offtopic książkowy
Moderatorzy: gogi, con shonery
Re: offtopic książkowy
ale książki Czarnego w większości są kapitalnymi, wnikliwymi, wciągającymi reportażami. oczywiście są lepsze i gorsze, ale generalnie jestem fanem i w dupie mam jakieś bańki i mody. w ogóle tego nie obserwuję i nie analizuję. wśród moich znajomych większość nadal czyta głównie prozę jednak.
Re: offtopic książkowy
wbij do nie wiem empiku i znajdziesz caly pstrokaty regal biografii wszystkich osob jakie kiedykolwiek stapaly po ziemi (a juz na pewno wszystkich panow pilkarzy, aktorek, spiewakow i ogolem tych co odeszli za wczesnie) napisanych na jedno kopyto, nie mam zadnych statystyk ale jakby dalo sie sprawdzic ilosc biografii wydanych przez ostatnie 10 lat to jestem pewien ze w chuj tendencja wzrostowa. znam pelno ludzi ktorzy czytaja w wiekszosci albo wylacznie takie biografijki, przypuszczalnie dlatego ze nie jest to zbyt wymagajace czytanie ale wystarcza zeby zaspokoic glod literacki przecietnego czytelnika i pozwala mu na sypanie szczenoopadajacymi faktami z zycia pablo eskobara albo keanu reevsa wsrod znajomych. nie przypierdalam sie tutaj do calego gatunku ofc (do przexietnych czytelnikow zreszta tez nie) nawet teraz lurkujac top biografie empiku widze kilka potencjalnie smacznych rzeczy.
Re: offtopic książkowy
albo tych, co jeszcze żyją.
Jak biografie, to tylko Waltera isaacsona
Re: offtopic książkowy
no to nawet przede wszystkim bo latwy sposob zeby o sobie przypomniec i jeszcze uciulac troche mamony, zle to sformulowalem
Re: offtopic książkowy
I sportowców/osób związanych ze sportem, których kariera trwa albo się rozwija. O ile biografia Lewego jest dość zrozumiała, to np. Krzysztofa Piątka już niekoniecznie. Do tego upadłe gwiazdy typu Janczyk, Onyszko czy Król.
Wejdź sobie tutaj: https://www.wsqn.pl/wszystkie-ksiazki-sqn-lista/ i zobacz, ile tego jest.
Oczywiście są też lepsze, ale znaczna część to coś w stylu: "przeczytałeś jedną, przeczytałeś wszystkie".
Jak najbardziej, zarówno reportaże, jak i inne formy, można brać w ciemno. Niemniej tamta statystyka imo w jakimś stopniu pokazuje popularność non-fiction.clockers pisze: ↑22 wrz 2020, 11:01 ale książki Czarnego w większości są kapitalnymi, wnikliwymi, wciągającymi reportażami. oczywiście są lepsze i gorsze, ale generalnie jestem fanem i w dupie mam jakieś bańki i mody. w ogóle tego nie obserwuję i nie analizuję. wśród moich znajomych większość nadal czyta głównie prozę jednak.
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: offtopic książkowy
a no całkiem być może.
Re: offtopic książkowy
Onyszko został napisany sporo przed modą, jeszcze jak był piłkarzem, tylko książka wyszła w Danii i dopiero dużo później przetłumaczyli ją na polski. U Króla za to całkiem sensownie opisany jest problem osoby uzależnionej od hazardu. Kupiłem za jakieś trzy złote w Biedronce i nawet byłem zaskoczony, bo spodziewałem się czegoś gorszego (typu Igor Sypniewski). Ale ogólnie jak najbardziej masz rację w kontekście tego zalewu słabych biografii sportowych.
To co mówiłeś - każdy poda coś ambitniejszego plus pewnie też specyfika miejsca i ludzi w nim, tak samo jak wg wielu internetowych sondaży prezydentem zawsze zostaje Janusz Korwin-Mikke.
Robert Lewandowski pisze:Dobra, puściliście już swoje numery, a teraz wjeżdża ZBUKU
Re: offtopic książkowy
A, ok - nie chodzę do Empiku.
Nie muszę, znam profil SQN i oni po prostu przejęli rynek książki sportowej i biografii.Jose pisze: ↑22 wrz 2020, 11:42 Wejdź sobie tutaj: https://www.wsqn.pl/wszystkie-ksiazki-sqn-lista/ i zobacz, ile tego jest.
