Co tam ostatnio przeczytałem?
Moderatorzy: gogi, con shonery
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Knut Hamsun
"Pan. Z papierów porucznika Thomasa Glahna"
"Pan. Z papierów porucznika Thomasa Glahna"
mołpy są kozackie
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
@zemsta1kadluba
I co warto? Ja od tego pana czytałem tylko "Głód".
I co warto? Ja od tego pana czytałem tylko "Głód".
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
jak ci się podobał Głód to myślę że to też, mi się bardzo podobało, ale Knut ma specyficzny styl który może nie trafić do czytelnika w dzisiejszych czasach
mołpy są kozackie
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Kurtyka - Sztuka wolności tym którym bliska jest wspinaczka, góry czy postać Wojtka Kurtyki książka powinna się spodobać. Nie wiele jest tak niestandardowych osób w świecie himalaizmu jak Kurtyka.
Reszta może sięgnąć po książkę, ale szału pewnie nie będzie.
Reszta może sięgnąć po książkę, ale szału pewnie nie będzie.
"Technically, alcohol is a solution" - Elon Musk
- rubinstein
- Posty: 1097
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 11:21
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
ciekawe. też niedawno przeczytałem Głód. średnio mi się podobał, ale zamówiłem sobie Błogosławieństwo Ziemi. Going full Nazi .
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
co polecacie od Krajewskiego na początek? nie czytałem kryminałów jeszcze
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
W zasadzie polecam po kolei tak jak pisał o Mocku, a potem Popielskim, ale z racji tego, że kolejność chronologiczna w powieściach jest inna i zupełnie nieistotna to ja najlepiej wspominam „Erynie” i „Głowę Minotaura”, ale naprawdę cokolwiek złapiesz to będzie spoko. Te nowsze słabsze, ale też ja się oczytałem z jego stylem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Spoiler
Stawiam kołnierz przed wejściem na dyskotekę
Kurwy mówią bzdury, ja się staram dobrym być człowiekiem
Kurwy mówią bzdury, ja się staram dobrym być człowiekiem
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Obudzę się na Shibui - 5/6
perfekcyjny świat sumidy miwako - 3/6
Fruwająca dusza - 4/6 (Jakbym miał porównać do czegoś, co znam, to czułem się jak w ferdydurke albo w sklepach cynamonowych. metafizyka w wydaniu japońskim)
Gambit królowej - 4/6
Kurs na ulicę szczęśliwą - 4/6
perfekcyjny świat sumidy miwako - 3/6
Fruwająca dusza - 4/6 (Jakbym miał porównać do czegoś, co znam, to czułem się jak w ferdydurke albo w sklepach cynamonowych. metafizyka w wydaniu japońskim)
Gambit królowej - 4/6
Kurs na ulicę szczęśliwą - 4/6
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Siddharta's Brain- trochę o życiu Buddy ale bardziej o samej medytacji. Głównie o tym co nauka ma do powiedzenia na temat medytacji, jaki ma ona wpływ na ludzki mózg, jak terapia za pomocą tej techniki wygląda na tle konwencjonalnej terapii za pomocą leków, jak nauka tłumaczy "oświecenie" i czy w ogóle tłumaczy.
Bardzo fajnie sie czytało, a raczej słuchało bo był to audiobook.
Tao te ching- zbiór mądrości, filozofii, przemyśleń w klimatach okołobuddyjskich. Przeczytałem juz 2 razy, uwielbiam takie rzeczy ale to bardziej przez samą fascynację buddyzmem, jak ktoś nie jest wkręcony w te klimaty to moze mu byc ciężej. Mimo wszystko polecam, książka krótka acz treściwa.
Oprócz tego kończę czytać Tokyo lifestyle book dzięki poleceniu użytkownika @jogi w tym albo innym temacie, nie pamiętam juz. Dzięki wielkie bo książka super.
No i po zagłębieniu sie przez ostatnie miesiące w wiedzmiński świat Sapkowskiego mam zajawkę na klimaty fantasy to sobie powinąłem Pieśń lodu i ognia i zaczynam czytać
Bardzo fajnie sie czytało, a raczej słuchało bo był to audiobook.
