Co tam ostatnio przeczytałem?
Moderatorzy: gogi, con shonery
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Raczej to drugie, rozwija się naprawdę fajnie.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Romain Gary - Obietnica poranka.
Super rzecz. Autobiografia autora. Mnie mocno urzekła, a sam Romain Gary niesamowicie ciekawy człowiek z warszawskim epizodem. Polcenko.
Za wiki:
Romain Gary był autorem ciekawej „teorii politologicznej”, która mówiła, że w Związku Radzieckim po łysym przywódcy zawsze przychodzi owłosiony[5]. Ta w gruncie rzeczy na wpół żartobliwa hipoteza nigdy oczywiście nie została poparta żadnymi dowodami, jednak nawet pobieżne spojrzenie na kolejnych „władców” ZSRR oraz dzisiejszej Rosji zdaje się ją potwierdzać.
Super rzecz. Autobiografia autora. Mnie mocno urzekła, a sam Romain Gary niesamowicie ciekawy człowiek z warszawskim epizodem. Polcenko.
Za wiki:
Romain Gary był autorem ciekawej „teorii politologicznej”, która mówiła, że w Związku Radzieckim po łysym przywódcy zawsze przychodzi owłosiony[5]. Ta w gruncie rzeczy na wpół żartobliwa hipoteza nigdy oczywiście nie została poparta żadnymi dowodami, jednak nawet pobieżne spojrzenie na kolejnych „władców” ZSRR oraz dzisiejszej Rosji zdaje się ją potwierdzać.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
- scam_sakawa
- Posty: 4817
- Rejestracja: 24 kwie 2019, 8:43
- Lokalizacja: białystok dziwko
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
W tygodniu nareszcie ukończyłem Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny, bo wyjątkowo szło mi niesprawnie ostatnio czytanie i generalnie nie polecam osobom niezwiązanym ze środowiskiem medycznym, książka nudna i po tytule spodziewałem się czegoś zupełnie innego.
Wszystkie moje posty są wyłącznie fikcją literacką i nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Możecie polecić jakieś dobre książki popularnonaukowe? Nie musi być żaden konkretny dział, szukam czegoś dobrego po prostu.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Obie wydają się ciekawe, ale w pierwszej kolejności sięgnę po Factfulness, bo trafia w moje ostatnie zainteresowania. Dzięki!
- piernikowyskoczek
- Posty: 7124
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:06
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
z tego co pamietam (juz jakis czas temu czytalem) to wyszedl mi dobrze, ale pewnie dlatego, ze zasugerowalem sie tematyka ksiazki, bo intuicyjnie to wiadomo ze pesymista
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
właśnie se czytam daodejing w tłumaczeniu jarka zawadzkiego - "wielka księga tao" zdecydowanie najlepsza wersja tej książki dostępna w języku polskim. to już było ostatnie tłumaczenie jakie zostało na mojej check-liście (badałem tylko te bezpośrednio tłum z chińskiego, reszta mnie nie interesuje) i muszę powiedzieć, że bije na głowię, najpopularniejsze w polsce "tao te ching" od wyd onepress.
jasny wracaj na forum
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
@8na10 sprawdź koniecznie Tao Kubusia Puchatka i Te prosiaczka autorstwa Benjamina Hoffa. Polecam serdecznie.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Factfulness podobno fajny jak jesteś totalnym ignorantem ale opieram się na jednostkowych opiniach a sam nie czytałem, ja bym brał pułapki jednak
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Z ostatnio przeczytanych książek trafiły mi się dwie pozycje 10/10. A były to:
1. Anthony Burges - "Nakręcana Pomarańcza" - klasyka gatunku w bardzo fajnym przekładzie. Spolszczenie angielskich wstawek świetnie pasuje do narracji książki. Trzyma w napięciu od samego początku, wywarła na mnie o wiele większe wrażenie niż kultowy film który widziałem już kilka razy (książkę czytałem dopiero po raz pierwszy).
2. Mario Puzo - "Sycylijczyk" - spodobało mi się bardziej niż poprzednia część cyklu czyli "Ojciec Chrzestny". O wiele bardziej wciągnął mnie świat Sycylii niż Ameryki. Główny bohater czyli Turi wzbudził we mnie więcej sympatii niż ktokolwiek z poprzedzającej tą książkę. Następne części nie są pisane przez Puzo, więc pewnie je oleje, ale ta to naprawdę miazga i szkoda, że nie została zekranizowana.
Oprócz tego męczę "Boże Igrzysko. Historia Polski" Normana Daviesa. Męczę to dobre słowo, bo przez miesiąc przeczytałem jeden tom i teraz zaczynam właśnie drugi. Raz lepiej, raz gorzej. Bardziej podobała mi się jego książka o Powstaniu Warszawskim, chociaż muszę też przyznać, że miała więcej stron i dotyczyła jednego okresu wojennego, więc autor miał szersze pole do popisu.
1. Anthony Burges - "Nakręcana Pomarańcza" - klasyka gatunku w bardzo fajnym przekładzie. Spolszczenie angielskich wstawek świetnie pasuje do narracji książki. Trzyma w napięciu od samego początku, wywarła na mnie o wiele większe wrażenie niż kultowy film który widziałem już kilka razy (książkę czytałem dopiero po raz pierwszy).
2. Mario Puzo - "Sycylijczyk" - spodobało mi się bardziej niż poprzednia część cyklu czyli "Ojciec Chrzestny". O wiele bardziej wciągnął mnie świat Sycylii niż Ameryki. Główny bohater czyli Turi wzbudził we mnie więcej sympatii niż ktokolwiek z poprzedzającej tą książkę. Następne części nie są pisane przez Puzo, więc pewnie je oleje, ale ta to naprawdę miazga i szkoda, że nie została zekranizowana.
