Co tam ostatnio przeczytałem?

Kategoria poświęcona książkom, tekstom i dziennikarstwu.

Moderatorzy: gogi, con shonery

Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5814
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: mql »

T. Bernhard - Wymazywanie. Rozpad

co za książka, z naciskiem na pierwszą część i rewelacyjnie podany potok myśli głównego bohatera, powiedziałem Gambettiemu
[HIT] [ZOBACZ] nieślubne dziecko Herty Fabjan i Aloisa Zuckerstaettera WYJAŚNIA NA SUKĘ cały naród austriacki [ZOBACZ] [HIT]
pozwolę sobie przekleić tę ocenę, bo dzisiaj czytałem sobie drugi raz, co kartkę przewróciłem - rewlelacja, wciągajacy, z lekko dzień świra, w wersji pozbawionej przaśności

z drugiego bieguna - Piotr Milewski - Transsyberyjska. Drogą żelazną przez Rosję i dalej
gorszego reportażu nie czytałem od wieków, napisane to płasko, beznadziejnie pozbawione błyskotliwości, momentami cringe porażał i kazał odłożyć książkę, nie nadaje się nawet do przekartkowania, tylko od razu do siegniecia po, nie wiem, Hugo-Badera
Awatar użytkownika
vin
Posty: 93
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:44

Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: vin »

Szczepan Twardoch - Morfina

po przeczytaniu Króla, który okazał się zajebisty, trochę powertowałem o innych dziełach tego pana i gdzieś tam na yt natknąłem się na opinię Stuhra, że to najlepszą książka z dorobku Twardocha i generalnie jedna z najbardziej kozackich ogólnie wydanych przez (bodajże) ostatnie 10 lat.

koniec końców męczyłem się z nią chyba 3 miechy, ledwo dałem radę zdzierżyć te rozbudowane opisy i chwilami lekki natłok popierdolonych składniowo momentów. albo ja jestem literacko jeszcze noobem, albo nie polecam
Awatar użytkownika
many-s
Posty: 1792
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:06

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: many-s »

Też tak miałem z Twardochem, najpierw przeczytałem "Epifania Wikarego Trzaski" i było nawet spoko, potem "Morfinę" i mnie wymęczyła, za dużo zbędnego pierdolenia i tych opisów odlotów. Potem "Króla" i znowu fajna, wciągająca historia. A potem "Dracha" i znowu mieszane uczucia, takie niepoukładane historie. Jeszcze "Wieczny Grunwald" i też mieszane uczucia. Nie ciągnie mnie do czytania "Królestwa".
Awatar użytkownika
LeeSu
Posty: 1594
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:52

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: LeeSu »

Irving Stone - Pasja Życia
Piękna książka o fenomenalnym człowieku, jakim był van Gogh. Nawet jak ktoś się nie zna na malarstwie (jak ja) to warto dla poznania samej postaci. A jak się ktoś zna to tym lepiej, bo wyciągnie z tej książki 2x więcej ode mnie. 8/10
+48 997
To nie pitca na dowuz
Awatar użytkownika
con shonery
Moderator
Posty: 5984
Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: con shonery »

ostatnio przeczytałem dramat Władysława Sieroszewskiego Bolszewicy z 1922, więc pisany na świeżo po wydarzeniach. super mi się zaglądało w ten świat, fajne postacie, trzyma w napięciu, pokrzepia serce.
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 6493
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Jose »

Skończyłem dziś (w zasadzie przedwcześnie) „Odrodzone królestwo” Cherezińskiej, kreowane na pierwszą Grę o Tron.

I kurczę tak jak lubiłem pierwszy tom, (choć czytałem parę lat temu i może gust mi się zmienił), bo to była mega lekcja historii, bo fabuła jest z czasów Przemysła I, o którym w szkole nie słyszałem, po drugie fajnie były skonstruowane postaci, wchodził jakiś lekki wątek fantasy, do tego jakieś pogańskie kulty i chłonęło się to po prostu, tak drugi tom jest przenudny. Postacie niczym się nie różnią, wiele wątków przegadanych, dialogi dość bekowe (w stylu „mój szwagier nie lubi twojego bratanka” xd), no wszystko to tak na odpierdziel, że aż przykro.