Tao te ching- zbiór mądrości, filozofii, przemyśleń w klimatach okołobuddyjskich. Przeczytałem juz 2 razy, uwielbiam takie rzeczy ale to bardziej przez samą fascynację buddyzmem, jak ktoś nie jest wkręcony w te klimaty to moze mu byc ciężej. Mimo wszystko polecam, książka krótka acz treściwa.
Oprócz tego kończę czytać Tokyo lifestyle book dzięki poleceniu użytkownika @jogi w tym albo innym temacie, nie pamiętam juz. Dzięki wielkie bo książka super.
No i po zagłębieniu sie przez ostatnie miesiące w wiedzmiński świat Sapkowskiego mam zajawkę na klimaty fantasy to sobie powinąłem Pieśń lodu i ognia i zaczynam czytać
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
to szybciutko sięgnij po przygody Reynawana w trylogii husckiej. Imo najlepsze co wyszło w pl fantasy.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Ja jednak team Wiedźmin, bo w Trylogii już się denerwowałem na te akcje w stylu "zabili go i uciekł" albo inne deus ex machiny (nie wiem, czy dobrze tego używam).
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
"Na skraju załamania" - B.A. Paris
Przyjemny, lekki thriller, ja tam na początku nie rozkminiłem kto był zabójcą także spoko, mi się podobał.
"Can't Hurt Me: Master Your Mind and Defy the Odds" - David Goggins
Twardy skurwiel z tego Gogginsa, chłop swego czasu wykręcił rekord guinnessa w podciąganiu, biegał ultramaratony, emerytowany członek navy seals i aktualnie to ja go kojarze tyle co z youtube. W każdym razie w książce przewija o swoim dzieciństwie, dorastaniu i ogólnie jak hartował swoją psychike, opowiada w detalach o swoich zmaganiach w tych ironmanach, triathlon, navy seal hell week i tak przez 11 rozdziałów. Spoko pozycja, ja tam lubie takie tematy i ciekawe persony, podziwiam takich ludzi, jebani są nie złamania i na podstawie jednostek fajnie można zauważyć, że człowiek jest zdolny do wielkich rzeczy.
Przyjemny, lekki thriller, ja tam na początku nie rozkminiłem kto był zabójcą także spoko, mi się podobał.
"Can't Hurt Me: Master Your Mind and Defy the Odds" - David Goggins
Twardy skurwiel z tego Gogginsa, chłop swego czasu wykręcił rekord guinnessa w podciąganiu, biegał ultramaratony, emerytowany członek navy seals i aktualnie to ja go kojarze tyle co z youtube. W każdym razie w książce przewija o swoim dzieciństwie, dorastaniu i ogólnie jak hartował swoją psychike, opowiada w detalach o swoich zmaganiach w tych ironmanach, triathlon, navy seal hell week i tak przez 11 rozdziałów. Spoko pozycja, ja tam lubie takie tematy i ciekawe persony, podziwiam takich ludzi, jebani są nie złamania i na podstawie jednostek fajnie można zauważyć, że człowiek jest zdolny do wielkich rzeczy.
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Spoiler
Dostałem w prezencie jakiś czas temu i w końcu się zabrałem za przeczytanie. Co prawda jest to miękka okładka, ale wydanie jest generalnie ładne, sporo jest zdjęć, duża ich część w kolorze.
Co do samej treści - zawsze byłem sympatykiem PFK, więc znalazłem tam trochę interesujących informacji czy ciekawostek, których nie znałem. Książka idzie w miarę chronologicznie z tematami, pierwsza połowa jest nawet OK, ale jak zaczyna się pisanie o MaxFloRec, płytach Pokahontaz i zachwyty jak zajebistym producentem jest DiNO, a na koniec jak ciekawym MC jest Kleszcz, to aż by się chciało, żeby pisała to osoba trzecia. Wiadomo - label działa, współprace różnorakie się kręcą, więc nie powie nic złego na temat różnych osób - ale to czuć i przez to odbiór całości jest gorszy.
Druga sprawa, to styl w jakim jest to napisane - takie lepsze wypracowanie w starszych klasach liceum... Nie wiem co przy tej książce robił Przemek Corso, jak dla mnie brakło kogoś kto by to jakoś przeredagował, żeby brzmiało bardziej dojrzale.
Całość przeczytałem za jednym posiedzeniem i nie uważam tego czasu za jakiś zmarnowany, ale nie liczcie na jakieś "kontrowersje" czy odważne przedstawienie jakiejś historii - wszystko jest bardzo grzeczne.
