[serial] Synowie Anarchii
Moderatorzy: gogi, con shonery
Re: [serial] Synowie Anarchii
mi się wydaje, że postaci w Sonsach są bardziej wyraziste i lepiej zapadają w pamięć. z Mayans jestem w stanie może z pięć osób wymienić, w tym Alvareza i tę młodą siksę, ale poza tym to dla mnie wszyscy są kopiuj/wklej i wcale się nie wyróżniają
oczywiście to wcale nie znaczy, że takie nachalne kreślenie postaci jest spoko (bo nie jest) i że w Sonsach zrobili to dobrze, ale SAMCRO wydaje się bardziej lubialne, niż ten oddział Mayans z miejscowości, której nazwy nawet nie pamiętam.
ale w sumie być może to jest klucz do stwierdzenia, że Angel jest "fajniejszy" niż Jax, bo ta przeciętność głównego bohatera całkiem dobrze wypada (chociaż dla mnie te wstawki z jego pamięcią są słabiutkie i kojarzą mi się z gta 5)
oczywiście to wcale nie znaczy, że takie nachalne kreślenie postaci jest spoko (bo nie jest) i że w Sonsach zrobili to dobrze, ale SAMCRO wydaje się bardziej lubialne, niż ten oddział Mayans z miejscowości, której nazwy nawet nie pamiętam.
ale w sumie być może to jest klucz do stwierdzenia, że Angel jest "fajniejszy" niż Jax, bo ta przeciętność głównego bohatera całkiem dobrze wypada (chociaż dla mnie te wstawki z jego pamięcią są słabiutkie i kojarzą mi się z gta 5)
trójkąt bermudzki wola mokotów
Re: [serial] Synowie Anarchii
EZ ma fotograficzną pamięć, a nie Angel.
EZ jest przeciętny, ale Angel w drugim sezonie dużo zyskał jako postać.
Coco jest też świetny, a jego relacja z córką też jest bardzo fajna.
Mayans MC miało być trochę innym opowieścią o gangach motocyklowych, ale okazało się, że scenarzyści nic nowego nie mają dopowiedzenia w tym temacie, więc zafundowali nam SOA 2.0, co mi się nawet bardziej podoba.
Dla mnie Angel jest fajniejszą postacią niż Jax, bo jest bardziej emocjonalną i te jego wątki z ojcem oraz ukochaną są naprawdę fajną.
Jax z sezonu na sezon kozaczył, robił głupie rzeczy, a skończył jak kretyn.
Strasznie mnie też wkurzało jak złym ojcem był, dosłownie miał w dupie swoje dzieci.
W ogóle go nie obchodziła ich przyszłość.
EZ jest przeciętny, ale Angel w drugim sezonie dużo zyskał jako postać.
Coco jest też świetny, a jego relacja z córką też jest bardzo fajna.
Mayans MC miało być trochę innym opowieścią o gangach motocyklowych, ale okazało się, że scenarzyści nic nowego nie mają dopowiedzenia w tym temacie, więc zafundowali nam SOA 2.0, co mi się nawet bardziej podoba.
Dla mnie Angel jest fajniejszą postacią niż Jax, bo jest bardziej emocjonalną i te jego wątki z ojcem oraz ukochaną są naprawdę fajną.
Jax z sezonu na sezon kozaczył, robił głupie rzeczy, a skończył jak kretyn.
Strasznie mnie też wkurzało jak złym ojcem był, dosłownie miał w dupie swoje dzieci.
W ogóle go nie obchodziła ich przyszłość.
Re: [serial] Synowie Anarchii
jax jest najlepszą postacią bo ta jego jankeska uroda w przystojniej odmianie wykreowała w głowach archetyp pierdolonego lidera baddasa gangu którym sam chciałbym być
sam serial props ale nie jakieś wyżyny absolutnie
sam serial props ale nie jakieś wyżyny absolutnie
Re: [serial] Synowie Anarchii
o i to jest dokładnie to, o czym mówię. z sonsów pamiętam jakieś totalnie poboczne postaci prospectów z jednego odcinka, a w Mayans mam problem z dopasowaniem imienia do głównego bohatera.
