[serial] Sex Education

Kategoria poświęcona sztuce małych i dużych ekranów.

Moderatorzy: gogi, con shonery

Awatar użytkownika
Jiigsi
good kid
Posty: 6840
Rejestracja: 18 kwie 2019, 14:20
Lokalizacja: u jasnego w klubie

Re: [serial] Sex Education

Post autor: Jiigsi »

Ola > all
last.fm

She gon' make me feel nice, jiggy jiggy on deck
I got bare gyal 'round, jiggy jiggy on deck
Awatar użytkownika
horrypaz
Brak Kultury
Posty: 3226
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:43
Lokalizacja: Hands, Underwood

Re: [serial] Sex Education

Post autor: horrypaz »

nie da się tego gówna oglądać. w anglii nie ma już chyba normalnych ludzi. same pedały, lesby, bi, bipolary, niebinarni i inne popierdoleńce i murzyny. wszystko przerysowane do granic i ogólnie kurwa padaka. 4/10 po tym sezonie
Awatar użytkownika
koniec
bruh bruh
Posty: 5536
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:44
Lokalizacja: Łódź

Re: [serial] Sex Education

Post autor: koniec »

niesamowite i straszne, że w serialu który skupia się na seksualności nastalatków, problemy są przerysowane i pokazują jak najszersze spektrum :rotfl:
Awatar użytkownika
stranger
Posty: 1248
Rejestracja: 26 maja 2019, 0:41

Re: [serial] Sex Education

Post autor: stranger »

Dodajmy, że tych nastolatków graja ludzie po 24/25 lat.
I know you think Obi-Wan gettin' tired now
Don't jump, Anakin, I got the higher ground
Awatar użytkownika
KejMart
Posty: 334
Rejestracja: 20 kwie 2019, 14:28

Re: [serial] Sex Education

Post autor: KejMart »

RUBY <3 i to wszystko. Tak jak piszecie wszystko przerysowane do granic możliwości i najebane wątków w odcinek opór.
Rossi
Posty: 652
Rejestracja: 25 kwie 2019, 14:43

Re: [serial] Sex Education

Post autor: Rossi »

wpiszę się drugi raz - początek sezonu kox, ale potem popłynęli już za daleko:
Spoiler
ja wszystko rozumiem, ze przerysowane, ze mniejszosci stanowią 80% szkoły, spoko wszystko, ale ten motyw z nazistowską dyrektorką i kulminacyjny moment z wieszaniem tabliczek to :lol: :lol: .
Awatar użytkownika
instinkt
Moderator
Posty: 6836
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:29

Re: [serial] Sex Education

Post autor: instinkt »

cóż za niespodzianka
bvng
Posty: 357
Rejestracja: 18 kwie 2019, 18:19

Re: [serial] Sex Education

Post autor: bvng »

Ale odcinek z tripem to akurat był zajebisty, śmiałem się do rozpuku
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4219
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: [serial] Sex Education

Post autor: sebring »

no chujówa ostra ten sezon, co tu duzo mowic
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 6493
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: [serial] Sex Education

Post autor: Jose »

Spoiler

ugułem to dalej fajny serialik do oglądania jednym okiem, ale ja lubię high school dramas i takie pierdololo o dorastaniu; przerysowane na maksa, ale nie przeszkadza mi to, tak samo jak nowa dyra, która w zamierzeniu miała być jakaś Dolores Umbridge 2.0

podoba mi się też ten zabieg, że wyżywa się na gówniakach, bo sama odreagowuje stresy normalnego żyćka, ta rozmowa z Otisem w szpitalu przecież sztos, jak opadły z niej maski i była takim smutnym misiem do przytulania i pocieszania

niemniej to jak obsrali Ruby w drugiej części sezonu, to hatfu, świetnie rozwinęli tę postać (takie wajby dyrektorki, ale nieco inne akcenty)

z kolei totalnie znormikowali meave, która na początku była taka dziewczyną, co każdy by chciał dotknąć przypadkiem przechodząc na korytarzu, ale wstydziłby się zagadać, a stała się jakąś randomową typiarką, którą wyróżnia palenie szlugów

zjebali też erika chyba albo jestem zmęczony tą postacią po prostu

stare grzyby też nieciekawe mocno, a ten motyw z ciążą totalnie na siłę

Adam też super, te sceny jak czytał wiersze, stawał plecami do nauczycielki, by potrafić cokolwiek powiedzieć i poznawał siebie i gdzieś tam przesuwał kolejne granice i otwierał kolejne rzeczy w sobie były mega
Awatar użytkownika
Hrabonszcz
Posty: 3
Rejestracja: 26 wrz 2021, 10:04