Ktoś może czytał trzeci tom?

Z tą Cherezinska to w ogóle tak mam, że właśnie podobała mi się ta „Korona śniegu i krwi”, a jak czytałem inne pozycje to już tak sobie, ma jakąś tam sagę o Wikingach to nie dało się jej czytać i wymiękłem w 1/4 książki.
Awatar użytkownika
con shonery
Moderator
Posty: 5984
Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: con shonery »

"Turniej Cieni" Cherezińskiej odpalił u mnie zajawkę na historię, ta książka jakoś otworzyła mi głowę i mogę powiedzieć, że sporo jej zawdzięczam. a innych jej książek nie czytałem póki co i jakoś nie mam nawet na liście, szalone życie
Awatar użytkownika
svnchez
Posty: 1658
Rejestracja: 18 kwie 2019, 19:45

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: svnchez »

Spoiler
Obrazek
Thierry Oberlé, Dżinan - Niewolnica ISIS
Chyba najsłabsza pozycja dotycząca Państwa Islamskiego jaką dotychczas czytałem, co nie znaczy, że jest jakaś totalnie zła, ale szału nie ma. Świadectwo kurdyjskiej dziewczyny porwanej przez ISIS, której wraz z koleżankami udało się uciec z domu, w którym były przetrzymywane. Na pewno Dżinan przeszła piekło, ale mam wrażenie, że nie wszystko zostało powiedziane, etap kilku miesięcy niewoli ciągnie się przez mniejszą część książki. Ktoś zainteresowany tematem może przeczytać, ale raczej niczego nowego się nie dowie, za to dla kogoś nowego może być przyzwoitym wprowadzeniem bez licznego zagłębiania się w kolejne szczegóły.
Spoiler
Obrazek
Aleksandra Szarłat, Andrzej Fidyk - Świat Andrzeja Fidyka
Jedno z moich milszych książkowych zaskoczeń. Kupiłem ją na jakiejś promocji bodajże na chodniku literackim za 99 groszy czy tam 1,99 zl, a że tam prawie nigdy [s]wartościowe[/s] interesujące mnie rzeczy nie są aż tak bardzo przecenione, to nie oczekiwałem za wiele, mimo że kupiłem ze względu na zaskakująco wysokie oceny na lubimy czytać. Skoro z przesyłką do ruchu wyszło jakieś 5-6 złotych, to w sumie dlaczego nie? Na półce przeleżała jakoś z rok i czekała na swoją kolej, aż w końcu zacząłem ją czytać i od razu mi się spodobała. Andrzej Fidyk jest reżyserem filmów dokumentalnych, pojeździł po całym świecie i w książce opisuje historie powstawania wybranych filmów od kulis, sprzedaje kilka anegdotek, dzieli się tipami dotyczącymi procesu powstawania i warsztatu reżysera, zarysowuje tła kulturowe adekwatne dla każdego miejsca, które są od siebie zupełnie różne. Wszystko zgrabnie napisane, szybko się czyta. Jak najbardziej zasłużony props.
Robert Lewandowski pisze:Dobra, puściliście już swoje numery, a teraz wjeżdża ZBUKU
Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5814
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: mql »

Paweł Smoleński - Wnuki Jozuego

Temat Izraela - wiadomo - fascynujący, do tego zgrabnie połączone współczesne historie z fragmentami ze Starego Testamentu czy z Flawiusza. Warto przeczytać, by choć w części zrozumieć sytuację w regionie i mentalność dzisiejszych Żydów, ale też trzeba już jakąś wiedzę posiadać - Smolenski nie przedstawia podstaw, tworzy raczej swoista nadbudowę. Jest o Natalie Portman, jest o Piśmie Świetym, jest o Baruchu Goldsteinie, każdy znajdzie coś dla siebie. Momentami trochę chaotycznie, ale w żaden sposób mi to nie przeszkadzało.No i fajny dysonans między proizraelskością Smoleńskiego a zwróceniem uwagi na racje Palestyńczyków.
Awatar użytkownika
r.u.s
Posty: 93
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:53

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: r.u.s »

Jose pisze: 20 kwie 2019, 20:44 Skończyłem dziś (w zasadzie przedwcześnie) „Odrodzone królestwo” Cherezińskiej, kreowane na pierwszą Grę o Tron.