Spoiler
Kolejny, najnowszy, album graficzny od Simona - dopiero co zakończyła się kampania na Kickstarterze, niedawno odebrałem limitowane wydanie (które wygląda inaczej niż to co zamieściłem w spoilerze) - jakość ilustracji jest świetna, a opowiadana historia, chociaż nie do końca pasuje mi styl pisania Stalenhaga (nie orientuję się, czy angielskie wersje jego albumów są pisane przez niego, czy ktoś je tłumaczy - może to efekt przeciętnego przekładu ze szwedzkiego) to historia jest fajna. Pochłonąłem za jednym posiedzeniem, jak ktoś zna jego poprzednie prace, to tu poziom jest równie wysoki. A na horyzoncie już kolejny projekt Europa Mekano
- rubinstein
- Posty: 1097
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 11:21
- benzoabuser
- Zbanowany
- Posty: 5552
- Rejestracja: 25 sie 2019, 18:58
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Więzy Zony Romana Kulikowa
Bardzo, ale to bardzo polecam, jest to książka z uniwersum Stalkera z dynamiczną historią, ciekawie i logicznie rozpisanym biegiem wydarzeń oraz bohaterami z krwi i kości. Dodatkowo klimat zony i naszych słowiańskich terenów sączy się pięknie z tego tytułu. Kox książka.
Bardzo, ale to bardzo polecam, jest to książka z uniwersum Stalkera z dynamiczną historią, ciekawie i logicznie rozpisanym biegiem wydarzeń oraz bohaterami z krwi i kości. Dodatkowo klimat zony i naszych słowiańskich terenów sączy się pięknie z tego tytułu. Kox książka.
znajdę wszystkie kurwy świata i rozjebie
!EXTRA ANNOTATION!
ALL OF MY POSTS ARE FICTION
!EXTRA ANNOTATION!
ALL OF MY POSTS ARE FICTION
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Maciej Lorenc - Czy psychodeliki uratują świat?
Seria wywiadów z różnymi naukowcami i badaczami psychodelików, zwłaszcza w kontekście potencjalnych zastosowań terapeutycznych. Ogólnie to straszne suche i akademickie te rozmowy i wszyscy mówią mniej-więcej to samo, jak zaczynali poznawać psychodeliki w 60s, jak założyli fundację taką a taką, że parę sesji z LSD/grzybami/DMT/MDMA może uwolnić od nałogu lub wyciągnąć z depresji, że potrzebne jest więcej badań i w sumie to się teraz dzieje... Jest też paru świrów twierdzących np. że ayahuaska jest narzędziem komunikacji istot boskich z nami. Wymęczyła mnie ta książka strasznie.
Remigiusz Ryziński - Moje życie jest moje. Opowieści o wolności i pożądaniu
Zachęcił mnie wywiad z autorem w Tok FM. Jest to seria krótkich reportaży-opowieści o różnych Polkach i Polakach dla których seks stanowi najważniejszą część życia - swingersach, dominach, prostytutkach, tancerkach gogo, małżeństwach BDSM i cuckold/hotwife, itp. itd. Ksiażka zaczynała się całkiem nieźle, miejscami przypominała Lubiewo, autor dawał do zrozumienia że w opisywanych sytuacjach albo sam aktywnie uczestniczył, albo przynajmniej był przy nich obecny. Dość zabawna historia kamienicy gdzie na piętrze był klub go-go a na dole knajpa gejowska. Jednak brnąc dalej w treść, książka zaczyna coraz mniej przypominać reportaż, przestaje silić się na jakieś analizy psychologiczne, a coraz bardziej staje się powieścią porno - co rozczarowuje.
Seria wywiadów z różnymi naukowcami i badaczami psychodelików, zwłaszcza w kontekście potencjalnych zastosowań terapeutycznych. Ogólnie to straszne suche i akademickie te rozmowy i wszyscy mówią mniej-więcej to samo, jak zaczynali poznawać psychodeliki w 60s, jak założyli fundację taką a taką, że parę sesji z LSD/grzybami/DMT/MDMA może uwolnić od nałogu lub wyciągnąć z depresji, że potrzebne jest więcej badań i w sumie to się teraz dzieje... Jest też paru świrów twierdzących np. że ayahuaska jest narzędziem komunikacji istot boskich z nami. Wymęczyła mnie ta książka strasznie.