Re: [serial] Sex Education

Post autor: Hrabonszcz »

Pomijając powyższe to na plus można również zaliczyć
Spoiler
częściowe ocieplenie wizerunku eksdyrektora. Możliwe, że w następnym sezonie zobaczymy nieudolne próby nawiązania relacji z Adamem. Byłoby też dobrze gdyby Mejw już nie wróciła z USA - bardzo męczyła w tym sezonie. No i jeśli się nie mylę, to pierwsze cycki w historii serialu pokazała właśnie ta niebinarka w ostatnim odcinku (swoją drogą wątek tychże był zdecydowanie najgorszy).
Awatar użytkownika
instinkt
Moderator
Posty: 6836
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:29

Re: [serial] Sex Education

Post autor: instinkt »

Hrabonszcz pisze: 26 wrz 2021, 21:55 pierwsze cycki w historii serialu
to chyba niedokładnie oglądasz serial :lol:
Awatar użytkownika
Hrabonszcz
Posty: 3
Rejestracja: 26 wrz 2021, 10:04

Re: [serial] Sex Education

Post autor: Hrabonszcz »

Faktycznie, zwarzywiłem i kompletnie zapomniałem chociażby o pierwszych impresjach Lily i Erica.
Awatar użytkownika
boixos
Posty: 671
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:48

Re: [serial] Sex Education

Post autor: boixos »

pierwsze cycki to Aimee, na samym początku

nie no ja jestem jak najbardziej tolerancyjny, ale propaganda za mocna, zastanawiałem się, czy oglądam serial czy serię klipów mającą wbić mi do głowy jedyny słuszny pogląd, z drugiej strony zestawiamy to z dyrektorką, która wprowadza jakieś metody ze średniowiecza, trochę wyśrodkowania by się przydało
osoby niebinarne trochę zezłomowane, oprócz zaimków, które wszyscy mają w dupie, nie mają nic ciekawego do zaproponowania, same nie wiedzą czego chcą, oczekują, że inni zrozumieją :dunno:
no i jeszcze trzeba było z mężczyzn zrobić nieudaczników przez te lata patriarchatu, należy się
od 6 odcinka dało się skupić na fabule, Ruby rzeczywiście spoko, ale przy nijakiej Meave nie było trudno
Awatar użytkownika
DoubleB
Posty: 5937
Rejestracja: 13 kwie 2021, 15:28
Lokalizacja: memphis nadodrze

Re: [serial] Sex Education

Post autor: DoubleB »

Jestem świeżo po obejrzeniu 3 sezonów pod rząd i muszę przyznać że ten serial to największy guilty pleasure ever. Strasznie mi przykro, że Emma (Maeve) może nie zagrać w przyszłym sezonie, to moja ulubiona postać w tym serialu, obok Adama, i szczerze wierzę że to prowo mające podbić zasięgi. Nie ukrywam że trochę się z nią utożsamiam, wielowymiarowo, bo z drugiej strony jak wyżej pisaliscie, każdy ma taką swoją Maeve. Świetne metamorfozy bohaterów, którym kibicuję, sprawiają że nie mogę się doczekać czwartego sezonu. Pierwszy serial od dawna przy którym miałem banana na twarzy, może i naiwny i młodzieżowy, ale takie wywołał we mnie emocje. W zasadzie jedyny charakter do którego czuje niechęć to
Spoiler
Isaac. Tak, nikt się nie spodziewał
Spoiler
Od początku trzymałem kciuki za Otisa i Maeve, liczę że czwarty sezon da mi poczuć się jak nigdy nie było mi dane, zaznać naprawdę odwzajemnionej młodzieńczej miłości. Niech pociągną ten wątek i mogę umierać
Bakan
Posty: 1339
Rejestracja: 19 kwie 2019, 7:32

