Oscary

[gogi]

pierwszy raz udało mi się obejrzeć wszystkie nominowane w głównej kategorii filmy, więc pozwoliłem je sobie uszeregować według widzimisia:

1. Parasite
2. Małe kobietki
3. Jojo Rabbit
4. Le Mans '66
5. Historia małżeńska
6. 1917
7. Pewnego razu... w Hollywood
8. Irlandczyk
9. Joker

[Bakan]

Byłem dzisiaj na „1917” i wizualnie i dźwiękowo jest to oczywiście top, nie sposób nie docenić pracy kamery i generalnie samego pomysłu na to by całą historię przedstawić w ten sposób. Jeśli zaś chodzi o samą fabułę to nie więcej jak solidna i o ile pierwszy akt

Spoiler

)do momentu śmierci jednego z bohaterów)

stale trzyma w napięciu o tyle drugi nie wzbudzał już we mnie takich emocji. Wydaje mi się, że jest tu problem z tempem bo od pierwszych minut jesteśmy wrzuceni na najwyższe obroty a po powyższym zwrocie w fabule mam wrażenie, że nieco one spadają. Co prawda mam do tego dorobioną pewną (nad)interpretację bo

Spoiler

wydaje mi się, że to początkowe tempo dostosowane jest do postaci i charakteru Blake’a, a więc tego mniej doświadczonego(?), chaotycznego, działającego pod wpływem emocji. Kiedy znika on z ekranu historia w pewnych momentach jest chyba nieco bardziej stonowana.

No ale mniejsza o to. Największym minusem jest

Spoiler

nieśmiertelność bohatera

bo kłóci się ona z wszechobecnym w tym filmie realizmem. Na pewno warto obejrzeć, za pewne rzeczy trzeba docenić ale jest to nie więcej niż dobre kino, 7/10

Na ten moment wciąż film Tarantino jest tym, który podoba mi się najbardziej spośród głównej kategorii ale nie widziałem jeszcze Małych Kobietek, Ford v Ferrari, Historii Małżeńskiej i Jojo Rabbita.

[mnich]

Ktoś ogląda ?

[frikz]

Ma ktoś link do transmisji?

[mnich]

Ma ktoś link do transmisji?

Byczku ja na Canal + na dekoderze, wiec nie pomoge, ale slyszalem,.ze na player pl jest za free canal + z okazji oscarow.

[frikz]

Na player sie nie da albo nie umiem :> dobra oglądam na twitchu po portugalsku.

[crl]

co to jest za bezbectwo

[chrch]

http://strims.world/Oscary.php?source=1 tutaj normalny link po polsku essa

[ebismolarek]

Spoiler

XD

[crl]

te bujanki przy eminemie to absurdalny poziom krindżu

[Wiewior]

Bez zaskoczenia te nagrody

[mql]

Parasite doceniony - cyk
1917 nie wrócił z pustymi rekami - pięknie
Joker nie został najlepszym filmem - essa
Pitt z nagrodą, po pokonaniu dziadów - witam
czyli w konsekwencji Irishman zupełnie olany - coraz lepiej
Lighthouse olany - WKURWIENIE WCIĄŻ

(ej, jak edytuję pierwszego posta w celu zaznaczenia zwycięzców w kategoriach, to wyniki ankiety się wyzerują?)

[Sidd]

Największy plus: Parasite r00cha konkurencję
Największy minus: studio Canal +

[jajca]

ech obczajam relację z Oscarów, a tam jakiś milioner z prywatnym odrzutowcem mówi, że piję za dużo mleka i powinienem przestać w trosce o planetę
ale się wkurwiłem z rana

[SWN]

No i elegancko - Parasite docenione, piękny Brad ze statuetką w potężnie (przynajmniej na papierze) obsadzonej kategorii, bez jakiegoś aferowania politycznym kinem, bo takiego nie lubię.

[Cz4rny1337]

Spoiler

props czy hejt [bo sie wykopki pospinaly????????]

ja propsuje

[jAg]

Oczywiście, że props. Widać, że chłopaki mają ten luz.

[mateko]

Oczywiście, że props. Widać, że chłopaki mają ten luz.

[szpilman]

Byłem dzisiaj na „1917” i wizualnie i dźwiękowo jest to oczywiście top, nie sposób nie docenić pracy kamery i generalnie samego pomysłu na to by całą historię przedstawić w ten sposób. Jeśli zaś chodzi o samą fabułę to nie więcej jak solidna i o ile pierwszy akt

Spoiler

)do momentu śmierci jednego z bohaterów)

stale trzyma w napięciu o tyle drugi nie wzbudzał już we mnie takich emocji. Wydaje mi się, że jest tu problem z tempem bo od pierwszych minut jesteśmy wrzuceni na najwyższe obroty a po powyższym zwrocie w fabule mam wrażenie, że nieco one spadają. Co prawda mam do tego dorobioną pewną (nad)interpretację bo

Spoiler

wydaje mi się, że to początkowe tempo dostosowane jest do postaci i charakteru Blake’a, a więc tego mniej doświadczonego(?), chaotycznego, działającego pod wpływem emocji. Kiedy znika on z ekranu historia w pewnych momentach jest chyba nieco bardziej stonowana.

No ale mniejsza o to. Największym minusem jest

Spoiler

nieśmiertelność bohatera

bo kłóci się ona z wszechobecnym w tym filmie realizmem. Na pewno warto obejrzeć, za pewne rzeczy trzeba docenić ale jest to nie więcej niż dobre kino, 7/10

Na ten moment wciąż film Tarantino jest tym, który podoba mi się najbardziej spośród głównej kategorii ale nie widziałem jeszcze Małych Kobietek, Ford v Ferrari, Historii Małżeńskiej i Jojo Rabbita.

Mam podobne odczucia co do 1917, dla mnie takie 6/10, film był zajebisty do momentu aktywacji pułapki w bunkrze, żołnierze bez jakichkolwiek obrażeń opuścili bunkier, przemyli oczy wodą i naprzód , zdjęcia oczywiście świetne ale mogło być lepiej, przecież wojna okopowa to była straszna syfoza, kilka trupów w lejach nie załatwia sprawy, mogło być jednak bardziej rzeźnicko. Aktorsko średnio, scena jak umiera ten brytyjski di caprio miała pewnie chwytać za serce, ale ona nawet nie stała przy tym https://www.youtube.com/watch?v=X4zGR73pNCU Nie mniej dobrze sie to oglądało, i film skończył się w idealnym momencie.

[ricky]

"Parasite" rozbiło bank, dawno nie byłem tak ucieszony wynikiem. Phoenix i Pitt również zasłużone nagrody (mimo że obydwaj powinni dostać te Oscary za kompletnie inne role), choć kibicowałem również Driverowi z całego serduszka