[Serial] Miłość, śmierć i roboty

Kategoria poświęcona sztuce małych i dużych ekranów.

Moderatorzy: gogi, con shonery

Awatar użytkownika
Holden
Posty: 1167
Rejestracja: 18 kwie 2019, 11:01

[Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: Holden »

Seria animowanych historyjek Netflixa. Długość odcinka średnio po 16 minut. Zdecydowanie 18+.
Troce napierdalanki, trochę cycków, trochę beki. Dużo animacji ala Bagiński, trochę japońszczyzny.

Widział ktoś?
Awatar użytkownika
chozen
Posty: 118
Rejestracja: 17 kwie 2019, 21:19
Lokalizacja: biedastok

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: chozen »

ja widziałem, kilka zajebistych odcinków (o jogurcie czy trzech robotach np.) wymieszanych z kompletnym gównem, jak ten pierwszy odcinek. Generalnie jednak dużo więcej jest tych lepszych epizodów, szybko się to ogląda. takie mocne 7/10 z mojej strony


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
many-s
Posty: 1792
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:06

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: many-s »

Ostatnio szukałem czegoś krótkiego do obejrzenia i trafiłem na to. Pierwszy odcinek jest słaby trochę ale kolejne są bardzo spoko. Na razie jestem na Mechach, to chyba robili ci od Spider Man Uniwersum. Fajna rzecz, jak tak dalej pójdzie to w przyszłości, może za 40 lat, nie potrzebni będą chujowi aktorzy.
Awatar użytkownika
potter
Posty: 9518
Rejestracja: 24 kwie 2019, 23:00
Lokalizacja: Opole

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: potter »

A warto dodać, że w piątek drugi sezon, ale tylko osiem odcinków

Awatar użytkownika
xou
Posty: 275
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:34

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: xou »

widziałem pierwszy sezon, nuda. nic z tych odcinków mi nie zapadło w pamięć.
8.0 na filmwebie to chyba ludzi pojebało. ale może sprawdzę drugi sezon, bo krótkie i ładnie wygląda
Obrazek
ソロで帰る道すがら
挨拶さえもできないさ
待っても去っても変わらない
そうだ! これからだぜ?
Awatar użytkownika
Gawka
Posty: 426
Rejestracja: 01 lis 2019, 20:37

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: Gawka »

Pierwszy sezon klasa sama w sobie, Sonnie's Edge obejrzałem z kilkanaście razy.
Zaraz zabieram się za drugi, oczekiwania są wysokie.
To proste - jak pójdę leżeć to w końcu odpocznę
Wiem jak to się kończy, nie jestem głupcem
Będę bogaty w kurwę! lub martwy, okaże się wkrótce
Awatar użytkownika
potter
Posty: 9518
Rejestracja: 24 kwie 2019, 23:00
Lokalizacja: Opole

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: potter »

No i rabini się wypowiedzieli :D

Trudno generalnie wystawić temu ocenę skoro każdy odcinek jest o czymś innym, inaczej zrobiony itd. Właśnie skończyłem drugi sezon i też jak pierwszy ma lepsze i gorsze momenty, ale samo to jak jest zrobione np. odcinek 3 to można tylko podziwiać. Wydaje mi się, że każdy w tym serialu coś dla siebie znajdzie, a że odcinki krótkie to warto samemu sprawdzić.
Johnny

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: Johnny »

Technicznie jest bardzo ciekawie i różnorodnie (ponownie), ale scenariuszowo drugi sezon jest imo z level niżej. Połowa tych historyjek jest jakby ucięta w 2/3, pozbawiona puenty. Trochę się jednak zawiodłem po znakomitym pierwszym sezonie
Awatar użytkownika
the
Posty: 616
Rejestracja: 19 kwie 2019, 11:31

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: the »

Nudy ten 2 sezon
taka
Posty: 666
Rejestracja: 20 kwie 2019, 17:02

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: taka »

