Zapomniałem, że to z 2016 a przed ślizgawką też było życie.
Ale i tak najlepsze co ostatnio oglądałem to Cheer, tez na netflixie. Na pewno widzieliście, ale nie pomyśleliście, żeby odpalić. O cheerleadingu, co ten dokument za mną zrobił. Milion różnych emocji, ale najlepsza czyli motywacja została ze mną na dłużej. To jest pasja, jak widzę komentarze po co oni sobie to robią nic z tego nie mają tylko kontuzje, to Najzwyczajniej po ludzki szkoda mi ich że tak myślą.