100% prawdy co do Jaxa, mądre słowa Krzychulygrys pisze: ↑09 mar 2021, 18:31 Dla mnie Angel jest fajniejszą postacią niż Jax, bo jest bardziej emocjonalną i te jego wątki z ojcem oraz ukochaną są naprawdę fajną.
Jax z sezonu na sezon kozaczył, robił głupie rzeczy, a skończył jak kretyn.
Strasznie mnie też wkurzało jak złym ojcem był, dosłownie miał w dupie swoje dzieci.
W ogóle go nie obchodziła ich przyszłość.
trójkąt bermudzki wola mokotów
Re: [serial] Synowie Anarchii
Serial w którymś momencie się psuje, ale jednak w porównaniu do Mayansów (też świetny serial) to czuć ten klimat klubu, harleyów, braterstwa. W Mayans fabuła skupia się bardziej na braciach, a w drugim sezonie to już w ogóle trio ojciec i dwaj bracia praktycznie. SoA jest w moim serduszku.
Re: [serial] Synowie Anarchii
Zawsze mnie zastanawiało, czy Jax ma inny odrobinę styl ubioru od reszty ekipy, i jest to wpisane w jego postać, czy raczej to reżyserski/scenarzysty sposób na pokazanie jak wyjątkowy jest.
Jak wszyscy w leather boots to on w białych trampkach (to akurat na stałe, w każdym odcinku).
Jak wszyscy na czarno, to on biały t-shirt pod kamizelką.
Jak wszyscy jednolicie, to Jax kraciasta flanela pod kamizelką.
Jak wszyscy w leather boots to on w białych trampkach (to akurat na stałe, w każdym odcinku).
Jak wszyscy na czarno, to on biały t-shirt pod kamizelką.
Jak wszyscy jednolicie, to Jax kraciasta flanela pod kamizelką.
How nonbinary persons kill people?
They / them.
They / them.
Re: [serial] Synowie Anarchii
@Godhand Z butami ponoć zawsze było tak, że na początku każdego z sezonów miał je czyste a w trakcie trwania sezonu je brzudił, aż na koniec miał je upierdolone. Taka alegoria do czystych rąk Piłata.
Re: [serial] Synowie Anarchii
O, widzisz. Nie miałem pojęcia.
Dzięki.
How nonbinary persons kill people?
They / them.
They / them.
Re: [serial] Synowie Anarchii
Mnie się wydaje, że chodziło po prostu o podkreślenie, że jest nowym pokoleniem, newschoolową wersją outlaw bikera - Akurat jedno kolorowe t-shirty, flannele i kaptury zip to współczesny standard outlaw bikera, sneakersy są już rzadkością.
Jax w pierwszym sezonie był przed 30-stką, nie nosił zarostu i był tym motocyklowym księciem, który z czasem został królem.
Przynajmniej ja tak to odbierałem.
Spoiler
Przynajmniej ja tak to odbierałem.
Spoiler
Dlatego w ostatnim odcinku ta scena kiedy wyrzuca do kosza białe Nike Air Force 1 i zakłada skórzane buty jest taka symboliczna.
Re: [serial] Synowie Anarchii
Na pewno chcieli by Jax się wyróżniał był w końcu głównym bohaterem. Czyste białe Nike po te całe udupcone z krwi to też zajebisty wątek. Symbolizują jego dążenie do moralnej czystości. Gdzieś czytałem, że przebywał wśród motocyklistów przed kręceniem serialu i podpatrzył, że też noszą zwykle tenisówki. W trakcie oglądania serialu często odnosiłem wrażenie, że Happy chodził podobnie ubrany do Jax'a. Zwykły biały albo granatowy t-shirt pod kamizelką i tyle.