Pierwszy sezon widziałem dwa razy, świetna rzecz a dla kogoś, kto nie miał wcześniej styczności z animacją różnorodność odcinków powinna zrobić duże wrażenie. Najmocniej zapadły mi w pamięć trzy roboty za dialogi, ten o Sowietach i Sonnie.
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 6494
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: Jose »

the pisze:Nudy ten 2 sezon
+1

Wizualnie to tak nie wiem, ale S1 miało fajne historyjki, a tutaj meh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4039
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: Luxair »

Nadrabiam i zostawiam mega propsa dla odcinka S01E03 "The Witness" - może historia nie jest specjalnie nowatorska, ale demn, jak to wygląda... wnętrza, animacje, oświetlenie...
The episode won 3 Emmy Awards for Outstanding Individual in Animation - production design, Outstanding Individual in Animation - character animation and Outstanding Short Form Animated Program.
EDIT

Ogólnie parę odcinków fajnych, coś jak animowane Black Mirror, ale jednak większość ma super-oklepaną fabułę typu "Robot się zjebał / Wychodzą zombie i trzeba je zajebać / Wszyscy myśleli że to człowiek a to był robot", zwłaszcza w drugim sezonie. Poza S01E03, najlepiej zapamiętałem odcinek o jogurtach, o artyście co malował błękitny kwadrat i ten a'la Solaris...
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Awatar użytkownika
potter
Posty: 9518
Rejestracja: 24 kwie 2019, 23:00
Lokalizacja: Opole

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: potter »

Wyszedł dziś S03
Awatar użytkownika
MalkoNTENT
Posty: 1666
Rejestracja: 18 kwie 2019, 13:53

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: MalkoNTENT »

Dajcie znać czy warto, 2 sezon odpuściłem po słabych 2 czy 3 odcinkach…ale jakaś zajawka na konwencje jest
Malkontent to moje drugie imię odkąd dorosłem

Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5814
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: mql »

o, a ja sobie włąsnie drugi obejrzałem wczoraj i całkiem git, pare historii typu fajowych
Awatar użytkownika
KamilNO
Posty: 627
Rejestracja: 24 lip 2019, 19:41

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: KamilNO »

MalkoNTENT pisze: 20 maja 2022, 23:16 Dajcie znać czy warto, 2 sezon odpuściłem po słabych 2 czy 3 odcinkach…ale jakaś zajawka na konwencje jest
Lepszy niż 2gi, nawet Fincher podjął się jednego odcinka. Połowa z humorkiem ale nie takim tandetnym jak ten odcinek z irobotem roombą mordercą
Awatar użytkownika
potter
Posty: 9518
Rejestracja: 24 kwie 2019, 23:00
Lokalizacja: Opole

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: potter »

Obejrzałem za jednym zamachem zanim się zabiorę za BCS i Stranger things i jak zwykle jest nierówno. Jest np drugi odcinek, właśnie ten Finchera, który jest jednym z najlepszych ze wszystkich które wyszły, bo tam się zgadza i fabularnie i wizualnie. Jest też ostatni odcinek, który chuj wie jak interpretować, jeszcze nic nie czytałem, ale to jak to jest zrobione to :bowdown: inny poziom. Śmieszne były też mini trupki terroryzujące świat, pokazane z góry jak w GTA II czy to o szczurach ale tez kilka nudnych czy kilka zwykłych napierdalanek bez jakiejś puenty, które tylko czekałem aż się skończą. No ale krótkie to to więc do sprawdzenia wszystko. Chyba nawet obejrzę jeszcze raz te dwie pierwsze serie, bo parę perełek tam było.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2022, 18:13 przez potter, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MalkoNTENT
Posty: 1666
Rejestracja: 18 kwie 2019, 13:53

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: MalkoNTENT »

Dzięki, przekonaliście mnie i wracam
Malkontent to moje drugie imię odkąd dorosłem

Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Awatar użytkownika
stranger
Posty: 1248
Rejestracja: 26 maja 2019, 0:41

Re: [Serial] Miłość, śmierć i roboty

Post autor: stranger »

Odcinek pt Jibaro to pierdolone arcydzieło i jeden z najlepszych odcinków serialu.
I know you think Obi-Wan gettin' tired now
Don't jump, Anakin, I got the higher ground
ODPOWIEDZ