Remigiusz Ryziński - Moje życie jest moje. Opowieści o wolności i pożądaniu
Zachęcił mnie wywiad z autorem w Tok FM. Jest to seria krótkich reportaży-opowieści o różnych Polkach i Polakach dla których seks stanowi najważniejszą część życia - swingersach, dominach, prostytutkach, tancerkach gogo, małżeństwach BDSM i cuckold/hotwife, itp. itd. Ksiażka zaczynała się całkiem nieźle, miejscami przypominała Lubiewo, autor dawał do zrozumienia że w opisywanych sytuacjach albo sam aktywnie uczestniczył, albo przynajmniej był przy nich obecny. Dość zabawna historia kamienicy gdzie na piętrze był klub go-go a na dole knajpa gejowska. Jednak brnąc dalej w treść, książka zaczyna coraz mniej przypominać reportaż, przestaje silić się na jakieś analizy psychologiczne, a coraz bardziej staje się powieścią porno - co rozczarowuje.
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Ostatnio zmieniony 19 mar 2021, 16:00 przez encrenoire, łącznie zmieniany 1 raz.
- MyEvenement
- Posty: 298
- Rejestracja: 11 cze 2020, 10:14
- Lokalizacja: KRK
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
Elżbieta Cherezińska - Odrodzone Królestwo
Przeczytałem 5-cio książkową serie w takim tempie, że rzadko mi się zdarzyło tak "zjadać" książki. Śmieszne, ale chyba ostatni raz tak pochłaniałem strony za małolata jak leciałem pierwszy raz z Potterem.
Książki mają szkielet historyczny, oparty o fakty które miały miejsce w historii Polski, ale i innych krajów w tym czasie, ale reszta to wymysł autorki. Czytałem bardzo dużo książek w takim temacie, podobną pozycją są Królowie Przeklęci M. Duroma, ale Cherezińska na prawdę daje radę. Świetne, barwne postacie, lekkie ubarwienie fantasy, religii pogańskiej sprzed chrześcijaństwa na ziemiach polskich, intrygi, konflikty. W dzisiejszych czasach bardzo łatwo porównać takie książki do odnośnika na tym gruncie czyli Gry o Tron. Ja jako psychofan Pieśni Lodu i Ognia uważam, że mamy w Polsce świetną pozycję, którą można położyć na pięknie zrobiony serial i się nie wstydzić za taki produkt w świecie. Polecam na pewno fanom historii, ale i nie tylko. Rzuciłem temat mojemu kumplowi i zajawił się niesamowicie.
Okładka ostatniej części:Seria Elżbiety Cherezińskiej, Odrodzone królestwo to niczym Gra o tron R.R. Martina osadzona w polskich realiach. Napisana z rozmachem pięciotomowa powieść historyczna z elementami fantasy zachwyca krytyków i czytelników. Historia stworzona przez Cherezińską zabiera nas wprost do czasów wczesnych dziejów Polski, okresu panowania Piastów i okresu Wielkiego Rozbicia. Autorka z niezwykłym rozmachem kreśli postacie historyczne, wplata wątki sensacyjne i fantastyczne, tworząc powieści - arcydzieła, od których trudno się oderwać.
Autorka idealnie przeplata historię Polski z barwną i wciągającą fikcją literacką. Jej niezwykła wyobraźnia i doskonałe pióro zapełniają puste luki na kartach polskich dziejów, tworząc niezwykłe portrety i fascynujące wydarzenia. Dzieła Cherezińskiej zyskały ogromną rzeszę czytelników, sprawiając, że każda kolejna książka z serii staje się bestsellerem jeszcze jako zapowiedź.
Spoiler
Przeczytałem 5-cio książkową serie w takim tempie, że rzadko mi się zdarzyło tak "zjadać" książki. Śmieszne, ale chyba ostatni raz tak pochłaniałem strony za małolata jak leciałem pierwszy raz z Potterem.
Spoiler
Cherezińska dokładnie opisuje dzieje rozbicia dzielnicowego, przez panowanie Króla Przemysła, Wacława II i Władysława Łokietka.
- rubinstein
- Posty: 1097
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 11:21
Re: Co tam ostatnio przeczytałem?
przeczytałem błogosławieństwo ziemi Hamsuna i jest super. dużo lepsze od chaotycznego głodu.