkownika
trez
Posty: 1078
Rejestracja: 13 sie 2019, 10:31

Re: Bieganie

Post autor: trez »

Jak biegłem 15/20 to brałem wodę i zbytnio nie przeszkadzało. Mój znajomy ma taki fajny plecaczek z bukłakiem z decathlonu.
Awatar użytkownika
fromage
Zbanowany
Posty: 3914
Rejestracja: 07 gru 2020, 20:01

Re: Bieganie

Post autor: fromage »

albo lecisz david goggins opcje i wmawiasz sobie opcje przeciez ja dobry uzytkownik i spartaniec jestem i ze na chuj mi woda i biegasz ten dystans, suche gardlo pragniesz tej wody bardzo (logicznie) ale pozniej jak wrocisz na chate to w chuj lepiej sie bedziesz czul
Chief Keef pisze: I'm so fly, I'm so fly, in Hawaii eating Thai
You gotta pay me for a comment, and that comment might be why
Asian ho, say she think I'm nice, why 'cause I eat rice?
Bitch, I'm mean, go and get your things, you can spend the night
ODPOWIEDZ