Re: [serial] Synowie Anarchii
na zachodnim wybrzeżu*, gdzie subkultura cholo odcisnęła największe piętno na białej populacji, natomiast "współczesne standardy outlaw bikera" to się w tej chwili rodzą w Europie; Stany Zjednoczone są dość konserwatywne w tej kwestii
to akurat nic dziwnego, bo serial był konsultowany z kalifornijskimi chapterami Hells Angels i wielu członków klubu przewija się w serialu (m.in Happy i Sonny Barger)
trójkąt bermudzki wola mokotów
Re: [serial] Synowie Anarchii
Na Zachodnim Wybrzeży na chopperach potrafią jeździć w converse all starach, a nawet w slip-onach.
W sumie by mnie to nie zdziwiło jakby Sons Of Anarchy było luźno wzorowane na Hells Angels, bo takie Mayans to ewidentne Mongols.
W sumie by mnie to nie zdziwiło jakby Sons Of Anarchy było luźno wzorowane na Hells Angels, bo takie Mayans to ewidentne Mongols.
Happy był chyba w Hells Angels.
- the badman
- Artysta
- Posty: 1796
- Rejestracja: 24 cze 2019, 17:39
Re: [serial] Synowie Anarchii
Do 3 sezonu było jeszcze spoko ale od 4 to już jest pojebana ilość absurdów i ciężko to oglądać
No i Lygra ma rację, ciężko tu kogoś lubić
Spoiler
Synowi i Mężowi gwalcą brutalnie matkę, Ci zapowiadają zemstę ale w kluczowym momencie gdy już mają typa na widelcu puszczają go wolno i z tego co wiem do końca serialu On się już nie pojawi.
Typowi zabijają żonę ziomki z klubu, On w sumie to zlewa, dalej jest wielkie braterstwo. Później zabijają mu ojca, wspolżalóżyciela, pewnie też to oleje, spoko.
W ogóle wielkie braterstwo i klika, gdzie żeby mieć spokój to łatwiej odjebać ziomka, ale poza tym to jest kolorowo
Typowi zabijają żonę ziomki z klubu, On w sumie to zlewa, dalej jest wielkie braterstwo. Później zabijają mu ojca, wspolżalóżyciela, pewnie też to oleje, spoko.
W ogóle wielkie braterstwo i klika, gdzie żeby mieć spokój to łatwiej odjebać ziomka, ale poza tym to jest kolorowo
Re: [serial] Synowie Anarchii
Sutter przy pisaniu Synów Anarchii wszystko konsultował z Hells Angels MC, nawet dużo byłych członków tego gangu obsadził w tym serialu, dlatego ten serial jest taką jebaną laurką dla typów u których gwałcenie kobiet i sutenerowanie swoich dziewczyn, a nawet żon jest czymś ok.
Do tego ta gloryfikacja tych gnid z IRA to już dla mnie bił gwóźdź do trumny dla tych postaci.
Dalej było jeszcze gorzej, bo dla to co zrobił Jax w 6 sezonie była mega infantylne.
Dlatego się cieszę, że Elgin James od 3 sezonu Mayans MC pokazuje wielkiego fuck you tej całej subkulturze outlaw bikerów.
Do tego ta gloryfikacja tych gnid z IRA to już dla mnie bił gwóźdź do trumny dla tych postaci.
Dalej było jeszcze gorzej, bo dla to co zrobił Jax w 6 sezonie była mega infantylne.
Dlatego się cieszę, że Elgin James od 3 sezonu Mayans MC pokazuje wielkiego fuck you tej całej subkulturze outlaw bikerów.
Re: [serial] Synowie Anarchii
Da radę gdzieś to online za frykasa obejrzeć? Bo nie wiem czy mi się spodoba
Lepiej za miedzą niż pleksą ~Olgierdos