I kurczę tak jak lubiłem pierwszy tom, (choć czytałem parę lat temu i może gust mi się zmienił), bo to była mega lekcja historii, bo fabuła jest z czasów Przemysła I, o którym w szkole nie słyszałem, po drugie fajnie były skonstruowane postaci, wchodził jakiś lekki wątek fantasy, do tego jakieś pogańskie kulty i chłonęło się to po prostu, tak drugi tom jest przenudny. Postacie niczym się nie różnią, wiele wątków przegadanych, dialogi dość bekowe (w stylu „mój szwagier nie lubi twojego bratanka” xd), no wszystko to tak na odpierdziel, że aż przykro.

Ktoś może czytał trzeci tom?

Z tą Cherezinska to w ogóle tak mam, że właśnie podobała mi się ta „Korona śniegu i krwi”, a jak czytałem inne pozycje to już tak sobie, ma jakąś tam sagę o Wikingach to nie dało się jej czytać i wymiękłem w 1/4 książki.
Myslalem, ze tylko ja tak mam i, ze ciapa ze mnie literacka po prostu, bo Korone to czytalem praktycznie jednym tchem, ale jak czytam teraz historie poczciwego Wlodka Lokietka, to od 1.5 roku nie moge tej ksiazki ukonczyc, chociaz usilnie sie staram i probuje.
ksiazenieporzadek

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: ksiazenieporzadek »

James Montague - Klub miliarderów, jak bogacze ukradli nam piłkę nożną

fajna lekturka o tym jak bardzo bogaci siedzą w klubach piłkarskich, trochę fragmentów w wątkach arabskich o warunkach pracy w Katarze czy Emiratach lekko przynudzających ale ogółem spoko książka polecam
Awatar użytkownika
svnchez
Posty: 1658
Rejestracja: 18 kwie 2019, 19:45

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: svnchez »

Spoiler
Obrazek
Suki Kim - Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit
Rzadka okazja do zapoznania się z relacją związaną z szeroko pojętymi elitami w Korei Północnej. Książek o samym reżimie czy relacji uciekinierów jest już kilka, ale tutaj zamerykanizowana Koreanka z południa przez ponad pół roku uczyła angielskiego studentów elitarnej uczelni w Pjongjangu, dzieci osób wysoko postawionych, później też było kilka lekcji z przełożonymi. Na tyle ile mogła próbowała zasugerować i pokazać im jak bardzo oderwani są od świata i rzeczywistości, momentami studenciakom zdarzały się chwile zapomnienia i można było zobaczyć, że w jakiejś tam mierze są świadomi tego jak bardzo muszą udawać, choć rzecz jasna i tak mają zindoktrynowane mózgi. Chłopy po 20 lat z kierunków informatycznych, którzy nie ogarniają obsługi google, bez podstawowej wiedzy typu kim jest Robert M. Ze strony autorki momentami za dużo rozczulania się nad samą sobą i prywaty, ale ogółem dobra pozycja.
Robert Lewandowski pisze:Dobra, puściliście już swoje numery, a teraz wjeżdża ZBUKU
Awatar użytkownika
vin
Posty: 93
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:44

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: vin »