Re: [serial] Sex Education

Post autor: Bakan »

Lekkość tego serialu jest niebywała. Nie spodziewałem się, że to może mi siąść, ale z takich luźnych rzeczy to ostatnio mi się chyba tylko Przyjaciół tak dobrze oglądało. Jestem na początku s02 i propsy ślę.
Awatar użytkownika
DoubleB
Posty: 5937
Rejestracja: 13 kwie 2021, 15:28
Lokalizacja: memphis nadodrze

Re: [serial] Sex Education

Post autor: DoubleB »

Dokonałem rewatchu całości i muszę podesłać od siebie sprostowanie
Spoiler
Wydaje mi się, że byłem zbyt surowy dla Isaaca. Popatrzyłem na to z jego perspektywy - smutna prawda jest taka, że osobom niepełnosprawnym trochę ciężej jest znaleźć partnera, do tego powyższy bohater był tak naprawdę zdany na pomoc brata, nie mógł być w pełni niezależny, myślę, że czuł się mocno samotny z tego powodu. Kiedy w końcu trafił na Maeve, z którą łączyły go podobne historie z dzieciństwa, i która wyraziła nim zainteresowanie, nie chciał tego stracić. Podjął też decyzję, że przyzna się do skasowania wiadomości od Otisa na początku głębszej relacji z Maeve - może z obawy, że prędzej czy później Otis wspomni jej o tej wiadomości, ale raczej sądzę, że mu to ciążyło i nie chciał budować związku na tajemnicach. Z kolei później, gdy dowiedział się, co zaszło na wycieczce we Francji (pomijając wątek, że nie pomógł szukać siostry Maeve - to osobna kwestia), w naprawdę kulturalny sposób zakończył tę relację.
Spoiler
Jestem natomiast zdania, że to Jackson bardziej namieszał na linii Maeve - Otis. Gościu ewidentnie chciał ją zdobyć jak trofeum na zawodach pływackich, co uważam za słabe. Otisowi w emocjach oczywiście włączył się oversharing, podczas którego widać kontrast w podejściu między nim a Jacksonem. Nie ma chuja, że Headboy nie zjarzył, że wystrzelanie się z zainteresowań Maeve nie było zamierzone, a i tak to wykorzystał.
Spoiler
Jak wspomniane gdzieś wyżej - najbardziej zmęczył mnie wątek Erica w trzecim sezonie, do tego szkoda że Adam który przeszedł chyba największą przemianę w serialu musiał od niego oberwać. Ja wiem że serce nie sługa, po prostu żal mi się chłopa zrobiło, bo całe życie doznawał odtrącenia.
hwjsk
Posty: 4805
Rejestracja: 15 lut 2021, 23:00

Re: [serial] Sex Education

Post autor: hwjsk »

....
Ostatnio zmieniony 03 sie 2022, 12:07 przez hwjsk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DoubleB
Posty: 5937
Rejestracja: 13 kwie 2021, 15:28
Lokalizacja: memphis nadodrze

Re: [serial] Sex Education

Post autor: DoubleB »

To była jej odpowiedź w rozmowie z Ruby
Awatar użytkownika
potter
Posty: 9517
Rejestracja: 24 kwie 2019, 23:00
Lokalizacja: Opole

Re: [serial] Sex Education

Post autor: potter »

Trzeci sezon imo lepszy niż drugi, ale gorszy niż pierwszy, mimo to już trochę się ten format przejadł i liczę, że skończą na czterech. Co do wkurwiających postaci to u mnie niezmiennie Lily i te jej wariacje o kosmitach i po niej widać np. że z niektórymi postaciami już mają problem by je ciekawie rozpisać, bo tak samo np. Aimee to cały sezon się przewijał jedynie ten motyw z drugiego i jak go zakończyć + że ma kozę [wtf]. Także tym bardziej na siłę będzie jak po wydarzeniach z końcówki zamiast podomykać sprawy w s04 będą jeszcze je wydłużać na kolejne lata, zwłaszcza że to ich ostatni rok w tej szkole.
ODPOWIEDZ