A wzrost ilości tych (dość siermiężnych) biografii związany jest pewnie ze wzrostem tzw celebryctwa i w ogóle ilości osób "rozpoznawalnych".
Ale już rozumiem o co chodziło @@Jose
Ja po po prostu czytam inne biografie.
How nonbinary persons kill people?
They / them.
They / them.
Re: offtopic książkowy
z biografii polecam Kieślowski. Zbliżenie Katarzyny Surmiak-Domańskiej. jedna z lepszych jakie ostatnio czytałem. precyzyjne reporterskie ujęcie i wspaniałe ukazanie wszystkich odcieni tej trudnej, momentami mozolnej i mało ekscytującej, ale fascynującej podróży jaką było życie i kariera tego mistrza kina. no i próba sięgnięcia głęboko do jego specyficznej i złożonej osobowości. dla mnie super i wrócę sobie zapewne, bo masa smaczków i ciekawostek, a także samych wypowiedzi Kieślowskiego na tematy przeróżne.
Re: offtopic książkowy
potwierdzam wszystko się zgadza
Dodano po 1 dniu 1 godzinie 29 minutach 3 sekundach:
jutro (24.09) o 10:30 rozmawiam z Łukaszem Najderem (redaktorem czarnego) o prokrastynacji, czytaniu i rynku wydawniczym. zapraszanko http://www.off.radiokrakow.pl/
Dodano po 1 dniu 1 godzinie 29 minutach 3 sekundach:
jutro (24.09) o 10:30 rozmawiam z Łukaszem Najderem (redaktorem czarnego) o prokrastynacji, czytaniu i rynku wydawniczym. zapraszanko http://www.off.radiokrakow.pl/
Re: offtopic książkowy
@dou będzie to do odsłuchania jakoś?
Re: offtopic książkowy
Będzie. Może dzisiaj
e: jednak dzisiaj @clockers
http://www.off.radiokrakow.pl/podcasty/ ... zwariowac/
e: jednak dzisiaj @clockers
http://www.off.radiokrakow.pl/podcasty/ ... zwariowac/
Re: offtopic książkowy
audiobooki to takie trochę dla debili, nie?
Re: offtopic książkowy
W sensie co, jak czytasz Prousta to spk, a jak słuchasz to fe?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: offtopic książkowy
oyche haha, props mordo. To jest tak jakby ktoś mi schabowego smażył na ogniu z książek albo film SE7EN czytał głosem bohaterami miodowych lat.
Re: offtopic książkowy
To tak jakby rozkminiać czy te same frytki jedzone ręką a widelcem będą smakować inaczej, chodzi tylko o wygodę xd
cztery żubry i dwie kurwy
Re: offtopic książkowy
U mnie zupełnie inaczej pracuje wyobraźnia, zależnie od sposobu odbioru. Głos lektora mi ją wyraźnie ogranicza. Także nie lubię.
How nonbinary persons kill people?
They / them.
They / them.
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: offtopic książkowy
mi audiobooki nie wchodzą bo się zbyt dekoncentruję żeby podążać za głosem lektora
mołpy są kozackie
Re: offtopic książkowy
Jasek, porównanie czytania książek do żarcia tłustych frytek fajnie cię określa. Powiedz jeszcze, że na kibelku lubisz poczytać. Nasmrodzić, stworzyć atmosferę i tak traktować słowo i siebie przede wszystkim, pewnie frytki lewą ręką wjeżdżają, bo w prawej papier trzymany.
Re: offtopic książkowy
Ja poprzedniej zimy się mocno podjarałem audiobookami jako formą pozwalającą zapoznawać się z książkami robiąc jednocześnie coś innego. W tym roku przesłuchałem ich w chuj i wniosek jest taki, że to co jest ich zaletą, jest jednocześnie wadą, bo nie poświęcam pełnej uwagi książce. Wracając pamięcią do rzeczy, które słuchałem pół roku temu, pamiętam zdecydowanie mniej niż z rzeczy, które w podobnym czasie czytałem. O ile w przypadku np. kryminałów mi to w ogóle nie przeszkadza, to jednak słuchanie książek popularnonaukowych straciło dla mnie całkowicie sens (a szkoda, bo jednak przyjemne).