Szczepan Twardoch - Królestwo

będąc fanem "Króla", o czym wspominałem wcześniej, nie mogłem nie sprawdzić kontynuacji. jak opis dalszej historii głównych bohaterów był jeszcze do przetrawienia, tak charakterystyki i przeżycia jakiś postaci z pizdy męczyły mnie do tego stopnia, że musiałem to przekartkowywać. dialogów ze świecą szukać, ciągłe przeskoki pomiędzy poszczególnymi wątkami, niewygodne. mam na celowniku jeszcze m.in. "Dracha" do ogarnięcia, ale chyba muszę zrobić sobie kilkumiesięczną przerwę od Twardocha.
jabolsdz
Posty: 258
Rejestracja: 21 kwie 2019, 12:24

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: jabolsdz »

Małgorzata Halber - Najgorszy człowiek na świecie; no to jestem chyba po przeczytaniu jednej z najważniejszych książek w moim życiu. wstrząsająco prawdziwy opis zmagań z problemem z uzależnieniami, napisany prostym, młodzieżowym językiem. autorka, mimo ciężkiego tematu, dość dobrze opisuje emocje, uczucia, lęki na poszczególnych etapach swojej walki. jej obserwacje są bardzo surowe i autentyczne, natomiast zdaje sobie sprawę, że bardzo mocno tutaj gra temat, więc nie każdego pewnie poruszy ta pozycja. dla mnie mus, i żałuję w chuj, że od kilku lat kurzyła się na półkach.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2019, 13:41 przez jabolsdz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5814
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: mql »

Ale sobie wykorzystałem czas w podróży - 3 najbardziej znane książki Grzesiuka: Pięć lat kacetu, Boso, ale w ostrogach i Na marginesie życia.
Historia z Mauthausen-Gusen porażająca od początku do końca i to pomimo gawędowego sznytu, jaki Grzesiuk nadawał - niby się tyle na ten temat czyta, tyle ogląda, a za każdym razem absurdalne okrucieństwo hitlerowców w obozach powala. Dużo robi też beznamiętny w gruncie rzeczy styl wymieniania przez Grzesiuka kolejnych barbarzyństw, jakie napotykał w Austrii - ot, smutna normalność w obozie, gdzie mogła zginąć 1/3 wszystkich internowanych. N dłuższą metę nie czuję się kupiony stylem pisania Grzesiuka i jego wiecznym idealizowaniem warszawskiego cwaniactwa, ale sprawdza się to i w Pięciu latach kacetu, jak i w Boso, ale w ostrogach - w książce sanatoryjnej już mniej, bo i co tam cwaniacko można było osiągnąć?
Ayala
Posty: 77
Rejestracja: 23 kwie 2019, 0:29

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Ayala »

Najbardziej znane i zarazem jedyne ;) [mention]mql[/mention]
Jeśli chciałbyś pociągnąć dalej Grzesiuka to polecam jego biografię- Grzesiuk. Król życia. Przeczytać warto, jeśli interesują Cię jego powojenne losy i ile w jego książkach jest prawdy. Lektura łatwa, ale daje szerszy obraz postaci, dodatkowo zawiera nigdy niepublikowane teksty Grzesiuka.
Swoje wspomnienia na papier przelał również jego obozowy kompan- "Stefek" Krukowski. Pobyt w Mauthausen opisał w książce Byłem kapo.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2019, 13:15 przez Ayala, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kalahar
Posty: 96
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:54
Lokalizacja: 71/34

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: kalahar »

Niedawno pojawił się zbiór opowiadań i innych tekstów Grzesiuka Klawo, jadziem!
Awatar użytkownika
many-s
Posty: 1792
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:06

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: many-s »