Oprócz tego męczę "Boże Igrzysko. Historia Polski" Normana Daviesa. Męczę to dobre słowo, bo przez miesiąc przeczytałem jeden tom i teraz zaczynam właśnie drugi. Raz lepiej, raz gorzej. Bardziej podobała mi się jego książka o Powstaniu Warszawskim, chociaż muszę też przyznać, że miała więcej stron i dotyczyła jednego okresu wojennego, więc autor miał szersze pole do popisu.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
to ja mam chyba pecha do tego autora. zabralem sie za druga jego powiesc w zyciu, celowo omijam "ojca chrzestnego" ze wzgledu na znajomosc filmu, i ani nie porwalo mnie kiedys "glupcy umieraja", ani nie porywa "ostatni don", ktorego od jakiegos czasu mam na rozkladzie. duzo slow, duzo postaci, ale wszystko jakies takie papierowe, bez glebi, czytam i zapominam. zaczynam sie zastanawiac, czy to nie jeden z tych nielicznych przypadkow, gdzie ekranizacje>powiesci autoraYayo pisze: ↑12 mar 2022, 21:50 2. Mario Puzo - "Sycylijczyk" - spodobało mi się bardziej niż poprzednia część cyklu czyli "Ojciec Chrzestny". O wiele bardziej wciągnął mnie świat Sycylii niż Ameryki. Główny bohater czyli Turi wzbudził we mnie więcej sympatii niż ktokolwiek z poprzedzającej tą książkę. Następne części nie są pisane przez Puzo, więc pewnie je oleje, ale ta to naprawdę miazga i szkoda, że nie została zekranizowana.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
pierdolnalem sobie narkotyki Witkiewicza oraz wróciłem ostatnio do dżumy i obcego camus
powiem tak -
warto sobie jebnąć wahadło foucaulta od Eco?
powiem tak -
warto sobie jebnąć wahadło foucaulta od Eco?
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
jedyne co on niego czytałem, bo mi @rubinstein polecił. jak lubisz "święty graal, święta krew" to ci podejdzie, tym bardziej że Eco tę książkę, jak i całe tego typu podejście spisku mającego tłumaczyć wszystko, tam wyśmiewał. momentami zbyt wielowątkowa i przerost pióra nad treścią, ale generalnie dobrze sie bawiłem
jasny wracaj na forum
-
- Posty: 3371
- Rejestracja: 27 gru 2019, 18:27
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Nie no mordo pomijanie ojca chrzestnego to duży błąd, osobiście stawiam go zdecydowanie wyżej niż film. Znajomość filmu chyba nawet jakoś za bardzo nie psuje odbioru.moody pisze: ↑20 mar 2022, 12:45to ja mam chyba pecha do tego autora. zabralem sie za druga jego powiesc w zyciu, celowo omijam "ojca chrzestnego" ze wzgledu na znajomosc filmu, i ani nie porwalo mnie kiedys "glupcy umieraja", ani nie porywa "ostatni don", ktorego od jakiegos czasu mam na rozkladzie. duzo slow, duzo postaci, ale wszystko jakies takie papierowe, bez glebi, czytam i zapominam. zaczynam sie zastanawiac, czy to nie jeden z tych nielicznych przypadkow, gdzie ekranizacje>powiesci autoraYayo pisze: ↑12 mar 2022, 21:50 2. Mario Puzo - "Sycylijczyk" - spodobało mi się bardziej niż poprzednia część cyklu czyli "Ojciec Chrzestny". O wiele bardziej wciągnął mnie świat Sycylii niż Ameryki. Główny bohater czyli Turi wzbudził we mnie więcej sympatii niż ktokolwiek z poprzedzającej tą książkę. Następne części nie są pisane przez Puzo, więc pewnie je oleje, ale ta to naprawdę miazga i szkoda, że nie została zekranizowana.
Sycylijczyk moim zdaniem też jest świetny i podpisuje się pod słowami kolegi wyżej.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
propsy w chuj wpadłem zostawić dla gościa, który ponagrywał masę książek sci-fi
https://poczytajmimako.blogspot.com
i ktoś zrobił spis wykonanych nagrań
https://poczytalmimako.blogspot.com
https://poczytajmimako.blogspot.com
i ktoś zrobił spis wykonanych nagrań
https://poczytalmimako.blogspot.com
mój styl życia to piątkowo
twój styl życia to chujowo
twój styl życia to chujowo
ffeee pisze:szkoda, że przez internet nie można komuś zębów wybić
lygrys pisze:Wszystkiego najgorszego i wszystkie klątwy na ciebie i twoją rodzinę.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Bruno Schulz - Wybór esejów i listów (Ossolineum)
wracam już chyba trzeci raz i za każdym razem takie samo wrażenie robi na mnie to, jak to zajebiście przemyślane w każdym calu jest i jakie piękne przede wszystkim. Te miasteczko na wzór Drohobycza to z pewnością jeden z moich ulubionych alien settingow, pozwalając sobie na uproszczenie
same sklepy cynamonowe najlepsza lektura licealna, proste
(still wolę sanatorium pod klepsydrami)
zacząłem również i człowiek stworzył bogów boyera i forty tales from afterlives eaglemana
wracam już chyba trzeci raz i za każdym razem takie samo wrażenie robi na mnie to, jak to zajebiście przemyślane w każdym calu jest i jakie piękne przede wszystkim. Te miasteczko na wzór Drohobycza to z pewnością jeden z moich ulubionych alien settingow, pozwalając sobie na uproszczenie
same sklepy cynamonowe najlepsza lektura licealna, proste
(still wolę sanatorium pod klepsydrami)
zacząłem również i człowiek stworzył bogów boyera i forty tales from afterlives eaglemana
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa