Jestem w końcówce 2 sezonu i wciąż dobrze mi się to ogląda, ale już nieco gorzej niż w 1 sezonie. To szkolne przedstawienie już trochę za bardzo przejaskrawione było, nawet jeśli brać ten serial z przymrużeniem oka. No i o ile jestem przyzwyczajony do tego wciskania na siłę LGBT, to tutaj zaraz skończymy chyba jak w Szkole Dla Elity (gówno, nie oglądać), gdzie nagle się okazuje, że t z połowa bohaterów stanowi „mniejszość”. I tak tutaj wątek Spoiler
Adama git, ale już Oli i Lilly w chuj na siłę.
Najbardziej wkurwiająca postać? Eric za to ciągłe darcie mordy i podniecanie się byle gównem.
Cóż mogę powiedzieć, podoba mi się ten serial jako całość. Owszem, mógłby być równiejszy i nie do końca jestem zadowolony z wszystkich wątków i sposobu w jaki poprowadzono pewne postacie, ale jako luźna i niegłupia rozrywka sprawdza się świetnie. Barwna produkcja, czasem zabawna, innym razem wzruszająca i odpowiednio pod tym kątem zbalansowana. Jeśli chodzi o bohaterów to większość da się lubić i chce się im kibicować. Można czasem kręcić nosem, ale ilość empatii, która bije od tego serialu to miła odskocznia od tego skurwiałego świata.
Co do wątków LGBT, to może to i głupie, ale nie zgadzam się z sobą, z postu powyżej. Po dłuższym namyśle i obcowaniu z serialem, doszedłem do tego, że to przecież Sex Education, więc przesyt przeróżnych wariacji pod tym kątem wpisuje się tu w koncept, przez co nie można uznać tego za aż tak nachalną propagandę jak w wielu innych produkcjach przesyconych - niby podprogowo - tą tematyką. No tu po prostu wiesz na co się piszesz.
7/10
Ps. Największy hejt za poprowadzenie wątku Adama i zrobienie z niego przygłupa, który grzebie w dupie i drapie się po jajach. No pojebani.
Fajna malolata I Tyle do gadania
Czarnuch tez spoko
Ale gadam o 1szym sezonie
Chief Keef pisze:
I'm so fly, I'm so fly, in Hawaii eating Thai
You gotta pay me for a comment, and that comment might be why
Asian ho, say she think I'm nice, why 'cause I eat rice?
Bitch, I'm mean, go and get your things, you can spend the night
Co powiedziałabyś na nockę u mnie?
Mógłbym Ci kupić bardzo ładną suknię
Za kolejnym razem już jakoś pójdzie
Bo lubisz pieniądze, a ja pieniędzmi się zajmuję głównie