Dan Simmons "Upadek Hyperiona"- 2 tom cyklu, trochę go zmęczyłem, znacznie różni się od pierwszej części, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie, w spoilerze wklejam opinię ze starego forum.
Spoiler
Dan Simmons "Hyperion" - świetne, wciągające science fiction, bardzo polecam, internet mówi o tym jako klasyku gatunku.
7 osób udaje się w pielgrzymkę na planetę Hyperion aby zadać pytanie mitycznemu potworowi, Chyżwarowi. Tylko jeden dostanie odpowiedź, reszta zginie. Jest to pierwszy z dwóch tomów, w którym uczestnicy opowiadają historię czemu skłonili się do pielgrzymki. Każda opowieść jest ujmująca, super napisana, dotyczy innego problemu. Jeśli lubicie takie filmy jak Blade Runner, Matrix czy Pamięć absolutną albo książki typu Diuna czy coś od Dukaja to Simmons wam przypasi na bank.
W "Upadku ..." mamy dalszy ciąg pielgrzymki, rozwiązanie zagadki kto jest kim, jednak lwia część książki dotyczy polityki i układu między planetami. Poznajemy nowe postacie, dowiadujemy się co nimi kieruje, zagłębiamy się w nowe światy. Mimo, że liczyłem na coś innego (bardziej dynamiczną akcję) to po przeczytaniu całości oceniam pozytywnie obydwa tomy. Świetne sci-fi, poruszające problemy nadmiernego zaufania najwyższym władzom, sztucznej inteligencji, religii i nowoczesnej technologii.
Są jeszcze dwa tomy, przedstawiające dalszą historie po finałowym starciu, ale chyba w pierwszej kolejności skuszę się na "Ilion" tego autora, opis brzmi super.
Awatar użytkownika
svnchez
Posty: 1658
Rejestracja: 18 kwie 2019, 19:45

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: svnchez »

Spoiler
Obrazek
Thomas Bernhard - Kalkwerk
Noc z 24 na 25 grudnia, główny bohater książki zabija swoją żonę. No i ja kupiłem sobie "Kalkwerk", potem czekałem prawie rok na tę noc z 24 na 25 grudnia żeby rozpocząć czytanie, tak sobie wymyśliłem. Niezbyt mnie to porwało, w sumie miałem ochotę na inny rodzaj literatury i ostatecznie w styczniu odłożyłem na bok z zamiarem powrotu za jakiś czas. W zeszłym tygodniu wróciłem i z miejsca wdrążyłem się w specyficzny styl tej książki - ciągła narracja, zero dialogów, czasami zdanie na 1,5 strony, liczne powtórzenia i gdyby nie liczyć kilku akapitów na początku to można powiedzieć, że cała historia zamknięta w jednym akapicie. To moje pierwsze spotkanie z Bernhardem, ale podobno to jego specyficzny styl. Podczas czytania nie męczyłem się tak jak niektórzy ludzie sugerują, ale z drugiej strony też dopiero po jej zakończeniu i układaniu sobie tego wszystkiego w głowie, czuję sznyt i klimat tej książki, w dodatku z czasem pewnie będzie to robiło coraz większe wrażenie, ale ważne jest to, to dalej svnchez*, że nie jest to żaden kryminał, a narracja złożona z wykluczających się relacji świadków, nie ma też typowego dochodzenia dlaczego to zrobił. Książka zdecydowanie nie dla każdego. Teraz jeszcze chciałbym obejrzeć teatralną adaptację, ale nigdzie nie mogę znaleźć całości, jedynie jakieś fragmenty :(

prosze dać mi ten spektakl
daj ten spektakl człowieku
Robert Lewandowski pisze:Dobra, puściliście już swoje numery, a teraz wjeżdża ZBUKU
Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5814
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: mql »

props kurwa, wysyłam taczkę eszacunku, pan Thomas Bernhard to jest pan Thomas Bernhard

Krzysztof Miler - 13 wojen i jedna
Dość mocno się rozczarowałem - Miler ma niebywale irytujące pióro, czym zaciera opisywane historie, momentami robiło mi się aż przykro. Z jednej strony fascynujące i wstrząsające momenty przerażających konfliktów sprzed ledwie dwudziestu-paru lat - z drugiej słabiutka pisanina, zbędne - bo źle wplecione w treść - wulgaryzmy i rozdrażnienie tego typu zabiegami. A juz najbardziej rozbraja stylizowanie sie Milera na warszawskiego cwaniaka pokroju mokotowskiego Grzesiuka, zupełnie to niepotrzebne.
ODPOWIEDZ